Profil użytkownika
GoshC ♀
Zamieszcza historie od: | 18 maja 2012 - 17:04 |
Ostatnio: | 12 maja 2024 - 20:32 |
- Historii na głównej: 52 z 60
- Punktów za historie: 7838
- Komentarzy: 528
- Punktów za komentarze: 4781
Zamieszcza historie od: | 18 maja 2012 - 17:04 |
Ostatnio: | 12 maja 2024 - 20:32 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Też miałam podobnie: chciałam firanki oddać, cały wór firanek. I też pani z pretensjami, że nie chcę wysyłać na swój koszt, bo ona biedna, kasy nie ma...
@Drill_Sergeant: trochę racji w tym jest, ale wymieniając śmieci męskie pominąłem 56 puszek i 87 butelek po piwie, o butelkach po mocniejszych trunkach nie wspomnę ;-)
Weź mnie nie strasz; ja od października będę wynajmować mieszkanie i aż się boję po tych wszystkich historiach...
Czyżby Radom?
@mitzeh: ja mam mieszkanie w Radomiu, sama mieszkam w Anglii :-) spacerkiem z mieszkania jest 15 do 20 minut na lokalny uniwersytet :-) a najśmieszniejsze jest to, że na razie moi kandydaci to osoby pracujące, a nie studenci ;-)
@Jacobi: to zarezerwowanie trzech pokoi nie wystarczyło? No to faktycznie masz pecha :-(
@mitzeh: moje mieszkanie jest w świetnej lokalizacji :-) serio. I właśnie jest remontowane :-) Meble oglądam w tej chwili w internecie i zaraz będę zamawiać :-) Tylko się właśnie boję, żeby mi nie poniszczyli...
@Mikidz: może, ale jak wiecie, punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, a ja teraz muszę wynająć dwa pokoje w mieszkaniu i się martwię na zapas...
@pokrzywdzona: to nie jest przesada, to fakt. Chłopak nie wiedział w jakim stanie są pokoje. Na wszelki wypadek zarezerwował trzy. A jakby wszystkie były ok, to wybrałby jeden i miał w nosie pozostałych wynajmujących. Pomysł zresztą o sytuacji odwrotnej: to właściciel wstepnie wynajmuje pokój kilku osobom, a później naprawdę wynajmuje tej, która najbardziej przypadnie mu do gustu, a reszta zostaje na lodzie. Już widzę te historie o piekielny właścicielu...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2015 o 13:37
Ty też jesteś trochę piekielny: rezerwuje trzy pokoje, później wybierasz tylko jeden i nie obchodzi cię że pozostali wynajmujący mogą zostać z pustostanami, a co za tym idzie, brakiem zysku przez rok.
Wy zdajecie sobie sprawę, że wścieklizna daje objawy po miesiącu lub więcej, a w chwili wystąpienia pierwszych objawów jest już na ogół za późno na jakiekolwiek leczenie?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2015 o 10:08
To piekielni.pl, a nie paranormal activities...
@bloodcarver: to się zdarza non stop. Mi też się czasem nóż w kieszeni otwiera... Mamy powtórkę z Chicago, gdzie co niektórzy Polacy przez 20 lub więcej lat Amerykanina nie spotkali.. Tym bardziej, że w tej chwili już w zasadzie wszędzie są Polacy i można w Anglii po polsku załatwić prawie wszystko
@czerwoneokulary: wcale się nie dziwię; w końcu to zawód jak każdy inny :-) Dawniej uważano za cnotę umiejętność wykiwania władzy ludowej. Dzisiaj - kontroler jest przedstawicielem spółki, osoby prawnej, czasami zarządu miasta. Jest więc naszym przedstawicielem, pilnuje, by ktoś nie wykiwał nas: obywateli wolnego, demokratycznego państwa :-) BTW, ja również lubię i cenię sobie kontrolerów, czy konduktorów. Uważam, że ich praca jest potrzebna, i podobnie jak praca policji czy straży miejskiej, ma nam zapewniać bezpieczeństwo czy komfort.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2015 o 22:41
Składaj o pozwolenie na broń :-) Faktycznie, chrzestny nie z tej ziemi... Że nie mogli Ci rodzice inaczej wybrać :-(
@timo: Też tak uważam i zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. A dzieci to powinni odbierać takim roszczeniowym rasistom i umieszczać w rodzinach, gdzie nauczą się prawidłowych wzorców zachowań społecznych. I nie, to nie ironia czy sarkazm, tylko szczera opinia.
Teraz te dzieci są miłe i grzeczne. Ale za kilka lat nauczą się od tatusia postawy roszczeniowej: daj mi bo ja jestem czarny i mi się należy :-) Miałam to w domu (mieszkam na pokoje) i miałam to w pierwszej pracy po wyjeździe do Anglii... Oni się chyba nie zmienią...
A pan po prostu chciał znaleźć kozła ofiarnego, którego mógłby winić za swoje problemy z potencją ;-)
Ja to ciągle mam. Plus pytanie: to ile czasu mi ta nauka zajmie? Albo: to czy trzy tygodnie wystarczy, żeby nauczyć żonę do egzaminu? I tłumaczenie, że pierw muszę sprawdzić, jaki ten angielski wogóle jest a potem decydować o grupie, to już inna sprawa...
@ayshka: dokładnie :-) koleżankę po wypadku próbowali następnego dnia stawiać na nogi i byli zdziwieni że płacze z bólu... dopiero po tygodniu zorientowali się, że miała pękniętą miednicę...
@ZaglobaOnufry: jedynie lekarka ze stycznia nie zdjagnozowała wyrostka: Turek z punktu pierwszego i Hindus z punktu trzeciego przyznali, że to wyrostek, tylko że Turek miał go nadzieję wyleczyć lekami, a Hindus uznał, że nie wyglądam na chorą. i to jest właśnie piekielne: pospolite schorzenie, podręcznikowe objawy, a człowiek cierpi przez ponad pół roku...
Chyba nawet gorzej :-) lekarkę z punktu drugiego przez godzinę próbowałam przekonać, że to wyrostek, ale to ona wie lepiej, bo to "ona studiowała medycynę i kto to widział, żeby pacjent mówił lekarze gdzie jest problem" :-)
Frytki w bułce to jeden z angielskich przysmaków: "chip butty" :-) samo połączenie chleba z frytkami jest moim zdaniem piekielne...
To się ciesz, że nie jesteś technikiem dentystycznym jak dawniej moi rodzice, i że nie musisz reperować protez ;-) Co ja się czasem od nich nasłuchałam...
@Drill_Sergeant: nie szukasz przypadkiem żony, uwielbiam Twoje komentarze i poczucie humoru :-)