Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Grav

Zamieszcza historie od: 18 stycznia 2013 - 8:41
Ostatnio: 16 stycznia 2023 - 11:11
  • Historii na głównej: 45 z 46
  • Punktów za historie: 8426
  • Komentarzy: 1236
  • Punktów za komentarze: 10476
 
[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 16) | raportuj
24 czerwca 2015 o 17:30

Cóż, po internecie krąży sporo zdjęć aut zniszczonych przez odrzucone bądź zdradzone kobiety... ;)

[historia]
Ocena: 47 (Głosów: 51) | raportuj
24 czerwca 2015 o 15:22

@Rak77: Myślę, że chodzi raczej o brak chęci do mieszkania w pobliżu upierdliwego dziada. Łatwiej jest sprzedać pustą działkę i kupić inną, niż borykać się z idiotą przez następne dziesięciolecia.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
23 czerwca 2015 o 22:44

Podobnym bełkotem mnie atakowali kilka lat temu jak szukałem pracy i zostałem zaproszony na rozmowę w dość mgliście opisanej dużej korpo. Prawie bez umów, z ominięciem podatków, miałem dla nich rozprowadzać jakieś suple. Jakiś rok później, mając już inną, stałą pracę, przeczytałem, że interes jest właśnie zwijany przez prokuraturę...

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 26) | raportuj
21 czerwca 2015 o 0:10

@Foreverwithhope: Rowerzyści mogą jechać obok siebie jeśli nie utrudniają ruchu innych pojazdów. Zresztą, jak napisali komentujący powyżej, na utrudnianie ruchu i jechanie dużo poniżej limitu prędkości też jest paragraf w KRD.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
18 czerwca 2015 o 17:48

@Sharp_one: Porównanie, którego używasz, to zamówienie domeny w orange a opłacenie jej w home.pl. Ma się do tej sytuacji jak pięść do nosa. Tu klient złożył zamówienie, otrzymał informacje o płatnościach, NIE otrzymał informacji o zmianach w płatnościach, dokonał płatności i napotkał na problem, który jest dość ewidentną winą usługodawcy, który dodatkowo pobrał kwotę dwukrotnie (zakładając, że oryginalne konto wciąż do orange należy), wiec jak najbardziej podpada to pod próbę wyłudzenia.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 22) | raportuj
18 czerwca 2015 o 8:52

@Sharp_one: A Ty opłacając co miesiąc fakturę za telefon za każdym razem sprawdzasz numer konta, czy masz zapisany kontakt i tylko sprawdzasz na fakturze kwotę? I nie mówię tu tylko o telefonie - mówię też o prądzie, gazie, wodzie, czynszu, internecie, być może ratach w banku...

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
9 czerwca 2015 o 18:02

Problem polega na tym, że taka sytuacja jest napędzana przez samych klientów. Każdy chciałby bezwypadkowe, w pełni sprawne, z idealnie zachowanym, oszczędnym dieslem, na alusach, z klimą, dużym kufrem i poniżej 10k zł. A tak się nie da. Zdarzają się takie auta "igły", ale to jest rzadkość. Przykład: pewien komis w Polsce sprowadził 2 identyczne modele BMW. Ten sam rocznik, ten sam model, to samo wyposażenie. 1. Zachowany w idealnym stanie, do lekkich napraw (ot, nieco zużyte części w zawieszeniu, może rozrząd), przebieg ponad 400kkm. Czekał sobie samochód na kupca długie miesiące, bo "paaanie, z takim przebiegiem...". 2. Przekręcony na granicy z 250 na 170kkm trup, szarpiąca automatyczna skrzynia, wybite zawieszenie, po dzwonie z tyłu zalepiony kitem - sprzedał się na pniu. Bo ładnie wyglądał i miał "stosowny" przebieg. A to, że nierealny? To, że potem nowy właściciel wydał krocie na naprawy? Cóż, to nowego właściciela problem, że kupił przebieg, a nie stan auta. Jeśli jest popyt na stare "igły" z małymi przebiegami, to zawsze znajdą się oszuści, którzy stworzą podaż. A jeśli ludzie zaczną kupować głową, zamiast przebiegiem i wyglądem, to może wreszcie się "handlarzy mirków" pozbędziemy.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 49) | raportuj
6 czerwca 2015 o 13:05

W pełni się zgadzam. Pomijając śmiecenie, mam też ochotę często przywalić komuś, kto idzie przede mną i dmucha sobie dookoła dymem, którym ja potem dostaję w twarz. Obrzydlistwo.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
1 czerwca 2015 o 21:19

@bolsik5: A gdzie ja napisałem, że się robi? Wytknąłem to autorce, poprawiła. Mój komentarz stał się tym samym niebyły ;)

