Profil użytkownika
mlodaMama23
Zamieszcza historie od: | 17 czerwca 2015 - 8:16 |
Ostatnio: | 1 lutego 2024 - 20:42 |
- Historii na głównej: 46 z 75
- Punktów za historie: 12817
- Komentarzy: 1089
- Punktów za komentarze: 5880
Zamieszcza historie od: | 17 czerwca 2015 - 8:16 |
Ostatnio: | 1 lutego 2024 - 20:42 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Niestety ale dinozaury nie ogarniaja obsługi smartphona. Poza tym telefon był zablokowany kodem, a one nawet nie zorientowaly sie o tym ze są nagrywane. Więc podejrzewan że odrazu nie odsluchaly ale kopię otrzymają. Telefon został odebrany przez ojca, ktory zostal poinformowany przez młodą a ten zadzwonił na policję i wezwał interwencje przy której bylam. Druga z automatu potwierdziła wersję wydarzeń siostry, ale to wyjaśniałam w komentarzu wyżej. Młoda telefon miała matki, która zapomniała go zabrać z domu. I nigdzie nie napisałam ze matka była wtedy pijana, ale po nagraniu śmiało można stwierdzić ze chlapnęła co nieco.
Słuchałam te nagrania. Powiedziałam jak dopadne kopie moge podesłać. Poza tym przedstawilam tu mala czesc tego co sie tam dzieje, sprawa w sądzie jest, niedlugo bedzie wyznaczony termin rozprawy. Nie wiesz na jakiej podstawie kto i kiedy wystawił kartę, bo ta sytyacja się ciagnie. A prawda jest taka że policjanici z mojego komisariatu są uposledzeni i nie wiedza co to są procedury. Ale tobie tłumaczyć nie będę bo mija sie toz celem. P.s podczas korzystania z komunikacji publicznej wole słuchać nosowskiej lub końca świata na słuchawkach niż tego co ludzie gadaja. Nie znasz sie, nie znasz caloksztaltu sytuacji a sie wypowiadasz. Kto jak nie rodzic ma interweniować w sprawie swojego dziecka? Sąsiadka? A propo dowodów sąsiedzi zeznawali że notorycznie odbywają sie awantury. Wszystko czeka na sprawę w sądzie, póki co jest jak jest, ale młoda pod koniec miesiąca jedzie do warszawy, bo ją ojciec zabiera, tam bedzie mieszkać i uczyć się. Od razu powiem że nie ma on w żaden sposób ograniczonej władzy rodzicielskiej.
U mnie w mieście w każdym miejscu publicznym jest zakaz e-papierosów, chyba że jest wydzielona strefa dla palących, ale w restauracji gdzie palić nie wolno, e smrody są zabronione.
@Litterka: A jeśli nie wiesz co znaczy że jakaś rzecz została odzyskana, to współczuję szczerze braku rozumowania podstawowych pojęć.
@Finlandia: Dwie psychopatki (ciotka i matka) wyszły z mieszkania po zajściu, aby opić zwycięstwo. Zabrały przy tym telefon siostry. Matka swój zostawiła w domu, dzięki czemu siostra mogła poinformować swojego ojca o sytuacji. Poza tym, nie chodzi o sam fakt zajścia, ale o to, jak zareagowała policja w tej sytuacji. Tak chciała wyjść z domu, miała przyjść do mnie, ale nie chciały jej puścić.
@Litterka: Ojciec przyjechał ze stolicy i odebrał od ciotki telefon pod groźbą zgłoszenia kradzieży na policji. Jak dostanę kopię nagrania to mogę ci przesłać jeśli chcesz. Siostra zeznawała jak było, bo przy policji i starszej siostrze zwyczajnie się bała i ze strachu powiedziała, a raczej potwierdziła jak było. Ale po co zapytać, lepiej od razu oskarżać.
Jakby to jeszcze był powód do dumy i radości. Ale jakby młody przystojny chłopak złapał ją za rękę przy babci to byłby krzyk że to sie nie godzi. Rozumowania w niektórych nie zmienisz.
Zapomniałam dopisać, że zlozona została skarga do komendy miejskiej na działanie (a raczej jego brak) funkcjonariuszy.
Pieklik ja też jestem młodą mamą i umiem zachować sie z dzieckiem u kogoś. Sorry ale na wszelkich portalach poświęconym mlodym rodzicom jest lista do kupienia, i na niej znajdzie sie przewijak i podkłady do przewijania. Serio tak ciężko to ogarnąć ze meble nie służą obsikiwaniu ich, tylko mają inne funkcje??
A czy o czymś takim jak podkład do przewijania nikt nie słyszał? Mo by było co najmniej głupio gdyby moje dziecko zasikało komuś cokolwiek czy to kanapa za 500 zł czy narożnik za 15 tys. Ciekawe jak wy byście zareagowali na takie cos. Pewnie klaskalibyście z radości i czekali aż dziecko strzeli dwójkę do kompletu.. Nie dziwię sie autorowi, bo prócz tego ile mebel kosztował pozostaje kwestia wychowania i szacunku do czyjeś pracy. O ile autor nie jest bliskim krewnym Kulczyka lub politykiem, to musiał się wysilić aby zarobić te pieniadze.
Jeśli ulga za przejazd ma być na podstawie niepełnosprawności, to tak, taką legitymację czy inny świstek trzeba mieć. To tak jak uczeń musi mieć legitymację szkolną.
Nie wiem dlaczego minusują Twoją wypowiedź. Nie jestem zwolennikiem bicia, ale za takie coś na goły tyłek pasem by dostał. Wszystko wszystkim, ale szacunek do rodzica musi być.
@Rammaq: udowodnij mi kłamstwa. Komentarz jest po to, aby wyrazić swoją opinię i ja to robię. Kiedy PiS dorwie się do władzy, będziemy mieli państwo policyjno-kościelne. Zobaczymy jak będziesz siedział w areszcie wydobywczym. Jestem bezstronna, ale z dwojga złego wolę PO, oni nie mają fiksacji na punkcie Krzyża
Może nie było gdzie stanąć. Może był za duży ruch. Nie zawsze jest możliwość zatrzymać się na żądanie.
Mieszkałam z takimi syfiarzami w Holandii. Przestałam być miła kiedy garnki z resztkami sosu i makaronu zaległy tydzień, a ciasto na naleśniki zaczęło wychodzić i żyć swoim życiem. Wsadzilam im te gary pod kołdrę. Wtedy zaczęli regularnie po sobie sprzątać.
@Armagedon: groźnie to mało powiedziane. Macierewicz Kaczyński i spółka to chorzy psychopaci. Jak dorwia sie znowu do władzy to najlepiej bedzie sie spakowac i wyjechac. A Duda oby nie dążył do spełnienia swoich obietnic, bo jeśli to zrobi za rok bedziemy w gorszej sytuacji niz Grecja. Bo skąd on weźmie te 500 zł na kazde dziecko, kto zaplaci za przedszkola?
@pokrzywdzona: Trochę strach, bo wyleją na mnie wiadra pomyj że się żalę to raz, dwa że głupia jestem naiwna itp. Tutaj trzeba 100 razy pomyśleć zanim przecinek postawisz.
@Rammsteinowa: a to właściciele Golfa 3 po "wieś tjuningu", albo inne ustrojstwo, jest ok, tylko jak motocykl pierdzi jest nie ok? Ja rozumiem że coś hałasuje, samochody też potrafią wyć, nie przyjemnie warczeć, ale wydają taki odgłos jakby właściciel celowo dziurę w tłumiku zrobił. A skoro Iceman płaci za garaż, to z jakiej racji ktoś mu utrudnia dostęp? Ja osobiście na jego miejscu kupiłabym łańcuch z kłódka, zakładała na bramę, a jak by chcieli kluczyk musieli by się pobawić w podchody.
Nie rozumiem oburzenia w komentarzach. Owszem, jest piekielne to, że dorośli ludzie maja problem z normalnym porozumiewaniem sie. Wybaczcie, ale według mnie trzeba byc uposledzonym żeby na pytanie to czy to odpowiedziec "tak". Każda pani w okienku w ten sposób formułuje pytanie. Na pytanie o szybsza oplate tez nie trzeba reagowac świętym oburzeniem. A to, co wkurza na poczcie to wciskanie gazet, kalendarzy, doładowań do telefonów. I zgadzam sie z tym, że każda praca w której ma się do czynienia z klientem jest męcząca. Czy to fryzjer, kosmetyczka, pani w urzędzie czy na poczcie. Niektórzy ludzie z zasady sa tepymi idiotami którzy swoja bezmyslnoscia doprowadzają do szału.
@KoparkaApokalipsy:
@qulqa: Trafiła z typowymi objawami wyrostka. Ku*wa mam dość twoich stwierdzeń bajki opowiadasz. Anomalie nawet w medycynie się zdarzają. Wycięli jej jak miała 16 lat, pierwszy raz z bólami trafiła jak miała może 13. Stwierdzili że nie ma potrzeby otwierania i puścili do domu po kilku dniach.
@Shineoff: A czy moja sytuacja opisuje to co teraz powiedziałaś? Nie. Jeśli moje dziecko denerwuje go samym tym, że jest, to gość ma problemy psychiczne. Powiedziałam, mały nie płacze, nie wyje w środku nocy. Ja ostatnie pranie wstawiam najpóźniej o 18 które trwa 30 min. Odkurzam w dzień między 12-14. Złośliwie to ja mogę zacząć mu przeszkadzać, bo kłótnie z żoną słyszę zawsze, ponadto te remonty. Nie jestem z tych, które raz usłyszą wiertło i lecą uciszać. Wylewasz żale na te matki z pieluszkowym zapaleniem mózgu. Ja siebie za taką nie uważam i taką nie jestem. Przeszkadza mi, kiedy ktoś notorycznie i z premedytacją zakłóca mój spokój. Ja nic sąsiadom nie zawiniłam. Nie puszczam głośnej muzyki, nie hałasuję po nocach, nie awanturuję się, a moje dziecko nie drze się 24 h na dobę. Nikomu nie przeszkadzam. Rozumiesz??
@pawel78: o czym teraz mówisz?
@Zmora: Przeczytaj jeszcze raz. Laborantka została wezwana Z DOMU DO SZPITALA w którym byłam. Lekarz nam wyjaśnił że jest to zakażenie krwi, miałam przy okazji zapalenie opon mózgowych, zapalenie płuc, wszystko co mogło się przyplątać. Na oddziale zakaźnym, mama nie mogła wejść do mnie do sali, ale w drzwich były okienka przez które mama mogła patrzeć i widziała. Teraz pielęgniarki mają gdzieś uwagi pacjentów i rodziny a co dopiero 22 lata temu.. Skoro dostawały czyste strzykawki i igły, to skąd wzięło się WZW C? Z powietrza?
Uparliście się na te fake'i. Ale po co ktoś ma siedzieć i wymyślać historię?? Gdyby jeszcze za największą ilość historii na głównej miało się dostać nie wiem nagrodę, to może komuś by się chciało. Ale po co? Sława na piekielnych mnie nie bawi, serio. Portal dla piekielnych historii, ale widać że wszystko jest kłamstwem. Udowodnijcie mi zakłamywanie faktów. Nie wiadomo skąd sepsa się u mnie wzięła, jeszcze parę lat temu, moja znajoma zmarła na to samo, zarażając przy okazji kilkulatka, który też zmarł. Lekarze nie wiedzieli do końca skąd to się wzięło. Więc w '93r, lekarze tym bardziej nie byli w stanie stwierdzić skąd to się wzięło. Może wyszło z murów, bo dom długo był nieogrzewany, mama stawiała na psa. Nie wiemy. Gdybym miała dokumentację medyczną, to bym wam pokazała, ale nie posiadam. Zbyt dawno temu to było. Skąd wiedziałam co mi podawali, z relacji rodziny. Ciężko żeby kilka osób się myliło. Pamiętają, prawie stracili dziecko, więc dokładnie pamiętają co się działo. @qulqa: tak, godzina. Teraz lekarz jest w stanie powiedzieć że pacjent ma 3 miesiące, a czemu nie 2,5 miesiąca, albo 115 dni? Widocznie wiedział co mi jest, i widział na jakim etapie jest choroba.