Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Imnotarobot

Zamieszcza historie od: 14 lutego 2016 - 21:39
Ostatnio: 15 maja 2024 - 16:01
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 166
  • Komentarzy: 977
  • Punktów za komentarze: 7423
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
14 lutego 2024 o 8:10

@digi51: Ha, no była technika i było to jedynie rysowanie w bloku technicznym, ewentualnie robienie jakichś sklejek z papieru kolorowego. Podstawowe kursy powinny być dla wszyskich. Dalsze rozwijanie danej dziedziny jak najbardziej mogłoby być w formie fakultetów.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
13 lutego 2024 o 16:03

@digi51: A ja nie twierdzę, że to ma być przedmiot, ale właśnie kurs. Natomiast nie traktowałabym tego jako "ciekawostkę" zamiast lekcji. To ma pomóc dzieciom w późniejszym życiu a nie być jakąś jedną lekcją na odczepnego. To nie ma być tylko uczenie "bycia dorosłym". Chodzi o poszerzanie horyzontów, szukanie tego w tym dziecko jest dobre, dalsze rozwijanie tego. Może i każdy umie gwożdzia przybić, ale czemu nie można na jakimś kursie czegoś po prostu zbudować chocby z drewna? Nie tylko nauczyć się przybijać tego gwoździa, ale też rozwijać inne umiejętności jak kreatywność, zręczność itp. Takie rzeczy też są potrzebne na równi z tym co wymieniłaś. Wprowadzanie takich kursów nie powinno być "przesadą".

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
13 lutego 2024 o 9:25

@digi51: Tylko, że nie jesteśmy specjalistami od wszystkiego, nie każde dziecko ma rodzica i nie każdy rodzic ma akurat materiały do zajęć. Owszem, dziecko powinno uczyć się gotować w domu... ale co szkodzi aby w szkole przejść krótki kurs z kucharzem czy kucharką, którzy pomogą poznać różne przyprawy, nauczyć rozpoznawania i dobierania zdrowych i świerzych warzyw/owoców/mięs, jakichś dodatkowcych "trików", które mogą polepszyć smak potrawy itp. Tylko tyle i aż tyle. Z majsterkowaniem podobnie a jeszcze lepiej jeśli dzieci będą mogły wykonywać praktyczne projekty a nie tylko przerabiać suchą teorię. Szkoła też powinna zachęcać do nauki i przekazywać wiedzę. Po to ona jest. Jak szkoła ma istnieć tylko po to by przerabiać suche dane to równie dobrze możemy je wszystkie pozamykać i niech dzieciaki czytają sobie podręczniki w domu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
12 lutego 2024 o 12:19

Cały system wymaga zmiany. Absurdem jest dla mnie w ogóle ocenianie dzieci, zwłaszcza w pierwszych klasach podstawówki. Zamiast szukać u dzieci tego w czym są dobre, co lubią i czym się interesują to wymusza się bycie asem ze wszystkiego. Napędza się tylko mentalność, że jak dziecko nie ma 5,4 z jakiegoś przedmiotu to znaczy, że jest głupie. Zgadzam się, że dzieci muszą posiadać wiedzę z różnych dziedzin, ale tu właśnie powinna przyjść dobrze przemyślana podstawa programowa. To co teraz mamy to wrzucanie mnóstwa informacji na siłę oraz pretensje do nauczycieli, że się nie wyrabia i dzieci, że nie wszystko pamiętają. Prace domowe to jest jakiś żart. Nie ma w ogóle hamulców. Każdy nauczyciel coś zada, zazwyczaj niemało i dziecko zamiast być dzieckiem to musi siedzieć z nosem w zeszycie bo jak nie zrobi to pała. A czemu na lekcji nie można tego robić? Ogółem podejście do dzieci powinno być bardziej indywidualne a w tym momencie to mamy edukację "taśmową". Przydałoby się więcej zajęć praktycznych. Choćby parugodzinne kursy z np. gotowania czy majsterkowania. Edukacja to nie może być tylko wkuwanie dat, czytanie lektur i rozwiązywanie wzorów.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
8 lutego 2024 o 16:08

Patologiczny kłamca? Narcyz? Następnym razem jak się skontaktuje to powiedz, że nie masz brata. Po kiego grzyba mieć kontakt z kimś takim...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
19 stycznia 2024 o 15:57

@Michail: Rozczeniowość ludzi nie zna granic... Mój kuzyn kupił domek w fajnej miejscowości i go wyremontował. Jego brat uznał, że on się tam wprowadzi z rodziną i kuzyn na pewno nie będzie miał nic przeciwko i sobie zamieszka gdzie indziej. Oczywiście nie było mowy, żeby brat cokolwiek płacił. Był wielce zdziwiony, że mu odmówił. Naprawdę nie wiem jak ludzie mogą mieć takie porąbane pomysły i bez zażenowania domgać się ich spełnienia.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
19 stycznia 2024 o 14:58

@pomarina: Takie samo doświadczenie. Najpierw im się styki przepalają a potem dostają piany w ustach i zaczyna się obrażanie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 stycznia 2024 o 9:47

