Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

lisica81

Zamieszcza historie od: 14 kwietnia 2011 - 5:11
Ostatnio: 21 lutego 2024 - 19:00
O sobie:

gdzies pomiedzy WRO a YYC

  • Historii na głównej: 7 z 25
  • Punktów za historie: 3200
  • Komentarzy: 82
  • Punktów za komentarze: 404
 
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
21 lutego 2024 o 19:00

Hmm, też mam rachunki niższe za zgody marketingowe - ale było tam też na jaki kontakt się zgadzam i wystarczylo mail zaznaczyć, a telefon niet. Maile można łatwo do spamu przekierować, a smsy nawet nie muszę czytać i spokój. Może nie wszystkie zgody wykasować i wystarczy tylko telefon odhaczyc, żeby nie truli czterech liter.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
14 lutego 2024 o 16:39

@Honkastonka: ale chyba na tym polega diagnozowanie - może to A, pobierzesz krew, sprawdzimy parametry 1,2,3. wszystko w porządku nie znaczy, że "taki pani urok", tylko powinno się trochę pomyśleć i może zaproponować badanie x, które sprawdzi to i tamto. I tak dalej, aż ustalimy co dolega, dlaczego organizm nie funkcjonuje tak, jak powinien

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
14 lutego 2024 o 12:54

Oh, jak ja uwielbiam słyszeć ten tekst u lekarza :) Pani już tak ma. Taka już pani uroda. Nie zliczę ile razy słyszałam to zamiast diagnozy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
13 lutego 2024 o 16:31

Trzymam kciuki, żeby było dobrze. Też mam podejrzenie jelita drażliwego, ale tu raczej zalecenia dietetyczne, żadnych tabletek. Z tego co sie dowiadywalam, to nie ma też jakiegoś testu na potwierdzenie diagnozy, trzeba się bujać miesiacami ze zmiana diety, eliminować "podejrzane" produkty, sprawdzić alergię pokarmowe, etc. Jest jakiś test, który potwierdza diagnozę jelita drażliwego? Żeby to jakoś "szybciej" było?

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
26 stycznia 2024 o 14:25

Naprawdę w całym kraju nie ma możliwości pracować z normalnym szefem, tylko cały czas się bujasz z kimś takim? A freelancerka jest możliwa w Twojej branży? Wtedy sam byłbyś sobie szefem.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
24 stycznia 2024 o 14:57

A to nie jest tak, że gazety są w dwóch wersjach z gratisem lub bez? Swojego czasu pamiętam Zwierciadło w empiku i były dwie wersję na półkach z lub bez. I z ciekawości zerknęłam na inne tytuły tego typu - były też gazety z różnymi gratisami - jedne z kremem do rąk a inne z błyszczykiem (nie pamiętam jaka to była gazeta, ale coś podobnego).

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
23 stycznia 2024 o 19:31

U nas przedstawienia w przedszkolu zaczynają się ok 15:00 jeśli coś dłuższego z grillem później, lub po 16:00. W zamian minus, bo w takim dniu opieka jest ograniczona czasowo -żeby zdążyć z przygotowaniem, dzieci mogą być krócej albo zalecenie, że mają cały dzień zostać w domu i przyjść tylko na przedstawienie. Wszystkim nigdy się nie dogodzi.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
18 stycznia 2024 o 9:48

To w Polsce aż taka inflacja, że 250k to fistaszki, które można SMS-em pożyczyć? Wow...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
31 października 2023 o 15:27

Co to jest "haszczak w typie malamuta"? Miałam tylko jednego psa kundelka za dzieciaka i nijak się nie znam na psach. To wspomniane w historii to duże/małe jest?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
4 października 2023 o 15:04

Aż mnie zaciekawiły te drzwi i przyjrzałam się, jak mam w mieszkaniu. Wszystkie (pokoje, kuchnia, łazienka) są przy ścianie, więc otwierają się na 90 stopni i opierają o ścianę. Wejściowe teoretycznie miałyby miejsce, ale wnękę za drzwiami zabudowaliśmy szafą, otwierają się też tylko na 90° do wewnątrz i opierają się na lustrze szafy. Miejsca mimo wszystko dość - i żeby wejść/wyjść i żeby paczkę od kuriera przyjąć i żeby z pełnymi siatkami wejść. Nie kupuję tłumaczenia, że wszyscy tak mają i że miejsca w korytarzu za mało. Problem będzie, jeśli coś faktycznie się stanie - ubezpieczyciel może nie chcieć wypłacić odszkodowania, albo jeszcze jakimiś dodatkowymi kosztami obciążą tych co łamią ppoż. Lepiej sprawdzić przepisy, niż robić coś, bo inni też tak mają... Pierwsza sytuacja piekielną, ok.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
14 września 2023 o 15:14

