Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ulv

Zamieszcza historie od: 2 lutego 2011 - 1:00
Ostatnio: 2 listopada 2012 - 17:28
  • Historii na głównej: 5 z 12
  • Punktów za historie: 2933
  • Komentarzy: 131
  • Punktów za komentarze: 879
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 lutego 2012 o 14:23

Niektórzy, a nawet sporo ich jest, sądzą że myślenie boli, więc asekuracyjnie nawet nie próbują ;)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
29 lutego 2012 o 1:19

Ponieważ jako człowiek z ogromnymi problemami dyslektycznymi i dysortograficznymi, posiłkuję się programem sprawdzającym pisownię i wykazało mi to jako błąd. Znaczy jako zapisane razem jest niby błędne

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 lutego 2012 o 1:20

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
29 lutego 2012 o 1:14

Tylko niekoniecznie rodzice muszą wiedzieć o genialnych pomysłach swoich pociech. Miałem podobną historię, tyle że obyło się bez pęknięć na szczęście. Przejechałem nieco dalej, gdzie zaparkowałem i wróciłem na piechotę. Z dwójki 10cio latków dorwałem jednego i najpierw poszliśmy do rodziców kolegi, a później i tego złapanego. Lamenty i niedowierzanie matek. Ojcowie jakoś zacięte miny mieli. Szczególnie ten drugi widziałem że cackać się nie będzie, bo nim matka zdążyła zamknąć drzwi, ten już rozpinał pas. Tu nadmienię dla "nawiedzonych", że były to jeszcze czasy, kiedy uważano że dupa nie szklanka, nie zbije się. A lepiej było żeby rodzic przylał, jak później policja miała pałować.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
28 lutego 2012 o 1:11

Miałem swego czasu sąsiada, który po 20 latach mieszkania w Norwegi i prowadząc własną firmę zna tylko parę podstawowych zwrotów typu dzień dobry, dziękuję i do widzenia. Po angielsku z resztą też nie gada. Jak to kiedyś stwierdził "on ma od tego ludzi"

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
16 lutego 2012 o 13:15

Przypuszczam że również strach trzymał go w ryzach. W końcu nie dość że ukradł broń ojcu (pytanie czy ojciec posiadał broń legalnie), to jeszcze otrzymał postrzał od kolegi, czyli udostępnił broń osobom trzecim. Może myślał że jak w ten sposób załatwi sprawę, a zapewne broń odłożył na miejsce, to nie wyjdzie to na jaw i nie będzie miał przechlapane.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2012 o 13:16

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
15 lutego 2012 o 20:50

W Norwegi funkcjonuje to tak, że za wizytę do lekarza pierwszego kontaktu obligatoryjnie się ponosi opłatę w wysokości mniej więcej 2-3 godzin zarobkowych płacy minimalnej (zależnie od fachu) Pozwala to odsiać wstępnie "pacjentów" chodzących do lekarza z nudów. Jeśli natomiast ktoś jest przewlekle chory i wymaga to częstych wizyt u lekarza, to po przekroczeniu mniej więcej 10 takich wizyt otrzymujemy automatycznie kartę zwalniającą z dalszych opłat w danym roku. Insza inszość że terminu nie są tak odległe, ale to też zasługa mniejszego "sztucznego tłoku"

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
13 lutego 2012 o 2:32

@aesthete mówi się że D*ziwka to zawód, K*rwa to charakter ;)

[historia]
Ocena: 28 (Głosów: 30) | raportuj
13 lutego 2012 o 2:29

HOMO HOMINI LUPUS EST niestety

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
12 lutego 2012 o 23:50

Jak pamiętam, jeśli się mylę to poprawcie, to tatoo biologiczne różni się od permanentnego tylko głębokością wprowadzenia barwnika. Wierzchnie warstwy skóry się złuszczają i dlatego z czasem tatoo znika. Skóra właściwa się nie zmienia i tam wprowadzony barwnik pozostaje. I dlatego zależy to w głównej mierze od fachowca, bo jak źle zrobi to może tylko część zniknąć lub wcale. Ale zastrzegam, mogę się mylić bo już dawno o tym czytałem w fazie zastanawiania się nad swoim tatoo.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
4 grudnia 2011 o 3:08

@szaryobywatel naostrzenie pale nie jest wskazane w przypadku chęci sprawienia "większej frajdy" palowanemu. Polecam książkę "Wlad Palownik" Dość dokładnie opisuje te metody, jak również czasy i zasadność ich stosowania.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 22) | raportuj
4 grudnia 2011 o 1:26

Ja z kolei czytałem kiedyś jakiś artykuł, gdzie lekarze opisywali nietypowe przypadki. Między innymi trafił im się facet, który lubił się stymulować analnie i któregoś razu wpadł na "genialny" pomysł i wykorzystał do tego celu chomika dzieci. Wcisnął biednego zwierzaka, a ten mając przed sobą "tunel" poszedł dalej i tam wyzionął ducha. Jak się historia kończyła to nie wiem, było tylko podane że pacjent trafił na stół operacyjny.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2011 o 1:26

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
4 grudnia 2011 o 1:12

Wierzę. Wyciągnąłem wnioski na podstawie dostępnych danych. Teraz dodałaś kolejne fakty które zmieniają obraz sytuacji. Podwójnie przykra to sytuacja, bo nie dość że choroba atakuje, to jeszcze trza się zmierzyć z ludzką tępotą. Życzę koledze powrotu do zdrowia. A na sąsiada szkoda klawiatury.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
4 grudnia 2011 o 0:15

Za dumny żeby walczyć o swoje z burakiem?? Dumą jest dla mnie Radzenie sobie w trudnych sytuacjach, ale odpuszczanie chamowi gdy ten działa na jego szkodę już dumą bym nie nazwał. Jeszcze jak by określił że chce mieć spokój i z gów..m się nie babrać, to bym zrozumiał. Ale odpuszczać, bo co sobie oni o mnie pomyślą, to już jest brak poczucia swojej wartości i myślę że tu tkwi problem. I dodam że absolutnie nie neguję Twojego kolegi, tylko dostrzegam tu inny problem.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
3 grudnia 2011 o 23:54

@Goszka a nie można było zadzwonić po policję lub straż miejską, jeśli takową posiadacie? Nie dość że dostał by mandat to jeszcze by mu schol owali auto. Tym bardziej że stało na wjeździe, a kto to może wiedzieć czy to właściciela.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
3 grudnia 2011 o 18:01

@Adamo87 podejrzewam że ten konkretny sklep oferuje podobne usługi. Za drobną opłatą. A gościu szukał "głupich", którzy za frajer mu przyniosą i ustawią na miejscu. Ja bym do sąsiada wrócił i mu lufę sprzedał, albo kopa w wydmuszki, bo tam już raczej nic innego nie ma.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
3 grudnia 2011 o 14:04

Ty "chamie"... Masz ode mnie plusa ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
3 grudnia 2011 o 13:43

Ej, to jeszcze nie jest tak źle, skoro robota która tobą tak zawładnęła, potrafi cię mimo wszystko bawić ;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 grudnia 2011 o 11:51

@ Shadow85 Czytając ten tekst przypomniała mi się taka opowiastka która krążyła kiedyś po firmie. Wtedy nawet nasz informatyk nie do końca kumał wszelkie zagadnienia. http://www.pioteer.fora.pl/humor,15/czerwony-kapturek-dla-informatykow,16.html Ja tam niewiele rozumiem, choć zdaje sobie sprawę z piekielności jaka z tego wynikła w Twojej historii. Ps. nawet nie wiem jak wpisać link, by wyświetlał sie jako link ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2011 o 11:52

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
26 listopada 2011 o 1:00

Właśnie miałem pytać czy nie chodziło o "pana"nskopiuj, usuń i wstaw od nowa ;)nn

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
29 września 2011 o 22:52

Mój obecny szef czasem wyskakiwał z podobnymi pomysłami niezgodnymi ze sztuką budowlaną. Raz, drugi człowiek się dał nabrać i zebrał potem joby. Później wziąłem się na sposób i każdy taki nieprzepisowy "kwiatek" kazałem sobie zlecać na piśmie. I szefuńcio zaczął się trzymać przepisów ;)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
29 sierpnia 2011 o 1:42

hmmm. Tylko dlaczego skasowałaś i wkleiłaś jeszcze raz tą samą historię? komentarze nie takie? Oceny? Ale powtórzę co pisałem poprzednio: Elena95 proponuje skorzystać z opcji sprawdzania pisowni, lub ustawić przeglądarkę aby od razu w trakcie pisania podkreślała ci błędy. Pozwoli ci to zarówno na uniknięcie komentarzy orto-terrorystów, którzy jeden przez drugiego będą ci wytykać palcem. Ale również, co ważniejsze, pozwoli ci to na samodoskonalenie w poprawnym użyciu języka. ;) Historia, bo o treść tu chodzi a nie o formę, jak najbardziej na plus. Pozdrawiam

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
28 sierpnia 2011 o 23:41

@digi51 ja nie mówię o przeciętnych posiadaczach psów, tylko o hodowcach i wystawcach psów rasowych. Może to niejednoznacznie zabrzmiało w poprzednim poście. Niemniej jednak to od tych psiarzy dowiedziałem się skąd mógł pochodzić jeden z przodków mojego pupila. Był to Owczarek belgijski http://4.bp.blogspot.com/_qYUmrCOFbmg/TPZEQO_0apI/AAAAAAAAA6g/vRzXiGwVB3E/s1600/Belgian-Sheepdog.jpg Moja psina była krótsza, miała krótszą sierść i zawinięty ogon do góry jak ucho od kubka. Śmieliśmy się że to uchwyt do psa ;)

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2011 o 23:47

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
28 sierpnia 2011 o 23:04

Dodam jeszcze że nasz pies, rasowy kundel, karmiony był 2 razy dziennie. Rano dostawał chleb moczony w mleku i z białym serem. A po południu, ale nie za późno, dostawał gotowaną kaszę z warzywami i podrobami. Oczywiście co jakiś czas i surowe mięso czy kości gdzie było jeszcze co ogryzać. Czy w pełni właściwa to dieta, to tego nie jestem pewien. Ale jak wielokrotnie bywaliśmy na wystawach kynologicznch (dziewczyna była miłośniczką psów rasowych i ich układania) to wielokrotnie byłem pytany co to za rasa (sic - psiarze nie umieją rozpoznać kundla) i czym jest karmiony że ma tak piękną lśniącą sierść.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
28 sierpnia 2011 o 22:54

Dawno temu, idąc na spacer z ówczesną dziewczyną i naszymi psiakami natknęliśmy się na paniusię z dalmatyńczykiem. Nie dowierzaliśmy naszym oczom, że można tak zapaść psa. Co dodatkowo dziwiło, pies ten miał krótko obcięty ogon. W tych czasach jeszcze praktyka stosowana, choć jak myślałem nie u tej rasy. A wracając do sedna, to pies był tak spasiony, że jak by go ogolić to wyglądał jak parówka. Podobieństwo tym większe że naprężona skóra zbiegała się w odsłoniętej "dupce", podobnież ja końcówka parówki właśnie. (przynajmniej jak kiedyś wyglądały parówki w takiej osłonce-flaku) Pies ledwo co się poruszał na, wydawało by się krótkich, sztywnych nogach. Zgroza po prostu

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »