Profil użytkownika
BlackVelvet ♀
Zamieszcza historie od: | 2 października 2016 - 12:18 |
Ostatnio: | 2 stycznia 2023 - 22:47 |
- Historii na głównej: 12 z 13
- Punktów za historie: 2106
- Komentarzy: 78
- Punktów za komentarze: 703
« poprzednia 1 2 3 4 następna »
Czytam i... skądś to znam
@KrzaQ @echelon Biecz?
Zgłos to gdzieś, najlepiej do wrocławskiej straży pożarnej. To podstawowe naruszenie przepisów przeciwpożarowych! Pomyślcie, co by się stało, gdyby zaistniała potrzeba nagłej ewakuacji albo ktoś zasłabł i potrzebował pilnej pomocy!! Moim zdaniem sytuacja jest i piekielna, i karygodna!
Jeśli zależy ci na pracy z konkretnego ogłoszenia to absolutnie nie wysyłaj CV przez OLX czy inne pracuj.pl. postaraj się o adres mailowy i uderzaj bezpośrednio. Jeśli ciężko dostać adres dyrektora twojego przyszłego działu, prezesa czy innego ważniaka to kombinuj - adres do sekretariatu z reguły jest dostępny, więc ten do zarządu łatwo wykombinować, z reguły wystarczy "biuro" zamienić na dane szefa, domena pozostaje bez zmian. Ja tak dostałam świetną pracę jako asystentka zarządu w znanej sieci sklepów. HR blokował CV osób, które zagrażały ich znajomym starającym się o pracę i jest to bardzo częstą praktyką. Pisałam o tym nawet w którejś z historii. Powodzenia! :-)
A najgorszy ze wszystkich papierosowych smrodów jest dla mnie zapach fajek z przemytu, albo tych samodzielnie skręcanych z kupionego gdzieś pokątnie tytoniu. Serio, takie papierosy wywęszę z kilku metrów. Aż mi niedobrze na samo wspomnienie.
@BleedingOut: ja również, a skończyłam studia kiteraturoznawcze i wydawało mi się, że z czytaniem ze zrozumieniem nie mam większych problemów... :-)
@Papa_Smerf: zerknęłam na komentarze tylko po to, by upewnić się, że Papa nadal czuwa! Na piekielnych powinny być specjalne odznaki dla niektórych ;-)
"Będzie o piekielnym Panu Urzędniku, ale trochę od innej strony". Od razu trzeba było napisać, że od dupy strony ;-)
@misiafaraona: nie. W moim rodzinnym, powiatowym mieście, nekrologi zamawia się w domu pogrzebowym i wiesza samemu - zwyczajowo na tablicy ogłoszeń na rynku, koło cmentarza i w miejscu zamieszkania zmarłego, jeśli mieszkał w bloku.
Nauczycielka to pewnie wnuczka jakiegoś SS-mana... Może się jej geny odezwały, jak zwiedziła Auschwitz.
@didja: o, jaki ładny przykład szantażu! :-)
@andtwo: też jestem ciekawa, co z tym egzaminem :-)
Haha Titanic i góra lodowa tym razem działali wespół wzespół :-D
Komuch, a jednak kościoła się wystraszył ;-) BTW - dobrze, że że złości nie porysowali ani w inny sposób nie uszkodzili samochodu!
@Armagedon: dziękuję za miłe słowo! Chociaż charakterek też mam piekielny ;-)
@SaraRajker: nawet nie czytam, od razu minusuje :-P
@SaraRajker: nawet nie czytam co piszesz, od razu minusuje. Sasasa :-D
@PooH77: Pewnie tak. No i mundurowi są bardziej zdyscyplinowani :-) Turcja i Afganistan to też islamskie kraje, może to tez miało wpływ na ich pracowitość (ewentualnie nie sabotowanie pracy niewiernych). Tak czy siak Twój pobyt tam musiał być ciekawym doświadczeniem. Podziel się kiedyś jakimiś piekielnymi historiami z tamtych stron.
@PooH77: nie pytam złośliwie, tylko z czystej ciekawości - gdzie spotkałeś takich pracusiów?
Myślę, że i tak długo wytrzymalaś i jej pomagałaś, upominając ją nieoficjalnie. "Jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardy zadek" ;-) jedynie o to możesz mieć do siebie pretensje :-)
@Nanatella: mąż twierdzi, że np. pracownicy pracujący przy taśmie montażowej muszą zgłaszać odejście od tejże. Korzystanie z WC to też odejście od takiego stanowiska. I nie chodzi o jakieś nieludzkie zakazy, tylko o zwykłe zgłoszenie faktu i chociażby zatrzymanie maszyny.
@lady1990: Hahaha. Dobry żart!
@hatesmog: moje tagi to takie puszczanie oka, rodzaj żartu i luźnych skojarzeń. Myślałam, że jest to czytelne, ale pewnie większość z czytelników nie kojarzy moich histori - nie są jakoś szczególnie piekielne, a ja nie jestem tu stałym bywalcem, bo portal traktuje w kategoriach rozrywki :-) I nie pomyślałam, że jesteś (jak piszesz) "sztywna", po prostu mamy różne poczucie humoru czy skojarzenia. A gender studies poznałam od podszewki - jako teoretyk literatury :-) oj i chętnie wróciłbym do tych studenckich dysput nad szklaneczka czegoś mocniejszego.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 grudnia 2018 o 22:54
@hatesmog: tja, prowokacja skierowana w lapoński sektor budownictwa mieszkalnego :-D już poprawiłam "parapety" na planowane "parytety" ;-)
@Caron: no widzisz, moje niedopatrzenie! Czyli jego zastepczyni jednak jakoś kontynuowała tradycję, chociaz strój roboczy opięty miala na innych krągłościach :-D