Profil użytkownika
minutka
Zamieszcza historie od: | 5 września 2014 - 20:08 |
Ostatnio: | 27 kwietnia 2024 - 14:15 |
- Historii na głównej: 10 z 10
- Punktów za historie: 1034
- Komentarzy: 763
- Punktów za komentarze: 6106
Zamieszcza historie od: | 5 września 2014 - 20:08 |
Ostatnio: | 27 kwietnia 2024 - 14:15 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@SirCastic: ja ciekawam, czy ci "rodzice lekarze" w ogóle istnieją...
Sama jestem wierząca, ale powiem, że mamę masz rzeczywiście piekielną, jeżeli w ten sposób się do Ciebie odnosi...
Co się dziwić, skoro ojciec/"wujek" jest w areszcie - jakie to dziecko może mieć wzorce?
Nie powiem, rozbawił mnie. A ja sobie serduszka nie przykleję, bo nie znoszę nalepek na kurtce - jakichkolwiek - a poza tym Mt 6,2-3 :D.
@Aqaqq: Też nie pochwalam, uważam, że jest to dopuszczalne tylko w sytuacji naprawdę podbramkowej - brak możliwości wydrukowania gdzie indziej (bo np. trzeba zdążyć do urzędu), dokument naprawdę jednostronicowy i raz, góra dwa razy...
Gdyby chociaż uczyli się czegoś/robili ćwiczenia... co nie zmienia faktu, że takie zachowanie jest dopuszczalne wtedy, kiedy nie blokuje się miejsc ludziom, którzy przyszli coś zjeść.
Albo totalne chamstwo, albo totalna tępota...
@Michail: Że być może ci ludzie "korzystają" z kobiet, które są do tego zmuszane? Że narażają siebie i swoje żony/partnerki na jakieś nieprzyjemne choróbska? Że nie potrafią nad sobą panować, tylko muszą się "wyżyć", obojętnie z kim?
@Ata11: Zięcia raczej nie ona wychowywała...
@LadyDevil69: ja nie wychowałam własnych, ale wyobraźni mi wystarcza :). Dzieci się nudzą albo są niecierpliwe, żeby zjeść coś, za co trzeba zapłacić, kręcą się pod nogami, czasem jeszcze marudzą, to kłopot dla rodzica/opiekuna, więc czemu im życia nie ułatwić?
@singri: Może by trafiła na faceta, który by ją wyprowadził na ludzi :)
Przykre straszliwie - ta kobieta w ogóle nie powinna prowadzić czegoś takiego jak dom samotnej matki...
@Jaladreips:Podejrzewam, że raczej miał związane ręce, bo jakakolwiek próba bardziej zdecydowanej reakcji i to on byłby tym złym, co to pobił staruszkę...
Najbardziej to szkoda dzieci tych mamuś...
@Limek: chyba dlatego, że wątek się zaczął od kostiumów dla dziewczynek... :).
@justangela: Faktycznie przykład nie najszczęśliwiej dobrany, ale zgadzam się tu z janhalbem, że nie jest w porządku brać udział w świństwie robionym drugiej osobie mimo że samemu żadnych zobowiązań się nie ma czy wobec niej, czy wobec kogokolwiek innego...
Szkoda tego dziecka, które się urodzi, że ma takiego ojca...
@jass: w sumie sytuacja patowa dla rodziców.Gdyby rozmówili się z sąsiadami w sprawie przyzwolenia na bicie czy nawet bicia samemu innego dziecka, to przyznaliby się, że to ich syn zdemolował ogródek...
@kitusiek: można to zrozumieć tak, że wzajemnie ze sobą stracili dziewictwo - i wtedy to rzeczywiście zahacza o kwestie intymne...
@incomperta: z historii wynika, że rodzice doskonale wiedzieli o dyskomforcie reszty pasażerów i po prostu nie byli w stanie uciszyć dziecka, nie robili przecież nic nikomu na złość, nie zmuszali córki do płaczu, żeby wkurzyć pozostałych pasażerów. Obsobaczenie już zmęczonych i zawstydzonych ludzi w niczym by nie pomogło...
@Tolek: a co by to dało? Raczej by nie poprawiło sytuacji, wręcz przeciwnie...
@Habiel: no to współczuję, że rodzice nie potrafią Cię zrozumieć. I szacun dla Ciebie, że ze swojej strony starasz się szanować wierzących.
@rodzynek2: no to chyba koleżanka nie była zbyt popularna...
@Pixi: <ironia> a może ci studenci ze zdrowymi nogami spieszą się na wykład profesora, który 5 minut po czasie zamyka drzwi sali na klucz i kto się nie dostanie, ten ma nieusprawiedliwioną nieobecność?</ironia>
@edeede: Bo to nie ksiądz był piekielny ;).