Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ForMudBloodBeer

Zamieszcza historie od: 10 grudnia 2017 - 20:29
Ostatnio: 19 kwietnia 2024 - 9:21
  • Historii na głównej: 7 z 9
  • Punktów za historie: 683
  • Komentarzy: 142
  • Punktów za komentarze: 696
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
3 czerwca 2018 o 9:32

@Lobo86: Wiele razy spotkałem się z zaleceniami, żeby karmę zmieniać stopniowo. Tzn. do poprzedniej dodać jakieś 25% nowej i co kilka dni zmieniać proporcje aż całkiem przejdzie się na nową.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 9) | raportuj
1 czerwca 2018 o 21:42

@kitusiek: I jedna wielka wada - wydawca przestaje zarabiać. I albo wprowadza abonament, albo rezygnuje z prowadzenia usługi, albo nagminnie stosuje clickbaity, albo szuka jakiegoś innego, czasem bardziej uciążliwego, sposobu na monetyzację. Reklamy w nadmiarze to zło i takie usługi po prostu omijam. Tam, gdzie treści mnie interesują godzę się z tym daję zarabiać wydawcom...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 czerwca 2018 o 11:10

Od dawna urzędy publiczne (przynajmniej część) stosują w umowach sprzedaży zapis, że sprzęt może być naprawiany tylko w siedzibie nabywcy pod nadzorem wyznaczonego pracownika lub poza siedzibą, ale bez dysku twardego.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
31 maja 2018 o 22:51

Czegoś tu nie rozumiem... "Dopiero niedawno udało mi się natrafić na dobrego lekarza, który od razu dał mi skierowanie na badania. Efekt? Rozpoznań na pół strony A4 i bardzo duże zaburzenia metaboliczne" - to skąd wcześniej wiedziałaś, że musisz jeść więcej, że musisz jeść chleb, że brakuje ci potasu?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
15 maja 2018 o 0:05

Hm... W tym przypadku niepełnosprawność nie ma żadnego znaczenia. Bo za przyjęcie osoby niepełnosprawnej organizator stażu nie ma żadnych dodatkowych profitów. A i za przyjęcie takie osoby do pracy nie ma już, tak jak kiedyś, wielkich kokosów. Chyba, że ma się zakład pracy chronionej...

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 17) | raportuj
10 maja 2018 o 10:36

@timo: Bo plusy są zapewne nie za to, że chłopakowi "grozi" przesunięcie fundamentów, ale za ogólny sens historii - ukaranie w taki, czy inny sposób zachowania nowego właściciela...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
23 kwietnia 2018 o 23:15

@ witold kobus O awarii czujnika mówiła do autora, a do policji inaczej. Zgodnie z twoją teorią mamy kolejny punkt, w którym policja wierzy autorowi, a my nadal nie wiemy dlaczego właśnie jemu... No i z fizyką to nie ma nic wspólnego.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
22 kwietnia 2018 o 11:52

To jest przedsiębiorstwo. Przedsiębiorstwo ma zarabiać. Przeprowadzono kalkulacje - wyszło, że nie zarobią na tobie. Decyzja negatywna. 7 lat temu wylądowała w sąsiedniej (w sąsiedniej, nie przez drogę) klatce ogólnopolska firma oferująca kablówkę. Do dzisiaj nie podciągnęli instalacji do mnie, chociaż kilku klientów w bramie (wtedy) byłoby chętnych...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
22 kwietnia 2018 o 9:25

Ok., pani po prostu durna... Ale dla jasności sytuacji: "Nie mogli uwierzyć w jej wersję (zmyśloną), która zaprzecza prawom fizyki." - w którym momencie jej zeznanie zaprzeczało prawom fizyki i dlaczego policja tobie uwierzyła, a nie jej?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
15 kwietnia 2018 o 16:21

@berlin: Wiem, pisałem ogólnie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
15 kwietnia 2018 o 10:22

@Rak77: Myślisz, że to tylko w Polsce? Nie...

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
15 kwietnia 2018 o 10:17

@inatcor: Podstawa prawna? Nie ma... Prace możesz wykonywać kiedy chcesz o ile nie zakłócasz spokoju w sposób uciążliwy. Potrzebny jest po prostu zdrowy rozsądek. Chyba, że wspólnota/spółdzielnia ustanowi regulamin. Ale wątpię, żeby ktoś naraził się na śmieszność i w regulaminie ustanowił zakaz wykonywania "cichych" prac po 22... To o 3 nad ranem nie wolno mi malować ścian wewnętrznych?

[historia]
Ocena: 29 (Głosów: 29) | raportuj
13 kwietnia 2018 o 21:54

@tachimetryk: To pomyśl jak tę cudzą własność zniszczą samochody jak zaczną tam jeździć!!!

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 15:36

Aha... Czyli skupiliście się na moim osobistym komentarzu, a zachowanie Zastępcy Komendanta jest ok.? W ten sposób można skomentować każdą historię o kurierach, lekarzach, sprzedawcach. To przecież tylko jednostki...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 15:28

@7sins: Bo miejsce za rogiem to był chodnik. Z niego widać było ulicę i widać było jak dziecko wyrzuca telefon. Że różnych rzeczy nie daje się dzieciom do zabawy to wiadomo - ale nieraz słychać, że np. dziecko postrzeliło(!) inne dziecko...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
8 kwietnia 2018 o 11:08

"3) czas rozładunku on woli spożytkować na ćwiczenia ruchowe oraz bieganie wokół ciężarówki, chociaż wygląda to komicznie, a nie na siedzenie na dupie w ciężarówce i oglądaniu filmów" Nie znam się, ale na różnych kanałach filmowych widziałem różne filmy związane z kierowcami wielkich samochodów i chyba nigdzie nie było, że czas rozładunku/załadunku to czas wolny kierowcy. Wręcz przeciwnie - sami muszą dużo rzeczy przypilnować i zrobić. Może chodziło o czas oczekiwanie w kolejce do załadunku/rozładunku?

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 23) | raportuj
6 kwietnia 2018 o 19:53

@PrincesSarah: No tak... Bo zza Oceanu możesz zamówić do paczkomatu...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
5 kwietnia 2018 o 8:21

"Pani się wyrejestruje, to będzie pani miała jeszcze miesiąc ubezpieczenia zdrowotnego, a tak panią skreślimy z listy bezrobotnych, bo żadna praca pani nie odpowiada i nie będzie mogła się pani zarejestrować przez pół roku..." - coś nie tak... Wątpię, żeby pracownik PUP tak powiedział - chyba, że w rozmowie prywatnej. No i najważniejsze - to, że nie nadawałaś się do żadnej z proponowanych propozycji nie jest powodem do wykreślenia z ewidencji. Chyba, że źle przedstawiałaś sytuację ewentualnemu pracodawcy i on twierdził, że to ty nie chciałaś. Ale wtedy wykreślenie już po pierwszej odmowie. Co do dojazdu. Ustawa mówi, że można dać skierowanie jeśli "łączny czas dojazdu do miejsca pracy i z powrotem środkami transportu zbiorowego nie przekracza 3 godzin". Co do forma aktywizacji - urząd nie ma worka z forsą bez dna. Ma limity. I jeśli dostał mało kasy to i mało może staży, szkoleń, czy innych form zorganizować.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
4 kwietnia 2018 o 15:39

@Grav: Od kiedy jest możliwość płacenia "z góry" (czyli już od dość dawna) zawsze wybieram tę formę płatności. Zakupy oscylują zapewne w już ponad 500 różnych przesyłek i tylko raz miałem problem. W tym roku dałem się łatwo oszukać jak nowicjusz internetowych zakupów - ale właśnie dzięki płaceniu kartą po dwóch miesiącach odzyskałem kasę przez chargeback - gdybym wziął płatność przy odbiorze to nie pa pa pieniążki...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
1 kwietnia 2018 o 13:13

@jass: Zapowiedziane sprawdziany na pewno musiał trzymać. Kartówki chyba niekoniecznie... Ale też mi się nie podoba trochę ten fragment o nagminnym gubieniu kartek...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
31 marca 2018 o 10:42

@PrincesSarah: Ale historia dotyczy 2003 roku! Wtedy nie było nowych laptopów tak tanich jak dzisiaj, więc i te 1250 zł mogło być atrakcyjną ceną. A czy historia piekielna? Nie wiem...

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 15) | raportuj
26 marca 2018 o 10:30

Już pierwsze dwa zdania wprowadzają zamęt: Zazdrość nie zna Granic. O piekielnym losie sąsiada. I przez całą historię próbowałem zrozumieć kiedy mam zacząć współczuć sąsiadowi. I chyba w końcu zrozumiałem, że to nie Czesiowi miałem współczuć...

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
22 marca 2018 o 14:33

@Iceman1973: Toner jest zaprojektowany pod konkretną drukarkę. Zaprojektował to Xerox. Xerox wyprodukował oryginalny toner. Toner to obudowa plus "proszek". Producent zamienników nie musiał projektować całego tonera i do produkcji najczęściej wykorzystuje zużyte wcześniej oryginały wymieniając proszek (to tak w skrócie, bo dochodzi czyszczenie i inne działania). Stąd różnica w cenie...

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
2 marca 2018 o 19:49

@PrincesSarah: Oj, napisałaś się zupełnie niepotrzebnie... Powtarzam: jaką dyscyplinarkę??? To nie była praca!!! To był staż! Ona nie była pracownikiem, nie było umowy o pracę, organizator stażu nie jest pracodawcą. Owszem, ma być zerwana umowa, ale nie ma mowy o dyscyplinarce.

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 20) | raportuj
2 marca 2018 o 13:23

Miała na myśli współpracowników? ;)

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »