Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

GoshC

Zamieszcza historie od: 18 maja 2012 - 17:04
Ostatnio: 12 maja 2024 - 20:32
  • Historii na głównej: 52 z 60
  • Punktów za historie: 7838
  • Komentarzy: 528
  • Punktów za komentarze: 4781
 
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 września 2017 o 18:13

@ObserwatorObywatel: i jeszcze jedno: wszystkie dokumenty były w wersji papierowej, w szufladach i segregatorach, o komputerach w urzędach się jeszcze nawet nie słyszało. To naprawdę nie byłby problem sięgnąć w regale do szuflady koleżanki... jak napisałam, zamierzchłe czasy :-)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 września 2017 o 18:08

@ObserwatorObywatel: pracujesz tam od trzech lat, więc teraz na pewno wygląda to inaczej. To byłó jeszcze poprzednie stulecie: kolej miała własne urzędy, służbę zdrowia, ośrodki wypoczynkowe, a kolejarze i ich rodziny w ciul przywilejów, takich jak darmowe przejazdy dowolną klasą, 3 tony węgla dwa razy w roku lub ich odpowiednik gotówką, urlopy za grosze... własną sieć telefoniczną... kolejowe biurwy w tym czasie to była zmora najgorsza z możliwych, bo decydowały też o wszystkich przywilejach, więc lepiej im było nie podskakiwać.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 września 2017 o 18:10

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 września 2017 o 16:55

@bazienka: młoda byłam, głupia, zero asertywności. Zapewniam, że dzisiaj by to inaczej wyglądało :-)

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
1 września 2017 o 9:31

@marcelka: miałam 22 lata i zero asertywności... teraz to by była zupełnie inna historia...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
4 lipca 2017 o 14:55

@maat_: 15 lat temu. A od lat trzynastu nie mieszkam w Polsce.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
4 lipca 2017 o 13:40

@salee_n: to było jakieś piętnaście lat temu. Nie myślałam wtedy o tym. Bułamek wdzięczna losowi, że nic poważniejszego mi się nie stało. Co do zachowania policji - myślałam że to normalne. W końcu mam wystarczająco lat na karku, by pamiętać jeszcze milicję i jej metody...

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 18) | raportuj
4 lipca 2017 o 12:06

@Jorn: to było kilkanaście lat temu, i owszem, pracowałam na czarno, zdarzyło się. Nie zmienia to faktu, że policjanci zachowali się bezdusznie

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
13 czerwca 2017 o 9:11

Zgodzić się, ale za stawkę tłumacza × 4 (bo wieczór i na już). Jakby panu ktoś zaśpiewał £100 za godzinę to może zrozumiałby niestosowność swojej prośby :-)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
28 maja 2017 o 11:49

@tysenna: sądząc po tym, że torebki były na prawie całej długości plaży (a spacerek ucięliśmy sobie taki pięciokilometrowy), to sądzę, że regularnie... poza tym, takie torebki widzieliśmy też już nad jeziorami, zalewem i w górach, więc nie jest to przypadek odosobniony. ..

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
10 maja 2017 o 10:20

@bypek: zdaję sobie z tego sprawę. Na szczęście, M nie ma zbyt wielu znajomych, na opinii których mogłoby mi zależeć :-)

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
10 maja 2017 o 9:10

@noddam: mam taki zamiar :-) wiem do której fryzjerki chodzą jej koleżanki z pracy; plotka to cudowna rzecz :-) Tylko się zastanawiam, czy to ma sens: ja jestem szczęśliwa, a ona tylko może zazdrościć :-)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
3 stycznia 2017 o 11:53

@ninny: ja byłam pierwsza, już ponad rok temu :-)

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 17) | raportuj
23 grudnia 2016 o 22:47

A nie przyszło Ci do głowy, że skoro do sklepu jakoś dotarł, to jakoś potrafi sobie poradzić? Więcej asertywności trzeba ;-)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 40) | raportuj
23 grudnia 2016 o 22:43

