Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

menevagoriel

Zamieszcza historie od: 31 grudnia 2014 - 23:32
Ostatnio: 19 grudnia 2017 - 11:08
  • Historii na głównej: 30 z 30
  • Punktów za historie: 11309
  • Komentarzy: 561
  • Punktów za komentarze: 6078
 
[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
9 maja 2016 o 13:52

@Draco: masz rację co do umieralności, ale myślę też, że chemia obecna w naszym życiu ma duży wpływ na alergie. Ja przed alergią swojego dzieciaka nie zwracałam na to uwagi,teraz wykluczyłam (na ile się da) chemię z naszego życia - mieszkanie myje samą wodą, jedzenie naturalne bez wzmacniaczy czy konserwantów i naprawdę widzę różnicę. Cała rodzina przestała chorować, córka nie bierze też w ogóle leków przeciwalergicznych. Mimo że chodzi do przedszkola ostatni raz chorowała w ubiegłym roku (i szybko przeszło bez antybiotyków).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2016 o 13:52

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
9 maja 2016 o 12:09

@Fomalhaut: też przed ślubem miałam takie. 32 osoby w całej Polsce - nikt nie miał takiego samego imienia jak ja.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
9 maja 2016 o 10:57

@EireneK: po tym,że napisałaś, że macie po 1 sztuce :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
6 maja 2016 o 15:30

@Draco: niestety muszę się z Tobą zgodzić. Monstrualne marchewki, prawie kilogramowe piersi z kurczaka, błyszcząca szynka bez ani jednego ścięgna i mleko, które ma 3 miesiące gwarancji. A ludzie to kupują i są zadowoleni.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
6 maja 2016 o 15:22

@Maszin84: Amerykańska Food and Drug Administration, organizacja zajmująca się badaniem i dopuszczaniem żywności i leków do sprzedaży, uważa, że glutaminian jest bezpieczny. Wyniki wielu badań wskazują jednak na jego szkodliwość. Naukowcy stwierdzili, że może się odkładać i kumulować w organizmie, jego szkodliwe działanie może być opóźnione, a efekty negatywne mogą być widoczne dopiero po latach. Dieta bogata w E 621 zwiększa ryzyko wystąpienia nadwagi i otyłości do 3 razy, nawet przy stosowaniu diety zgodnej z zaleceniami profilaktycznymi otyłości w Zakładzie Fizjologii na AWF w Warszawie udowodniono, że glutaminian sodu przyjmowany nawet w małych ilościach powoduje niekorzystny wpływ na przewodnictwo nerwowo-mięśniowe, a badania profesora Jima Stevensona wykazały, że u dzieci przyjmujących z pożywieniem mieszankę dodatków spożywczych (barwniki stosowane od lat w produktach dla dzieci, substancje konserwujące np. benzoesan sodu) zaobserwowano wyraźne zmiany w zachowaniach, w tym nadpobudliwość badania prowadzone w Japonii i Waszyngtonie wskazują na toksyczność glutaminianu sodu. Spożycie większej ilości E621 uszkadza siatkówkę i może doprowadzić do zaburzeń hormonalnych. Osoby z alergiami powinny całkowicie wyeliminować produkty zawierające glutaminian sodu: chociaż sam nie uczula, może wywołać atak epileptyczny, a nawet sparaliżować układ oddechowy. Nadmierne spożycie E 621 lub nadwrażliwość na niego może być przyczyną tzw. syndromu chińskiej restauracji: zawrotów głowy, palpitacji serca, nadmiernej potliwości, niepokoju i podrażnienia śluzówki żołądka. (źródło: http://dziecisawazne.pl/glutaminian-sodu/) Kilka zdań a propos działania glutaminianu sodu.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
6 maja 2016 o 9:14

@Maszin84: niestety to nie jest tak, że droższa wędlina jest lepsza. Moja córka jest uczulona na glutaminian i ze świecą szukać wędliny, która nie ma tego świństwa w składzie. Do tej pory znalazłam jedną taką wędlinę z Krakusa, która wcale aż tak droga nie jest. Droższe wędliny, których skład czytałam miały w składzie zarówno glutaminian, jak i sorbinian potasu. Więc cena nie jest równa jakości.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 8) | raportuj
5 maja 2016 o 10:12