@pasjonatpl: Może chodzi nie tyle o to, że ma preferencję, ale o to w jaki sposób ją przedstawił? Bo można powiedzieć, "nie chcę spotykać się z samotną matką" a można też zrobić wywód o tym, że samotne matki to zużyte k**wy. Może coś było w jego wypowiedzi co wywołało niesmak u autorki.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 stycznia 2024 o 9:22

@Jorn: No mogę. Ale mogę też się potknąć albo poślizgnąć na lodzie, który nam ostatnio pokrył wszystkie jezdnie. I co wtedy? No i jak @digi51 zauważyła: nie każdy jest sprawny ruchowo i to dotyczy każdego przedziału wiekowego.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
3 stycznia 2024 o 15:29

@78FS: Wydaje mi się, że doświadczenie życiowe będzie tu miało znaczenie no i fakt, że 1 na 1 Kasia była spoko. Również takie osoby znałam i czasami ciężko to nawet zrozumieć i się odciąć. Bo skoro tylko w moim towarzystwie ta osoba jest super, fajnie się z nią spędza czas to czemu się odcinać? Oczywiście, przychodzi ten moment, że przekraczają pewne granice i trzeba powiedzieć dość. I to też będzie trochę sprawa indywidualna. Wydawałoby się, że to co odwalała Kasia na tych spotkaniach powinno być ogólnie uznane za niedopuszczalne, ale w rzeczywistości wielu ludziom nie będzie to przeszkadzać dopóki to oni nie będą ofiarą jej odpałów. No i ktoś może być mniej asertywny w wieku 20 lat, ale z 30 na karku już się nie będzie cackać i taką Kaśkę szybko zgasi. Wiele rzeczy jednak przychodzi z wiekiem.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
3 stycznia 2024 o 10:06

@hrzo: No dokładnie. Babsztyl ewidentnie uważał, że z jego nogą jest wszystko w porządku. Mogła mu ją złamać czy uszkodzić w inny sposób takim kopniakiem. I w ogóle po c*** ona to zrobiła?! Nie odpuściłabym takiej mendzie.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
3 stycznia 2024 o 9:49

Naprawdę zastanawia mnie jak tacy ludzie potrafią bez cienia żenady w ten sposób traktować kogoś kto im robi tak wielką przysługę. No przez myśl by mi nie przeszło tak odzywać się do gospodarza będąc w gościach a już nie wtedy gdy chronią mnie przed spaniem pod mostem czy wywalaniem tysięcy na hotel. Strasznie wredna, rozczeniowa i faktycznie odklejona dziewucha.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
21 grudnia 2023 o 14:23

@z_lasu: Może Cię zaskoczę, ale praca zawodowa nie zwalnia z obowiązku bycia ojcem i wszystkich czynności z tym związanych. Jak pracujesz tak dużo, że Ci na to czasu nie starcza to albo należało dzieci nie robić albo zastanowić się nad ograniczeniem godzin. W takim wypadku to córki za ojca mają tak naprawdę współlokatora mamy co ma wbudowaną funkcję bankomatu. Dla Ciebie to może abstrakcja, bo przecież "zarabiasz", a dla dzieci smutna rzeczywistość. Przez moje życie przewinęło się mnóstwo dzieciaków, nastolatków i dorosłych co o swoich ojcach mówią jak o obcym człowieku. Bo może i pracował i zarabiał, ale albo na dzieci czasu nie miał albo miał je gdzieś bo był zbyt zmęczony po pracy. Czasu nie cofniesz.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
15 grudnia 2023 o 16:10

@pasjonatpl: Dokładnie. Zaczynając swoją przygodę na rynku pracy dość często byłam nazywana rozpieszczoną gówniarą, której się w d*pie poprzewracało. Dlatego, że od pracodawcy wymagałam jakiegoś standardu i tego żeby płacił dobrze. A nie jakieś ochłapy, na które muszę pracować za trzech bo Januszowi szkoda kasy. Wydaje mi się, że akurat wychodzę z pokolenia gdzie ludzie zaczynali mieć jakieś poczucie własnej wartości i coraz mniej pozwalali na taki wyzysk.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
13 grudnia 2023 o 15:09

Łatwiej. W moim banku były podobne cyrki. Jak zaczął wchodzić kolejkowicz to szybko go zainstalowali i problem prawie zniknął (bo nadal potrafią pojawić się ludzie co chcą się wepchnąć, ale to teraz rzadkość). Moja opiekunka z banku była przeszczęśliwa bo to co ja widywałam raz na parę miesięcy, pracownicy musieli oglądać codziennie i to po kilka razy. Masakra.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
4 grudnia 2023 o 14:37

