Profil użytkownika
unitral ♂
Zamieszcza historie od: | 14 marca 2012 - 22:14 |
Ostatnio: | 7 kwietnia 2024 - 9:20 |
O sobie: |
Po ukończeniu studiów opuściłem ojczysty kraj. |
- Historii na głównej: 6 z 31
- Punktów za historie: 5083
- Komentarzy: 644
- Punktów za komentarze: 3047
@timi14: ty nigdy nie zrozumiesz żę to przez takich jak ty ludzie nienawidzą kierowców TIRów - tzw. "zafodowych"..... ty masz dowody? chyba jeden żółty i w dodatku okrągły :)
@timi14: kontakty z policjantem to może i masz - w pracy - intymne ..... a namierzyć to se możesz ....... miarką po ścianach....
@timi14: prędzej do Ciebie dotrze żeś debil i mitoman niż twoje urojone pisma do kogokolwiek.
@Armagedon: np. tak: KOSZYK SKLEPOWY NA KÓŁKACH Z WYSUWANĄ RĄCZK
@gawronek: przecież ten troglodyta te historyjki wymyśla zawsze po jakimś innym wypadku albo artykule o kierowcach tirów zamieszczonym w internecie lub wyemitowanym w tv. Pewnie daje du.y albo obrabia pa.y na parkingach dla TIRów i czasem słyszy podobne historyjki, którymi potem próbuje podnieść swoje ego z dna kanalizacji...
@janhalb: nie do końca masz rację. Ściana nie ma strefy zgniotu a samochody mają. Uszkodzenie przy uderzeniu w ścianę z prędkością 60km/h uszkodzenie będą większe niż przy zderzeniu czołowym z sumaryczną prędkością 60km/h. Nawet uderzenie w stojący samochód z prędkością 60km/h da inne uszkodzenie niż w 2 powyższych przypadkach. Oczywiście wiem, że masz na myśli Trzecią zasadę dynamiki - akcji i reakcji. Ale w tym przypadku nie mówimy o energii tylko o zniszczeniach, na które wpływ ma o wiele więcej czynników - w szczególności strefy zgniotu.
@timi14: no dawaj debilu mtomanie! C Ja też czekam na te twoje wymyślone procesy.
@bloodcarver: ten dzieciak cały jest żałosny....
Należy zgłosić do administracji, że pracownicy odpowiedzialni za sprzątanie nie wywiązują się należycie ze swoich obowiązków skoro "jest syf"...
Nie wierzę w tą historię. panie w dziekanacie się przyznały do błędu i go poprawiły?! N I E M O Ż L I W E ! No chyba że nie w Polsce ;)
@Error505: 1.wiem 2.komu? Skoro nie znam tego języka i nie znam ich prawa? A potem prokutator im udostępni moje dane - dziękuję postoję. Już miałem kiedyś nieprzyjemność wplatać się w sprawy mafii mieszkaniowej w Austrii.
@iks: owszem czuję się młodo mimo przeżytych lat :) A co do posiadania owłosienia , to już sprawa indywidualnych upodobań...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2022 o 20:23
@szafa: nie ich wina, że pisali na kradziony adres.
@Szn: co według Ciebie jest nieprawdą ? To, że pomyliłem daty? To fakt. Wydarzenia te miały miejsce w czasach kiedy większości użytkowników piekielnych nie było nawet jeszcze w planach...
@Szn: Od 1998 do 2005 pracowałem jako administrator pewnej sieci kablowej i dorabiałem na "wyciąganiu informacji z internetu" i jeden ze znajomych pomógł mi w kilku ciekawych kwestiach. Obecnie mam na g. 4 aktywne konta z czego jedno z samego początku istnienia g., 2 mają ponad 18 lat. a "najnowsze" jest z 2007 roku - założone po urodzinach syna. Może nie pamiętasz czasów serwerów DC, kiedy forum elektroda naprawdę pomagała i nie było tam reklam, czasów modemów telefonicznych i przeglądania stron offline, ale nie znaczy to że każda historia w internecie jest zmyślona.
@iguana: Zastanawiam się, bo w mailach są bardzo charakterystyczne informacje, po których można zidentyfikować sprawcę - "poważną firmę z branży turystycznej" i kilka kancelarii prawniczych, oraz producentów telewizorów :) Są też w załącznikach kopie faktur i listy płac :)
@PiekielnyJa: Przepraszam, faktycznie popełniłem błąd z tą 90tką :) W tym czasie zakładałem swoje pierwsze konta na branżowych serwisach zagranicznych, a to konkretne było założone na samym początku lat 2000, po zaproszeniu kolegi z zagranicy. Najstarsze maile mam datowane na grudzień 2001...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2022 o 19:08
A nie mówiłem, że wyjadą z misja do wożenia do sklepów.... Uważają się za "zbawców świata" a we łbie mają rzadkie gówno!
@Armagedon: tego nie robi żaden ZTM, tylko jacyś wyłudzacze typu firma windykacyjna skupująca przedawnione długi, lub sama je preparująca, na podstawie jakichś "wykradzionych" danych osobowych.
Nawet jeśli dług kiedykolwiek istniał, to jest niezasadny i nieściągalny. Dałaś się naciągnąć. Obejrzyj na YT kanał np. Akcja Windykacja. Trzeba było sprawę olać i czekać na tego "komornika".
@GPQ: powołujesz się tylko na część przepisu. Masz tu cały: Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: 1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; 2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; 3) utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. 3. Poza obszarem zabudowanym, na jezdniach dwukierunkowych o dwóch pasach ruchu, kierujący pojazdem objętym indywidualnym ograniczeniem prędkości albo pojazdem lub zespołem pojazdów o długości przekraczającej 7 m jest obowiązany utrzymywać taki odstęp od pojazdu silnikowego znajdującego się przed nim, aby inne wyprzedzające pojazdy mogły bezpiecznie wjechać w lukę utrzymywaną między tymi pojazdami. Przepisu tego nie stosuje się, jeżeli kierujący pojazdem przystępuje do wyprzedzania lub gdy wyprzedzanie jest zabronione. Cała zabawa polega, na wybiórczym "stosowaniu" prawa przez kierowców.
@Meridius: Nie wiem pod co podciągają, ale tutaj to standard my nie prowadzimy działalności transportowej. Towar wozimy głównie "dla siebie" - dla swoich pracowników lub podwykonawców, czasem do dalszej "obróbki" a potem odbiór, zdarza się też rozwożenie wyprodukowanych przez nas "towarów" - z montażem i bez, oraz dostawy produktów które "sprzedajemy jako pośrednik". Co do odległości, to jeżdżę po całym kraju, czasem do Niemiec, Czech, Słowacji i Polski. Nigdy nikt nie pytał o żaden list przewozowy, tachograf, czy cokolwiek w tym temacie. Raz tylko sprawdzali na granicy ze Słowacją czy nie wiozę "śmieci". Jest u nas w kraju bardzo specyficzna grupa samochodów z rejestracją KT na końcu - tzw. mała firma transportowa. Przeważnie mają pojazdy do 3,5tony, ale znam wiele takich o DMC do 7,5t. Żaden nie ma tachografu. Chociaż to są przewozy tylko na zlecenie - typu dostawcy do sklepów i klientów. U "nas" nawet taxówki mają inną rejestrację -TX na końcu - dzięki czemu nie muszą być w ogóle oznakowane i posiadać taxometru. Te korporacyjne posiadają, ale nie jes tto do końca przymus.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2022 o 18:49
@GPQ: za stworzenie niebezpieczeństwa w ruchu lądowym. Co do takiego hamowania, to spotkałem się z taką sytuacją niejednokrotnie - zawsze da się jakoś wytłumaczyć takie hamowanie, żeby mandatu nie dostać. Raz sam się tłumaczyłem z takiego hamowania, tym że byłem przekonany iż łoś znajdujący się przy barierce wyskoczy mi pod maskę. Obecności łosia nie stwierdzono, co policjant skomentował tylko: "durne bydlę gdzieś uciekło, masz refleks".
@GPQ: Kto i kiedy napisał że przyspieszenie jest jednakowe podczas całego procesu hamowania? Nie rozumiesz kolego podstaw fizyki. Tak, możesz wyhamować na 10m na kilka sposobów, i w każdym przypadku średnie przeciążenie będzie takie samo, ale maksymalne będzie różne. To podobnie jak z odcinkowym pomiarem prędkości. Możesz jechać 200//h a potem zwolnić do 1/kmh na chwilę przed radarem - średnia będzie niska. Dziś jakiś kierowca na pomorzu udał przykład "waszego walenia w osobowe i nie hamowania" - efekt -4 osoby zginęły zmiażdżone w osobowym. Też twierdzicie że to wina osobowego ?
Error505 Masz całkowitą rację. Przyśpieszenia ujemne powyżej 1g występują bardzo rzadko i raczej tylko w sportowych samochodach. Natomiast nawet uderzenie z różnicą prędkości 5km/h i stosunkiem masy 10/1 może spowodować przeciążenie przynajmniej 3,5G 1 albo 2g przez 10 sekund pasy muszą wytrzymać. Natomiast impuls 3,5g przez 0,1sekundy raczej tylko te najlepsze i najgrubsze pasy przetrwają. Kilka razy uratowały mój ładunek szyb zwykle pasy "z biedronki" przez przemieszczeniem przy nagłym hamowaniu. Natomiast raz miałem przypadek, że pasy nie były dobrze napięte ze względu na dodatkowy styropian na krawędziach szyb i przy niezbyt gwałtownym hamowaniu pas się zerwał i straciłem jedną szybę za 350€.