Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Satsu

Zamieszcza historie od: 11 września 2013 - 19:54
Ostatnio: 24 kwietnia 2024 - 20:31
  • Historii na głównej: 105 z 112
  • Punktów za historie: 30034
  • Komentarzy: 297
  • Punktów za komentarze: 2548
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
31 stycznia 2014 o 13:10

Powiedzcie mi czy ja napisałem gdzieś, że nie próbowaliśmy szukać materiałów, pomocy itp? Oczywiście, że szukaliśmy jednak to nie wystarczyło. W takiej sytuacji człowiek próbuje się ratować czymkolwiek.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 41) | raportuj
27 stycznia 2014 o 19:16

Gorzej napisanej historii, na tej stronie, dawno nie widziałem.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
26 stycznia 2014 o 0:51

Trudno się nie zgodzić. Niestety w życiu nie można okazywać słabości. Czy to szkoła podstawowa, gimnazjum czy dorosłe życie. Ludzie potrafią być okrutni. Mimo, że jestem przeciwny przemocy to niestety na niektórych nic innego nie działa.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
26 stycznia 2014 o 0:47

Wyrzucili go tylko dlatego, że zadziałali bogaci rodzice. Może to brzmieć trochę stereotypowo, ale niestety taka jest prawda. Wątpię też by historia była podkoloryzowana, bo widziałem jak chłopak przeżywa ten okres. Rozluźnił się dopiero gdy zaczął uczęszczać do nowej szkoły.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
26 stycznia 2014 o 0:43

Przepraszam za zbyt duży skrót myślowy i nieświadome wprowadzenie w błąd. Brat znajomego został przeniesiony do innego, gorszego gimnazjum.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
26 stycznia 2014 o 0:40

Właśnie to, że ich syn nigdy nie miał problemów z akceptacją znajomych sprawiła, że ciężko było im uwierzyć w tą sytuację. Tym bardziej gdy nauczyciele uważali, że nic złego się nie dzieje. Poza tym okres gimnazjum jest ciężki dla młodzieży i właśnie tym mogli rodzice argumentować zachowanie syna. Jeśli zaś sprawa się tyczy kuratorium to w jaki sposób chciałbyś udowodnić, że ktoś się znęca nad chłopakiem jeśli wszyscy nauczyciele temu zaprzeczali?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
26 stycznia 2014 o 0:35

Młody miał znajomych, jednak nie w swojej szkole. Co do zniszczeń ubrań i książek, działo się to w okresie gdy rodzice uwierzyli pedagogom. Poza tym były to na tyle rzadkie sytuacje, że pewnie myśleli, że chłopak stara się tylko zwrócić na siebie uwagę. Nie oceniam jego rodziców. Uznali oni najpewniej, że nauczyciele dobrze wiedzą co się dzieje w szkole i przekładali ich zdanie nad to co mówił ich syn.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
26 stycznia 2014 o 0:27

Według pedagog nic złego się nie działo, ponieważ swoją opinię opierała na opiniach nauczycieli, którzy uważali oprawców za grzecznych.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
13 grudnia 2013 o 21:30

A co za różnica czy będzie wifi czy nie i tak większość ludzi ma teraz pakiet internetowy w telefonie, więc i tak uczniowie siedzą na facebooku. Tu jednak chodzi o to, że jeśli obiecano to wypadałoby słowa dotrzymać.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 grudnia 2013 o 21:27

Wszelkie przetargi odbywały się wcześniej, gdy ja rozpoczynałem naukę to zaczynano wdrażać projekt. A kto kosztorysem się zajmował niestety nie wiem.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
3 grudnia 2013 o 17:07

Trochę to przypomina zbiegi w moim technikum, ale nie była to aż tak drastyczna walka :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
24 listopada 2013 o 9:19

Matematyka w liceum/technikum to banał, nie ważne czy brać pod uwagę podstawę czy rozszerzenie. W moim technikum uczono nas tylko podstaw, ale na studiach, na które się wybierałem, wymagane było rozszerzenie. Przerobiłem je, samemu, bez żadnych problemów w trochę ponad dwa miesiące.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
7 listopada 2013 o 22:59

Mnie zastanawia skąd ta nienawiść do gier internetowych i pewność, że to one powodują takie i podobne sytuacje? Przecież, żeby daleko nie szukać, w telewizji też jest przemoc. Ba w telewizji, są też książki, w których doświadczymy drastycznych scen. Dlaczego więc to gry mają ponosić pełną odpowiedzialność za takie wydarzenia? Nie wiem jakimi pobudkami kierowała się osoba, która rzuciła kamień (czy był totalnym debilem czy może zrobił to z premedytacją), ale nie widzę żadnego powodu żeby to zachowanie zrzucać na gry komputerowe.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
18 października 2013 o 12:45

Staram się unikać błędów, ale mistrzem ortografii nie jestem i nigdy nie byłem. Co do stron, to ja tworzę tylko grafikę, więc jest tam mało tekstu.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
18 października 2013 o 1:18

Oczywiście, że była. Nie ująłem tego faktu dokładnie w tej historii, ale dzięki tej umowie otrzymałem zapłatę.

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 23) | raportuj
20 września 2013 o 23:15

Mam nadzieję, że chociaż posprzątał swoje wymiociny a nie wyleciał z tekstem typu: "Żona mi mówi, że ja do sprzątania się nie nadaje, więc rozumi Pani."

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
20 września 2013 o 11:39

Zawsze jakiś błąd się zdarzy. Ogólnie nie mam problemów z ortografią plus pilnuje mnie słownik przeglądarki :D

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 następna »