Rozumiem zdenerwowanie, ale może listy które przychodziły na Kowalskiego to należało, zamiast palić nimi w kominku, wrzucić do skrzynki z dopiskiem "adresat nieznany -zwrócić do nadawcy"

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
20 grudnia 2016 o 10:44

@czolgista1990: prawko mam, od niedawna i pewnie dlatego jeszcze pilnuję wszystkich przepisów (poza prędkością na drogach z National Speed Limit). Wiesz, używanie kierunkowskazów itp... tu w UK nie jest to wbrew pozorom oczywiste, bo prawie nikt ich już po zrobieniu prawka nie używa... Nie jest to aż tak przestrzegane...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
20 grudnia 2016 o 0:01

@timo: ja też sobie radzę. Głównie dlatego, bo planuję to co robię. Ale post nie jest o tym, jak kto parkuje -mój kumpel z pracy zawsze na dwóch miejscach i nikt mu złego słowa nie powie, ale o chamstwie innego kierowcy, który nie liczył się z innymi użytkownikami ruchu. Ja jakoś dzisiaj mogłam spokojnie czekać na stacji benzynowej i nie wepchałam się przed kobitkę, której dwa razy zgasło auto - a mogłam, tylko nie chciałam.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
19 grudnia 2016 o 23:37

@Iras: ominęłam i przystanęłam wrzucając wsteczny i kierunek. Stałam tak chyba że trzy lub cztery minuty - nie trzeba być jasnowidzem, żeby domyślić się, że na coś czekam. A po światłach od razu widać było mój planowany kierunek. Chyba, że ktoś zapomniał jak działają kierunkowskazy i do czego służą...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
19 grudnia 2016 o 23:32

@timo: umiem parkować i przodem i tyłem, żaden problem. Problem jest przy wyjeździe - jeżeli zaparkowałam przodem, a wyjeżdżam tyłem, to przy wyjeździe mam dużo dłużej ograniczone pole widzenia. Wyobraź sobie moją niedużą hondzinkę, pomiędzy np. Vito i Zafirą lub S-Maxem i powiedz mi, co widzę, wyjeżdżając tyłem?

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
19 grudnia 2016 o 14:41

@boom_boom: środkowy palec pokazałam tylko w myślach :-) obie ręce na kierownicy miałam :-)

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 20) | raportuj
19 grudnia 2016 o 14:39

@carollline: nie narzekam na matkę z dziećmi; narzekam na buca, który, w przeciwieństwie do mnie nie miał cierpliwości czekać albo wyczaić sobie innej pakującej się rodzinki

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
19 grudnia 2016 o 14:36

@zmywarkaBosch: nie mieszkam w Polsce :-)

[historia]
Ocena: 32 (Głosów: 32) | raportuj
7 października 2016 o 0:50

Jak otworzył obydwie tylko po to, żeby się napić łyka i otworzyć, to zrobił to celowo i po złości. Nie wiem ile brat ma lat i co lubi robić, ani co posiada. Daj więcej szczegółów, to się coś wymyśli ;-)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 15) | raportuj
10 września 2016 o 23:48

@halboot: zabolało nawet czytanie Twojego pomysłu... i nie jesteś chamski. Jesteś zabójczo wredny :-) spodobało mi się :-)

[historia]
Ocena: 44 (Głosów: 44) | raportuj
1 września 2016 o 10:43

No jak tak mogłeś Bartusia nie zatrudnić? Piszesz, że chłopak budowlankę skończył, mógłby Ci własny sklep wybudować. I magazyn, żebyś miał gdzie te swoje gry przechowywać...;-)

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
26 sierpnia 2016 o 20:37

@Strzyga: u nas nie mogliśmy się dogadać, jak chcemy chodzić na przerwy... teraz nawet przerwy mamy narzucone odgórnie :-)

« poprzednia 1 212 13 14 15 16 17 18 19 20 21 następna »