Profil użytkownika
Cut_a_phone
Zamieszcza historie od: | 12 stycznia 2020 - 20:52 |
Ostatnio: | 24 września 2024 - 19:49 |
- Historii na głównej: 13 z 14
- Punktów za historie: 2175
- Komentarzy: 328
- Punktów za komentarze: 2134
Zamieszcza historie od: | 12 stycznia 2020 - 20:52 |
Ostatnio: | 24 września 2024 - 19:49 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Motokiller | Demotywatory | Mistrzowie | Komixxy |
Ostatnio byłem świadkiem takiej sytuacji, że były dwa pasy w jednym kierunku, na prawym mnóstwo tirów i zaczęło się korkować. Osobówki więc wyprzedzały ten sznur tirów lewym pasem, do czasu aż jeden z tirowców celowo stanął tak, że zablokował lewy pas, tak by osobówki też musiały stać. Jak wytłumaczysz takie zachowanie kolegi po fachu?
@misguided: mnie bardziej chodziło o to, że na jedzeniu coś może być. Jak kucharz albo pakujący będzie zarażony.
Ze względu na wirusa unikasz komunikacji miejskiej, a nie boisz się zamawiać jedzenia? Ja dzięki tej epidemii przestałem żreć takie rzeczy, bo wcześniej to ciągle zamawiałem znane i lubiane "amerykańskie" kurczaki.
@digi51: też robiłem w gastronomii i u mnie nie było kradzieży, bo mała restauracji, a pracownicy mogli jeść ile chcieli, tylko nie można było wynosić. Jedna koleżanka zatrudniła się w indyjskiej restauracji, a że była ładna to myfriendy chcąc jej się przypodobać dawali jej tony żarcia, które przynosiła do domu. Do czasu aż sobie zdali sprawę, że nic nie ugrają, całe mieszkanie (5 osób) nie musiało kupować jedzenia ani gotować :D
Ale jaki wąż? Najkrótszy wąż to Tetracheilostoma carlae, do 10 centymetrów. Zaskroniec zwyczajny ma do półtora metra. Kobra królewska, najdłuższy jadowity wąż, ma ponad 5 metrów. Pytong siatkowy, najdłuższy wąż na świecie, ma do 10 metrów.
@Armagedon: jako ochrona raczej wątpię. Nawet przed pandemią grupki pijanych dresów albo kiboli mogły legalnie jeździć bez biletów, bo konduktorzy bali się podejść.
@singri: chodzi ci o propagandę przeciwko marihuanie prowadzonej przez rząd USA na początku XX wieku, w celu zniszczenia przemysłu konopnego, który zagrażał ugruntowanej pozycji innych przemysłowców? To znam temat mniej-więcej. @Lapis: też prawda. Ale generalnie jest mniej szkodliwą używką niż alkohol.
@Crannberry: brałem Rupafin, ale mnie po nim strasznie otumaniało. Od paru lat biorę Telfexo i jest spoko. Do nosa Avamys, sterydowy, też dobrze działa, ale czasami krew z nosa mi po tym leci. Ciężkie życie alergika, już nie raz mnie za ćpuna brali jak widzieli że mam czerwone oczy i pociągam nosem.
Jest inny środek łagodzący stres i ból psychiczny, odprężający i łagodny w działaniu, o szkodliwości i potencjale uzależniającym nieporównywalnie niższym niż alkohol. Jest to marihuana. Nie uszkadza organów wewnętrznych (stosowana przy użyciu waporyzera), nie powoduje chorób, nie odczłowiecza, nie zmienia człowieka w zombie i ma zastosowanie medyczne. No, ale rekreacyjnie nie możesz sobie zapalić, bo to zły narkotyk jak uznały mądre głowy u władzy już dobre kilkanaście lat temu.
Też mam uczulenie na pyłki. Najgorzej jak dostaję napadu kichania i kicham przez kilka minut co sekundę-dwie. W miejscu publicznym ludzie by mnie teraz za to zlinczowali chyba. W ogóle jakie leki stosujesz i w jakim stopniu pomagają?
