Profil użytkownika
Samoyed
Zamieszcza historie od: | 30 lipca 2018 - 20:44 |
Ostatnio: | 3 maja 2024 - 15:53 |
- Historii na głównej: 30 z 31
- Punktów za historie: 3917
- Komentarzy: 1222
- Punktów za komentarze: 5043
Zamieszcza historie od: | 30 lipca 2018 - 20:44 |
Ostatnio: | 3 maja 2024 - 15:53 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
A piekielni, jak rozumiem, sa ludzie, ktorzy szukaja porad na forach? Trzeba miec nie po kolei w glowie...
@digi51: Pizza Piano - podobno najlepsza pizza w Paryzu, ciezko wyczuc, bo nie jestem wielbicielka. Jeden drink, piwo, lemoniada i pepsi max. 63 eur. Dalej to Paryz, a nie prowincjonalny Wroclaw, gdzie dyrektor zarabia tyle co sprzedawczyni we Francji.
@digi51: Pizza w centrum Paryza na 2 osoby w zeszlym tygodniu - 63 euro. Nie dziwie sie zdziwieniu, ze we Wroclawiu kosztuje tyle samo, skoro na tym zadupiu swiata srednie zarobki sa 3 razy nizsze. Tez bym sprawdzila czy nie oszukali.
A piekielny to jest kto? Swiat? Przeczytalam te malo odkrywcze opowiadanie, ale dalej nie jestem pewna o czym to jest...
Anglicy sa przyzwyczajeni do placenia za parkingi. Nawet te pod marketami maja ograniczenie czasowe. Trzeba bylo z nich zrobic Amerykanow. Kity o zlych Amerykanach dobrze wchodza, a i oni faktycznie maja roznie z parkingami. I juz widze policje, ktora ma prawo ukarac goscia, bo siedzi na parkingu w aucie w stanie nietrzezwym. Niech mu udowodnia, ze prowadzil, a nie czekal na trzezwego kolege. A po angielsku parking ticket to nie jest bilet, wiec po co mieli tego uzywac? Tak ty ten angielski znasz, jak oni nim mowili...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2023 o 19:26
@marcelka: Bo to nie o pieniadze chodzi na ogol. Jezeli na siebie wydaja - super, ich prawo. Ich prawo wydawac tez na tylko jedno dziecko, tylko niech sie nie dziwia, ze reszta ma zal o faworyzowanie tego jednego.
@Chrupki: Genialna rzecz. I to glownie dla wlascicieli, ktorzy nie chca kotow wypuszczac poza teren.
@Windowlicker: Bol zadow? Bycie normalnych czlowiekiem, a nie ludzkim gownem to bol zada? Wole zatem bol zada.
O jacie... co to ma byc? Cierpienia mlodego Wertera? Ich do psychologa, sa tez inne strony od tego. Jacys anonimowi czy cos.
To jest straszne jak w tym kraju jest tylko wybor miedzy 25letnim dieslem i elektrykiem! Gdyby tylko ktos pomyslal o czyms pomiedzy to nie! A kto ci powiedzial, ze nie walcza?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2023 o 12:37
@gawronek: Z tego samego Instytutu pochodza madrosci: 1. Jak sie baby nie bije to jej watroba gnija 2. Piwo to nie alkohol, nie mozna byc od tego alkoholikiem 3. Klaps to nie bicie, mozna podtapiac (na przyklad, to taki ekwiwalent klapsa) 4. Jak doniesiesz, ze sasiad kradnie/tlucze rodzine/siedzi na lewej rencie/ograbia matke staruszke z emerytury to jestes, tfu konfidentem, czyli szmata 5. Rzad nam daje pieniazki ze swoich, niech kradna, ale przynajmniej sie dzielo!
@ingrami: Dokladnie tak, prawdopodobnie gdyby to bratu pomogli, zobaczylibysmy opowiesc o rodzicach, ktorzy ja poszkodowali okrutnie, a brata rozpuscili.
