Profil użytkownika
minutka
Zamieszcza historie od: | 5 września 2014 - 20:08 |
Ostatnio: | 27 kwietnia 2024 - 14:15 |
- Historii na głównej: 10 z 10
- Punktów za historie: 1034
- Komentarzy: 763
- Punktów za komentarze: 6106
Zamieszcza historie od: | 5 września 2014 - 20:08 |
Ostatnio: | 27 kwietnia 2024 - 14:15 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@sotalajlatan: Tak się domyślałam...
"Konrad na przestrzeni lat był absolutnie nieznośny i męczący w swoich poszukiwaniach pomocy, ale zamiast do psychologa, wyżalał się nam". - w takim razie dlaczego nikt z Was go do tego psychologa czy innego specjalisty nie zaprowadził? Może warto byłoby nawet teraz kogoś poszukać, i to dla całej trójki...
@DarkHelmet: Spotkałam jedną tak piekielną, że mi jej nie żal. Bardziej żal mi tych, na których będzie się potem wyżywać...
Dysponowanie własnością dziecka przez rodziców znam z autopsji... ale nie aż tak bezczelne, raczej na zasadzie stawiania przed faktem dokonanym: "oddałam Kasi/Basi/Marysi, bo ty już jesteś za duża na takie rzeczy (książki, zabawki)/ źle w tym wyglądałaś (ubrania)".
@DarkHelmet: a rodzice tegoż geja mają zięcia czy synowego? A rodzice lesbijki córkową czy zięcinię? :P
@Jorn: ad. 3 da się posiniaczyć i poobcierać przy samym gwałtownym hamowaniu na rowerze (sprawdzone na sobie). Chociażby od tych ruchomych części, którymi kręcisz za pomocą nóg :).
@tatapsychopata: Piekielna jest próba kradzieży :).
Ciekawe, że był tu jeszcze jeden komentarz... BYŁ... i się zbył :).
@rodzynek2: W kogo by nie uderzało, jest tak samo be :). Zwłaszcza że Kościół to także ci, którzy mają bliskich na cmentarzu...
@Armagedon: skąd się biorą dzieci, to akurat wiem :). Z historii wynika, że kobieta sama się do tego przyznała (chyba że jej mąż okłamał córkę, żeby się wybielić), antykoncepcja z jego strony - czyli prezerwatywy - zawiodła, ale była, czyli on nie "miał w dupie", tylko żona chciała dziecko i dopięła swego. Na marginesie - znam faceta, który właśnie był "zaplanowaną wpadką" i niestety ma chłop rozwaloną psychę totalnie...
@krzychum4: ale historia jest o czym innym trochę - że małe, pięcioletnie dziecko nie myśli tak jak dorosły i dla niego taka informacja to szok...
@Armagedon: Matka, traktowaniem ich przedmiotowo (bo traktowanie własnego dziecka jako "pułapki" czy, jak w tym przypadku "uziemienia" faceta jest bardzo nie w porządku wobec tego dziecka...).
@SunnyBaby: Przecież to jego żona w końcu... współczuję przyrodniemu rodzeństwu autorki, bo robi świństwo nie tylko pasierbicy, ale i własnym dzieciom.
@Mavra: Zwłaszcza że nie było samo w pokoju, a pod opieką matki, której obowiązkiem było nie pozwolić się córce niczym bawić...
@lowipe: Owszem, zawiniła, ale nie ciotce, o to chodzi.
Pałę z matematyki to akurat dostanie dziecko...
@doktorek: Facet ma cewkę moczową wyprowadzoną elegancko na zewnątrz i nie musi siadać, żeby się wysiusiać...
@Aniela: Ja. Bo podpaski są w takich kopertkach z folii, to w to zawijam :D.
@Kozazwoza: mnie chamstwo nie imponuje.
@Lobo86: i właśnie o to mi chodzi!
Współczuję. Każdemu człowiekowi, który twierdzi, że nadwaga/otyłość to TYLKO I WYŁĄCZNIE skutek bezmyślnego obżerania się, życzę przekonania się na własnej skórze (czy raczej pod własną skórą...), że to nieprawda.
@AskeladdsWife: Z punktu widzenia dzieciaka niesprawiedliwość, z punktu widzenia dorosłego - słuszność :). Ale to działało też w drugą stronę; pamiętam jak jako ta "lepiej ucząca się" dostałam gorszą ocenę niż koleżanka za ten sam wynik na klasówce - "bo ona się postarała, a ty nie".
Pytanie, ile "trochę" wypił rzeczony wuj...
@GlaNiK: chyba chodzi o to, że podsłuchująca kobita nie załapała, że to, co opowiada autorka, to plotki na jej temat, a nie prawdziwe zwierzenia...
@maat_: Nie układu rozrodczego i wydalniczego, tylko leków na choroby weneryczne i leków na zapalenie pęcherza :). Co nie zmienia faktu, że co to babę obchodzi, kto co kupuje...