Profil użytkownika
mofayar
Zamieszcza historie od: | 12 stycznia 2020 - 22:45 |
Ostatnio: | 30 kwietnia 2024 - 12:11 |
- Historii na głównej: 12 z 13
- Punktów za historie: 1976
- Komentarzy: 107
- Punktów za komentarze: 890
« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »
Hej. Korzystając z okazji zapytam, bo zawsze chciałem pojeździć konno. Ile czasu treningu bym potrzebował żeby sobie pojeździć w terenie bez pomocy instruktora i ile by mnie to kosztowało? Chodzi mi o koszt treningów, sprzętu (wypożyczenia jeśli można) i wypożyczenia konia.
Lewaccy terroryści: *biją ludzi, niszczą kościoły, dewastują pomniki, napadają księży* Konserwartyści: *stawiają opór* Lewaccy terroryści: https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_YSdWMixLEhQgZfg1eTJAxOnBfsEcrx2O.jpg
Czy w okolicach twojego osiedla są lub były w tamtym czasie jakieś obiekty wojskowe lub o znaczeniu strategicznym, np. elektrownia, duża fabryka lub huta, ważny węzeł komunikacyjny albo coś podobnego? Jeśli tak, to wasz Roki mógł być agentem wywiadu lub kontrwywiadu, a jego dziwne zachowania to była przykrywka. Wy byliście dziećmi w czasach bez komputerów, więc taki ktoś był dla was źródłem rozrywki, ale dorośli ludzie nie zwracają uwagi na nieszkodliwych wariatów. Zwłaszcza to robienie zdjęć "różnym obiektom" (co masz przez to na myśli?) wskazywałoby na działalność wywiadowczą. Lata 90 to zaraz po upadku PRL, a mówisz, że Roki był tam od dawna. PRL upadł, potem misja się skończyła, agenta odwołali i Roki zniknął.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 października 2020 o 17:29
Nie rozumiem dlaczego wszystkie firmy nie zrobią pracy z domu tam gdzie się da. Pracę biurową wykonywaną za pomocą komputera i telefonu można wykonywać z domu. Jest to wygodniejsze dla pracowników (nie muszą się każdego ranka i popołudnia cisnąć w korkach i zapchanych autobusach w tę i z powrotem), tańsze dla pracodawców (nie muszą utrzymywać biur) i korzystne dla środowiska. U mnie w firmie i u mojej żony tak zrobili i to jest zajebiste, morale i chęć działania mam +100 jak wstaję, siadam do komputera i jestem w pracy, bez konieczności godzinnej jazdy w korku i uprawiania denerwującego, wymuszonego small talku w biurze. Mam nadzieję, że jak się skończy pandemia to tak zostanie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 17:19
Tak jak było, było dobrze. PiS mógł to zmienić kiedy chciał, a zrobił to właśnie teraz. To zasłona dymna, chcą coś ukryć tylko jeszcze nie wiadomo co. Wycofają się z tego i powiedzą jacy są dobrzy, bo słuchają ludu. Potem dowiemy się po co naprawdę to było, ale wtedy będzie już za późno. PiS po prostu z nami pogrywa.
@Ohboy: ma do rzeczy to, że Polaka mógłby pracodawca pociągnąć do odpowiedzialności finansowej, a Ukraińca już nie, bo zaraz będzie jakaś -fobia albo -izm, a żaden sąd nie przyzna pracodawcy racji, bo obcokrajowcy w Polsce są ponad prawem.
Jedyny pozytywny aspekt jesieni i zimnej jesieni (dawniej zimy) to że te szkodniki na kilka miesięcy znikną z dróg.
Mnie zawsze miejscy biegacze śmieszyli, bo biegają wzdłuż ulic, im bardziej ruchliwych tym lepiej, i oddychają spalinami.
Legitna historyjka. I ten ojciec niczym kapo w obozie, który cię bił, bo mu za mało ziemniaków nałożyłaś. I to jakby wyrwane żywcem z jakiejś emocjonalnej powieści hasło "Jak śmiesz temu zaprzeczać?" Kto oprócz bohaterów książek i filmów tak mówi? Ale masz fantazję, to trzeba przyznać.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 października 2020 o 14:58
Jakby to matka albo ojciec tak gadali to faktycznie ciężka sprawa, ale ciotka? Na jego miejscu bym jej tak nawrzucał, że wyleciałaby z płaczem i nie miała odwagi się więcej w mojej obecności odezwać. Zawsze powtarzam, że do ludzi trzeba przemawiać ich językiem. Przykro mi, ale twój facet jest ciotą.
@janhalb: PiS jest lewacki, więc czego innego się po nich spodziewać? Swoim zachowaniem obrzydzają ludziom polskość i patriotyzm. Dobrze to podsumował Sławomir Mentzen: https://www.youtube.com/watch?v=PNjl6XTTwsk @justangela: banda faszystów... Juleczko, skąd w tobie tyle jadu? Jak chcesz zobaczyć faszystę to spójrz w lustro, bo przy ogromie agresji i nienawiści jaką wypluwasz na ludzi o odmiennych poglądach to nawet brunatne koszule wymiękają.
@Crannberry: ale GW jest antypolską szczujnią. Wielokrotnie w swoich paszkwilach obrażają Polskę, Polaków i wszystko co polskie, produkują i rozsiewają fake newsy oczerniające Polaków i uprawiają antypolską propagandę.
To jest chore. Jak człowiek chce przewozić innych ludzi swoim autem, a inni ludzie chcą w ten sposób jeździć, to nikt ani nic nie powinno stać im na przeszkodzie.
Najgorzej jak obiekt typu orlik czy basen jest pośrodku osiedla mieszkalnego, parkingi pod blokami są z założenia dla mieszkańców, a przyjeżdżają chamy i parkują.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 października 2020 o 16:49
@Trepan: czyli bohaterka tej historii to typowa karyna spod znaku "łobuz kocha najmocniej", która bezmyślnie i bez zabezpieczenia daje dupy komu popadnie, a potem nie potrafi sobie poradzić z konsekwencjami? Abstrahując od piekielności systemu, ani trochę mi jej nie szkoda.
@Crannberry: a nie było wtedy prywatnych przedszkoli? Pewnie nie, bo to jeszcze była komuna. Za to ja już po 1989 roku szedłem do przedszkola i wtedy już były prywatne i to do wyboru, do koloru. Takie sytuacje najlepiej pokazują jakim gównem jest ustrój komunistyczny.
@Rammsteinowa: no osiągała sukcesy w karate. Wiesz kto jest aktualnym mistrzem Polski w karate? A Europy? Mało kto wie, jeśli się nie interesuje tym sportem. O niej też byś nie usłyszał gdyby nie sława jej męża. Bez niego, jego sławy i jego pieniędzy mogłaby co najwyżej uczyć wuefu w szkole i dorabiać sobie w jakiejś sali jako trenerka karate.
Hahaha, to się komuś żarcik udał :D
@Xynthia: o kurczę, o tym nie pomyślałem.
@Eddie86: Chucherko dobrze mówi. Po co masz się denerwować i użerać z pazernymi i niekompetentnymi urzędnikami z gównokraju trzeciego świata? Idźcie do USC i tyle.
Znajomi ci się wpraszają do domu na imprezy i zostawiają po sobie syf? To gnidy, nie znajomi. Radziłbym ich olać. Co do twojego pytania to radziłbym w ogóle nie przejmować się innymi i myśleć przede wszystkim o sobie. Najważniejszą osobą w twoim życiu jesteś ty sam i twoje dobro jest najważniejsze. Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Masz jedno życie i nie warto marnować go na uszczęśliwianie ludzi, którzy mają cię za nic. Lepiej uszczęśliwiać siebie, bo o to w życiu chodzi - by być szczęśliwym. To bolesna, trudna do zaakceptowania i często wypierana przez ludzi prawda, ale cały świat ma cię w dupie, wszyscy ludzie (może oprócz najbliższej rodziny, ale też nie zawsze) mają cię w dupie (vide: twoi znajomi, którzy imprezują w twoim domu i mają w dupie to, że będziesz musiał po nich sprzątać), każdy myśli tylko o sobie, więc rób to samo - myśl o sobie i miej innych w dupie. Przynajmniej do momentu aż spotkasz osobę, która będzie warta tego by przejmować się jej opinią i dbać o jej dobro.
Tutejsza społeczność to najbardziej toksyczna internetowa społeczność jaką widziałem. Takiej zbieraniny kompleksiarzy pałających nienawiścią do wszystkiego co inne i każdego kto myśli inaczej to nigdzie nie widziałem. Wyraź jakąś niepopularną opinię to zobaczysz jak cię tutejsze kółko wzajemnej adoracji dojedzie. Aha, tutejsze gwiazdy mają przyzwolenie od moderatorów na wyzywanie innych i nie dostają bana, a zwykły człowiek dostaje bana za słowo "analfabeta".
Mam taki pomysł. Zbierzcie ludzi myślących podobnie jak wy, opublikujcie manifest i zorganizujcie marsz pt. na przykład: "Homoseksualiści przeciwko terrorowi". W ten sposób dacie społeczeństwu do zrozumienia, że nie popieracie tęczowego terroru i bandytyzmu, a samym terrorystom wytrącicie z ręki ich główną broń i nie będą już mogli wykorzystywać was jako pretekstu. Ciekawe czy będą was nazywać faszystami, napadać, bić i niszczyć waszą własność, tak jak to robią z innymi, którzy ich nie popierają.
@pasjonatpl: niech no sobie przypomnę, kiedy ostatnio prawicowcy niszczyli pomniki, napadali na ludzi, pluli dziennikarzom w twarz i skakali po radiowozach? Hmm...
@Leme: "nie jestem facetem." Aha, ok. To by wyjaśniało braki wiedzy i nieumiejętność przyznania się do błędu.