Ciekawe co by bylo, gdybym powiedziala kazdemu z czworki dzieci, ze to ono jest wlasnie przeznaczone na ultra dziedzica w testamencie (w tajemnicy bym powiedziala). Zadne z nich nie domaga sie kasy i nie ma takich rozmow, wspieraja sie nawzajem (na ogol finansowo nie musza), ale ciekawe co by z tego wyniklo... W sumie tak zrobili ci rodzice z opowiesci. Wyroznili jedno dziecko nie rozmawiajac z reszta. Oczywiscie, ze to ich pieniadze i ich sprawa co z ta kasa zrobia, ale ludzie sa ludzmi, wiec jezeli dzieci sa rowne i maja miec poczucie, ze sa tak samo traktowani, to niech przynajmniej wiedza o co chodzi.
@mama_muminka: Tam jest wrecz napisane, ze nie ma z nim zadnego kontaktu odkad skonczyl 4 lata. Gdzie zatem go poznal? Wszystko co wie o tym gosciu pochodzi od matki. Serio uwazasz, ze doroslemu nic nie wmowisz, zwlaszcza jak mial pranie mozgu od kiedy byl dzieckiem? Czasem tak po prostu jest, ze kobieta zostaje sama, ale w gros przypadkow matka, z ktora zostaje dziecko przenosi na dzieciaka nienawisc do ojca, ktora sama czuje. Bardzo czesto irracjonalna i niszczaca.
Skoro wszystko ci jedno, czy to Polak zarabia w szarej strefie czy Ukrainiec, to po co tak ciagle podkreslasz Ukrainca? Wolyn pamietamy czy jak tak rodak mnie okradnie to mi jakos lzej na duszy?
@Crannberry: Wlasnie mialam to napisac. W Anglii znalezc Polke, ktora sprzata i da potwierdzenie zaplaty za to posprzatanie to taki bialy wieloryb. I to wlasnie Polki przychodza do naszego payrollu i pytaja czy czesc kasy moga dostac na czarno, bo za duzo maja do universal creditu.
@Balbina: To ma wiele wersji, ale jedna prawdziwsza od drugiej, niestety. Ludzkosc w tej chwili sie nie rozwija. Paradoksalnie sie cofa. Zycie jest coraz prostsze, ale fakt, ze umiemy latac nie oznacza, ze mamy przestac uczyc sie chodzic, a do tego to wszystko prowadzi. Dzieciaki nie potrafia czytac, posluguja sie monosylabami, nie rozumieja tekstow dluzszych niz 4 zdania, a mamusie tylko wyszukuja, jakie znalezc wytlumaczenie dla dziecka, ze ma na wszystko wywalone i nie rozumie "Ala ma kota". Zapewne ma dysleksje! I pyk, nie musi czytac. Szkola nie wymaga, mamusia szczesliwa!
@czydredy: Zapewne tak samo mowili po wynalezieniu kola. Skad moglo ludziom przyjsc do glowy, ze mozna latac wtedy? Wymowki, wymowki, wymowki, to pokolenie to akurat ma opracowane do perfekcji.
A jest tez mozliwosc, ze najbardziej toksyczna osoba w tym wszystkim jest matka. Z 4latkiem mozna wszystko zrobic. Z ojca zrobic potwora, z siebie "lwice", bohaterke. Zaszczepic taka nienawisc w dziecku moze tylko najblizsza osoba. Samo z siebie dziecko tego wszystkiego nie wymysli.
@Ohboy: Po prostu nie masz pojecia co to jest dysleksja. Pokaz mi powazne zrodla, gdzie 10% osob ma dysleksje. I owszem, w 2002 roku 21% uczniow mialo “papierki”, ze nie maja “dysleksje”. Slucham, co pokolenie dyslektykow wynalazlo, a nie tylko rozwinelo. Sympozja na ten temat robia. Nawet sztuczna inteligencja zostala zainicjowana w latach 70tych. Wiek naukowcow w najwazniejszych osrodkach badawczych to srednio 37 lat. Jeszcze w latach 90. to bylo 26! Dlaczego tak sie dzieje? Fundacja wspomnianego Gatesa od 7 lat nie przyznaje wszystkich stypendiow naukowych, zamieniajac je na socjalne, bo roszczeniowcy sie domagaja rownych praw dla swoich “zaburzonych” dziatek. Tylko dlatego, ze sa zaburzone. Wielu naukowcow ma zaburzenia. Problem w tym, ze dla nich to naped, to one ich pchaja paradoksalnie do dzialania. Pokolenie wychowane przez takich jak ty, jest “diagnozowane”, (co oznacza, ze przypisywane im sa wady pierwsze lepsze z brzegu, zeby roszczeniowa mamuska mogla sie zalic przy kapuczinie i dzieciak jest pozbawiony tego, co jako zwykle dziecko powinien miec dostarczone. Gates moze sobie miec cokolwiek, ale zapewne jego matka nie leciala do nauczyciela oznajmiajac, ze jej bombelek musi pisac klasowke w odoaobnieniu, bo ma kolejny modny syndrom. Problem z toba taki, ze jedyne argumenty jakie masz to personalne wycieczki z tylka wyciagniete.
@czydredy: Czego mozna sie uczyc w przypadku dysleksji? Ktora, na marginesie ma 0,2% kazdego spoleczenstwa, w Polsce za to 20%… Nawiasem mowiac, nic ci to nie mowi, ze pokolenie, ktore nie mialo tych “zaburzen” diagnozowanych, wynalazlo internet, samochod elektryczny i polecialo w kosmos? W przeciwienstwie do tych wiecznie diagnozowanych dzisiejszych samosiejek, ktore jedyne co wynajda to wytlumaczenia dla siebie. Ciezkie czasy tworza twardych ludzi, twardzi ludzie latwe czasy, latwe czasy slabych ludzi. Oto nadchodza.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2023 o 0:46
@CynCyn: Nie ma czegos takiego jak przesiewowki autyzmu, bo musialby byc choroba jednorodna, a nie jest. Poza tym ADHD jest spektrum autyzmu bylo nie bylo. Dalej klinicznie nierozpoznawalnym. A z reszta sie zgadzam. Dadza papier, odpuszcza, bo to nie ona, tylko choroba i gites. Mamusia zadowolona, szkola odpusci, bo oni maja co drugiego z ADHD i co trzeciego z Aspergerem i jakos poleci.
Nie ma czegos takiego jak ksiazkowe objawy. Zadnej choroby. Zwlaszcza umyslu. To jest pierwsza rzecz, ktorej ucza na medycynie. Jest przedmiot o tym. Chwalisz te psycholog, bo ta “ksiazkowa” diagnoza jest zgodna z twoim zyczeniem. I masz z glowy, leki sie da i bedzie po sprawie. W tym co opisalas nie ma zadnego objawu typowego dla ADHD. Z opisu mozna wyciagnac co najmniej 10 “ksiazkowych” diagnoz. Co najmniej polowa bardziej prawdopodobna od ADHD. Pani psycholog robi za co jej placa. Daje proste rozwiazania, czesto niedajace sie sprawdzic, wszyscy sie ciesza, rodzic czuje sie zwolniony, a tylko w glowie dziecka dalej pterodaktyle nawalaja sie z raptorami. O tempora o mores.
@Crannberry: Ale to twoja glowa by jadla, a nie organizm :) Ja tez bym nie mogla, dlatego ciesze sie, ze nie musze, bo jedzenie to super przyjemmna sprawa!
@Armagedon: Srodmiescie sie spina z Gdanskim, ale do jakiego tej wielkosci miasta mozna stamtad jechac? Z Centralnego do wielu, ale zeby pokrywalo sie to z podmiejskimi? A po co mialoby sie pokrywac? No zagadka!