Ja raz kupiłam w Tesco parówki. Byliśmy przejazdem w jakimś mieście i chcieliśmy zjeść coś na szybko. Parówka dosłownie rozpływała się w ustach (i nie, to nie to samo uczucie co z czekoladą), a wcale tania nie była. Mój ojciec za to w markecie kupił szynkę (podobno doba, a przynajmniej bardzo polecaną), która na kanapce mieniła się kolorami tęczy. Nigdy więcej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2016 o 10:18

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
5 maja 2016 o 10:09

@Maszin84: a w Tesco czuć pieczonym pieczywem, a niestety te bułki ani zdrowe ani dobre nie są - tylko świeżo odmrażane. Ten dym to tylko chwyt marketingowy.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 10) | raportuj
5 maja 2016 o 9:13

nasz nauczyciel fizyki brał wszystkie sprawdziany, rzucał w górę i te, które spadły na biurko oceniane były na 2, te które na podłogę - na 1. Wszyscy o tym wiedzieli - rodzice, inni nauczyciele, dyrektor. Facet był nie do ruszenia, choć próbowaliśmy na wiele sposobów, i śmiał nam się w twarz.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
27 kwietnia 2016 o 21:48

Nie wierz im na słowo. Mi też tak odpisywali, aż sama zaczęłam być piekielna. Prosiłam konsultanta o podanie nazwiska (co ciekawe często się wtedy sami rozłączali - zastanawia mnie dlaczego), zapisywalam godzinę połączenia i od razu pisałam maila do Netii z powyższymi danymi, że mimo zapewnień o braku kontaktu, znowu do mnie dzwoniono. I tak za każdym razem - nawet 4 razy dziennie dostawali ode mnie maila. Zrobiłam sobie nawet specjalnie dla nich formularz żeby było szybciej ;p. Maila wysyłałam również w przypadku głuchego telefonu. I tak oto po ok. trzech dniach dostałam na raz odpowiedzi na wszystkie moje zgłoszenia (odpowiedź na każde ze zgłoszeń w osobnym mailu), przeprosiny i ponownie zapewnienie o wykreśleniu z bazy - i tym razem wykreślili numer skutecznie. Piekielna i upierdliwa oto jestem ja ;)

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2016 o 21:53

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
25 kwietnia 2016 o 20:04

@Candela: moja córka miała mieć zabieg, przed którym nie mogła spać od trzeciej nad ranem. Wg Twojego toku myślenia powinniśmy wszystkich w sali obudzić, bo skoro nam jest ciężko, to niech wszyscy cierpią. Jak oni mogą spać, skoro my biedni musimy czuwać?

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
25 kwietnia 2016 o 9:40

Zachowanie pielęgniarki było niefajne (choć nie wiem czy aż piekielne), za to w zachowaniu innych pacjentów nic piekielnego nie widzę. Gdzie niby mieli jeść? Ich nie dotyczyło ograniczenie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
19 kwietnia 2016 o 18:15

@Draco: nie wiadomo jakie drzwi i zamki miała autorka. Pisze, że antywłamaniowe, ale ja akurat jestem z branży i wiem, że drzwi sprzedawane w marketach tylko się tak nazywają. A można je otworzyć w pół minuty bez większego wysiłku.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
16 kwietnia 2016 o 21:18

Piekielne jest to, że sprzątaczka w przychodni jest w stanie przyspieszyć termin badania. Myślałam, że o tym decydują jakieś przesłanki medyczne... ja naiwna

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
16 kwietnia 2016 o 5:41

@PiekielnyDiablik: to raczej jakaś atrakcja jak np. zwiedzanie kopalni, a nie hotel. W opisach atrakcji turystycznych często jest zaznaczone ile jest schodów do przebycia.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
16 kwietnia 2016 o 5:31

Czy była tam ścieżka rowerowa? Jeśli tak - historia piekielna. Jeśli nie, to na deptaku właśnie piesi mają pierwszeństwo i Ty jako rowerzysta powinnaś się dostosować. A rodzice z dziećmi właśnie dlatego wybierają takie trasy, żeby dzieciaka "puścić wolno" - żeby sobie pobiegalo, a nie jak zwykle spacerować za rączkę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2016 o 5:33

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
16 kwietnia 2016 o 5:14

@orco: tylko proszę nie na balkon, bo taki rozwydrzeniec może być nieobliczalny i próbować wyjść dołem :). Ogólnie zamykanie gdzieś dziecka nie jest wskazane. Posadzić, przytrzymać - tak. Ogólnie musisz być stanowcza i wyciągać konsekwencje.

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 29) | raportuj
16 kwietnia 2016 o 5:04

Historia piekielna, ale gadka umoralniajaca słaba.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
14 kwietnia 2016 o 9:54

@dzikaciekawosc: bzdura. Po pierwsze: jak to się ma do konstytucji, w której zapisane jest, że każdy człowiek jest równy? Po drugie: nie znasz nikogo z wyższym wykształceniem, kto jest najprościej mówiąc: debilem? Cóż, ja znam.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 18) | raportuj
11 kwietnia 2016 o 15:02

też się kiedyś prawie utopiłam. Pojechaliśmy z klasą na basen. Nie umiał pływać, więc tylko sobie chodziłam w wodze i "udawałam" że pływam. Chodziłam sobie zamoczona gdzieś do ramion, gdy pośliznęłam się na śliskiej podłodze basenu i zaczęłam się topić. Nogi nie mogły złapać gruntu i spanikowałam (miałam jakiej 7-8 lat). Całe szczęście koleżanka z klasy po chwili trwającej całą wieczność, pociągnęła mnie za rękę i stanęłam na nogi. Co było piekielne w tej historii? To, że gdy popatrzyłam w górę na mostek, na którym stali ratownicy, to jedna z ratowniczek wpatrywała się właśnie we mnie. Gdy zobaczyła moje spojrzenie odwróciła się i pomaszerowała przed siebie. Nie wiem jak długo mi się przyglądała, ani na co czekała. Ale od tej pory plaża czy basen strzeżony jest dla mnie złudną gwarancją bezpieczeństwa.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
11 kwietnia 2016 o 9:26

fajnie się bawiłam czytając Twoje internetowe perypetie, aż dotarłam do ostatniego podpunktu i teraz mam problemy z własną tożsamością płciową - też nie wiem jaki rozmiar rajstop noszę :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
6 kwietnia 2016 o 21:50

@ZaglobaOnufry:a autorka odpowiada na komentarze własnym kontem na fejsie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2016 o 21:51

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
6 kwietnia 2016 o 16:06

@Candela: no dobrze, no i? Co to zmienia w moim stwierdzeniu, ze dopóki ludzie się nie nauczą, że powinni godnie zarabiać, to sytuacja się nie zmieni? Przecież jakby nikt do niego do pracy na czarno nie przyszedł, to sam by restauracji nie prowadził, prawda? Jedna odeszła, dwie zostały...jaka to dla niego nauczka? Ale to dobrze, że zgłosiła taką osobę. Ja bym jeszcze pokazała wszelkie istniejące dokumenty potwierdzające pracę w tym miejscu i wytoczyła proces z powództwa cywilnego. Ale serio 4 razy z rzędu miał zamkniętą restaurację podczas kontroli? Urzędnicy to też nie debile (tym bardziej, że mają premie płacone od wyników).

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 13) | raportuj
6 kwietnia 2016 o 15:41

@blaueblume: gdyby się właśnie tych pięciu nie znalazło, to by sytuacja się nie zdarzyła, bo to pracodawca nie miałby wyjścia i musiałby zatrudnić kogoś za godne pieniądze. Czy Wy ludzie "na musiku" nie rozumiecie, że sami tworzycie te patologie?

« poprzednia 1 29 10 11 12 13 14 15 16 17 18 1922 23 następna »