Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

mlodaMama23

Zamieszcza historie od: 17 czerwca 2015 - 8:16
Ostatnio: 1 lutego 2024 - 20:42
  • Historii na głównej: 46 z 75
  • Punktów za historie: 12817
  • Komentarzy: 1089
  • Punktów za komentarze: 5880
 
[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
28 lipca 2015 o 10:53

@Sharp_one: A o ile romantyczniej zjeść kolację przy świecach zamiast przy ledach :) Ja nie wiem, po co podprowadzili elektryczność do domostw :)

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
25 lipca 2015 o 22:01

@hippo: O innych użytkownikach nic nie wiadomo. Zaszczurzony tutaj napisał ostatnią "notkę", że przenosi się na fb bo tutaj się nie da.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 17) | raportuj
25 lipca 2015 o 11:30

@Krolewna: dopóki ty się nie ujawniłaś było lepiej. W twoim przekonaniu nadają się tutaj tylko historie o rowerzystach i pani z CC która chciała wcisnąć pakiet sms?? Nie odbieram ci prawa, ale bądź trochę bardziej delikatna. W twoim mniemaniu prawie każda historia jest bezsensownym wynurzeniem. Ja opisałam historię jak mnie ktoś zwyzywał w necie. To nie były żale, tylko pokazanie jak niski poziom intelektualny reprezentują niektóre jednostki. Ale ty byłaś w stanie napisać "Drogi pamiętniczku..". Żałosne.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
25 lipca 2015 o 10:19

@qulqa: Ok, powiem tak, wolałam nie ryzykować że część pobytu spędzę w szpitalu bo idioci będą się mścić za donosicielstwo. Anonimowość obowiązuje wszędzie gdzie donosisz, ale nie zawsze jest przestrzegana. Bo tłumaczę, wycieki zawsze były i zawsze wszyscy wiedzieli kto podkablował. Zamiast donosić, lepiej by było gdyby nasi wiedzieli że nie gryzie się ręki która karmi. Rozumiesz? A co do tego czy się zdecydowałam, nie to nie była moja świadoma decyzja z prostej przyczyny - ja nie wiedziałam kto tam będzie bo to była zbieranina 100 osób z całej Polski. Z racji o swoje bezpieczeństwo siedziałam cicho, jednak lubię siebie bez żadnych obrażeń.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
25 lipca 2015 o 10:14

@Jorn: My też nie byliśmy w obozach pracy, ale w sytuacji kiedy w domku coś zostanie zniszczone, zarządcy parkiem chcieli mieć od kogo wyciągać konsekwencję, dlatego były wyrywkowe kontrole czy wszystko jest w porządku. Pracujesz z ludźmi na poziomie a nie z debilnymi gówniarzami, więc wierzę że u Ciebie złodziejstwa się nie uświadczy. Fakt świadczący przeciwko nam, jest to że dopóki Polacy się nie wprowadzili na ten ośrodek, policji tam się nie uświadczyło, ale oczywiście nasz kwiat młodzieży musiał pokazać co potrafi i zdemolować kamienną fontannę stojącą przy wjeździe na ośrodek. Ale co ja tam wiem.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 27) | raportuj
25 lipca 2015 o 8:41

@PiekielnyDiablik: ekhem, a można czytać bez zakładania konta? O kurczę! Można. Skoro pamięta takich weteranów jak Tarija czy Zaszczurzony, to musi tu być naprawdę długo. I właśnie przez takie "osobistości" jak ty, ten portal osiągnął poziom dna Rowu Mariańskiego. Everybody Lies!!!! Aha, i mów za siebie. To że ty czegoś nie kupujesz, nie znaczy że wszyscy.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 25) | raportuj
25 lipca 2015 o 8:38

@Iras: Ale użytkowniczka taka jak Krolewna napisała od razu koment, że to nie pamiętnik i jej podobne twory dały minus. Nawet nie wiedziałam że Sesja odeszła.. I szkoda że przez takie osoby nie można się dowiedzieć. Ja kiedyś napisałam komentarz że niektórzy tutaj realizują swoje niespełnione aspiracje bycia polonistami.. Tak, zostałam zminusowana.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 12) | raportuj
25 lipca 2015 o 8:33

Znam to. Co do Zaszczurzonego to ktoś mu dowalał tutaj, konto przepadło, ale na fb ma swoja stronę, założył bloga gdzie wrzuca nie tylko piekielności ale też ciekawstki medyczne i urządza jakieś quizy, warto sobie go dodać :) Też pamiętam Tariję i Tiszkę i Ss (on się gdzieś pojawi, ale sporadycznie). Taka prawda, że użytkownicy lubią historię na jedno kopyto. Bezpieczny szablon call center przychodnia, i rowerzyści. Jak wrzucasz coś innego, to "pachnie fakem, to na pewno fake!". Poza tym poziom czytelników, można zobaczyć po komentarzach. Szkoda klawiatury. Dobre historie idą z marszu do archiwum, bo jak ktoś opisze swoją bardzo nieciekawą sytuację w domu, to od razu zarzut robi z tej strony pamiętnik, ale jak napiszemy o tym że wujek spił się na stypie, jest ok. Piekielni.pl zeszli na psy, ot i tyle.

[historia]
Ocena: 30 (Głosów: 32) | raportuj
24 lipca 2015 o 16:58

@Day_Becomes_Night: ciężko mi sobie wyobrazić tą matkę jak puszcza dziecko do przedszkola.. Do szkoły będzie musiała, chyba ze załatwi mu indywidualne żeby móc cały czas go wycierać.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
22 lipca 2015 o 14:21

@blondfuriatka: w życiu nie oddałabym czegoś, na co ciężko pracowałam, tylko dlatego że ktoś coś stracił. Inaczej, skoro rodzice są tacy biedni, to czemu ich ukochana córeczka nie za sponsorowała nowego wozu? Jak kupiłam sobie laptopa na którego pracowałam całe wakacje, ciotka powiedziała że powinnam dać go siostrom. Ale dlaczego? Dlatego że są młodsze i im się należy? A guzik z pętelką. Na Twoim miejscu nic bym nie dawała, nie i koniec. I choćby się mieli obrazić do końca świata. Ja tak swojej matce pomagała, latałam za jej papierami, woziłam wszędzie, z pracy odbierałam no wszystko, teraz za to wszystko jestem ku*wą i się do mnie nie odzywa. Bo jej się mój mąż nie podoba. Szał mnie ogarnia jak czytam takie rzeczy. Z jednej strony to jest wina dziecka, że daje sobie na głowę wejść.

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 38) | raportuj
22 lipca 2015 o 8:36

Niestety, rowerzyści uważają się za święte krowy którym wszystko wolno. Ostatnio jedna baba miała do mnie pretensje bo szłam z dzieckiem w wózku chodnikiem, a ona nie mogła przejechać. Kiedy poleciłam ścieżkę rowerową, powiedziała że ja z wózkiem też mam iść na ścieżkę.

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 32) | raportuj
21 lipca 2015 o 19:43

@Sharp_one: Haters gonna hate.. DPS podejrzewam ma skandalizne warunki, bo przecież o starszych, schorowanych ludzi się nie dba, a ta praktykantka która pewnie Halince mogłaby dać parę lekcji o żywieniu, mogłaby narobić smrodku. Praktykanci po to są, żeby nie ich niańczyć, ale żeby odwalali za friko brudną robotę.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 37) | raportuj
21 lipca 2015 o 19:14

@Sharp_one: o czym ty mówisz? albo jesteś typem brata autorki albo z tobą coś nie tak. Gówniarz dostaje wszystko o co poskamle, ma dwa mieszkania i chce trzecie, mieszkanie autorki poszło się gonić, ona próbuje uzbierać na swoje gniazdko, a ty mówisz że jest roszczeniowym bachorem? Dlaczego? Dlatego że nie chce wiecznie dać się dymać przez rodziców i brata? Boże, w jakim świecie przyszło żyć

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
21 lipca 2015 o 7:39

@innaem: Nie, bo to nie było w ogóle ujęte. W ogóle nie roztrząsałam się nad tym zagadnieniem. Wyjaśniłam panu wyżej czemu dziewczyna poszła donieść. I zapomniałam że powinnam wszystko tu wytłumaczyć w historii jak krowie na rowie. Ale jak zwykle, trzeba czepiać się szczegółu niż ogółu. Standard.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 11) | raportuj
21 lipca 2015 o 7:32

@qulqa: "Byłeś w Ameryce? Nie. No właśnie, a ja znam kogoś kto był" - mniej więcej tyle sensu z Twojej wypowiedzi.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 14) | raportuj
21 lipca 2015 o 7:29

@Shaienne: No tak, mnie nie dotyczy to nikogo. Sprawa monitoringu nieco się komplikuje jeśli na zakładzie nie ma kamer prawda? U nas każdy wiedział o tym kto idzie "kablować", jak leaderka latała ućpana po ośrodku, to mimo "anonimowości", każdy wiedział kto poszedł wygadać. Po za tym inna sprawa jak mieszkasz z dorosłymi normalnymi ludźmi, a co innego jak mieszkasz i pracujesz z gnojkami po 16-18 lat, z mózgami przepalonymi THC i przeżartymi przez alkohol. Znasz zasadę, kable do ziemi itd..

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 24) | raportuj
20 lipca 2015 o 18:49

@innaem: a no to jej przeszkadzało że typek mieszkał z nią w domku i co wieczór urządzał dzikie imprezy do późnych godzin nocnych. Wyobraź sobie bandę ujaranych typów którzy rechoczą się jak idioci na całe gardło. Nie wytrzymała, poszła i powiedziała.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
20 lipca 2015 o 10:03

@Skarpetka: My mieliśmy to szczęście że brat sąsiada był świadomy tego że jest uciążliwy i wziął odpowiedzialność za brata. Teraz sąsiad już ś.p, ale co my z nim przeszliśmy, to nasze.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 23) | raportuj
18 lipca 2015 o 11:24

@Nomamah: Nie, w piwnicy ją odkręcał a ta wredna ciecz dostawała się na nasz sufit i ściany.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
17 lipca 2015 o 16:04

Popraw na rurę C.O. czyli centralne ogrzewanie. CO2 to dwutlenek węgla ;)

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
17 lipca 2015 o 11:25

@malgo: No patrz. Sprawę i ksiąg i mieszkań w kamienicach znam z autopsji. Ale nie będę z Tb dyskutować bo to nie ma sensu. Dociera, że mieszkanie sprzedałam, bez wpisu, bez okazywania niczego prócz świstków ze spółdzielni mieszkaniowej i nikt na tym nie ucierpiał?? Stąd stwierdzam, że to głównie bank domaga się poświadczenia stanu prawnego hipoteki, która ma zostać obciążona kredytem. A kamienice są prywatne, chyba że wspólnota jak ktoś wyżej napisał. I chcesz mi wmówić, że prywatny właściciel pozwoli Ci wykupić lokal tak jak spółdzielnia? Chyba siedzisz u rodziców albo na wynajmowanym, że takie herezje opowiadasz. Raz, mnie kiedyś proponowano zamianę mojego własnościowego mieszkania, na mieszkanie w kamienicy. Ale wiąże się wtedy umową, a nie aktem i nie mogę z tym mieszkaniem zrobić NIC, ani sprzedać, ani wynająć ani przepisać na dzieci. Druga sprawa, moja koleżanka mieszka w kamienicy, prywatnej kamienicy, i nie, nie mogą sobie dowolnie dysponować lokalem. Po prostu wykupujesz za jakąś kwotę odstępne i dzięki temu masz meldunek. Tyle. Ty sprawdź zanim zanegujesz cokolwiek.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
16 lipca 2015 o 18:39

Ja też miałam problemy z listonoszem. Pisałam o tym tutaj. Teraz jest pani listonosz. Raz, jedyny raz zastałam awizo wtedy gdy byłam w domu. Mój mąż zadzwonił do kierowniczki złożył skargę. Wierzcie albo nie, ale później ta kierowniczka dzwoniła dwa albo trzy razy z pytaniem czy jesteśmy w domu i odbierzemy przesyłkę, czy sami się pofatygujemy. Obstawiam że pani dzwoniła dzwonkiem który nie działa i odpuściła, teraz nawet zwykłe przesyłki mi przynosi. To chyba jest kwestia, czy komuś na pracy zależy, czy nie zależy.

« poprzednia 1 235 36 37 38 39 40 41 42 43 44 następna »