Profil użytkownika
Tito ♂
Zamieszcza historie od: | 27 maja 2011 - 9:08 |
Ostatnio: | 9 marca 2018 - 12:20 |
- Historii na głównej: 20 z 31
- Punktów za historie: 13237
- Komentarzy: 130
- Punktów za komentarze: 450
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »
src nie zgodze się z Tobą. Piekąca cewka moczowa przy sikaniu i mocz podbarwiony krwią -> to już się nadaje do karetki? Zespół i tak nic nie zrobi poza ewentualnym przewiezieniem na ostry dyżur. Czy pacjent może się udać z tym samym taksówką/autobusem/autem/sąsiadem/piechotą? Jeśli ktoś może się udać sam na ostry dyżur/pogotowie to niech to zrobi. Jeśli nie to znaczy, że naprawdę potrzebuje tej ratowniczej pomocy w stanie zagrożenia życia :)
gburia nie da się konkretnie powiedzieć. Co dla Ciebie znaczy "coś dziwnego, pierwszy raz i bardzo bolesnego". Jeśli Cię rzuci na podłogę i się zwijasz z bólu, bo masz takie bolesne miesiączki to w porządku. Chętnie pomogę i ulżę w cierpieniu. Ale jeśli się potknęłaś i złamałaś nos (coś dziwnego, pierwszy raz i boli) to jak mógłbym pomóc?
Dziecko wiotkie, lejące się -> zasłabnięcie, utrata przytomności. Gorączka nie, ale drgawki gorączkowe już tak. Szybciej będzie jak rodzice sami pojadą nawet z 40 stopniami gorączki niż karetka przyjedzie i też zawiezie - klasyczna taksówka, na którą trzeba długo czekać. Niesamowicie mocny ból głowy -> prędzej choć "mocno boli" przez ludzi jest różnie interpretowane ;)
Wiecie... żeby zdiagnozować skręcenie kostki to nie wystarczy powiedzieć, że była spuchnięta i tyle. Fajnie mieć jakieś badania ;) Nie wiem co można nastawić przy skręceniu? To nie jest złamanie ani zwichnięcie, a skręcenie. Więzadła się nadrywają lub zrywają i tutaj nie ma co nastawiać, a jedynie musi się zrosnąć. U facetów to pół biedy, ale kobiety chodzące na obcasach jeśli nie mają dobrze wyleczonego skręcenia będą najprawdopodobniej miały tzw nawykowe skręcenia. Czyli uraz będzie się bardzo łatwo powtarzał. Stąd gips na 6 tygodni -> najlepsze rozwiązanie i najtańsze.
Być może. Ale... Ten lekarz nie dostanie pieniędzy z NFZ. (z tego co wiem). Nie wiem na ile chętnie pomoże, a na ile zrobi to z jakiegoś przymusu. Dalej nie wiem jakiej jakości będzie ta usługa. Poza tym - no bez przesady, mam latać po przychodniach i się prosić o przyjęcie?
Modem jest w porządku. Oprócz tej sytuacji też nie mogę narzekać na resztę ;)
To telefonistki, a nie dyspozytorki. Przyjmą wszystko, a potem panikują, bo jak wpada wyjazd dla pogotowia, poważny zagrażający życiu to płaczą, bo nie mają kogo wysłać. Dlaczego? A bo wszyscy oglądają pacjentów z biegunką, gorączką czy sinym paznokciem. Brawo. Idźmy tak dalej to w końcu dla nas zabraknie karetki a tu się liczą sekundy.
Oczywiście mógł dostać mandat, ale też mógł dostać pouczenie.
Plamy na rękach? A to przy spadku czy wzroście cukru? Co je powoduje? Jak te plamy wyglądają? Ktoś może mnie uświadomić? I jak ktoś ma wyrównany cukier to czemu taka osoba ma być skrajnie głupia? Jak spada cukier to ok - potrafią dziwnie się zachowywać, ale nie bardzo wiem o co chodzi...
Przy tężyczce jest aż za dużo tlenu to raz. Dwa nigdy, ale to nigdy nikt nie mówił, żeby obserwować swoje ciało z góry przy ataku tężyczki, a takich ataków widziałem na pęczki. Widocznie ten akurat był bardzo wyjątkowy ;)
I na takich pacjentach najłatwiej się potknąć. Ostatnio kolega do stałego klienta standardowo nie chciał przyjąć zgłoszenia, a jak zespół przyjechał to się pacjent przy nich zatrzymał. Ci ludzie sami sobie kopią dołki, bo po pewnym czasie nikt im nie wierzy i gdy karetka faktycznie jest potrzebna to każdy myśli, że znowu naciągają. Każda podstacja ma swoich stałych klientów...
Nigdy nie wejdę na posesje lub do mieszkania kiedy pies jest na wolności :) A jeśli się nagle okaże, że pies się sam uwolnił po prostu wychodzę :)
Widocznie tak trafiłeś. Sam fakt przywiezienia karetką nic nie zmienia. Wszystko zależy od ludzi. Jeśli odesłała bez badania to tutaj bym się upatrywał niekompetencji. Wtedy zawsze trzeba poprosić o papier, który mówi, że dana osoba jest zdrowa i nie wymaga badania lekarskiego.
Bodajże w Czechach się zawsze płaci za karetkę, a potem można starać się o zwrot kosztów. Jeśli wezwanie było zasadne to zwracają. Ale to nie w 100% pewna informacja...
Nie wiem skąd, ale mam takich co najmniej sześcioro podczas 12h dyżuru...
Zaszczurzony ja też P jestem :p Ale nigdy się nie spotkałem z taką sytuacją...
Traszka ja popieram akurat. Znam to z autopsji. Nie wiedziałem, ze wtedy można wypisać 100% płatną receptę :) Ale pomysł dobry i miejmy nadzieje, że dydaktyczny.
Aaaaa i ja mundurem bym tego nie nazywał ;)
"Jazda autobusem w mundurku dodatkowo (IMO) trąci pozerstwem - niby turbotów utrąca się na studiach, ale wciąz tacy się zdarzają. Poza tym -jak widać z historyjki - czerwone przyciąga wzrok i uwagę nie tylko normalnych ludzi..." Z całym szacunkiem Zaszczurzony, ale tak to wygląda. Również jeżdżę do pracy "na czerwono", bo tak wygodniej. Ale tylko i wyłącznie samochodem. Na pewno bym nie wsiadł w czerwonym ubranku do autobusu. Nawet do sklepu nie idę kiedy wracam z pracy, a jestem na czerwono. W takiej sytuacji jak przytoczyłeś szukałbym kogoś kto mnie podrzuci, a jak to by się nie udało to taksówka. Na pewno nie autobus. Co do higieny: a ile syfu mamy na normalnych ubraniach zebranego z ławek, poczekalni różnych, kawiarni, autobusów, etc. Meliny melinami, ale kto siada na melinie?
No niestety takie barany budują też wizerunek ratownika. Oczywistym jest, że to kretyński błąd. Jednakże podobnie głupich kretyńskich błędów możemy wyszukać u specjalistów każdej dziedziny. Szkoda tylko, że tutaj waży się zdrowie/życie człowieka.
2ml płynu a 20ml płynu w tyłku? Co lepsze?nKetonal się rozcieńcza tylko do podawania dożylnego!nnNie ma czegoś takiego jak UCZULENIE NA NIEROZCIEŃCZONY KETONAL.
Zgon stwierdza na ogół ostatni lekarz, który leczył. Czyli jeśli przyjeżdża zespół ratowniczy to obowiązek ciąży na lekarzy rodzinnym.nNie wiem zaszczurzony jak u Was to wygląda, ale mi się zdarzało zostawić ciało z żółtą kartką i protokołem zgonu dla lekarza rodzinnego.nnA w historii nie chodzi o to, że poszli do sklepu, ale o to, że potem pojechali na sygnale. No bo skoro pilny wyjazd to jakim prawem w sklepie byli?nCiężko teraz sądzić tutaj sens tych sygnałów. Co to za karetka itd itd. Piekielnym tutaj może być nadużycie sygnałów.nnA przepraszam to strażacy rozumu nie mają? Mam nadzieje, że to urban legend z tą głową, bo historia dosyć popularna i nawet taki demotywator kiedyś był. Jak głupim trzeba być, żeby mieć nadzieje, że odcięta głowa się przyklei...
1. go śnieg, a 3. właśnie słońce :)
Dopóki będą mieli tylko prowizję od mandatu tak to będzie wyglądać.
A niech się wszyscy zwolnią. Wtedy firmy będą musiały się starać o pracowników, podnieść płacę, zrobić lepsze warunki. Więcej ludzi na magazynie i więcej kurierów. Lżej dla pracowników, lepsza punktualność doręczeń. Kurierzy, płaconą macie podstawę czy od sztuki doręczonej paczki? Są jakieś prowizje od tego czy rozwieziecie 10 czy 100 paczek? Naprawdę w życiu spotkałem się z fajnymi doręczeniami. Na szczęście było ich więcej niż jakiś złych przygód. Lubię przesyłkę kurierską bo: - jest na drugi dzień od wysyłki; - kurier dzwoni i mówi: planuje być u pana za godzinę, będzie pan w domu? Jak tak to super, a jak nie to wspólnie szukamy odpowiedniej godziny. - paczka doręczona pod drzwi. I tylko tego oczekuje płacąc te 20-30zł za przesyłkę. Spoglądając na pocztę polską gdzie paczka kosztuje koło 10zł to płacę podwójną lub potrójną kwotę. Raz tylko miałem sytuację, że GLS zostawił awizo i musiałem latać po jakiś parcel shop. No kurcze! To mogłem sobie pocztą wysłać i iść na pocztę. Taniej o 100 lub 200%! Póki co to wg mnie DHL jest najlepszą opcją na chwilę obecną. Nigdy siódemka, nigdy GLS.