Profil użytkownika
fireman ♂
Zamieszcza historie od: | 21 lipca 2011 - 21:31 |
Ostatnio: | 15 grudnia 2015 - 19:43 |
- Historii na głównej: 59 z 86
- Punktów za historie: 61695
- Komentarzy: 216
- Punktów za komentarze: 1510
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »
Dobry bosak nie jest zły :D Takie najprostsze przedmioty mają najwięcej zastosowań i są najbardziej praktyczne i niezastapione większości sytuacji
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2012 o 6:24
A ja się zastanawiam co gość w monopolowym kupił za 5,60 PLN? Wino czy nalewka?
Ja na studiach też wymarzyłem sobie fona z jabuszkiem. Zapierdzielałem wtedy 4 miesiące w multikinie :D Pozdrawiam ekipę, jeżeli to czytacie.
Haha TomX miałem to samo pisać. Powinna zostać regularną prostytutką, byłoby prościej i bez nieporozumień.
widzę, że kolega/koleżanka kicerek lubi dobrą muzę \m/
Właśnie też chciałem się zapytać, ja bym zadzwonil i oskarżył miejskich.
A ja kiedys widziałem, jak fachowiec uzywał poziomicy, niby poprawnie, ale... w libelli nie było płynu..
nie było dalszego ciągu, Magda z lekkim WTF na twarz pokazała dowód zapłaciła i jak to powiedziała "ewakuowałam się do cywilizacji dorównującej mi kulturą i inteligencją"
Drugie podejście też piekielne, czy już w miare normalnie?
Ja nie mam munduru szytego na miarę, takie luksusy to tylko w małych miejscowościach
Wierz mi na słowo, że spalanie jest mega duże, ale bez przesady. Oczywiście zależy gdzie się jedzie, inaczej autostradą, a inaczej przedziara się polną dróżką. Wozy ciągną ze sobą masę sprzętu i tony wody. Silniki też mają większą pojemność niż autobusowe, a co za tym idzie więcej palą
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2012 o 20:00
Tylko uważaj bo nieumiejętny headbanging może wk****ć pogujących sąsiadów :) Sam nie lubię, jak czyjeś przepocone włosy lądują mi na twarzy. Na ursynaliach też byłem, ale niestety pobawić się nie mogłem ze względu na nogę, ale i tak było zarąbiście chociaż ich posłuchać. A odwiedził ktoś metalfest? Bo słyszałem, że Megadeth dał dupy, ale nie wiem czy to prawda czy tylko opinia znajomego, który za nimi nie przepada
Metallika jest zarąbista, ale tylko pierwsze płyty, do czarnego Albumu włącznie. Potem już trochę szit, ale wiciąż można posłuchać. "Nothing..." jest chyba najbardziej rozpoznawalym utworem wśród osób jej podobnych. Z wielkiej czwórki to wymiata Slayer, ostra jazda od początku do końca w niemal każdej płycie. Szkoda, ża na Woodstocku nie będzie Anthraxu, ale Machine Head też niczego sobie, i Sabatonu na żywo jeszcze nie slyszałem, a po przesłuchaniu The Art of War jestem pełen dobrych myśli.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2012 o 20:41
Na to nie ma reguły, czasami 2 takie same pary, tej samej firmy i jedne leciutko, a z drugimi problemy. Ja jak na razie miałem problemy z jednymi STEELe 10 dziur, ponad tydzień nie mogłem schodzić ze schodów, ale dałyem radę, a teraz są megawygodne i jak na razie nizniszczalne
Ciekawe co by zrobiła, gdyby musiała rozchodzić nowe glany. kto ma ten wie :D
Twoja teściowa, to jedna z moich ulubionych "piekielnych", historie z nią są niesamowite
Glany są też świetne ma motor, zawsze w nich jeżdżę, nigdy nie używam butów motocyklowych
Śmieszy mnie kiedy ktoś myśli, że glany, pieszczochy nabijane ćwiekami itp służą do ozdoby... Może też, ale to najlepsza broń, zwłaszcza w walce z ciemną masą
Ja też znam kilka takich zaklęć. Dobre jest Megadeth, otwiera otchłanie piekieł, a jak na śmiertelnika rzucisz Iron Maiden to już kaplica, szatan wysysa duszę... podobno dobry jest też Behemoth, ale to potężne zaklęcie i nie mam odwagi go rzucić
Nie jesteś czasem internistą i nie nazywasz się House? Dlaczego dodałeś (!) przed docentem?
Kałasznikow to najwspanialsza (jeżeli bron może być wspaniała) broń świata, zero elektroniki tylko mechanizm i człowiek. Zauważcie, że amerykanie mają kasę i ładują w swoje Mki kupę bajerów, a wystarczy trochę piachu i są bezbronni
mogę się zapytać co masz przed nazwiskiem?
Coż nie zgodzę sie w 100% co do tego, że "filie" są zboczeniami. Fakt nie ma co dyskutować o pedofilii, zoofilii czy nekrofilii, ale są też podofilia, w kórej tak jak w innych fetyszach nie widzę nic złego (oczywiście w miare rozsądku). Nie nie jestem fetyszystą żadnego rodzaju
Bo to Polska właśnie
To mnie właśnie wku****a w naszym społeczeństwie. Nietolerancja i niewiedza ("hiva złapię"). Osobiście jestem hetero, ale nie mam nic przeciwko związkachą homoseksualistow i przeciw im samym. Chciałbym, żebyśmy się dobrze zrozumieli, ja za homoseksualistę uważam kogoś takiego jak wy, czyli "kocha inaczej" i nikomu nie wadzi, tak jak ja nie wadzę nikomu z moją dziweczyną. jestem przeciwny tylko ludzią, którzy prowokują i chcą się pokazać na paradzie. Np dla pawadziwego metalowca nie jest ważny wygląd tylko muzyka, natomiast dla pozera/kindermetala najważniejszy jest wygląd. Tak samo jest ze związkami homo, są i kochają się to jest ważne, a parady czy "emanowanie" orientacją schodzi na drugi plan...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2012 o 21:00