@mesing: Z doświadczenia koleżanki (ale inna sieć) to problemem są kierownicy, którzy chcą błysnąć przed szefostwem. Zawsze gdy ma być jakiś audyt to kierownictwo wymuszało 200% od pracowników czy nawet dali dodatkową osobę na zmianę, żeby była iluzja, że jest wystarczająca liczba osób. No wyjątkowo, jest lepiej, kierownik się sprawdza, więc po co więcej ludzi? A to, że normalnie w sklepie pracowników nawet nie jest na styk to już ich nie obchodzi. Później jest problem bo niektóre sklepy się "wybijają" i zgłaszają potrzebę na więcej osób a szefostwo nie rozumie dlaczego. Bo przecież większość daje radę z mniejszą liczbą pracowników to dlaczego oni nie?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 grudnia 2023 o 14:14

@Ohboy: Mogły donosić na to, że np. ktoś wyszedł poza teren szkoły, palił papierosy, pił piwo, miał kolczyk w pępku, poszedł na wagary lub łamał jakieś inne zasady szkoły. Patola czy nie, zawsze będzie dziaciak co robi coś złego.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
15 listopada 2023 o 11:41

@ICwiklinska: Chodziłam do podstawówki na przełomie wieków i w zasadzie od 4 klasy nie miałam już nigdy wolnego popołudnia, często nawet wieczoru. Już wtedy programy były mocno przepełnione a nauczyciele rozdawali prace domowe jak cukierki.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
15 listopada 2023 o 11:35

Matematyka czy fizyka powinny tego uczyć. Z mojego doświadczenia nauka tych przedmiotów polegała na wkuwaniu wzorów i zapamiętywania schematów. Z jednej strony fajnie, bo maturę w ten sposób łatwo zdać, ale czy tak to powinno wyglądać? Szczerze chciałabym mieć fizykę, gdzie właśnie robi się takie ciekawe projekty, uczy się powiązań i logiki, buduje i eksperymentuje, a nie wkuwanie wzorów i robienie zadanek do porzygu. Ogółem nie tylko program szkolny jest bezsensownie przeładowany, ale też sposób jego realizacji jest kiepski bo często wymusza od nauczycieli takie a nie inne podejście.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
14 listopada 2023 o 11:56

@Nanatella: Zawsze jest to zabawne gdy autorzy w komentarzach są bardziej piekielni od historii, którą napisali.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
14 listopada 2023 o 10:59

@KatzenKratzen: Takie historie są bardzo ważne. W dalszym ciągu dorośli mężczyźni latający za małolatami są powszechni ludzie nadal potrafią nie widzieć nic dziwnego w ponad 30-letnim gościu umawiającym się z nastolatką. Nadal do ludzi nie dociera jak niebezpieczni są tacy mężczyźni czy kobiety co szukają sobie takich młodziaków za partnerów życiowych.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 25) | raportuj
2 listopada 2023 o 15:26

A ciekawe jak według niej studenci doceniają jej zachowanie? Cholernie głupia mentalność, że jak jej profesor był chu*em i zdzierał z niej kasę to ona też musi. Zwłaszcza, że studenci raczej groszem nie śmierdzą. A nawet gdyby to jest to w dalszym ciągu paskudna zagrywka.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
17 października 2023 o 16:00

Żartujesz sobie? Jej wina jest oczywista, ale Ty świętoszka nie udawaj. Z przyjemnością spotykałeś się na seks z osobą, która była w związku i o tym wiedziałeś. Mało tego, po czasie nawet nie miałeś żadnej refleksji tylko chciałeś odnowić ten kontakt po rozstaniu. Może nie jesteś tak okropny jak ta durna baba, ale też jesteś wstrętną osobą.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 października 2023 o 10:54

Jeśli nadal masz kontakt z rodziną to być może czas by go zerwać. Fakt, że toksyczna rodzina cały czas ściąga Cię w dół ma prawdopodobnie wpływ na to, że masz trudności z wyjściem z tego koła. Może nawet będziesz zaskoczona jak "lżej" Ci będzie bez ich obecności. Nie trzeba być w związku by być szczęśliwym. Nie powinno się być w związku jeśli czujesz, że są problemy, które utrudniają Ci budowę zdrowego związku. Zrób sobie przerwę od związków. Skup się na sobie i na tym by się leczyć z krzywdy, którą wyrządzała Ci rodzina i partnerzy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 października 2023 o 15:14

@z_lasu: Ale jak sens miałoby koegzystowanie w takiej relacji jak opisuje autorka? Przez zachowanie matki kobieta ma niemal traumę (bo to serio wygląda na przemoc emocjonalną), że sam telefon od matki podnosi jej ciśnienie. Przecież to jest chore, że autorka musi sobie wypracowywać system technik, żeby móc w ogóle mieć relację z matką, która i tak jest beznadziejna. I to nie ona powinna się starać o tę relację walczyć (co z resztą robi) a jej matka. To ona ją sprowadziła na ten świat, to ona chciała mieć dziecko, to jej obowiązkiem jest dbać o to by dziecko chciało utrzymywać z nią kontakt, zwłaszcza, że to ona jest tu problemem a nie autorka. I owszem, jak najbardziej można i trzeba odcinać się od ludzi, którzy są toksyczni, nawet jeśli to rodzina. Zwłaszcza jeśli to rodzina. Właśnie dlatego, że członkowie rodziny to są najłatwiejsze cele i najtrudniej się jej pozbyć.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1038 39 następna »