Goszka ♀

@pasia251: Ty tak, ale nie jesteś jedyna. Gdybyś była rodzicem, mogłabyś zwyczajnie w ten dzień nie puszczać dziecka do szkoły. I po kłopocie...

@Pytajnik: Mniej więcej. Ale z drugiej strony, nie zmuszano do całowania pierścienia zapewne Żyda, Muzułmanki, tylko osobę (teoretycznie) wierzącą.

@Pytajnik: Gdyby odwiedzał muzułmański duchowny - tak. Działacz murzyński - tak. Szkoła przecież często zaprasza gości. I nalezy na takich apelach być. Szkoła nie tylko uczy, ale także poszerza horyzonty. Świadomie pominęłam przykład homoseksualisty, bo tu wchodzą w grę nico inne arguemnty za i przeciw. Widzisz, pracuję z dziećmi i wiem, że technicznie ciężko by było to zorganizować. Choćby dlatego na taki apel zabiera się wszystkich, może z wyjątkiem tych, korych z religii wypisano.

@Yennefer_: Czemu zakładasz, że przestrzegam dekalogu?

@abcd1234: Zakładam, bo ja tak mam, że podchodzę do innych z szacukiem, głownie dlatego, że tegoż szacunku także oczekuję. Ksiądz to oszust... gratuluję prostego myślenia, może Ci będzie z nim łatwiej w życiu. Jeśli napiszesz z małej, nie zlecą się grammar nazi. Nic się nie stanie. Najwyżej ktoś wyrobi sobie o Tobie taką, a nie inną opinię. Zwrocono Ci uwagę jedynie na błąd, więc po prostu zapamiętaj na przyszłość pewne reguły.

@ZaglobaOnufry: Na litość boską, a skąd wiesz, że tamten nieszczęsny biskup nie zasłużył na szacunek?

@Yennefer_: Zmuszam? Nie, jedynie sugeruję, że obrażanie się na cały kler nie jest zachowaniem człowiak dojrzałego i rozsądnego. Moim zdaniem, każdy zasługuje na szacunek, gdy go poznaję, chyba że sama się przekonam, że jest inaczej. Z tego względu nie osądzam wszystkich nauczycieli źle, bo jeden z nich potraktował mnie nieuczuciwie, i nie krytykuję wszystkich księży, bo jeden zachował się nie fair.

@Librus: powiedzcie mi jedno... piszecie, że nie macie szacunku dla oszustow, że nie macie szacunku do kleru jako takiego. Dobrze, ale jakim prawem oceniacie źle człowieka, widzianego na oczy po raz pierwszy? wiecie, że on jest oszustem i tak dalej, czy klasyfikujecie go tak, bo jakiś czas temu inny ksiądz zrobił Wam taką czy inną krzywdę, przykrość? I czy to jest sprawiedliwe? Jak Wy byście się czuli na miejscu tego, być może, Bogu ducha winnego człowieka?

@Pytajnik: Nie mowię o tym, czy pomysł był dobry, czy nie. Ile ludzi, tyle opinii, zapewne. W apelu musieli brać udział wszyscy, bo tak na ogoł jest, że uczniowie uczestniczą w apelach z okazji Świąt, 11.11 i tak dalej, i nikt ich nie pyta, czy mają na to ochotę. M.in. uczy się w ten sposob szacunku: mogę nie wierzyć w Boga, mogę znać specyficznych księży, ale dla tego biskupa jestem uprzejmy, bo jest starszy, jest gościem i człowiekiem choćby z racji stanu posiadanej wiedzy godnym szacunku. Nie wszyscy nauczyciele zapewne wierzą w Boga i uwielbiają księży, ale na szczęście potrafią się zachować, co Ty nazywasz "skakaniem". Moim zdaniem, to po prostu elementarna kultura i podstawy bon-tonu

@biala_czekolada: Dlatego, że Kościoł dla części ludzi to świętość, a kler to pewna uprzywilejowana grupa. Choćby dlatego wypada swoją niechęć (do ktorej każdy ma prawo) ubrać w nieco inne słowa. Z czystego szacunku. Wydaje mi się, że po tym poznaje się osobę kulturalną.

@Fomalhaut: Nie dla każdego księża, biskupi to pasożyci, więc proszę, panuj nad językiem i wyrażaj dezaprobatę w bardziej kulturalny sposob tudzież popieraj ją faktami

proszę, proszę. Wyraźnie naciągana historia o bojowej dziewuszce, ktora pokonuje złodziei, znika, a pojawia się generująca wspołczucie kolejna, gdzie i wątku miłości, i choroby ciężkiej, i trudnej sytuacji w domu nie zabrakło