Profil użytkownika
Balzakowa
Zamieszcza historie od: | 14 maja 2012 - 7:15 |
Ostatnio: | 23 kwietnia 2024 - 19:00 |
- Historii na głównej: 11 z 27
- Punktów za historie: 5683
- Komentarzy: 197
- Punktów za komentarze: 743
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 następna »
Zamówiłam w sklepie internetowym 2szt. pastylek agatu. Przysłali 2 sznury (po 28szt.) Dzwonię do nich i mówię jaka sytuacja. Odpowiedź: A co nie chce Pani??? To proszę zapakować i odesłać nam poleconym. Jakoś mi się odechciało.
Gdybyś napisała, że rzecz się dzieje w autobusie a nie w metrze to też bym wiedziała że to Warszawa. Bo tylko w naszej kochanej stolicy ludzie do siebie gęby nie otworzą. Prowincjusz nie ma oporów powiedzieć: - przepraszam, ale ja ustąpiłam tej Pani - przepraszam, ta Pani wstała żeby ustąpić miejsca - Oh, (na głębokiej prowincj nawet o Boże), nie zauważyłam Pani, bardzo przepraszam No ale w Warszawie nikt nigdy i nikogo nie przeprasza. A najczęściej nie dostrzega :)
@peroxydum: Szanowny Panie. Klient płaci za produkt. I jeżeli u jednej osoby płaci za coś 40zł to u innej za Chiny Ludowe nie zapłaci 48,80 tylko dlatego, że ta osoba jest płatnikiem VAT. A przepisy mamy takie, że dwie osoby robiące to samo mogą być bardzo różnie opodatkowane.
@UglyDream: Obecnie przepisy w wielu dziedzinach są tak skonstruowane, że ścisłe ich przestrzeganie jest praktycznie niemożliwe. A urzędnicy z góry zakładają, że się ich nie przestrzega. Nie żyjąca już P. Barbara Blida, na szkoleniu w odpowiedzi na głos z sali rąbnęła - w Polsce tylko głupi płaci podatki. Nas, naiwniaków z prowincji zamurowało. Dwa lata temu również na szkoleniu, sędzia Gdesz radośnie: i tak co byście nie zrobili to prawnik was załatwi. Wrogie państwo opiekuńcze to nie spadek po zaborach, rządzący sami nas tak wychowują. Jeżeli jesteś uczciwy i siedzisz cicho do cię łupią. Cwaniaczysz - zyskasz. Drzesz mordę - należy ci się. Tym więcej im głośniej ją drzesz.
@pawel78: Kto wchodzi na stołek? Nr 1 z listy, jak dużo głosów to nr 2, potem 3. Kto ustala listę? Partia. Jeśli zagłosujesz na x wejdzie i tak nr 1 nie x. Chyba że będzie miał więcej głosów niż nr 1. Tak więc trudno mówić że np. ludzie wybrali Gosiewską, po prostu była nr 1.
@Draco: Dodaj jeszcze bardzo silne lobby zagranicznych banków, marketów oraz naszą polską mafię dewelopersko-prawniczą. Pod ich dyktando prawo się zmienia.
@chiacchierona: Odnośnie odszkodowań dla powodzian. Wyliczoną kwotę należnego odszkodowania z budżetu Państwa POMNIEJSZA się o kwotę ubezpieczenia. Czyli jeśli ktoś opłacał składki na ubezpieczenie to wyrzucił te pieniądze przez okno, bo i tak dostał tyle samo jak by nic nie płacił. Wiem bo wyceniałam budynki popowodziowe.
W odpowiedzi na pytanie końcowe nasuwa mi się tylko jedno. Biskup miał przedyskutować niezbędność egzorcysty w tej instytucji.
Uzbiera się trochę kasy i sklep ogłosi upadłość. Prawdopodobnie inne towary też się "skończyły"
Rzecz w latach 70-tych. W klasie stryja na zajęcia ze ślusarki koleżka przytachał stary, zardzewiały pistolet. Korzystając z warsztatu oczyścił gruntownie z rdzy (po wierzchu) nasmarował. Po czym dla żartu wymierzył w kupla, powiedział "pif paf" i pociągnął za cyngiel. Trafiony wykrwawił się błyskawicznie, nie było szansy uratować.
@Karl: Poseł prawo ustanawia, a jak się jest w komisji od czegośtam to się trochę powinno w temacie orientować.
Przytulisko na Wiśniowej Sandomierz - zapytaj. I jeśli szukasz to raczej po przytuliskach bo to inicjatywa oddolna, choć też sporadycznie kwiatki się trafiają.
Portret - proszę, w stylu jak w mojej galerii. Podobieństwa nie gwarantuję :)
@Bianca: Zgodnie z prawem - Bez odprowadzenia podatku to sobie chustę po babci możesz na allegro sprzedać. Sprzedaż wyrobu nowego jest już dochodem. Bez rejestrowania działalności możesz sprzedać do ok. 3500 zł rocznie. Powyżej to już działalność i tak to traktują. A jeśli nie daj boże zechcesz np. robić kolczyki z posrebrzanymi sztyftami to skarbówka Ci dowali VAT z uwagi na metale szlachetne. Acha, powyżej 15 osób fizycznych jako klientów rocznie pakuje cię w kasę fiskalną a to spory koszt. Osobiście to ja się nie dziwię, że szara strefa kwitnie. W takich warunkach spróbuj cokolwiek z rękodziełem rozkręcić.
