Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Robocik

Zamieszcza historie od: 2 grudnia 2011 - 1:56
Ostatnio: 5 sierpnia 2022 - 12:53
O sobie:

Mieszkam w niedużym mieście na granicy Śląska z Małopolską. Prowadzę firmę, udzielam się scenicznie i uwielbiam bycie sobą! :)

  • Historii na głównej: 9 z 14
  • Punktów za historie: 6949
  • Komentarzy: 120
  • Punktów za komentarze: 678
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 17) | raportuj
31 stycznia 2012 o 18:37

A Ty dostajesz minus, bo Twój nick kojarzy mi się z Ramą a ja nie cierpię margaryny. To tak w ramach rywalizacji kto lepiej umie trollować.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
29 stycznia 2012 o 21:42

Przez aparat widocznie. Wiadomo, robienie fotek, naczytał się ktoś o pornografii dziecięcej i od razu mu się skojarzyło. Albo po prostu za mało przystojny jestem żeby mnie wziąć za dziwkarza (ech, wolałbym go).

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
27 stycznia 2012 o 0:59

Zarypiaste imię ma Twój chomik! Ja, jak kiedyś będę mieć zwierzaka, to nazwę go "Rorschach" :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
26 stycznia 2012 o 16:52

Co do robotników... to było ich słychać na górze, ale na dole żadnego nie było, nie wiem. Nie chcę już i im dokładać, akurat to jest grupa społeczna która pracuje jak ma ochotę, ale to temat na wiele innych historyjek. A co do tego, kto to zrobił... cóż, owszem, mógł to być każdy, ale jednak stawiałbym na tamtych kretynów, bo już wcześniej mieli za uszami - historii z przystankiem nie wymyśliłem. A chóralne śpiewy w nocy, w piątki i soboty też były zwykle ich udziałem. Owszem, głupota jest ponadczasowa i to mógł być kto inny, ale akurat w mojej części osiedla nie ma zbyt wielu oszołomów, przynajmniej nie rzucili mi się w oczy (i uszy).

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
24 stycznia 2012 o 21:06

Anatolay: Pod tym względem popieram prawo w USA, tam mają mądrą zasadę: Na swojej ziemi, w swoim domu możesz złodzieja, czy bandytę nawet zabić - i nikt nie ma prawa Cię za to ukarać, czy nawet skrytykować. Nie to co u nas, pozwy, bo "pobił mnie, kiedy rabowałem mu mieszkanie". Ręce opadają.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
22 stycznia 2012 o 17:46

Mnie tylko ciekawi czego on oczekiwał od Ciebie, stojąc przy kasie i blokując kolejkę - że mu dasz za darmo drugi soczek, czy co?

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
22 stycznia 2012 o 17:42

Myślę, że to nie był sarkazm, bo ja też Cię podziwiam. Czasami człowiek nawet nie wie, że coś mu robią w życiu bezprawnie, bo nie posiada odpowiedniej wiedzy - jak w Twoim przypadku na tematy techniczno-prawne. Dobrze, że posiadając tę wiedzę, posłużyłeś się nią - może jak wystarczająco wiele osób też zacznie tak robić, to zaczniemy żyć w normalnym kraju.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
19 stycznia 2012 o 1:57

Albo ugryźć i powiedzieć "O jaaa... to będzie świetna przynęta na białego niedźwiedzia, bo i na kiju się da zawiesić i do kufajki łatwo schować..." :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2012 o 1:58

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 stycznia 2012 o 17:05

Do starej Tempry kosztowały wtedy po 3zł.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 stycznia 2012 o 16:49

Się musiałem chyba zaplątać w zeznaniach - otwierałem maskę, lecz wtyczka dochodząca była nieco pod spodem i nie było jej widać podczas standardowej wymiany, bo normalnie wystarczyło wyjąć z obejm żarówę i wcisnąć nową. Od tyłu oczywiście. Nawet nie trzeba było do tego używać latarki, proste.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
16 stycznia 2012 o 2:16

Dziewczyno, takie "tylko" prześladowanie bywa gorsze od bicia, wiem to z pierwszej ręki. Będąc w liceum w latach 91-95, jako osoba z poważną wadą wzroku, ze względu na moje okulary jak denka od słoików, nieco krzywą posturę (problemy z kręgosłupem) i - dzięki temu - spore kompleksy, miałem w swojej szkole totalnie prze...ane. Nie zliczę tych razy kiedy czymś śmierdzącym oblewano mi plecak (wietrzenie korytarzy, kilkakrotnie wymiana plecaka, kiedy nie dawał się już doprać), topienie różnych rzeczy w kiblu (tyle dobrego, że nie mojej głowy, to mnie ominęło), podszturchiwanie, popychanie, wymyślanie jak najzabawniejszych kawałów na mój temat, wyzwisk i szyderstw... można tę listę ciągnąć. Efekt: wizyty u psychiatry, nerwica, która ciągnie się za mną do dziś (muszę cały czas bardzo nad sobą panować, bo gdy się zdenerwuję na coś, łatwo mogę dostać czerwonej mgły przed oczami i zrobić w gniewie coś czego potem mógłbym żałować - a nie chcę być kolejnym Piekielnym), problemy z zaśnięciem, strach przed ciemnością (uczucie duszenia) i wiele innych dolegliwości, które prawdopodobnie mają podłoże nerwicowe. Nie piszę tego aby się chwalić, piszę to ku przestrodze - jeśli młoda, dorastająca osoba jest w taki sposób traktowana przez innych, tępiona, gnojona, jeśli na niej wszyscy się "odstresowują", zaś nikt nie reaguje (u mnie niestety nikt, zaś z różnych powodów nie miałem tak komfortowej sytuacji, by zmienić szkołę) - to może wyrosnąć z niej jednostka tak skrzywiona psychicznie, że nadawać się będzie jedynie do wariatkowa. Mnie się udało z tego otrząsnąć, ale co, jeśli ktoś nie da rady, "pęknie"? Mało mamy w kraju psychopatów, potrzebujemy kolejnych? Tak się tworzy tych, którzy są nieprzystosowani do społeczeństwa, są rozgoryczeni, mają pretensje do świata i często, w ramach "zemsty" przejawiają tendencje destrukcyjne. "Falę" w każdej postaci należy surowo karać i niszczyć!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
8 stycznia 2012 o 15:02

Trzymajcie kciuki za Arłukowicza, który na kolanie dopisuje teraz z powrotem usunięte z refundacji leki... Politycy.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
2 stycznia 2012 o 20:17

W sumie mógłbyś tę samą historię dać na Wspaniałych i też by pasowało.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 stycznia 2012 o 14:54

Haha, pozytywne aspekty bycia singlem są takie, że można chodzić na piwo kiedy się chce - więc chętnie ;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
1 stycznia 2012 o 14:52

Przede wszystkim wielu ludzi ma niesamowitą zdolność do mistrzowskiego tuszowania swoich negatywnych cech - wychodzą one dopiero po dłuuugim czasie. W moim przypadku trwało to rok zanim się na "kochaniu" poznałem. To przecież bardzo popularny scenariusz - ile już było takich historii w których dopiero po kilku nawet latach trwania związku z faceta wychodził wredny c**j lub z kobiety wściekła p***a ...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
29 grudnia 2011 o 20:05

A tak offtopic, to masz Novo jeszcze ten profil? :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
27 grudnia 2011 o 20:51

Najbardziej wkur...zający jest fakt, że w Polsce mamy system ochrony sprawców, obojętne co by zrobili... do tego stopnia, że nawet nie można się bronić, ani czekać na sprawiedliwość. Bo jak się np w obronie własnej złamie bandziorowi rękę to idzie się siedzieć... a jak pijany wjedzie w auto i połamie ciebie to się wykpi zawiasami, albo znajdzie się prokurator który tak to przedstawi, że to ostatecznie będzie twoja wina. Witamy w Polsce.

[historia]
Ocena: 27 (Głosów: 29) | raportuj
2 grudnia 2011 o 20:56

Mamy wspólnych znajomych i z drugiej ręki słyszałem potem ciekawe rzeczy. Parę razy wzięło ją na zwierzenia. Stwierdziła, że ją to zdarzenie wiele nauczyło - mianowicie tego, że... nie opłaca się być szczerym. Na to, że po prostu nie powinna zdradzać swojego faceta chyba do dzisiaj nie wpadła :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 grudnia 2011 o 14:17

To chyba bardziej do Wspaniałych niż do Piekielnych... ale nie będę się o to pieklił :P

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
2 grudnia 2011 o 2:59

Czytam, ale na kwiat nie trafiłem... to historia z mego życia wzięta, więc jeśli małpuję coś, to znaczy że różni cwaniacy mają podobne schematy "oszczędzania" w całej Polsce. Mogło być to, albo historia jak Kochana Partia kazała nam w zacinającym deszczu o 11 w nocy jeździć po wsiach i lepić plakaty wyborcze. Wybrałem kwiaty, bo jednak pogodniejsze :>

« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »