Profil użytkownika
elda24
Zamieszcza historie od: | 6 maja 2011 - 19:50 |
Ostatnio: | 18 lutego 2020 - 7:43 |
- Historii na głównej: 6 z 8
- Punktów za historie: 5565
- Komentarzy: 1505
- Punktów za komentarze: 12540
Zamieszcza historie od: | 6 maja 2011 - 19:50 |
Ostatnio: | 18 lutego 2020 - 7:43 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Jak oni przeszli przez kontrolę graniczna z tym bimberem w bidonach? Nawet napoje czy mleko dla dzieci jest mocno kontrolowane, nie ma mowy, że przeszli z własnym alkoholem. A koce i poduszki w niektórych liniach są przypisane do pasażera i się ich nie oddaje, bo są to jednorazowki
Na poród kobieta jest mniej wiecej przygotowana, na tępy ból zęba niekoniecznie. Rodziłam bez znieczulenia, boli dziadowsko. Nadal wolę to, niż leczenie dziury w zebie bez znieczulenia
@Maks: dziewczyna pracuje, więc nawet jeżeli pobiera 500+,to idzie także z jej podatków, ignorancie jeden.
Kurier Dpd ostatnio zostawil mi paczkę przy drzwiach frontowych, na chodniku, przy ruchliwej ulicy, w dzień, w którym smieciarze odbierają kartony. Dobrze, że wysłał kurier smsa, że paczka dostarczona, bo by sobie przesyłka pojechała z innymi kartonami do sortowni śmieci. Kij w oko takim kurierom. Serio. Już wolę kurierowi z gls, którzy pakuja mi się na ogród i zostawiają paczki pod tylnymi drzwiami.
Ja latam zawsze z pierszenstwem wejścia i do kolejki podchodzę sobie wtedy, kiedy mi się zachcd. Pewnie dla kogoś z końca normalnego ogonka wygląda to tak, jakbym się wpychala
A ja tam lubię kupować swoim dzieciom wypasione prezenty i nic nikomu do tego właściwie. Starsi chlopcy piszą list do Mikołaja na początku grudnia, a ja potem wybieram coś z listy życzeń, co wiem, że nie trafi zaraz do kąta. I mam dużą frajdę z jazdy po sklepach lub szperania w necie. Tak samo uwielbiam kupować mężowi jakieś śmieszne, ale praktyczne prezenty, bo wiem, że on to lubi. Bardzo lubię szperac już w październiku za jakimś cudenkiem dla mojej mamy, dla babci od 8 lat co roku robimy kalendarz ze zdjęciami prawnuków, bo mówi, że przynajmniej tak może ich pooglądać. Czemu mam się z tym czuć gorzej niby? Stać mnie, to kupuje drogie. Moje dzieci nie są rozpuszczone, za wszystko zawsze dziękują.
Prezenty, mój ulubiony temat i teraz bardzo na czasie. Zbieram każdy nietrafiony bubel i przekazuje na wioski dziecięce. Teraz mam 2 miesięcznego malucha i choć tłumacze, że ja nadal mam pełno rzeczy po 2 starszych braciach i jedyne, co mi potrzebne, to pieluchy w rozmiarze +1 do obecnego, to i tak niektórzy z rodziny kupują kolejne piszczace zabaweczki, kocyki, poduszeczki i inne rzeczy, których mam już kilka pudel na strychu. Dobrze, że mieszkam w kraju, gdzie po urodzeniu dziecka wysyła się do znajomych i rodziny kartki metrykowe z numerem konta. Tutejsi po prostu przeleja pieniądze, polska strona rodziny poraz kolejny reaguje świętym oburzeniem, że tak nie wolno i trzeba coś kupić. Koniecznie kolorowego i nieprzydatnego. Dobrze, że ze starszymi chłopakami mam łatwiej. Oni już sami potrafią powiedzieć co by chcieli dostać.
@Tajemnica_17: a niemowlaka to się z auta teleportuje? XD bo ja to muszę wyciągać zwykle cały fotelik, ale może znasz inny sposób na wyciąganie niemowląt z auta.
My też kupiliśmy dom w spokojnej miejscowości, rok temu otworzyli ośrodek dla tych wyjątkowych osobników i nagle w okolicy włamanie za włamaniem. Każdy wie, kto kradnie, policja "nie może namierzyć którzy z całej bandy o robili ten konkretny dom". Żałosne to i smutne jednocześnie. I kosztowne. Założenie cichego alarmu, kamer i dzwonka z podglądem tanie nie jest. A i tak nie wiadomo czy na pewno wszystko zadziała.
@starajedza: a ty bezdzietna lambsdziaro zazdrościsz pewnie bombelka i złośliwie stajesz na takich miejscach, bo czemu nie.
Ja nie jestem z Wrocławia, także dla mnie to wszystko może byc obok siebie. Tak samo normalnie usuwa się ogłoszenie z drzewka, jak już jest niepotrzebne.
Byłabym w stanie uwierzyć, gdybyś napisała, że twój 3m syn waży koło 7 kilo. Byłoby to dużo, ale nadal rozsądnie (szczegolnie przy wadze 3.8 urodzeniowej). Ale 9.4? Srsly? Dobre bajki.