Mam kontakt z dziewczętami (w każdym wieku) które haftują, szyją lalki, frywolitkują, filcują, są biżuteryjkami itp. Wszędzie to samo. Nie wiem czemu pokutuje w naszym kraju przekonanie że prawdziwa praca to ta widłami albo na budowie. Wszystkie inne to jakieś udawanie. No a "robótki" jakieś to przecież przyjemność a nie robota i powinnaś się cieszyć, że ktoś to w ogóle chce wziąć. Znajoma opowiadała jak otrzymała wspaniałą propozycję zakupu jej haftu za...60zł. Haft powstawał 9 miesięcy po 3-4 godziny dziennie.
Szkoda, że nie możesz karmić piersią. Przy niskiej masie urodzeniowej i sztucznym karmieniu ryzyko alergii jest bardzo duże. W dodatku u małych dzieci lekarze często alergię mylnie diagnozują jako np. zapalenie oskrzeli i przepisują antybiotyki, co oczywiście niewiele daje a na dłuższą metę pogarsza sprawę. Tak na marginesie, uczulam Cię trochę na te sprawy.
Przepraszam, że komentarz pod komentarzem. Kule shambala są bardzo różne. Najtańsze i najczęściej oferowane to po prostu cyrkonie w plastiku, hurtowo kosztują grosze. Na zdjęciach wyglądają świetnie, gorzej w ralu. Z tego co widzę to pewien luzacki sklepik na allegro oferuje właśnie zestawy z takich plastykowych tandet, nie dając zbliżeń biżuterii. Na przyszłość nie kupuj nic bez zdjęć makro a i tym dobrze się przyjrzyj.
Poniżej jakichkolwiek standardów. wejdź na forum beadingembroidery Tam spotyka się większość biżuteryjek. Zarejestruj się (każdy może) wejdź na pogaduchy i ploteczki, dodaj wątek i opisz sprawę, najlepiej pokazując fotki z aukcji i tego co dostałaś. Baba będzie spalona w tym środowisku. Obawiam się jednak, że to panienka z cyklu koralik i krzywy loop, opisana przez Ciebie biżu to najprostsza z możliwych, każdy może bez przygotowania to zrobić. Tu masz np. jak wykonać bransoletkę http://kurs-bizuterii.pl/handmade/kurs/241/0/8/bransoletka_czarna_shamballa.html.
Przez tydzień miał stan przedzawałowy. Zawału dostał przed wezwaniem karetki. To że żarł nitro jak cukierki a do lekarza nie poszedł to trochę wina wujka, bo to w naszych warunkach całodzienna wyprawa, a trochę lekarza prowadzącego, który mu nitro w dużych ilościach zapisywał,na zasadzie jak się pan źle poczuje to weźmie. Na marginesie zażycie nitrogliceryny po zawale znacznie pogarsza sytuację, a dłuższe zażywanie zwiększa ryzyko zawału. I uprzedzając pytania - wujostwo niechętnie widzieli gości, trzeba było wcześniej uprzedzić telefonicznie a i tak czasem furtka była zamknięta. Tak jak teraz widzę to cioci te metody.
TAK. Z burakami zetknęłam się wszędzie, nawet w "elitach", niekiedy boleśnie i nieprzyjemnie.
Z całym szacunkiem, dobrze że teraz mamy temperatury dodatnie. Łysy pies w kojcu z budą może dostać odmrożeń.
Klara, Chiara (Jasna) to piękne imię. Wybrałam go sobie na bierzmowanie. A idiotów wyśmiewających się z imienia czy nazwiska znajdziesz wszędzie, to ich problem nie twój. Np. Teofil, Konstanty (imiona po dziadkach w mojej rodzinie) nie są w modzie :) Moje panieńskie nazwisko też wywoływało u niektórych rozbawienie. Najserdeczniej zaśmiewał się kolega z klasy o nazwisku... Dziura
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2013 o 9:53
Mamusia z siedmiolatkiem na siłę wpychająca się na jezdnię. Z obu stron powoli posuwa się korek pojazdów. Jakieś 20m dalej pasy. Przeleciała mi przed maską. Nie wytrzymałam opuściłam szybę i krzyczę - Na litość Boską, czego Ty dziecko uczysz kobito! Reakcja: nos w górę, pff
Mistrzostwo osiągnęło dwóch byczkowatych młodzieńców. Remont drogi i ogonek samochodów przed światłami. Pan idzie puka w szybki i rozdaje ulotki, że są z fundacji pierdubździerdu i zbierają na dzieciątka chore na białaczkę, raka i sraczkę, z odpowiednimi fotkami itp. I za jedyne 10 zeta otrzymasz świętego Krzysztofa z modlitwą. Trzy minuty za nim idzie drugi Pan i daje Krzysztofy i zbiera kasę. Podobnie spotkało mnie w autobusie PKS W-wa Zachodnia. Tym razem plastykowy krążek-różaniec. I też Panowie co łopatą mieliby krzepę bez problemu 8 godz. machać.
No wszystko na to wskazuje, że trzeba było w łapę ordynatorowi. Jeszcze w wielu miejscach tak jest. A najlepiej i najtaniej iść do ordynatora jako lekarza prywatnego. To praktycznie już norma. Jak chcesz coś w normalnym terminie w państwowym szpitalu załatwić, to musisz zacząć od prywatnej wizyty.