Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

victoriee

Zamieszcza historie od: 16 września 2011 - 15:55
Ostatnio: 26 kwietnia 2024 - 9:50
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 99
  • Komentarzy: 232
  • Punktów za komentarze: 1992
 
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
19 listopada 2018 o 13:52

@Kuczirino: Byłam dziś w biedronce, stojąc w kolejce przy kasie, sześć razy usłyszałam pytanie: - a naklejki? - naklejki wydawaliśmy do 18.11. :D Aż dziwne, że nikt nie wpadł na pomysł, by powiedzieć: skoro do 18.11, a wczoraj byliście zamknięci, to jeszcze dzisiaj powinniście dawać!!!

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
11 listopada 2018 o 22:00

@Balbina: w jakim mieście przyjmuje ten dentysta?

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
6 listopada 2018 o 16:09

Wina szefa. Również pracowałam w serwisie (sprzętu fotograficznego, więc i gabaryty dużo mniejsze) i mieliśmy w regulaminie punkt mówiący, że po 2 tygodniach od wysłania klientowi informacji o sprzęcie gotowym do odbioru, zostaje rozpoczęte naliczanie opłaty magazynowej w wysokości 50 zł tygodniowo, zaś po 6 miesiącach sprzęt trafia do utylizacji. Nigdy nie mieliśmy problemów z odbiorem. Czasem klienci wręcz prosili (tak, prosili), czy moglibyśmy nie naliczać opłaty, bo wyjeżdżają za granicę na 6 tygodni i odbiorą dokładnie dnia 03.12 i nigdy nie było problemu.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
28 października 2018 o 17:32

Bardzo łatwo jest wynieść koszyk :P Sama dwa tygodnie temu spacerowałam sobie z jednym po Warszawie, zorientowałam się wyłącznie dlatego, że zaczęło padać i odłożyłam koszyk na chodnik chcąc rozłożyć parasolkę. Gdy wróciłam go oddać, nikt nawet nie zauważył :D

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 21) | raportuj
26 października 2018 o 13:30

Niech mąż złoży skargę do ULC. http://www.ulc.gov.pl/_download/kopp/2014/formularz_skargi.pdf Powinien otrzymać 200 euro odszkodowania (wniskuję, że lot do 1500 km) oraz zwrot kosztu biletu.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
16 maja 2018 o 10:41

@rodzynek2: Są książki przeznaczone wyłącznie dla nauczycieli, np. zbiory zadań z przedmiotów maturalnych, zawierających gotowe sprawdziany czy scenariusze przeprowadzania zajęć. W celu zakupu takiej książki, trzeba okazać dokument potwierdzający, że jest się nauczycielem. Wiem, bo chciałam kupić taką książkę z matematyki rozszerzonej przed maturą i nie mogłam.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 29 (Głosów: 29) | raportuj
8 maja 2018 o 11:17

Musiałam to sobie rozrysować na kartce :D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
1 maja 2018 o 11:46

Moim zdaniem musi być jakiś duży minus tego mieszkania - lokalizacja, cena, stan itp. Mieszkałam w Krakowie w latach 2015-2016 i szukając pokoju/kawalerki, ciągle natrafiałam na "castingi", tzn. właściciel informował, że ma poumawianych x osób i wybierze jedną i zadzwoni do tego "szczęśliwca" 5 maja o 20. Edit. Z ciekawości - podasz lokalizację, metraż i cenę? Wciąż mam paru znajomych w Krakowie to może komuś podrzucę info.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2018 o 11:49

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
11 kwietnia 2018 o 19:51

Miałam dokładnie to samo! Przychodziły mi potwierdzenia zamówień ze sklepów internetowych (znam więc adres tej pani), a nawet maile od szefowej (w stylu: Kasiu, zarezerwuj Kaszyńskiemu hotel na 23-25 marca i załatw samochód z wypożyczalni). Maile nie ustawały, więc w końcu zadzwoniłam do przełożonej tej pani (telefon, mail i dział firmy był podany w stopce) z prośbą, by przekazała swojej pracownicy by to ogarnęła. Powiedziała, że przekaże. A ja za tydzień znalazłam w skrzynce kolejny mail z potwierdzeniem wysyłki kurteczki wiosennej...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
5 kwietnia 2018 o 11:35