@Armagedon: masz zawsze tak pełen wachlarz odpowiedzi na temat związany z posiadaniem potomstwa. Masz już swoje? Czy tylko medrkujesz, żeby mieć coś do powiedzenia?
@Evergrey: zdziwiłabys sie, jak szybko potrafią na tych swoich rowerach jechać ;) jedynie na chodniku nie pozwalam im aż takich prędkości rozwijać że względu na różnorakie dziury na nawierzchni. Z historii nie wynikalo, że to prędkość tak twojego psa przestraszyła, tylko po prostu rowerzysta nadjezdzajacy od tyłu.
@kirin: że slow autorki wynika, że pies może zareagować nieprzewidywalne na rower. Dzieci moje nauczone są dawać sygnał, pies się przestraszył dzwonka. Kto w sytuacji analogiczne do tej tutaj, gdzie duży pies wykonuje gwałtowny ruch w stronę rowerzysty i go pośrednio przewraca, jest winien? No ja winy dziecka czy rodzica w tym wypadku nie widzę.
Ciesz się, że płacą cokolwiek. Mieszkając w Belgii miałbyś jedno wielkie 0 za urlop chorobowy na dziecko, do tego ograniczony do 10 dni w całym roku, nie dłużej niż 3 dni pod rząd.
Teraz trafiłaś na dorosłych facetów, a co by było, gdyby to dziecko jechało tym chodnikiem? Dzieci do pewnego wieku maja obowiązek takiej jazdy, gdy nie ma drogi rowerowej. Tu byli piekielni panowie, ale w tej drugiej sytuacji już by tak wesoło nie było.
Wydaje mi się, że to nie nasz interes jak rodzice ubierają (bądź nie) swoje dzieci. Widocznie nie żyją w wiecznej paranoi pedofilstwa, jak autor tekstu. Z tego co ja pamiętam, to plaże roily się od dzieci z gołymi tylkami lub też miały majtki, nawet zwykle, ale dziewczynki miały tylko to na sobie, żadnej góry. Teraz nawet to niektórym przeszkadza, bo dziewczynka pokazuje piersi. Jakie piersi, się pytam. To jest małe dziecko, nie dorosła kobieta.
@Acher: twoje 10 letnie dziecko nie umie samo sprawdzić napięcia pasa czy ogólnie wpiac go do zamka?
Nie wiem czy chwalisz się pracą, czy może zalisz na coś konkretnego. Tak czy siak historia nie na piekielnych. Musiałaś sama się umówić na swoją rozmowę kwalifikacyjną, to straszne.
Wyprowadzić się na jakąkolwiek wieś i marudzić, że są ludzie i zwierzęta, i hałas, to dla mnie bycie zwykłym bucem. Niech sobie sąsiad idzie zgłaszać skargi, oby mu bokiem to wyszło.
@dayana: jestes niekonsekwentna w tym, co piszesz. Kierowca z tobą ma jeździć 20 minut po parkingu w celu zaparkowania bliżej wejścia, bo chodzić tych 100m nie będzie, ale miejsca uprzywilejowane maja być dalej, bo ktoś inny już może chodzić. Widzisz błąd we własnym myśleniu?
Jak odsyłacz kogoś do swojej historii, która niesprawiedliwie znalazła się w archiwum, to przynajmniej bądź pewny, że jest ona składna i choć trochę ciekawa. A to jest trochę napisane bez sensu.
Jak zawsze w takich historiach widać kto ma dzieci, a kto ich nie ma i ma swoiste spazmy na temat ich posiadania i pewnych przywilejów z tym związanych w ich oczach (bo tak na prawdę to żaden przywilej posiadać dzieci w tych czasach patrząc na krzywych malkontentow do okola). Nikt nie zabrania wam stawiania na tych miejscach, więc o co marudzicie? Przecież nie wybiegnie na was ochrona ze sklepu i nie da mandatu za brak posiadania potomka. Ja mam już większe dzieciaki, wiec nie widzę sensu z korzystania z nich, ale widze nieraz rodziców z 3 czy 4 dzieci, z czego niektóre jeszcze wózkowe. Na bardzo wąskim miejscu parkingowym jest to dość skomplikowana operacja, aby wszystko i wszystkich z samochodu wyciągnąć. Do tego nie rozumiem na prawdę waszego problemu z dziećmi w sklepie. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam bachora z waszych opowieści. A chodzę do sklepow dość często.
@Armagedon zal cię w dołku ściska, że ktoś zarabia 10 tysięcy i dostaje 500+? Taka osoba odprowadza tak wysokie podatki na twoje 500+,ze właściwie powinno mu się za takie zarobki dziękować. Jakby każdy z nas zarabial po max 2tys,to rząd nigdy by nie wpadł na ten genialny program ograbiania uczciwych obywateli, bo nawet jak pracujący na najniższej krajowej dostaje to 500+, to partia rządząca i tak już go wydymala w tylek podnosząc inne podatki. Jedyna niestratna grupa społeczna jest biedota i patologia.