Profil użytkownika

Satsu ♂
Zamieszcza historie od: | 11 września 2013 - 19:54 |
Ostatnio: | 13 lipca 2025 - 0:17 |
- Historii na głównej: 109 z 116
- Punktów za historie: 30786
- Komentarzy: 331
- Punktów za komentarze: 2737
Zamieszcza historie od: | 11 września 2013 - 19:54 |
Ostatnio: | 13 lipca 2025 - 0:17 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Pewex | Faktopedia | Stylowi | Moto Memy |
Demotywatory | Mistrzowie |
@Narisa: W przypadku mojego zapychacza, dowiedziałem się kilku ciekawostek na temat praw autorskich. Większość wiedziałem wcześniej. Poza tym poznałem historie powstawania ochrony własności intelektualnych i związane z nią statystyki, co jest mi raczej średnio przydatne. Niestety to te informacje były wymagane do zdania egzaminu i to właśnie one zostały usunięte pliku pdf. W normalnej pracy wystarczy mi umiejętność rozumienia licencji oprogramowania.
@Narisa: A dziękuję :) Zgadzam się też z tym, że główną podstawą nauki jest zrozumienie. Ten przedmiot był jednak tak banalny, że zrozumienie przychodziło razem z kuciem na blachę :D No chyba, że ktoś jest na tyle nieogarnięty, że nie umie wyciągnąć wniosków z prostych wykresów, zrozumieć chronologii pewnych wydarzeń historycznych lub kilku definicji.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 października 2015 o 0:05
@Narisa: Po otrzymaniu oryginalnego pliku wszyscy zdali. Co to za sztuka wykuć na pamięć :D A dla zainteresowanych opisywanym zapychaczem był przedmiot o wdzięcznej nazwie "Ochrona własności intelektualnych i prawa autorskie".
@IPL: Stworzenie tzw. "wizytówki" czyli strony, która nie posiada obsługi treści (brak php i sql) potrafi kosztować nawet 1000 zł. Oczywiście w skład tej ceny wchodzi tylko kodowanie bez wykonania grafik. A samo wykonanie layoutu potrafi kosztować od kilkuset do kilku tysięcy złotych w zależności od skomplikowania projektu.
Znam ten ból. Co prawda nie zajmuje się kodowaniem stron, ale ich stroną wizualną, jednak proponowane stawki są podobne. W takich przypadkach kulturalnie życzę powodzenia w dalszym szukaniu frajera :D I najczęstsze teksty: "A za to trzeba płacić?", "Wpiszesz sobie do CV.", "500 zł?! Za odpalenie painta?! Chyba żartujesz!". I weź tu takim przemów, że to praca jak każda inna.
@Pieklik: Nie do końca rozumiem co według Ciebie było piekielne w moim zachowaniu. Doszliśmy już do tego, że wyprowadzanie psa bez smyczy nie jest mądrym i do końca legalnym pomysłem. Nikomu nic się nie stało, ale mogło i to właśnie chciałem dosadnie wytłumaczyć chłopakowi by zapobiec podobnym sytuacją w przyszłości. Gdy się dowiedziałem, że ten spacer był pomysłem ojca to postanowiłem jemu przemówić do rozumu. Pomimo usilnych prób nie dało się do niego dotrzeć, więc w OSTATECZNOŚCI zadzwoniłem na policje. Dopiero oni wytłumaczyli facetowi, że 11-latek mógł nie zapanować nad psem co stwarzało zagrożenie dla innych.
@Pieklik: A jak nazwiesz fakt, że pies nie trzymał się przy nodze właściciela tylko wybiegł i zaczął na nas szczekać? Dla mnie to ucieczka i cieszę się tylko, że pies był na tyle wytresowany by się uspokoić gdy chłopak się pojawił.
@SirCastic: Lepiej bym tego nie wyraził :)
@Pieklik: Umiesz czytać ze zrozumieniem? Pies uciekł chłopakowi i według ojca był to trening dla jego syna nie owczarka. Czyli młody nie był przygotowany do wychodzenia z psem bez smyczy. Do tego las nie jest miejscem przeznaczonym na tresurę z powodu, który podałem wyżej. Poza tym nie jest to teren zamknięty i potencjalnie mogą tam się pojawić ludzie, którzy na widok psa (tym bardziej zachowującego się agresywnie) mogą spanikować i sprowokować go do ataku. Zgadzam się z tobą, że trzeba dbać o tresurę pupili, ale trzeba to robić to z głową.
@Pieklik: Poza tym gdyby zamiast mnie, który zachował się jak chojrak przy dziewczynie i oczekuje teraz pochwały na piekielnych było dziecko, które widząc pieska rzuciłoby się go pogłaskać? Jak według Ciebie zachowałby się pies?