Proszę, 5 sekund szukania ;p http://piekielni.pl/78490

[historia]
Ocena: 51 (Głosów: 51) | raportuj
21 lutego 2018 o 11:05

Mam nadzieję, że zostawiłeś stare okno gdzieś w piwnicy, bo coś mi się wydaje, że przy wyprowadzce będą chcieli wymontować swoje okno i zostaniesz z dziurą w ścianie :D

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
26 stycznia 2018 o 18:05

@Kumbak: Też miałam pytać kiedy niejaki "nikt" przekazał jej paczkę :D i po co w ogóle ją odbierał w jej obecności. No chyba, że to przez tę wagę :D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
25 stycznia 2018 o 23:01

czekam na foty ;)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
20 grudnia 2017 o 9:53

Nie rozumiem Twojego zdziwienia :) Przecież logiczne jest, że pokój w dobrym stanie i lokalizacji oraz w rozsądnej cenie "sprzeda się sam". Natomiast pokój z molami gratis, przy właścicielce lub "z kulturalnym właścicielem mieszkania po 40-stce" nie jest zbyt łakomym kąskiem i trzeba wydzwaniać do wszystkich poszukujących, którzy opublikowali ogłoszenia, a nuż trafi się desperat.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 21) | raportuj
9 grudnia 2017 o 10:24

Przecież każdy z nas jest na diecie, dieta to "sposób odżywiania się" a nie "spożywanie małej ilości pokarmów w celu schudnięcia", nie rozumiem, dlaczego ludzie mylą te dwie rzeczy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2017 o 10:26

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
8 grudnia 2017 o 20:30

Bez obrazy, ale czy tylko ja mam wrażenie, że piszesz te historie dla sportu? Biedronka, stoję w kolejce do kasy, przede mną młody chłopak, na oko gimnazjalista. W pewnym momencie podrapał się po pośladku. Obrzydlistwo. Obok były bezpłatne toalety.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
5 grudnia 2017 o 10:42

Pierdete hombre, eso no es una pagina alemana

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
1 grudnia 2017 o 0:25

"Portal ten, gdy pracodawca otworzy CV wysyła maila do możliwe, że przyszłego pracownika z tą informacją." Cóż za potwór o.O * do kandydata * do poszukującego pracy * do potencjalnie przyszłego pracownika

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
17 listopada 2017 o 15:55

Z ciekawości, jakie miasto? Ja pracowałam pół roku w serwisie komputerowym we Wrocławiu na recepcji, codziennie wszyscy wychodziliśmy na 30-60 minutową przerwę na obiad, dając na drzwi kartkę "Przerwa do godz. 1Y:AB" i nikt nigdy nie podniósł na mnie głosu z tego powodu, mimo że po naszym powrocie czasem kolejka sięgała 8 osób. Na początku mojej pracy nawet było mi trochę głupio tak wychodzić, proponowałam szefowi żeby ustalić stałe godziny przerwy, ale nie chciał, mówił: wychodźcie kiedy chcecie. Po czasie wyrzuty sumienia mi przeszły :D

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
5 listopada 2017 o 10:11

Praca masażystki przynajmniej daje możliwość rozwoju zawodowego - po upływie okresu próbnego, pracownica byłaby dopuszczona do masażu największych i najbardziej okazałych narządów :D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 listopada 2017 o 10:21

Przecież ta strona wygląda jakby zrobił ją uczeń 1 klasy technikum informatycznego. Ten "sklep" nie ma regulaminu, żadnych danych firmy (NIP, KRS, adres siedziby itp.). Jak można być tak naiwnym, by zostawiać kilka stówek takim szemranym "byznesmenom"?

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »