Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Imnotarobot

Zamieszcza historie od: 14 lutego 2016 - 21:39
Ostatnio: 30 kwietnia 2024 - 13:44
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 166
  • Komentarzy: 969
  • Punktów za komentarze: 7380
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
30 kwietnia 2024 o 13:44

@ICwiklinska: Albo nawet zachowuje się normalnie i zrobi może parę małych dobrych uczynków po czym ma pretensje, że nie wymienisz jego "dobroci" na seks i/lub związek.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
30 kwietnia 2024 o 10:33

Ale wiesz, jeszcze tylko 2 lata i będzie to dwójka dorosłych ludzi, którzy się w sobie zakochali i nikomu nic do tego. /s Naprawdę nie wiem ile tego typu tragedii musi się jeszcze wydarzyć, żeby do społeczeństwa wreszcie dotarło, że ci ludzie to zwykłe creepy wykorzystujące i manipulujące młodszych ludzi.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
26 kwietnia 2024 o 11:08

@digi51: Co do alergii to mam mieszane uczucia. Alergii się nie wybiera i to nie jest czyiś kaprys. Wydaje mi się, że chyba można się trochę pod tym względem dostosować jak się jest gospodarzem. Ale też uważam, że jak się idzie na takie imprezy w gości to wypadałoby coś przygotować i nie przychodzić z pustymi rękami...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
3 kwietnia 2024 o 9:29

Nawet zakładając, że byście się wesoło zgodzili to ten pomysł dalej jest słaby. Konta w mediach społecznościowych powinny przede wszystkim reklamować ofertę firmy a nie bawić się w jakieś reality show.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
3 kwietnia 2024 o 9:24

@Attentat: Powinien wynająć firmę od tego, ale pewnie szkoda mu kasy.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
2 kwietnia 2024 o 10:52

@helgenn: Jeszcze też zależy jak to "spokojne" wygląda. Bo są dzieci, które mają po prostu taki charakter i są trochę mniej aktywne niż inne dzieci. A są takie, dla których bycie "spokojnym" to mechanizm obronny - ściągać na siebie jak najmniejszą uwagę, bo każda uwaga w domu ściąga negatywne konsekwencje.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
2 kwietnia 2024 o 9:22

@Wilczyca: W bloku babci sąsiad notorycznie wyrzucał i wylewał resztki przez balkon. Przy czym często robił to tak nieudolnie, że nie tylko zaśmiecał trawnik ale też balkony poniżej. Jak już namierzyli gościa to oczywiście poszły skargi, ale nic to nie dało. Problem się skończył jak się wyprowadził. Ludzie z innych klatek w tym samym bloku też czasami mieli ten sam problem. Tyle, że czyimś dzieciakom udało się nagrać jednego delikwenta i niby dostał mandat. Inni się chyba przestraszyli i przestali.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
27 marca 2024 o 16:04

@ICwiklinska: Wtedy to mówią, że chłopak miał szczęście i gdzie takie koleżanki były gdy oni mieli po 13 lat -_-'

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
27 marca 2024 o 16:00

@Ohboy: Taka osoba jest emocjonalnie niedojrzała, ale też po prostu zła. Szukają kogoś młodego bo mogą sobie tego dzieciaka "wychować" na idealnego partnera/partnerkę, nad którym będzie mieć kontrolę.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
27 marca 2024 o 15:24

@bloodcarver: Ale gdzie Ty widzisz, że epizody są "zrzucane" na brata i jego żonę? Bo z tego co autorka pisze to ona ogarnia pogotowie, informuje brata o sytuacji po czym rzuca wszystko i leci na miejsce. Czy według Ciebie, w takiej sytuacji, jej mama ma czekać aż autorce się uda dojechać mimo, że ktoś bliżej może w razie co pomóc zanim dojedzie pogotowie?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
26 marca 2024 o 9:20

@SmoczycaWawelska: Czy Ty sądzisz, że skoro pociąg już i tak rozsmarował ciało na torach... to może sobie dalej przejechać po szczątkach jak gdyby nigdy nic?

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
21 marca 2024 o 15:18

Niektórzy ludzie to całkiem serio wrzucają swoje dziecko do ich zmyślonego fan fiction a potem mają ból tyłka, że ich fikcja nie trafiła do kanonu.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
8 marca 2024 o 9:48

@Ohboy: Zwłaszcza jak ich kolej jest bardzo bliska. Bo jeszcze rozumiem jak się jest gdzieś bliżej końca, bo faktycznie jest czas. Dzieci mi szkoda, bo naprawdę widać, że się stresują bo zaraz ich kolej, a rodziców brak. Albo dorośli zamiast przepuścić następną osobę to stoją jak kołki bo "zaraz wróci". Ostatnio w godzinach szczytu tak 2 gości zajęła kasę samoobsługową. Pierwszy skasował parę produktów i stoi. Nie potrzebuje pomocy obsługi. I tak stał przez następne parę osób. Jak ja kończyłam zakupy to dopiero wrócił jego kumpel z koszem produktów...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
8 marca 2024 o 9:37

Mnie to już naprawdę nie dziwi. Jak zaczęłam wystawiać ogłoszenia, że coś oddam/sprzedam to nieważne jak dokładnie coś opiszę i sfotografuję - ludzie nie czytają. Między innymi dlatego przestałam podawać nr telefonu do kontaktu bo o przeróżnych porach dnia i nocy dostawałam głupie pytania, na które odpowiedzi są w pierwszej linijce opisu. A rozpoczynając swoją karierę dotarło do mnie, że prowadzenie biznesu czy dyplom mówi absolutnie nic. Klienci z różnych przedziałów wiekowych nie umieją napisać choćby jednego zdania bez błędów albo z sensem, nie rozumieją prostych instrukcji, albo są dziwnie... leniwi. Ten kandydat co chciał byś sprawdził mu drogę w Google Maps przypomniał mi klienta, któremu nie chciało się czegoś policzyć więc... zadzwonił do mnie i poprosił o kalkulacje (dodać do siebie parę liczb). Czy muszę dodawać, że moja praca nie ma nic wspólnego z dokonywaniem jakichkolwiek obliczeń dla klientów?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 lutego 2024 o 14:31

@nuthred: To nie jest kwestia technologii a sposobu nauczania. Dla przykładu, ja do szkoły chodziłam jak smartfonów jeszcze nie było. 3 różne szkoły (podstawówka, gimnazjum, liceum) wszędzie ten sam problem. Im więcej zadane tym lepiej. Nie twierdzę, że rodzic ma nie wychować albo nie uczyć umiejętności. Powinien to robić. I szkoła również. Cały czas też zapominamy, że nie każde dziecko ma rodzica i nie każdy rodzic jest w ogóle dobry. Szkoła nie może być tylko od dawania wiedzy. To jest miejsce, które ma kształcić i rozwijać kolejne pokolenia. Samo dawanie wiedzy, którą większość uczniów i tak zapomina tego nie zrobi.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 lutego 2024 o 14:21

@amros: I nie twierdzę, że brak dofinansowania to nie jest problem bo jest i to ogromny. Ale tak samo mamy problem z kadrą nauczycielską. Jest mnóstwo nauczycieli, którzy nie powinni uczyć. A jednak nie usuwa się np. matmy bo ileś procent nauczycieli matmy jest złych. Jak mówiłam wcześniej, cały system wymaga zmian.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
19 lutego 2024 o 14:18

@Hideki: No to chyba powinieneś zauważyć problem, że zamiast być zmotywowanym do nauki bo jest ciekawa, bo chcesz się uczyć o świecie czy przedmiocie, który polubiłeś itp. to robiłeś to dla ocen... Nie, oceny zdecydowanie powinny już odejść do lamusa.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
14 lutego 2024 o 8:10

@digi51: Ha, no była technika i było to jedynie rysowanie w bloku technicznym, ewentualnie robienie jakichś sklejek z papieru kolorowego. Podstawowe kursy powinny być dla wszyskich. Dalsze rozwijanie danej dziedziny jak najbardziej mogłoby być w formie fakultetów.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
13 lutego 2024 o 16:03

@digi51: A ja nie twierdzę, że to ma być przedmiot, ale właśnie kurs. Natomiast nie traktowałabym tego jako "ciekawostkę" zamiast lekcji. To ma pomóc dzieciom w późniejszym życiu a nie być jakąś jedną lekcją na odczepnego. To nie ma być tylko uczenie "bycia dorosłym". Chodzi o poszerzanie horyzontów, szukanie tego w tym dziecko jest dobre, dalsze rozwijanie tego. Może i każdy umie gwożdzia przybić, ale czemu nie można na jakimś kursie czegoś po prostu zbudować chocby z drewna? Nie tylko nauczyć się przybijać tego gwoździa, ale też rozwijać inne umiejętności jak kreatywność, zręczność itp. Takie rzeczy też są potrzebne na równi z tym co wymieniłaś. Wprowadzanie takich kursów nie powinno być "przesadą".

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
13 lutego 2024 o 9:25

@digi51: Tylko, że nie jesteśmy specjalistami od wszystkiego, nie każde dziecko ma rodzica i nie każdy rodzic ma akurat materiały do zajęć. Owszem, dziecko powinno uczyć się gotować w domu... ale co szkodzi aby w szkole przejść krótki kurs z kucharzem czy kucharką, którzy pomogą poznać różne przyprawy, nauczyć rozpoznawania i dobierania zdrowych i świerzych warzyw/owoców/mięs, jakichś dodatkowcych "trików", które mogą polepszyć smak potrawy itp. Tylko tyle i aż tyle. Z majsterkowaniem podobnie a jeszcze lepiej jeśli dzieci będą mogły wykonywać praktyczne projekty a nie tylko przerabiać suchą teorię. Szkoła też powinna zachęcać do nauki i przekazywać wiedzę. Po to ona jest. Jak szkoła ma istnieć tylko po to by przerabiać suche dane to równie dobrze możemy je wszystkie pozamykać i niech dzieciaki czytają sobie podręczniki w domu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
12 lutego 2024 o 12:19

Cały system wymaga zmiany. Absurdem jest dla mnie w ogóle ocenianie dzieci, zwłaszcza w pierwszych klasach podstawówki. Zamiast szukać u dzieci tego w czym są dobre, co lubią i czym się interesują to wymusza się bycie asem ze wszystkiego. Napędza się tylko mentalność, że jak dziecko nie ma 5,4 z jakiegoś przedmiotu to znaczy, że jest głupie. Zgadzam się, że dzieci muszą posiadać wiedzę z różnych dziedzin, ale tu właśnie powinna przyjść dobrze przemyślana podstawa programowa. To co teraz mamy to wrzucanie mnóstwa informacji na siłę oraz pretensje do nauczycieli, że się nie wyrabia i dzieci, że nie wszystko pamiętają. Prace domowe to jest jakiś żart. Nie ma w ogóle hamulców. Każdy nauczyciel coś zada, zazwyczaj niemało i dziecko zamiast być dzieckiem to musi siedzieć z nosem w zeszycie bo jak nie zrobi to pała. A czemu na lekcji nie można tego robić? Ogółem podejście do dzieci powinno być bardziej indywidualne a w tym momencie to mamy edukację "taśmową". Przydałoby się więcej zajęć praktycznych. Choćby parugodzinne kursy z np. gotowania czy majsterkowania. Edukacja to nie może być tylko wkuwanie dat, czytanie lektur i rozwiązywanie wzorów.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
8 lutego 2024 o 16:08

Patologiczny kłamca? Narcyz? Następnym razem jak się skontaktuje to powiedz, że nie masz brata. Po kiego grzyba mieć kontakt z kimś takim...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
19 stycznia 2024 o 15:57

@Michail: Rozczeniowość ludzi nie zna granic... Mój kuzyn kupił domek w fajnej miejscowości i go wyremontował. Jego brat uznał, że on się tam wprowadzi z rodziną i kuzyn na pewno nie będzie miał nic przeciwko i sobie zamieszka gdzie indziej. Oczywiście nie było mowy, żeby brat cokolwiek płacił. Był wielce zdziwiony, że mu odmówił. Naprawdę nie wiem jak ludzie mogą mieć takie porąbane pomysły i bez zażenowania domgać się ich spełnienia.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
19 stycznia 2024 o 14:58

@pomarina: Takie samo doświadczenie. Najpierw im się styki przepalają a potem dostają piany w ustach i zaczyna się obrażanie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 stycznia 2024 o 9:47

@pasjonatpl: Może chodzi nie tyle o to, że ma preferencję, ale o to w jaki sposób ją przedstawił? Bo można powiedzieć, "nie chcę spotykać się z samotną matką" a można też zrobić wywód o tym, że samotne matki to zużyte k**wy. Może coś było w jego wypowiedzi co wywołało niesmak u autorki.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1037 38 następna »