Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

victoriee

Zamieszcza historie od: 16 września 2011 - 15:55
Ostatnio: 26 kwietnia 2024 - 9:50
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 99
  • Komentarzy: 232
  • Punktów za komentarze: 1992
 
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 14) | raportuj
14 lutego 2017 o 12:28

Malinowa, a nie myślałaś nad zmianą tematyki, np. o zdradzonej w trakcie wesela pannie młodej? O kobiecie dręczonej w dzieciństwie już mi się przejadły...

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 23) | raportuj
14 lutego 2017 o 12:26

Mogła wrzucić do translatora i przetłumaczyć na słowacki... W końcu oba to języki słowiańskie, klient by zrozumiał :)

[historia]
Ocena: 36 (Głosów: 56) | raportuj
3 lutego 2017 o 18:11

Co to za jakaś dziwna moda na wylewanie na piekielnych swoich frustracji i pisania wyliczanek zwracając się do czytelników per "wy"? Może lepiej wydrukuj te żale i wyeksponuj w swoim miejscu pracy? Wtedy jest szansa, że choć jeden z Twoich klientów to przeczyta. Bo my się raczej nie zobaczymy.

[historia]
Ocena: 31 (Głosów: 31) | raportuj
30 stycznia 2017 o 22:11

Brakowało jeszcze tylko: to wy się tam dogadajcie między sobą, z mojej strony to tyle :D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
21 grudnia 2016 o 23:50

Jak jeszcze możesz wziąć ten urlop to nie wszystko stracone ;) Na pewnej grupie na fb ogłaszają się kierowcy zawodowi, którzy za darmo zabierają ludzi ze sobą. Akurat teraz wszyscy zjeżdżają do Polski. Np: "[OFERUJE] W Piatek w godzinach pozno poludniowych jeszcze dokladnie nie wiem o ktorej z Coventry (GB) do Polski docelowo płock jedno ewentualnie dwa miejsca " ;)

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
12 grudnia 2016 o 21:51

@ptj: No widzisz jaka niedouczona baba ze mnie, całe życie żyłam w błędzie! :D To przez tę mylącą nazwę "śrubokręt" :P Btw. zauważ, że dla Anglików śruba i wkręt to to samo - każde z nich tłumaczy się jako "screw" ;) A Polacy jak zwykle musieli skomplikować, żeby mężczyźni mogli wytykać kobietom ich ignorancję... Ale chociaż rozróżniam "wkręt" od gwoździa, a to już coś, prawda? ;)

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
10 grudnia 2016 o 23:49

@Rak77: Przecież ja to powiedziałam w formie żartu/zaczepki ;) Lubię wykonywać typowo "męskie" prace (jak np. porąbanie siekierą starych drzwi by łatwiej było wynieść na śmietnik), ale absolutnie nie widzę problemu w poproszeniu o pomoc "silnego i niezastąpionego" mężczyznę, gdy dana praca wydaje mi się zbyt ciężka/niebezpieczna dla mnie. Czasem też pozwalam mężczyźnie wyręczyć mnie w jakiejś czynności nawet jeśli bez problemu poradziłabym sobie sama - niech poczuje się potrzebny :D

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 23) | raportuj
10 grudnia 2016 o 22:35

@Czarnechmury: A moim zdaniem wyraźnie sugeruje, że gdyby odwrócić role, co prawda liście byłyby perfekcyjnie zgrabione, ale za to nie byłoby żeru. Każdy widzi to, co chce widzieć.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 34) | raportuj
10 grudnia 2016 o 22:16

@Rak77: Wypraszam sobie! Ostatnio sama skręciłam stolik z IKEI (24 śruby), już nie wspominając o tym, że sama przytargałam go do domu autobusem z IKEA Janki na Mokotów (4 nogi i blat 100 x 60 cm) :P Dodatkowo pochwalę się, że umiem otworzyć piwo kluczem oraz wino za pomocą śruby, śrubokręta i kombinerek. A za mutanta babochłopa się nie uważam - jestem niepozorną kobietą o wzroście 165 cm i wadze 55 kg, którą od 6 lat wciąż pytają o dowód w sklepie :P A wracając do historii, również uważam, że niektóre baby powariowały ;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
7 grudnia 2016 o 11:33

Ciekawe kiedy wprowadzą 500+ na samochody uczęszczające do szkoły :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
25 listopada 2016 o 20:28

Ile wynosi najniższa średnia krajowa, a ile najwyższa średnia krajowa?

