Komentującym tutaj chyba umyka sens tej historii. Tu nikt się nie czepia, że Xerox nie bierze odpowiedzialności za jakość zamienników, czy też że zamienniki są gorszej jakości. To jest naturalna kolej rzeczy i nikt nie ma o to pretensji.
Pretensje są o to, że drukarka sama, celowo, zaniża liczbę drukowanych stron na nieoryginalnych tonerach. Że ma zaszyte oprogramowanie, które stopniowo coraz bardziej zmusza do kupienia oryginału. A to już podpada pod praktyki monopolistyczne.
To mniej więcej tak, jakby rzeczony VW otworzył swoją sieć stacji i zaszył w silniku oprogramowanie, które wraz z każdą wizytą na "nieoryginalnej" stacji obcina moc o 10%. A paliwo na tych "oryginalnych" stacjach by kosztowało 12zł za litr.
To jak, kupilibyście taki samochód? :)
@lotos5: Dokładnie o tym samym pomyślałem. Pracodawca zwalnia pracownicę, pracownica mówi "jestem w ciąży" i wszystko się rozchodzi po kościach? To w ten sposób nikt by nigdy żadnej kobiety nie wywalił z roboty :P
@Lynxo: Masz świętą rację, tylko jesli usuniesz MDMa bez zmiany IMEI, to sieć Ci zablokuje IMEI, jako skradziony, co też jest problemem, a zmiana IMEI jest, rzecz jasna możliwa, ale już bardziej kłopotliwa.
@zmywarkaBosch: Jeśli ktoś sprzedaje Ci przedmiot w oryginalnym pudełku, z pasującymi numerami, z kompletem akcesoriów, to zawsze pytasz o tytuł prawny do przedmiotu? Bo paragony mają przykry zwyczaj gubienia się lub blaknięcia.
@zmywarkaBosch: Nie wieszam psów na Plusie za próbę ochrony swoich interesów finansowych, co najwyżej za uderzającą w (uczciwego) konsumenta formę, w której to robią. Poza tym napisałem też, że inni operatorzy się do tego w mniejszym lub większym stopniu przymierzają.
Piekielni są tutaj również ludzie, którzy odsprzedają sprzet z wadą prawną - nie tylko korporacja jest tu winna, choć to ona zapoczątkowuje łańcuch zdarzeń.
@z_lasu: Ad 1. Samo nie, POWINIENEŚ dostać uprawnienia do jego usunięcia, choć to nieco szwankuje.
Ad 2. Bo magazyn z telefonami w salonie jest jeden - nikt nie przeznacza telefonu "na raty" i "za gotówkę".
Ad 3. UOKiK czeka na oficjalne skargi.
Na pewnej dużej uczelni państwowej w centralnej Polsce ludzie studiujący filologię obcego języka poszli masowo z ryjem do dziakana, że jakim prawem zajęcia są prowadzone w tymże języku, przecież oni nic nie rozumieją... i po tym mnie już nic nie zdziwi ;)
Nie umniejszając cierpieniom Twoim i innych mieszkańców - taki sam los, tylko z zatrważającą regularnością, gotuje UMŁ mieszkańcom ulicy Piotrkowskiej w Łodzi - zrobili sobie centrum imprezowe, ogródki, muzyka, często rozstawiane przy 2 pasażach sceny, pochody, marsze i prostesty - tylko nikt w tym wszystkim nie pamiętał, żeby zabrać stamtąd ludzi. I tak mi przez kilka lat wibrowała poduszka pod głową w weekendy, póki się stamtąd nie wyprowadziłem.
Tylko niektórych na wyprowadzkę nie stać, a oni też są ludźmi i powinni mieć swoje prawa...
To ze światłami jest naprawdę dziwne. Auta z automatycznymi światłami do jazdy dziennej, włączającymi się po starcie silnika, w praktycznie wszystkich nowych modelach mają czujniki zmierzchu, włączające światła mijania (również te z tyłu), kiedy zacznie się ściemniać.
Jeśli bez poinformowania Cię o tym, to wal do rzecznika praw konsumenta. No chyba, że nie powiadomiłaś banku o zmianie adresu zamieszkania, lub choćby poczty elektronicznej - bo ja na ten przykład każdą, nawet najmniejszą zmianę, dostaję mailem.
No a jak się przeoczy, to już Twój problem.
O ile dziewczyna nie weszła bez rozglądania się prosto pod jadący pojazd - w tym wypadku rower - to miała pierwszeństwo, drodzy państwo, bo była na pasach :) A rowerzyści nagminnie się przed pieszymi na pasach nie zatrzymują, tylko albo wymuszają pierwszeństwo, albo objeżdżają dookoła, nierzadko kogoś potrącając i jadąc sobie dalej.
@Chronoss: Ujmę to tak - pracuję w branży już sporo lat i na matołów trafiałem w każdej części świata, z którą miałem do czynienia. Natomiast trafić na ogarniętego hindusa (nie posiadającego wiedzę techniczną - to wbrew pozorom jest całkiem częste - ale takiego faktycznie myślącego mózgiem, a nie procedurą), to jak znaleźć igłę w stogu siana.
No i byłem też kiedyś pracownikiem helpdesku i wiem jak wygląda faktycznie szukanie rozwiązania, a jak wygląda przełączanie okienek, żeby dzwoniący miał wrażenie, że coś się dzieje, więc tak, już na tym etapie miałem wyrobione zdanie o rozmówcy, który to zdanie usilnie starał się potwierdzić.
@Chronoss: No widzisz, czepiasz się pogardy i przypisywania innym zidiocenia, a sam przypisujesz mi "wewnętrzne westchnienie", choć nic nie wiesz ani o mnie, ani o moim doświadczeniu zawodowym... Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak hipokryzja? ;)
Komentującym tutaj chyba umyka sens tej historii. Tu nikt się nie czepia, że Xerox nie bierze odpowiedzialności za jakość zamienników, czy też że zamienniki są gorszej jakości. To jest naturalna kolej rzeczy i nikt nie ma o to pretensji. Pretensje są o to, że drukarka sama, celowo, zaniża liczbę drukowanych stron na nieoryginalnych tonerach. Że ma zaszyte oprogramowanie, które stopniowo coraz bardziej zmusza do kupienia oryginału. A to już podpada pod praktyki monopolistyczne. To mniej więcej tak, jakby rzeczony VW otworzył swoją sieć stacji i zaszył w silniku oprogramowanie, które wraz z każdą wizytą na "nieoryginalnej" stacji obcina moc o 10%. A paliwo na tych "oryginalnych" stacjach by kosztowało 12zł za litr. To jak, kupilibyście taki samochód? :)
Rzadko.
@lotos5: Dokładnie o tym samym pomyślałem. Pracodawca zwalnia pracownicę, pracownica mówi "jestem w ciąży" i wszystko się rozchodzi po kościach? To w ten sposób nikt by nigdy żadnej kobiety nie wywalił z roboty :P
Znaczy się jesteś chamem, który smrodzi innym, trując ich przy okazji, ignorując przepisy, i jeszcze się tym chwalisz?
@Ciejka: Z czystym sumieniem polecam, mają niesamowity kontakt z publicznością ;)
@Ciejka: Jakbyś tam była ;)
@Lynxo: Masz świętą rację, tylko jesli usuniesz MDMa bez zmiany IMEI, to sieć Ci zablokuje IMEI, jako skradziony, co też jest problemem, a zmiana IMEI jest, rzecz jasna możliwa, ale już bardziej kłopotliwa.
@zmywarkaBosch: Jeśli ktoś sprzedaje Ci przedmiot w oryginalnym pudełku, z pasującymi numerami, z kompletem akcesoriów, to zawsze pytasz o tytuł prawny do przedmiotu? Bo paragony mają przykry zwyczaj gubienia się lub blaknięcia.
@zmywarkaBosch: Nie wieszam psów na Plusie za próbę ochrony swoich interesów finansowych, co najwyżej za uderzającą w (uczciwego) konsumenta formę, w której to robią. Poza tym napisałem też, że inni operatorzy się do tego w mniejszym lub większym stopniu przymierzają. Piekielni są tutaj również ludzie, którzy odsprzedają sprzet z wadą prawną - nie tylko korporacja jest tu winna, choć to ona zapoczątkowuje łańcuch zdarzeń.
@z_lasu: Ad 1. Samo nie, POWINIENEŚ dostać uprawnienia do jego usunięcia, choć to nieco szwankuje. Ad 2. Bo magazyn z telefonami w salonie jest jeden - nikt nie przeznacza telefonu "na raty" i "za gotówkę". Ad 3. UOKiK czeka na oficjalne skargi.
@Ochraniacz: Zgadza się ;)
Na pewnej dużej uczelni państwowej w centralnej Polsce ludzie studiujący filologię obcego języka poszli masowo z ryjem do dziakana, że jakim prawem zajęcia są prowadzone w tymże języku, przecież oni nic nie rozumieją... i po tym mnie już nic nie zdziwi ;)
Brzmi jak Centrica i brzmi jak typowi brytole :)
Piorun, to Ty? :P
Na mnie się kiedyś jakaś babka z UK wydzierała, bo jej nie chciałem pomóc naprawić wyświetlania strony ze sklepem z butami na firmowym kompie :)
@ocelota: Fakt, pisałem na szybko i nie upewniłem się co do tego :)
Nie umniejszając cierpieniom Twoim i innych mieszkańców - taki sam los, tylko z zatrważającą regularnością, gotuje UMŁ mieszkańcom ulicy Piotrkowskiej w Łodzi - zrobili sobie centrum imprezowe, ogródki, muzyka, często rozstawiane przy 2 pasażach sceny, pochody, marsze i prostesty - tylko nikt w tym wszystkim nie pamiętał, żeby zabrać stamtąd ludzi. I tak mi przez kilka lat wibrowała poduszka pod głową w weekendy, póki się stamtąd nie wyprowadziłem. Tylko niektórych na wyprowadzkę nie stać, a oni też są ludźmi i powinni mieć swoje prawa...
To ze światłami jest naprawdę dziwne. Auta z automatycznymi światłami do jazdy dziennej, włączającymi się po starcie silnika, w praktycznie wszystkich nowych modelach mają czujniki zmierzchu, włączające światła mijania (również te z tyłu), kiedy zacznie się ściemniać.
Jeśli bez poinformowania Cię o tym, to wal do rzecznika praw konsumenta. No chyba, że nie powiadomiłaś banku o zmianie adresu zamieszkania, lub choćby poczty elektronicznej - bo ja na ten przykład każdą, nawet najmniejszą zmianę, dostaję mailem. No a jak się przeoczy, to już Twój problem.
O ile dziewczyna nie weszła bez rozglądania się prosto pod jadący pojazd - w tym wypadku rower - to miała pierwszeństwo, drodzy państwo, bo była na pasach :) A rowerzyści nagminnie się przed pieszymi na pasach nie zatrzymują, tylko albo wymuszają pierwszeństwo, albo objeżdżają dookoła, nierzadko kogoś potrącając i jadąc sobie dalej.
Syflocker? :)
@seavus: Zgadzam się z Toba, tylko że ja też byłem agentem na SD w swojej karierze i uwierz mi, że umiem sobie troubleshooting zrobić ;)
@Chronoss: Ujmę to tak - pracuję w branży już sporo lat i na matołów trafiałem w każdej części świata, z którą miałem do czynienia. Natomiast trafić na ogarniętego hindusa (nie posiadającego wiedzę techniczną - to wbrew pozorom jest całkiem częste - ale takiego faktycznie myślącego mózgiem, a nie procedurą), to jak znaleźć igłę w stogu siana. No i byłem też kiedyś pracownikiem helpdesku i wiem jak wygląda faktycznie szukanie rozwiązania, a jak wygląda przełączanie okienek, żeby dzwoniący miał wrażenie, że coś się dzieje, więc tak, już na tym etapie miałem wyrobione zdanie o rozmówcy, który to zdanie usilnie starał się potwierdzić.
@Chronoss: No widzisz, czepiasz się pogardy i przypisywania innym zidiocenia, a sam przypisujesz mi "wewnętrzne westchnienie", choć nic nie wiesz ani o mnie, ani o moim doświadczeniu zawodowym... Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak hipokryzja? ;)
@vezdohan: Coś, Ty. Katarynka. Pliz rebut jor kompjuter and traj egjen, fenk ju.