@digi51: o, a teraz odwracanie kota ogonem, jak zostałaś złapana na kolejnym zmyślaniu, a właściwie to wymyślaniu - środków stylistycznych, których nie ma :D https://i.imgur.com/YudlX0l.png To nie jest przenośnia, tylko najzwyklejsze zmyślanie. Pokaż w którym miejscu swojego komentarza autorka stwierdziła, że kobiety są głupie lub w jakikolwiek sposób zasugerowała, że tak myśli. Wstawienie "uwielbiam" na początku zdania nie zmieni faktu, że zmyślasz i wciskasz ludziom słowa, których nie powiedzieli.
@digi51: a to ci heca. To powiedz, jak się nazywa środek stylistyczny polegający na przypisywaniu komuś słów, których nie powiedział?
@digi51: jak cię złapią na zmyślaniu to mów, że to była przenośnia. No bardzo dojrzałe zachowanie.
@digi51: o powadze mówi osoba, która wciska innym słowa, których nie powiedzieli (że niby kobiety są głupie) i wszędzie widzi ataki na siebie i swoją płeć, bo ktoś stwierdził coś, o czym wszyscy wiedzą i co można na każdym kroku zaobserwować. Proszę cię...
@digi51: raczej nie dałoby się tego zbadać. Muszą ci wystarczyć doświadczenia i obserwacje zdecydowanej większości kierowców, którzy to potwierdzają, niezależnie od płci.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2020 o 14:44
@digi51: to nie jest poniżanie płci, tylko stwierdzenie powszechnie znanego faktu, że kobiety są gorszymi kierowcami od mężczyzn. Nikt też tu nie napisał, że kobiety są głupie, więc nie zmyślaj.
@fursik: na drugie spotkanie umówiły się na zakupy, a tamta z dzieckiem przyszła. Jak możemy przeczytać, robiła tak ze wszystkimi znajomymi, mimo że miała z kim zostawić dziecko. Normalne to nie jest.
Typowa madka z pieluchowym zapaleniem mózgu. Żadna strata, lepiej żadna przyjaciółka niż taka.
@hulakula: ale po co z nimi rozmawiać i wyjaśniać? Zachowali się jak najgorsza hołota i tak też zostali potraktowani. Prawidłowo.
Dlatego uważam, że w niektórych sytuacjach prawo powinno zezwalać na stosowanie przemocy wobec (pod)ludzi, którzy wykazuje skrajnie antyspołeczne zachowanie. Dostałoby stare pudło kilka razy kijem przez plery i od razu by się szacunku nauczyło. A najlepiej to przykuć do pręgierza na głównym placu, żeby każdy mógł opluć, obrzucać nieczystościami i natłuc po ryju.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2020 o 20:55
@Armagedon: zawinęliby go, spałowali porządnie, to by się skończyło burczenie. Jeszcze powinni spisać jego dane i jak się okażę, że zachoruje, to za leczenie powinien w 100% płacić, a jak go nie stać to niech umiera, jak taki był mądry.
W ślad za naczyniami powinni tym samym oknem wylecieć ci, którzy rzucali.
@kudlata111: tak zwane bogactwo kulturowe.
"No przecież firma nie może oczekiwać ode mnie takiego samego poziomu wydajności, co w biurze.." Wstajesz co najmniej godzinę później, nie musisz dojeżdżać i masz komfort psychiczny, że nikt cię nie zarazi. To właśnie powinno podnieść wydajność albo przynajmniej utrzymać ją na takim samym poziomie, a nie obniżać. No, chyba że ktoś ma mentalność dziecka, brak mu samodyscypliny i jak nikt nie będzie nad nim stał i go pilnował to nic nie zrobi. Na takich ludzi tym bardziej tfu.
Prezydent Filipin, Rodrigo Duterte, wydał policji i wojsku pozwolenie (a w sumie to rozkaz) strzelania do ludzi, którzy łamią kwarantannę i zasady bezpieczeństwa w sposób stwarzający zagrożenie dla innych. Jak nie pomaga ani prośbą, ani groźbą, to chyba jedyne wyjście.