@Pieklik: A mnie zastanawia czy zrozumiesz, że jedenastoletni chłopak na pewno nie jest przeszkolony do tresury psa, tym bardziej tak dużego jak owczarek niemiecki. Poza tym w lasach nie można wyprowadzać psów bez smyczy gdyż stanowią zagrożenie dla zwierząt leśnych i dla samych siebie (gdyby na przykład zaatakowały dzika).
@Pieklik: Pies uciekł chłopakowi, zaczął na nas warczeć i szykował się do ataku? To dla Ciebie jest panowanie nad psem?
@Pieklik: Ja jestem piekielny? Po pierwsze gdyby dzieciak nie dobiegł na czas to pies mógłby się na nas rzucić, po drugie w Polsce pies musi być wyprowadzany na smyczy, po trzecie jedenastolatek z dorosłym owczarkiem niemieckim? Z doświadczenia wiem, że dorosłemu człowiekowi ciężko takiego psa utrzymać, a co dopiero dziecku? Poza tym starałem się przekonać faceta, że to jest niebezpieczne bez interwencji policji. Nie udało się...
@dodolinka: Stwierdziła, że mogę złożyć zawiadomienie i piekielny dostał upomnienie.
Nie rozumiem ilości minusów pod moim komentarzem. Przyznałem się przecież do błędu i stwierdziłem, że gdybym mógł to bym go poprawił. Chyba, że aż tak was kłuje w oczy wypomnienie zgryźliwego tonu komentarza MaybeXX? Potem się dziwić, że nikt nie trawi grammar nazi... A wystarczyło napisać: "W tym miejscu popełniłeś błąd. Pisze się pomocą a nie pomocom." Trudne?
@timo: Wyróżniłem tylko godzinę zakończenia zajęć w poniedziałek i rozpoczęcia we wtorek. Łatwo się domyślić, że chodzi mi tylko o to, że siostra jednego dnia kończy zajęcia późno, a drugiego zaczyna wcześnie. Gdybym chciał stwierdzić, że plan zajęć w tych dniach jest ogólnie zły, to podałbym godzinę rozpoczęcia, zakończenia i ilość lekcji dla poniedziałku i wtorku. No chyba, że z moją logiką jest coś nie tak :D
@julin685: Młoda jest usłuchana i ogólnie lubi się uczyć i odrabiać zadania domowe, więc nie było problemów.
@MaybeXX: Poprawiłbym, ale nie mam takiej możliwości. Poza tym złośliwa forma twojej wypowiedzi była zbędna. No chyba, że w życiu nie popełniłeś żadnego błędu ortograficznego w co wątpię.
@PiekielnyDiablik: Z tego co się orientuje nauczanie w podstawówce nastawione jest aktualnie na pracę w grupach i z pomocom rodziny, więc nauczycielka nie powinna mieć żadnych obiekcji do tego, że pomogłem siostrze w zadaniu.
@Fomalhaut: Moja mama chciała zwrócić uwagę tylko na ilość zadań w poniedziałek. Nie wiem czy czytałeś ze zrozumieniem, ale nawet z moją pomocą zrobienie tych zadań zajęło około półtorej godziny. Gdyby nie ja robiłaby je może nawet do 21. A gdzie czas na kolację, odpoczynek po szkole, chwilę zabawy? Poza tym przypominam moja siostra ma 8 lat i nie jest zaprawionym w bojach studentem, który potrafi zarwać kilka nocek na nauce. Plus to stwierdzenie "Leć z pyskiem do dyrektora...". Jakbyś dokładnie nie doczytał, to mama poszła najpierw do wychowawczyni, ale po treści i tonie jej wypowiedzi stwierdziła, że nic u niej nie załatwi.
@obserwator: Zdaję sobie z tego sprawę, ale jak widać moja wiara w ludzką inteligencję mnie w końcu zgubiła :D
Dla mnie najlepszym antywirusem jest po prostu zdrowy rozsądek i umiejętność korzystania z internetu. A od niedawna umiejętność instalowania programów (wszędobylskie adware).
@Nyanyan: Zaklejone kamerki to na serwisach norma. W ciągu miesiąca można spotkać kilka takich laptopów :D
@asmok: Oczywiście wiem, że taka opcja istnieje, jednak miałem nadzieję, że mój znajomy nie jest totalnym idiotą i poradzi sobie z zapisywaniem plików i instalacją programów na inny dysk. Niestety myliłem się :D
Gdy byłem na praktykach dostaliśmy laptopa, który rzekomo miał jakiegoś wirusa. Gdy go włączyłem wyglądał jakby w ogóle nie był używany. Zero zainstalowanych programów (poza Chrome), zero ściągniętych plików, nic. Nawet system nie był aktywowany, mimo, że posiadał licencję. W poszukiwaniu informacji na temat pochodzenia wirusa zawędrowałem do historii przeglądarki. Odkryłem tam prawdziwą encyklopedię stron pornograficznych :D Pomimo usilnych starań nie znalazłem żadnej normalnej odwiedzonej strony (poza google). Właścicielem laptopa był kierowca tira :D