Dekadencja

Pewnie nawet nie wiedział dokładnie, o co chodzi...

Bruxa, przeczytaj mój komentarz jeszcze raz...

Jak dla mnie, to źle świadczy przede wszystkim o nich, nie o nas.

Glany są niezniszczalne. Po moich nieraz przejechał samochód, a są całe. Nogi w nie obute również. ;)

Rzeczywiście, jest co przechlać....

Ale nie zostałby znaleziony w tak poniżającym stanie, rozkładając się od kilku miesięcy.

Wpadła z sosenką? Przynajmniej nie była sama! xD Brawa dla Dziadka!

Jak dla mnie, postąpiły słusznie. To było ICH jedzenie i jakby chciały, mogły tam wrzucić nawet, za przeproszeniem, g*wno. Nieswojego się nie rusza i tyle.

Być może ta rozmowa będzie gwoździem do trumny jej dalszej kariery w tej branży. xD

Genialne. Dziewczyna następnym razem dokładnie przemyśli, czy opłaca jej się kraść. Nie mówiąc już o "napiętnowaniu" wśród ludzi...

Masakra. Biedny człowiek... Ech, policja ma zawsze dużo czasu nie wtedy, kiedy trzeba...

Właśnie, jeździsz z przepisowym oświetleniem i z lampką na plecaku. A one na nieoświetlonej kompletnie drodze między wsiami nie miały ŻADNEGO oświetlenia. Trochę czytania ze zrozumieniem nie zaszkodzi.

Jak dla mnie, po takim "wypie*dalaj" powinien interweniować ojciec dzieci... Pozdrowienia dla Ciebie i Maluchów. :)

Miała zamknięte już w wigilię, sprawdzałam.

To wyobraź sobie, że w przedszkolu żaden z kilkudziesięciu dzieciaków przez 2 h nie pójdzie do toalety. A jak zarazi się jeden...

Mam nadzieję, że syn okaże się w przyszłości mądrzejszy od ojca. Swoją drogą, to pewnie tylko sposób na odreagowanie tego, że on gorzej zarabia. No, ale w markecie może się poczuć jak "pan"- pierwszy i ostatni raz w życiu.

A widzisz u góry taki wielki napis "LUDZIE z piekła rodem"? Zastąpił "klientów" kilka miesięcy temu...

Na kasę od nich czeka się miesiącami... Ale spóźnij się ty JEDEN dzień z zapłatą, a już sobie o tobie przypomną...

Ciekawe, czy gdyby chodziło o członka Twojej rodziny, śpiewałbyś tak samo... Pewnie posypałyby się gromy na "policjantkę, które nie dopełniła swoich obowiązków". Ktoś się może w danej chwili chcieć zabić, ale odpowiednie podejście do niego może zmienić to nastawienie. Jeśli jest chociażby CIEŃ szansy, że ta osoba zechce kiedyś żyć- dlaczego jej nie ratować?

No właśnie, przecież te wszystkie rozmowy są nagrywane- powinni bez problemu ustalić, kto odebrał. Chyba, że kryli się nawzajem...

Miałam w stosunku do dziadka napisać, że każdy mierzy swoją miarą. ;) Widać już coś mu odbija i alkohol powinien ograniczyć do kieliszka Doppel Herz na noc...

Mogłeś jeszcze dodać- "oto Polska właśnie". Byłoby zabawniej. ;) Był kiedyś taki kawał: Wiecie, dlaczego wynaleziono alkohol? Żeby uniemożliwić Polakom podbój świata. Ale, jak widać, radzimy sobie. :P

Jak dla mnie piekielne jest to, że czasami człowiek może wszystko idealnie umieć, tylko zjadają go nerwy i w związku z tym nie zrobi nic. Ale niestety- to nie jest zawód, w którym można się tak denerwować...

Chciałabym być kreatywna, ale po przeczytaniu historii mam w głowie tylko dwa słowa- "ja p***dolę"...

"Co kto lubi"? Przestań jeść i pić to pogadamy.