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 20) | raportuj
21 listopada 2016 o 10:29

Po wstępie spodziewałam się, że zabraknie Ci z 20 groszy, a baba będzie się śmiać i rzuci jakimś chamskim komentarzem :D

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
31 maja 2016 o 22:15

@tosemja: Na szczęście w "moim" SORze" są dwie kolejki, pierwsza dla "złamańców", druga dla "reszty". Abstrahując, uważam, że postępujesz nierozsądnie: 1 W wielu prywatnych gabinetach ortopedycznych nie ma RTG, więc cała wizyta będzie bezcelowa, stracisz tylko czas i pieniądze. 2. Jeśli kość okaże się złamana, nie dostaniesz refundacji na ortezę - lekarz przyjmujący prywatnie nie ma uprawnień wypisać tego kwitu. NFZ refunduje do 270 zł (np. ja zapłaciłam 30 zł zamiast 300 zł za ortezę stopowo-goleniową) 3. Możesz mieć problem z uzyskaniem odszkodowania z funduszu wypadkowego i/lub prywatnego ubezpieczenia. Jako powód podadzą zwlekanie z wizytą w poradni specjalistycznej skutkujące pogorszeniem stanu zdrowia. 4. Jeśli to coś poważnego to faktycznie możesz wydłużyć sobie okres rekonwalescencji przez 2 dni bezsensownego czekania i nadwyrężania stopy chodzeniem (jeśli powinna zostać czasowo unieruchomiona) 5. Tracisz pieniądze - wizyta, zdjęcia RTG, wizyty kontrolne, kolejne zdjęcia, kolejne wizyty kontrolne - niekończąca się skarbonka :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
31 maja 2016 o 19:23

Jak nie chce Ci się iść na SOR to nie narzekaj. A synek to na pewno ma 9 lat? Bo z zachowania dałabym najwyżej trzy. Co do SOR potwierdzam słowa przedmówców, na początku kwietnia złamałam V kość śródstopia, udałam się prosto na SOR, czekałam całe 15 minut na przyjęcie (Kraków), 5 minut później odebrałam piękne zdjęcie mojego złamania :) Później poszłam do internisty po zwolnienie (na początku chciałam normalnie chodzić do pracy o kulach, ale po 2 dniach się poddałam), gdzie nie tylko od ręki dostałam zwolnienie, ale i umówiono mi wizytę u ortopedy-chirurga :) Jedyne na co mogę narzekać to ZUS, ale on z NFZ nie ma nic wspólnego :)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
22 czerwca 2015 o 19:11

Przypomniałeś mi o mojej rozmowie w innym banku! :) Również musiałam odbyć miesięczne bezpłatne praktyki w 2013 roku, mnie z kolei zaproponowano... kolportaż ulotek po blokach! ;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
30 lipca 2014 o 9:15

To ja miałam jeszcze "ciekawszą" sytuację. Poszłam do ginekologa, bo wyczułam jakieś zmiany w prawej piersi, on powiedział, że nic nie może zrobić, bo nie ma sprzętu, ale wypisze mi skierowanie do poradni chorób piersi w tej samej przychodni, tam mają aparat USG i mnie zbadają. Poszłam z tym skierowaniem do rejestracji, dostałam termin na za 3 dni (pani rejestratorka była bardzo zdziwiona, że tak szybko). Stawiam się do lekarza, mówię, w czym rzecz, a ten... zaczyna się śmiać! Mówi, że on też nie ma aparatu do USG. "Polecił" mi jakiś prywatny gabinet, bo w publicznych niby będę czekać ponad pół roku, a w tym prywatnym jest "taki świetny specjalista". Na koniec dodam jeszcze, że do tej poradni chorób piersi czeka się w kolejce... 3 miesiące! 3 miesiące, żeby usłyszeć śmiech lekarza i tekst "ale ja tu też nie mam aparatury do USG!". Ciekawe ile NFZ zapłacił za tę wprost ratującą życie wizytę...

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
28 lutego 2014 o 20:17

@Drill_Sergeant: Nie zadziałałoby, chamy i tak chodziłyby do kas grzecznych, bo przecież oni nie będą płacić za bluzganie, są szanownymi klientami i im się należy! Trzeba by wprowadzić jakąś karę pieniężną za bluzganie w kasie dla kulturalnych, a za recydywę nawet więzienie.

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 20) | raportuj
24 maja 2013 o 17:56

Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć w 1)...

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
22 maja 2013 o 22:24

500 zł rekompensaty za to, że film nie działał? Chyba zacznę u was wypożyczać filmy.

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 21) | raportuj
29 listopada 2012 o 21:05

To facet

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 18) | raportuj
26 listopada 2012 o 21:02

dajesz więcej! :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
26 listopada 2012 o 13:17

@Tsunade no to czekamy na miejsca 6-10 :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 30) | raportuj
20 listopada 2012 o 22:48

Piekielni zmienili nazwę na refleksjegimbazy.pl czy coś mi umknęło?

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »