Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Crow

Zamieszcza historie od: 15 września 2011 - 20:01
Ostatnio: 25 września 2013 - 13:35
  • Historii na głównej: 14 z 23
  • Punktów za historie: 11544
  • Komentarzy: 740
  • Punktów za komentarze: 6772
 
[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
17 października 2012 o 10:22

Skoro 500-600zł dziennie to jest "kiepsko", to ja już chyba żyję poniżej granicy ubóstwa... :)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
16 października 2012 o 18:49

Bardzo mnie wkurzają tacy ludzie, przed galeriami handlowymi i supermarketami jest podobnie - stają na miejscach dla niepełnosprawnych, bo mają bliżej do wejścia...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
16 października 2012 o 9:42

Pierwszy raz mi się zdarzyło, że przeczytałam taki wielki blok tekstu z zaciekawieniem i nawet mi to tak bardzo nie przeszkadzało :) Naprawdę świetnie opisane.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
15 października 2012 o 16:56

Czemu 16 lat to jakaś magiczna granica?

[historia]
Ocena: 67 (Głosów: 71) | raportuj
13 października 2012 o 19:20

Pewnie, że złożyć skargę. Nie ma się nawet nad czym zastanawiać.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 października 2012 o 19:22

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 października 2012 o 15:06

W dzisiejszych czasach to w ogóle bardzo ciężko "prawdziwe" mięso znaleźć, o wędlinach i kiełbasach nie wspomnę. Ładują w to wodę, sól, jakieś inne ulepszacze - no tragedia, to nawet smaku nie ma takiego jak powinno.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
13 października 2012 o 14:58

Chyba, że to z zamiłowania stolarz lub inny rękodzielnik - ja na ten przykład w okresie okołowielkanocnym wiercę po kilka(naście) godzin dziennie w wydmuszkach jajek (później wyglądają jakby były koronkowe). Mnóstwo rzeczy można robić z wiertarką :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
12 października 2012 o 21:16

Jak byłam w podstawówce to nawet kilka razy w ciągu roku zdarzały się takie akcje zbierania pieniędzy na chore dzieci. Na szczęście nasi nauczyciele byli z tych przytomnych, więc zawsze (ale to zawsze) dopytywali o jakieś szczegóły. Z tego co pamiętam to raz jakaś kobieta zaczęła się gubić w zeznaniach i nauczycielka ją wyprosiła - nie wiem co było potem.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 22) | raportuj
12 października 2012 o 21:08

Ja byłam strasznym niejadkiem i jak raz pani przedszkolanka wmusiła we mnie kotleta, to pół dnia magazynowałam go w policzku i wyjęłam dopiero w domu. Matka się do dzisiaj ze mnie śmieje, że przez jakiś czas miałam jeden policzek większy od drugiego :)

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 18) | raportuj
12 października 2012 o 10:13

Nie no, czytam i nie wierzę... Ośmiolatek przecież już dobrze rozumie, że kradzież to kradzież - dzieci w tym wieku już idą do komunii, wałkują nawet chociażby co jest grzechem, mają pierwszą spowiedź. Ja miałam może 5 lat jak podwędziłam kuzynowi zabawkę i wiedziałam, że robię źle, nawet miałam wyrzuty sumienia (i później cichaczem oddałam), więc jak dziecko ma już 8 lat i nie rozumie takich rzeczy, to bez komentarza...

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 26) | raportuj
11 października 2012 o 22:09

Ale teraz autorka jest już dorosła, a facet - co wiemy z historii - nadal przechadza się po mieście i wręcz śmieje jej się w twarz.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
11 października 2012 o 21:34

Skoro zarabiałeś "lekko ponad 10tys.", to chyba odkładałeś sobie gdzieś te pieniądze i możesz trochę pociągnąć na oszczędnościach.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
11 października 2012 o 21:05

A kierowca zaklaskał chociaż na koniec...?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 października 2012 o 11:07

To ja jeszcze dodam od siebie, że rok kalendarzowy się kończy, a odpowiednich sum z mandatów nie ma... Więc uważajcie na drogach, bo im bliżej końca roku, tym więcej "miśków" będzie stać. U mnie zaczęło się wraz z początkiem października - jak wcześniej cały rok ich nie było, tak teraz stoją co drugi dzień.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
11 października 2012 o 10:27

Z tego co się orientuję, to tylko niektóre rasy psów muszą chodzić w kagańcu (te zaliczane do "ras niebezpiecznych"), pozostałym wystarczy smycz i to, że właściciel potrafi go utrzymać.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
10 października 2012 o 15:26

Mnie dentystka założyła na zęba lekarstwo, na które byłam uczulona (też było wielkimi literami napisane i ona o tym wiedziała, bo była moją dentystką już dłuższy czas) - w efekcie pół dnia skręcałam się z bólu. Ona też oczywiście stwierdziła, że nic wielkiego się nie stało, każdy się może pomylić. Ale przy Twojej historii to brzmi jak pikuś...

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
10 października 2012 o 9:28

Ta domalowana "łyżwa" jest najlepsza :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
8 października 2012 o 21:29

Och, jak możesz popełniać taki nietakt? Autorka w swojej innej historii napisała przecież, że (tu cytat) "proszę nie czepiać się mnie o ortografy i znaki interpunkcyjne ponieważ mam 12 lat i dysortografię do tego". /koniec ironii

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
8 października 2012 o 21:18

Jak tylko zaczęłam czytać, już wiedziałam, że taki będzie finał :) Niedaleko mnie było jedno osiedle z pojemnikami i na własne oczy widziałam jak przyjechała śmieciarka i wszystko sruuu do środka. Trwało to też kilka lat, teraz tych pojemników już nie ma.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 października 2012 o 21:18

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
8 października 2012 o 19:34

Pół roku! O_o Wow :) Ciekawe czy ktokolwiek byłby w stanie wytrzymać dłużej :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
8 października 2012 o 13:48

Z tego co wiem Allegro samo z siebie nie może (albo nie chce) anulować komentarza - musi być za zgodą kupującego. Anulują tylko w przypadkach, kiedy treść komentarza narusza regulamin (np. wulgaryzmy) albo gdy komentarz został wystawiony przez pomyłkę (np. zamiast pozytywnego ktoś wcisnął negatywny, albo wystawił złej osobie przez pomyłkę).

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
8 października 2012 o 13:38

Ciuchy z naszych miejskich kontenerów idą do lumpeksów, a te co się już wybitnie nie nadają to do cementowni. Ludzie na początku wrzucali, ale jak się dowiedzieli o tym jakże "szczytnym" celu, to te kontenery stoją cały czas puste.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
8 października 2012 o 13:34

No nie wytrzymam, ludzka pomysłowość nadal mnie zaskakuje :)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
6 października 2012 o 21:03

Właśnie sobie uświadomiłam, że naszła mnie ogromna ochota na ciepły chlebek, więc czas coś z tym zrobić :)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
6 października 2012 o 18:26

Myślę, że z tymi światłami jak by chcieli, to by postawili - u nas kilka lat temu po podobnej tragedii w końcu zrobili światła, ale dosłownie pół miasta musiało apelować...

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1029 30 następna »