Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Piekielnaaaaa

Zamieszcza historie od: 13 marca 2011 - 14:38
Ostatnio: 29 marca 2023 - 21:30
  • Historii na głównej: 10 z 11
  • Punktów za historie: 5557
  • Komentarzy: 314
  • Punktów za komentarze: 2451
 
[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
7 października 2011 o 10:29

W Krakowie na jednej z głównych ulic biegnących do Rynku :) jest ciucholand, na wystawie którego zawsze stoi manekin ubrany w wystrzałowe ciuszki. Na dole przymocowana jest karteczka z napisem "Prezentowana odzież jest zarezerwowana". Nosz k...a! Mimo to, postanowiłam zajrzeć do tego sklepu - może mają w środku równie fajne rzeczy jak na wystawie? Niestety, okazało się, że jedynie zwykłe szmatki.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
7 października 2011 o 10:24

Prościej, ale trzeba za to zapłacić. Z tej perspektywy prościej jest wyrzucić kota z domu. Powiem szczerze - ta historia to masakra. Nienawidzę ludzi, którzy krzywdzą zwierzęta.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
6 października 2011 o 8:34

Albo "dziadówą" :))

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
5 października 2011 o 20:37

Też to znam... Idąc do pracy, mijam znaną sieciową drogerię. Kiedy idę do pracy ubrana na elegancko, tj. spódnica, marynarka, płaszcz itp., laski z obsługi skaczą koło mnie jak małpy, co chwilę pytając czy mogą w czymś pomóc. A gdy wchodzę w dżinsach, bluzie i trampkach, bo jest to akurat piątek i nie mam w tym dniu żadnych spotkań, patrzą podejrzliwie, jakbym miała zamiar ukraść połowę towaru.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 października 2011 o 20:38

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
5 października 2011 o 15:19

To jak należy nazywać taką osobę, aby nie zostać oskarżonym o rasizm? Pytam serio.

[historia]
Ocena: 36 (Głosów: 38) | raportuj
4 października 2011 o 16:07

Czy kawa była czarna? :))))

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
4 października 2011 o 16:03

I to jest ogromny plus tego portalu, że można zamieszczać swoje opinie!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
4 października 2011 o 10:34

Ta historia miała miejsce dobrych kilka lat temu, teraz mam już stałą pracę.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
3 października 2011 o 22:17

Nie twierdzę, że takie zachowanie jest regułą; wiem, że miałam po prostu pecha. Było to jednak na tyle przykre, że zraziłam się już na stałe.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
3 października 2011 o 22:12

Miałam wtedy Siemensa C45 :).

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
3 października 2011 o 22:02

Na początku był w ogóle opad kopary - babki w wieku mojej mamy, wydawałoby się stateczne kobiety, zachowują się jak zawistne przedszkolaki, starając się mi dokuczyć. Potem sądziłam, że im się to znudzi, jak zobaczą, że nie reaguję na zaczepki. A po telefonie od szefa wiedziałam już, że nic nie zdziałam. Co miałam zrobić? Jak udowodnić, że to one mi dokuczają, a nie ja im? Mogłam oczywiście rzucić pracą i wyjść, ale zależało mi na tej pracy...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 października 2011 o 22:16

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 18) | raportuj
3 października 2011 o 18:41

Nie wiem, czy się doigrały. Pamiętam, że cała ta sytuacja była dla mnie tak abstrakcyjna, że głowa mnie bolała od myślenia, o co właściwie chodziło. Przecież te kobiety nie odstępowały mi swoich pensji, a ja ich niczym nie sprowokowałam. Przyszłam zarobić pieniądze na prezenty świąteczne dla swoich bliskich. Przyznaję, że mogło je to kłuć w oczy, bo moja praca nie była ciężka, raczej przyjemna, klienci byli dla mnie mili itp., ale czy naprawdę im ulżyło, kiedy tak dopiekły młodej dziewczynie? Przecież te kobiety mogły mieć córki w moim wieku. Czy chciałyby, żeby je ktoś tak potraktował?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 października 2011 o 18:43

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
28 września 2011 o 8:45

Znowu ten "luby"...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
20 września 2011 o 10:42

Pozbawiono ją praw rodzicielskich za to, że przyprowadzała sobie do pokoju faceta i w tym czasie nie zajmowała się dzieckiem?? Sorry, ale nie wierzę w to. Polskie sądy nie są aż tak surowe.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
13 września 2011 o 8:50

@ Bakemono o tym samym pomyślałam... Siedzi sobie dziadek w trabim z urwanymi drzwiami i czeka na przejeżdżającego nieszczęśnika, aby zainscenizować scenkę z urywanymi drzwiami :))).

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
8 września 2011 o 0:29

Jest na to proste lekarstwo - autokorekta w wordzie.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
7 września 2011 o 12:18

@ Bryanka Też tak uważam!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 września 2011 o 12:18

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
7 września 2011 o 10:40

Oby tylko chłop nie miał z tego powodu potem nieprzyjemności, jak taki potwór napisze na niego skargę, że "tak się nie traktuje klienta!". Żyjemy w czasach, w których można być bydlakiem, ale jak się zostawia w sklepie parę złotych, to jest się traktowanym jak święta krowa.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
5 września 2011 o 9:00

No bo może ta książka była masłem utytłana i dlatego nieczysta :)))

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
4 września 2011 o 17:03

Mi zdarzyło się, że dentysta wyrzucił mnie z gabinetu, wyzywając od histeryczek :).

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
4 września 2011 o 15:51

Tak, policja już pędzi na sygnale, żeby zapuszkować babcię, która uderzyła dziewczynę w tramwaju.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
4 września 2011 o 15:34

@ kalipso Trzeba było kopnąć i z rozbrajającym uśmiechem powiedzieć, że Cię zabolało :).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 września 2011 o 15:35

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 13) | raportuj
4 września 2011 o 11:33

A mnie bolą błędy ortograficzne... :((( "karze" - pochodzi od "karać", "każe" - pochodzi od "kazać"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 września 2011 o 11:34

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1012 13 następna »