Robocik

@krystalweedon: No właśnie kurde, nie wpasowuję się w to, bo ani nie mam żony, ani dziewczyny, ani kochanki ani nawet z płatnej miłości nie korzystam. Gdyby nie moje bycie singlem, nigdy bym nie wyjechał z takim pytaniem. Tak więc sam widzę, że chyba wyłamuję się ze schematu tej historyjki :D

A ten... tego... jakby co, to... ummm... teraz jesteś wolna? :)

I macie w dodatku świetne zaopatrzenie w zdrową żywność :]

Polecam kontakt z dziennikarzem który prowadzi stronę http://supermarket.blox.pl On UWIELBIA takie historie. Po takiej jego publikacji firmy dziwnie szybko i dziwnie często przepraszają klientów i przestają ich olewać.

Welcome to Poland!!!

Ja bym się bardziej martwił żeby Kwiatkowski na Ciebie nie trafił kiedyś, gdzieś. Takie ch.je zwykle umieją się mścić... zwłaszcza gdy mają władzę.

Ja bym go zostawił :) Może będzie więcej katastrof, ale przynajmniej ciągle będzie beka :) No i adrenalina pomaga przy pracy :)

To nie jest traktowanie nas jak idiotów - przeciwnie, to dokładnie przemyślana strategia biznesowa. Takim firmom się opłaca udawanie głupiego i uchylanie od odpowiedzialności - oni wiedzą, że w sądzie są na przegranej pozycji, lecz liczą na to, że nie każdemu będzie się chciało do takiego sądu latać i wykłócać o swoje. Jeśli jeden klient będzie walczył a trzech machnie ręką - wtedy firma tylko na tym zyska. Niestety. To jest żerowanie na ludzkim lenistwie i zakorzenionej w społeczeństwie niechęci do "bycia ciąganym po sądach".

@Jotka: Coś muszą tym kawiorem smarować :)

No totalna chamówa, przecież wkrętaków się tak głęboko nie wbija, można nawet odłamać go z rączki :O

Zabawne. A ja już na tylu pracodawców trafiłem, którzy próbowali przecwanić, ciąć koszty gdzie się da (czytaj: na mnie), że przestaję wierzyć iż w Polsce trafię na normalną osobę która po prostu da mi godziwą pracę. Albo nie spełniam warunków (mowa tu o umiejętnościach których można się nauczyć w 2-3 dni, np nowego programu komputerowego)... albo za mało w CV, albo za dużo w CV, albo... tak jakby z góry wiadomo było że tę pracę dostanie ktoś inny... ale w takim razie po co w ogóle organizować rozmowy?

No i z głowy.

Wiem co czujesz, ja np nie cierpię Kaczyńskiego i jak widzę jego mordę gdziekolwiek, w jakimkolwiek medium to od razu bierze mnie na mdłości, mam ochotę rzygać dalej niż widzę. Ale szanuje ktoś moje podejście? Nie, ciągle mnie bombardują tą twarzą, z gazet, internetu, telewizji...

Oj tam, pewnie się spieszył na obiad do biskupa a wy się czepiacie... :)

Odsyłam do tego artykułu, opisuje on ogólne zasady działania tych oszustów razem z nazwami kolejnych przedstawicieli, firm itp... http://czasopismo.legeartis.org/2015/02/organizacja-konsumencka-kompendium.html

Tak jak tutaj napisano, bardzo możliwe, że to dna moczanowa, której jestem "szczęśliwym" posiadaczem. Poproś stanowczo o wykonanie jeszcze jednego badania krwi pod tym kątem. Na zbicie tego kwasu powinnaś dostać receptę na Milurit (zażywać go trzeba w zasadzie do końca życia) i jakieś dobre środki przeciwzapalne w przypadku ostrego ataku bólu. Trzymam kciuki żebyś znalazła normalnego lekarza!

"Dlaczego właściciele Alfa Romeo nie witają się nigdy jak się na mieście spotykają? Bo się rano w serwisie widzieli" :D

https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/10636286_369687109871919_5818791876869911378_n.jpg?oh=2c61276be5bc26e9fd6e4406b3030702&oe=5541F770

No ale patrz na to z pozytywnej strony - co w windzie ze strachu z siebie wypociłaś to Twoje, jaki trening dałby Ci coś takiego?

"Ale żebrakom tak."

Z tym szacunkiem do starszych ludzi to masakra jest. Nie powinno się tego wpajać, bo - szczerze powiedziawszy - każdy z nas kiedyś będzie stary, czyli nie jest to jakieś specjalne osiągnięcie. Szacunek to należy mieć dla tych KTÓRZY NA TO ZASŁUGUJĄ. A jak ktoś za życia był wrednym ch...em, to i na starego ch...a prawdopodobnie wyrośnie... i kogoś takiego należy szanować?

A dlaczego od razu zakładasz że tylko Panów? Teraz się tyle mówi o tym gender...