To musi być fake, nie można być aż tak zaślepionym... Nawet big love musi mieć granice

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
3 września 2023 o 19:56

Problem nie tylko w Polsce. Mieszkam w Niemczech i cały zeszły rok przy każdym pobycie w PL kupowałam Nurofen dla dziecka. Spray na astmę dla małego też kupiłam w PL, bo w DE nie było. W tym roku modliłam się żeby nie przypałetało się nic, co wymaga antybiotyku, bo penicyliny w zawiesinie dla dzieci nie było.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
20 lipca 2023 o 14:09

@Shi aaa, od razu jaśniej, dzięki. Bo jak dla mnie jak pasta to jajeczna. Ale ja starej daty jestem :p

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
20 lipca 2023 o 12:01

Historia historią, ale pierwsze zdanie nie daje mi spokoju. Co to jest pasta „o ojcu fanatyku wędkarstwa”? Jakieś przejęzyczenie, autokorekta? Czy już polskiego języka na obczyźnie całkiem zapomniałam?

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
22 czerwca 2023 o 17:34

@lisica81 ostatni wyraz mi autokorekta skrzywiła, miało być " Bym nie ryzykowała"

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
22 czerwca 2023 o 17:13

Haha... Brzmi jakby rekruter był mocno pod presja. Współpracowałam i współpracuję z różnymi osobami tej narodowości i raczej nie spotkałam osobnika, który z własnej inicjatywy byłby aż tak natarczywy i zdeterminowany. Albo wyjątek, albo ktoś mu nad głowa wisi. Zasadniczo współpraca w teamie może być nawet ok, zdarzają się kompetentne egzemplarze, ale jako szefostwo chyba bym nie ryzykowali.

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 22) | raportuj
9 czerwca 2023 o 18:04

Różne miałam historie z bankami, więc jestem nawet w stanie w taka głupotę banku uwierzyć. Ale co ma do wziętego kredytu dysleksja i zdolności matematyczne? Też mam kredyt, też nadpłacam, ale moje zdolności w jakimkolwiek kierunku lub ich brak nijak nie ma znaczenia.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
4 czerwca 2023 o 21:24

Miałam podobna sytuację. Bliska osoba zna się na sprzęcie komputerowym, ale jeśli chodzi o marki, to wystarczyłoby, żeby istniała tylko jedna - bo solidna obudowa, porządny system, stabilne aplikacje, intuicyjna obsługa itp. Itd. Wada - drogie to jak cholera. Szukałam czegoś tańszego, oj się nasłuchałam - że obudowy komputerów innych marek są niestabilne, sam plastik, po miesiącu się rozleci, że system słaby, że jak you Tube da rade odpalić, to na więcej nie mam co liczyć, że nawet porządnie filmu nie obejrzę, o pracy na czymś innym niż marka x mogę zapomnieć, itd. Mimo wszystko kupiłam wybrany przez siebie model, trochę czasu mnie to kosztowało, bo sporo musiałam się douczyć i poczytać. Przy spotkaniu pokazałam nabytek, podałam parametry. Lekkie zdziwienie, że można taniej, że inne marki to nie tylko złom. Tyle dobrego, że nie ma biadolenia po fakcie zakupu. Temat wręcz szybko ucichł

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
12 października 2022 o 9:17

@AnitaBlake też się nad alergia zastanawiamy, niedługo mamy termin na testy, zobaczymy czy coś wyjdzie

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
11 października 2022 o 20:15

Hmm, chyba nie ma tu rozwiązania dobrego dla wszystkich. Obiecywałam sobie, że młodego do przedszkola chorego nie pośle. Ale życie zweryfikowało moje podejście. Młody lat 3,5, co chwila coś łapie, covid z przedszkola też niestety już miał. Większość chorób to katar, kaszel (czasem na tyle silny, że wymiotuje) i migdały wielkości orzechów. Gorączki niet, samopoczucie rewelacja, apetyt dopisuje. Za każdym razem lecimy do lekarza, który stwierdza, że to nic poważnego, profilaktycznie bierzemy 1-3 zwolnienia. Młody daje nam w kość, bo cały dzień chce się bawić, biega i skacze, w międzyczasie kaszle, jakby miał płuca wypluć i wymiotuje po kilka razy dziennie. Jak nie mamy już siły, znowu lądujemy u lekarza z pytaniem, co zrobić żeby pozbyć się przeziębienia. A może już jest zdrowy? No nie, ciągle leci z nosa, kaszel jak u gruźlika, wymioty, ale wg lekarza, jeśli humor mu dopisuje, przez wymioty nie traci na wadze, to w zasadzie może iść do przedszkola.... I tu ja się poddaje, bo sama nie wiem, chory czy nie? Wariuje, wygłupia się, potrafi oboje rodziców dobrze wymeczyc, a z drugiej strony wszelkie objawy przeziębienia - gardło podrażnione, prawie bordowe, kaszel raz suchy raz mokry, smarki, po kilku rundach szaleństw wymiotuje. I nie, tydzień, dwa na zwolnieniu nie pomogą, bo młody z wirusami walczy przynamniej po 4 tygodnie. Wiem, odporność słaba, jesteśmy pod kontrola pediatry, laryngologa i pulmologa. Żaden nie widzi problemu, by zasmarkany dziec chodził do przedszkola. Więc i ja się poddaję i młody idzie do dzieci. Ja się mogę nie znać, pierwsze dziecko, ale jeśli trzech różnych lekarzy mówi mi że woda z nosa, kaszel, czerwone gardło, olbrzymie migdały

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
27 stycznia 2022 o 3:45

Ogólnie współczuję sytuacji. W ciągu pandemii kilka razy byłam w Polsce i za każdym razem ten sam problem (dopóki nie byliśmy w pełni zaszczepieni) - skąd wziąć w Polsce test i gdzie się można przetestować. W Niemczech można przebierać w testach - testują prawie na każdym rogu ulicy - po dwie osoby w małym kontenerze, jedna rejestruje, druga testuje, do tego większe centra testowania, plus testy dostępne w drogeriach, aptekach i supermarketach. W Polsce, obdzwaniałam apteki w całym mieście (miasto powiatowe, ok. 35 tys. mieszkańców), nigdzie nie było testów, a latem nawet miejsca gdzie można było się przetestować były zamknięte, bo... Wakacje/urlopy... W Niemczech sytuacja nie jest jakaś super, ale przynajmniej bez problemu można się przetestować, zanim się gdzieś z katarem i "kaszelkiem" wyjdzie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
6 września 2021 o 8:56

Są specjalne spraye, można u mechanika dostać. Podobno zwykła tania kostka WC też pomaga.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
4 września 2021 o 13:41

Pytanie, chcesz się wyleczyć czy tylko do lekarza iść? Jeśli to pierwsze, to żeby nie marnowac czasu, polecam zrobić komplet badań. Nefrolog, nawet najlepszy z fusów nie wróży. Badanie krwi, moczu z uwzględnieniem poziomu kreatyniny i USG brzucha z dokladnym obrazem nerek. W przeciwnym razie nefrolog wypisze skierowanie, miesiąc lub dłużej zrobienie kompletu badań, potem dopiero kolejna wizyta...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
17 czerwca 2021 o 10:20

Na szczęście nie mam tak ekstremalnych doświadczeń, ale tak, różnice są nie tylko między kontynentami, ale z kraju na kraj jest inaczej. Kiedyś znalazłam kilka informacji, po tym jak moja mama kolejny raz powtórzyła, "bo niemiecki proszek do prania... " Nie sprawdzalam osobiście, nie jestem chemikiem. Ale te zagraniczne są bardziej skoncentrowane. I nie chodzi tu o gorszy rodzaj na rynek Polski, tylko o to że większość używa "do pełna" Mimo opisanych ilości, które powinno się używać. Żeby chronić sprzęty i środowisko dla niektórych krajów (tutaj spoiler, nie tylko Polska) koncerny produkują produkty z nieco zmienionym składem. Produkty spożywcze podobnie - zdaje się że nutella w różnych krajach różnie smakuje, bo żeby celować w gusta, czasem musi być więcej cukru, czasem więcej orzechów, itd. Nawet nie chodzi o kraje, a czasem nawet o regiony... Większość oczekuje czegoś innego, więc żeby sprzedać coś, to muszę zmienić recepturę.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
9 czerwca 2021 o 10:38

Nie rozumiem, co to jest bohaterski samochód? Do tej pory słyszałam tylko o opcji kupienia Škody z salonu przez internet, są jakieś firmy, które oferują tą opcję dla używanych aut?

« poprzednia 1 2 3 4 następna »