Więc piekielny nie jest ubezpieczyciel tylko firma podstawiająca auto zastępcze, która próbowała wyłudzić kasę od ubezpieczyciela. Za to pisanie historii jednym ciągiem bez akapitów i przerywników jest piekielne i zasługiwałoby na opisanie na piekielnych. O nie, czekaj, już jest... ;)
Weksle, to takie magiczne papierki którymi się można zabezpieczyć. Niestety nieco zapomniane.
Szef obiecuje że wypłaty na pewno będą? Niech zatem podpisze weksel na te kwoty. Będzie wypłata - oddaję weksel. Nie ma? Realizuję. Prosta sprawa.
@tycjana12: Szczerze mówiąc nie wiem. Podejrzewam, że nie leczy się w sensie leczenia tylko prowadzi terapię, która przystosowuje takie dziecko do życia w społeczeństwie, uczy zachowań itp. Takie dzieci są dość inteligentne i muszą swoim umysłem ogarnąć to, co reszta ludzi ma naturalnie. Ile lat ma Twój syn? Idź czym prędzej do psychologa i to nie jednego - psychologowie też są lepsi i gorsi.
Niestety miałem kontakt z dorosłymi, którzy wyrośli z nieleczonym aspergerem. Nawet w zawodach stricte technicznych umiejętności społeczne są ważne. Taki człowiek doprowadza do sytuacji, że całe zespoły ludzi kombinują co da się zrobić żeby go zwolnić.
Wystarczyłoby podnieść wszystkie ceny o np. 20 zł i wprowadzić promocję, że obsługa ma prawo udzielić 20 zł rabatu z tytułu kulturalnego zachowania klienta.
Prowadzić taką firmę - przecież to marzenie marketingowe. Jakie hasła reklamowe można powymyślać! Możesz np. zupełnie legalnie walnąć bilboard "Najlepsza trawa w mieście. Tel..." i małymi literami "usługi ogodnicze".
@Trufla98: Prędzej pojadą i tak biednemu listonoszowi po premii przez co on się zwolni i nikt nie będzie roznosił listów. Kierownictwo nigdy nie jest winne. Nawet przyznają sobie premię za przeprowadzenie akcji motywującej listonosza do poprawy jakości.
Napisz proszę jaka fundacja, zwłaszcza, że Wrocławska więc i mój rejon.
A gdyby był problem z przetrzymaniem kociaka to zamiast skazywać na śmierć daj mi znać na priv.
Jakim cudem musielibyście płacić z własnej pensji za abonament? Czy to znaczy, że dowolna osoba, która odbierze taką komórkę może się zgodzić i ta zgoda będzie ważna? A co jeśli zgubisz komórkę a znalazca zgodzi się na ofertę? Czy wtedy też musisz płacić? Trochę to śliskie.
Piekielne jest to, że nikt, absolutnie nikt projektując nowy biurowiec czy choćby większy kompleks mieszkalny nie pomyśli o parkingu tymczasowym dla dostawczaków. Przecież co rusz ktoś zamawia kuriera, jeździ poczta, ludzie kupują meble i AGD.
@JohnDoe: Ja zawsze zostawiam u mojego mechanika dowód rej. Taki zwyczaj. Ale mechanik jest zaufany. Niestety posiadając samochód trzeba posiadać zaufanego i sprawdzonego mechanika.
Co będzie gdy mamy zabraknie? Przybiegnie z płaczem do Ciebie żebyś mu zacerowała bieliznę? Twoja mama jest piekielna bo wychowała sobie nieżyciowego nieroba. Ojciec też bo umył od wszystkiego ręce zamiast wziąć odpowiedzialność za swoje dzieci.
@kierofca: No ale to jednak trochę drogo. Wystarczyłby wysięgnik ze szczotą, którą ustawisz na wysokości dachu TIRa a potem przejeżdżasz pod nią. Prosta konstrukcja i 10 zł za skorzystanie. Chyba każdy by się skusił.
Problem jednych jest okazją dla innych. Wystarczy aby stacje benzynowe udostępniły jakieś sprytne urządzenie do usuwania śniegu i lodu z TIRów za drobną opłatą. Biznes gwarantowany. Każdy kierowca będzie wolał zapłacić te parę zł niż ryzykować problemy.
Kot tak jak człowiek, ma osobowość, charakter i jest jedyny i wyjątkowy. Nie wyobrażam sobie jak bardzo załamany mógłbym się czuć, gdyby któryś z moich futrzastych przyjaciół odszedł. Z drugiej strony przeraża mnie myśl o tym, że to nastąpi.
Tak czy siak, trzymaj się!
@Ja_Klaudiusz: Uff... to jest nas dwóch. Jeśli kiedyś zobaczymy kogoś zatrzymującego się na strzałce to będzie drugi z nas. ;)
Więc piekielny nie jest ubezpieczyciel tylko firma podstawiająca auto zastępcze, która próbowała wyłudzić kasę od ubezpieczyciela. Za to pisanie historii jednym ciągiem bez akapitów i przerywników jest piekielne i zasługiwałoby na opisanie na piekielnych. O nie, czekaj, już jest... ;)
Weksle, to takie magiczne papierki którymi się można zabezpieczyć. Niestety nieco zapomniane. Szef obiecuje że wypłaty na pewno będą? Niech zatem podpisze weksel na te kwoty. Będzie wypłata - oddaję weksel. Nie ma? Realizuję. Prosta sprawa.
Nie w błoto tylko z powrotem do państwa. 90% wódki i fajek to podatki i akcyzy. Stąd państwo daje im tak naprawdę bardzo mało.
@themistborn: gorzej jak w wieku dorosłym będzie próbował wejść na rynek pracy a tu niespodzianka. ;)
@tycjana12: Szczerze mówiąc nie wiem. Podejrzewam, że nie leczy się w sensie leczenia tylko prowadzi terapię, która przystosowuje takie dziecko do życia w społeczeństwie, uczy zachowań itp. Takie dzieci są dość inteligentne i muszą swoim umysłem ogarnąć to, co reszta ludzi ma naturalnie. Ile lat ma Twój syn? Idź czym prędzej do psychologa i to nie jednego - psychologowie też są lepsi i gorsi.
Niestety miałem kontakt z dorosłymi, którzy wyrośli z nieleczonym aspergerem. Nawet w zawodach stricte technicznych umiejętności społeczne są ważne. Taki człowiek doprowadza do sytuacji, że całe zespoły ludzi kombinują co da się zrobić żeby go zwolnić.
@monikamaria: Gdyby ludzie byli asertywni ten portal upadłby z braku historii. :)
Informuj nas jak się sprawa potoczy. Jak widać nie jedno dziecko ma ten problem w szkole.
Wystarczyłoby podnieść wszystkie ceny o np. 20 zł i wprowadzić promocję, że obsługa ma prawo udzielić 20 zł rabatu z tytułu kulturalnego zachowania klienta.
@JanMariaWyborow: Pewnie sprytna szefowa wykształciła u pracownikóws syndrom sztokholmski.
@rodzynek2: Założę się, że sąd odrzucił pozew po wyjaśnieniach autora.
Prowadzić taką firmę - przecież to marzenie marketingowe. Jakie hasła reklamowe można powymyślać! Możesz np. zupełnie legalnie walnąć bilboard "Najlepsza trawa w mieście. Tel..." i małymi literami "usługi ogodnicze".
@Trufla98: Prędzej pojadą i tak biednemu listonoszowi po premii przez co on się zwolni i nikt nie będzie roznosił listów. Kierownictwo nigdy nie jest winne. Nawet przyznają sobie premię za przeprowadzenie akcji motywującej listonosza do poprawy jakości.
Czy "kupiłam mikrofalówkę" to nowa wersja "studiuję prawo" dla tych, co jednak prawa nie studiują?
Napisz proszę jaka fundacja, zwłaszcza, że Wrocławska więc i mój rejon. A gdyby był problem z przetrzymaniem kociaka to zamiast skazywać na śmierć daj mi znać na priv.
Jakim cudem musielibyście płacić z własnej pensji za abonament? Czy to znaczy, że dowolna osoba, która odbierze taką komórkę może się zgodzić i ta zgoda będzie ważna? A co jeśli zgubisz komórkę a znalazca zgodzi się na ofertę? Czy wtedy też musisz płacić? Trochę to śliskie.
Ja bym dzwonił na policję przy pierwszej sytuacji gdy szkoła nie chce oddać czytnika czyli jeszcze u dyrektorki. Nie ma co się cackać.
Piekielne jest to, że nikt, absolutnie nikt projektując nowy biurowiec czy choćby większy kompleks mieszkalny nie pomyśli o parkingu tymczasowym dla dostawczaków. Przecież co rusz ktoś zamawia kuriera, jeździ poczta, ludzie kupują meble i AGD.
@JohnDoe: Ja zawsze zostawiam u mojego mechanika dowód rej. Taki zwyczaj. Ale mechanik jest zaufany. Niestety posiadając samochód trzeba posiadać zaufanego i sprawdzonego mechanika.
Co będzie gdy mamy zabraknie? Przybiegnie z płaczem do Ciebie żebyś mu zacerowała bieliznę? Twoja mama jest piekielna bo wychowała sobie nieżyciowego nieroba. Ojciec też bo umył od wszystkiego ręce zamiast wziąć odpowiedzialność za swoje dzieci.
@Crook: Bank w kolorach zielonych a ostatnio też i czerwonych. Niestety oczekiwałem, że konsultant przełączy mnie do kogoś ale tak się nie stało.
@kierofca: No ale to jednak trochę drogo. Wystarczyłby wysięgnik ze szczotą, którą ustawisz na wysokości dachu TIRa a potem przejeżdżasz pod nią. Prosta konstrukcja i 10 zł za skorzystanie. Chyba każdy by się skusił.
Problem jednych jest okazją dla innych. Wystarczy aby stacje benzynowe udostępniły jakieś sprytne urządzenie do usuwania śniegu i lodu z TIRów za drobną opłatą. Biznes gwarantowany. Każdy kierowca będzie wolał zapłacić te parę zł niż ryzykować problemy.
Kot tak jak człowiek, ma osobowość, charakter i jest jedyny i wyjątkowy. Nie wyobrażam sobie jak bardzo załamany mógłbym się czuć, gdyby któryś z moich futrzastych przyjaciół odszedł. Z drugiej strony przeraża mnie myśl o tym, że to nastąpi. Tak czy siak, trzymaj się!