[historia]
Ocena: 42 (Głosów: 42) | raportuj
1 czerwca 2015 o 10:31

No, i to jest poprawna reakcja - strachu się burak w dostawczaku najadł, nerwy sobie poszarpał, ale chamstwa w postaci uszkodzenia mienia nie ma.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
31 maja 2015 o 13:11

Prawo jazdy znalezione w paczce chipsów?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
30 maja 2015 o 1:57

@Veltoris: Masz na myśli jednostki TSI w kwestii tego brania oleju "bo tak" i wpisywania tego w instrukcję obsługi? Bo tam akurat wynika to ze spartaczonej konstrukcji pierścieni tłokowych, więc mietek ma w sumie rację ;)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 40) | raportuj
27 maja 2015 o 20:19

@Toyota_Hilux: Myślisz, że żoną też by kogoś potrącił?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
27 maja 2015 o 18:21

Nie no, chwila moment, jeśli przesyłki regularnie są opóźnione o miesiąc, to najzywczajniej trzeba zacząć egzekwować kary umowne pomiędzy państwem polskim a spółką Inpost. Dostaną kilka razy po kieszeni i albo problem się skończy, albo będzie powód do zerwania umowy.

[historia]
Ocena: 27 (Głosów: 29) | raportuj
27 maja 2015 o 17:55

@yannika: Faktem jest - jeśli pójdzie zgłoszenie z aktualną datą, to umowę podpisaną przez jakiegoś biednego naiwniaka z datą późniejszą da się podważyć.

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 38) | raportuj
11 maja 2015 o 12:05

@falka_85: Z zasady nie przejmuję się skutkami cudzej głupoty. Jeśli ktoś sobie robi krzywdę na własne, wielokrotne życzenie, to sobie robi, nie mój problem :)

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 33) | raportuj
11 maja 2015 o 9:19

@falka_85: Jak już zostało opisane - w okolicy nie było innych aut, które mogłyby być narażone na współudział w zderzeniu, a wymuszający siłą rzeczy godził się na to, że zostanie uderzony przy prędkości autostradowej - jego problem.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
4 maja 2015 o 21:02

Dzień jak co dzień na service desku... ostatnio się jeden człek bardzo dziwił, że mu maile nie przychodzą jak nie ma połączenia z siecią firmową...

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
4 maja 2015 o 8:12

Zawsze można spróbować umieścić ciotkę w jakimś domu dla starszych ludzi - zgarną większość pensji, a jakichkolwiek dodatkowych kosztów i tak nie mogą z Was ściągać.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
21 kwietnia 2015 o 18:53

@piwarium: Chyba że umarł alternator.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
21 kwietnia 2015 o 18:36

@zmywarkaBosch: Jeśli poszedł alternator a trzeba było jechać na światłach, to jest to jak najbardziej wykonalne. Ostatnio mi się rozpadł stary alternator, to po kilkuset metrach przez miasto miałem niecałe 7V z 12, które być powinny - nie działało nic oprócz wtrysków i świec po odpaleniu z kabli. A odpalany był 2x na odcinku dosłownie 6 przecznic od momentu zgodnu do dojechania do elektromechanika.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 14) | raportuj
15 kwietnia 2015 o 10:34

Po drugim razie po prostu przyspieszałbym mu gwałtownie kiedy próbowałby mnie wyprzedzać. Schowałby się za mnie - powrót do prędkości "normalnej". W końcu by mu się pewnie odechciało. I tak, wiem, że przyspieszanie kiedy jest się wyprzedzanym jest wykroczeniem, ale skoro facet jedzie wybitnie złośliwie i jeszcze daje nam przed nosem po hamulcach, żeby nam ściągnąć do 80km/h, to można taki manewr uznać za obronę przed stwarzającym zagrożenie kierowcą.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
14 kwietnia 2015 o 8:09

Byliśmy z narzeczoną i znajomymi w ten weekend w Poznaniu. W sobotę w okolicy hali targowej tramwaj stał tak długo, że zacząłem się zastanawiać czy nie jest poniedziałek, godziny szczytu, i nie powinienem być w Łodzi jadąc do pracy. W niedzielę było już lepiej. Do tego zaparkowanie w okolicach ulicy Limanowskiego, gdzie mieliśmy wynajęte pokoje na noc, graniczyło z cudem. Ostatecznie dodzwoniliśmy się do wynajmującej, że możemy wjechać na podwórko i zablokować jej garaż - gdyby nie to, stalibyśmy 3 ulice dalej na miejscu wyszarpanym po krążeniu po okolicy przez około 20 minut... W Łodzi są korki, są ogromne korki, bo mamy miasto rozkopane na całej długości trasy Wschód-Zachód, ale czegoś takiego jeszcze cholera nie doświadczyłem...

« poprzednia 1 241 42 43 44 45 46 47 48 49 50 następna »