bloodcarver ♂
Zamieszcza historie od: | 15 czerwca 2011 - 15:47 |
Ostatnio: | 25 kwietnia 2024 - 11:31 |
O sobie: |
Mogłem mieć papierek dyslektyka. Nie chciałem - wolę się jednak starać. I jestem umysłem technicznym! Zarabiam na technicznych aspektach promocji. Tak że jak "czepiam się" stylu czy formatowania, to znaczy, że nawet takie beztalencia językowe jak ja widzą tu kłopot. A jak zwracam uwagę na orty - cóż, przed kim jak przed kim, ale przede mną usprawiedliwianie się dysczymśtam to śmiech na sali. PS komentarze omawiam tylko w komentarzach, wysyłanie PW na ich temat nie ma większego sensu, i tak nie przeczytam. Jeśli nie reaguję na twoją odpowiedź - ojej. PPS Ktoś zminusował hurtem moje komentarze. Ojej, mam już tylko 12 tysięcy punktów za komentarze i dwadzieścia tysięcy za historie, patrzcie jak płaczę, że mi te kilkanaście ubyło :D Bawcie się dzieci, bawcie. |
- Historii na głównej: 46 z 77
- Punktów za historie: 32965
- Komentarzy: 9159
- Punktów za komentarze: 75666
Piekielny był tylko drugi. Pierwszy bardzo słusznie za trudną pracę zażądał dobrych pieniędzy. Trzeci zaś oczywiście że wyszedł, jak mu zarzucono partolenie zanim jeszcze nawet się zgodził na robotę. A zaproponowane rozwiązania najwyraźniej nie były takie genialne, skoro sama ich nie użyłaś tylko powiesiłaś zasłonkę :D
Wg Rzecznika Praw Obywatelskich, niepewność pomiaru fotoradaru to 3km/h, niepewność pomiaru w samochodzie to kolejne 3km/h, a karalne jest przekroczenie już o 1km/h. Wniosek - by mieć pewność że nie dostanie się mandatu trzeba jechać o 3+3-1 = 5km/h wolniej, niż dopuszczalna prędkość. Czyli akurat tyle, co piszesz. https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-pomiar-predkosci-auta-przyrzad-margines-bledu-mswia
@szafa: Nikt nie rodzi się siostrą zakonną. Spowiedź, pokuta, i można iść do zakonu niezależnie od tego ile osób się przeleciało. Ponoć nawet powołanie prawdziwe może nadejść po latach "przygód".
Ciekawe, czy ten seksuolog miał papier wydany przez Polskie Towarzystwo Seksuologiczne? Czy to był jakiś partacz bez papierów po prostu przedstawiający się jako seksuolog? Bo to kwestia czy Towarzystwo było piekielne dając mu certyfikat, czy on był praktykując bez odpowiedniej wiedzy.
@katem: Wiele samobójstw jest nieskutecznych, a potem takiego człowieka ratują, i nie dość że nadal żyje, to jeszcze jest w gorszym stanie niż przed próbą... To niestety nie jest rozwiązanie.
Trzeba konsekwentnie proponować tym ludziom, by wzięli babcię do siebie albo przyjechali się nią zajmować. I zobaczyć, ilu z nich będzie takich chętnych, jeśli nagle to o nich będzie chodziło.
I przez takie akcje uważam, że katolicyzm należałoby zdelegalizować. Po prostu, całkiem. W momencie gdy wiara nie jest wyborem a przymusem, to nie jest to już religia, to szkodliwa sekta którą należy tępić wszelkimi sposobami.
@Samoyed: Podstawy biologii leżą i kwiczą, i to widać choćby po ilości antyszczepionkowców. Więc nie, zmniejszanie jej nie byłoby OK. To nie jest wiedza dla chętnych, to jest wiedza przez której brak COVIDa nie udało się wyeliminować, a jedynie zendemizować.
@Angi64: Szacunki były na podstawie telefonów, które się poruszają. Myślę, że jednak Polskiej Akademii Nauk oraz operatorom telefonii komórkowej ufam bardziej, niż twojemu gdybaniu, jeśli chodzi o metodologię szacowania ilości ludzi.
@Pantagruel: Właściciel nie musi się zgodzić, gdy jest umowa najmu. To raz. Dwa, że wszelkie dopłaty unijne i rządowe też są wyliczane na podstawie ilości mieszkańców, więc nawet osoby które nie płacą jeszcze podatków robią miasto w ch*a na kasę, nie meldując się. To, że jest im tak wygodniej, nie jest usprawiedliwieniem. Kraść zawsze jest wygodniej. Żyć za cudze zawsze jest łatwiej. To dwa. A trzy, ten problem jest dużo dużo starszy niż zwolnienie z podatku dla młodych.
Co by nie mówić, firma trochę zawaliła - przerzucając pracownika z kontynentu na kontynent wypadałoby jednak przeszkolić go między innymi ze zmian w dokumentach. Nie była to wina nikogo z osób, które oskarża, ale firma jako całość mogła, i po winna była zrobić to lepiej.
@kierofca: To ja Ci wyjaśnię. Allegro ma umowy ze spedytorami i centrami dystrybucyjnymi, o jakich mniejszym sprzedawcom nawet się nie śniło. Ekonomia skali.
@pasjonatpl: Wina jest słoików. Wg szacunków opartych np na użytkownikach telefonii komórkowej, w Warszawie na stałe jest około 2,1 miliona użytkowników. A oficjalnie jest tu zameldowanych i zgłoszonych do podatków 1,8 miliona. Biorąc pod uwagę, że sporo osób nie ma telefonów komórkowych (to 1,8 mln uwzględnia dzieci, emerytów itd), rozbieżność wśród populacji w wieku produkcyjnym jest jeszcze większa. Wniosek - mamy setki tysięcy ludzi, którzy w Warszawie pracują, korzystają z infrastruktury, z komunikacji miejskiej, z dróg, z metra, ale lokalna część ich podatków idzie do innych miast. Ergo, okradają oni uczciwych Warszawiaków, okradają Warszawę z pieniędzy, które mogłyby np sfinansować kolejne linie metra.
Nie wszyscy śpieszą się do domu. Niektórzy śpieszą się np odebrać dziecko z przedszkola, gdzie po zniesieniu opłat za niepunktualne odbieranie dzieci przedszkola teraz kierują sprawy do sądów rodzinnych (art. 95 i art. 96 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego), a to jak wiadomo jest sprawa kosztowna i nieprzyjemna, niezależnie jak się skończy. A przedszkolom też ciężko się dziwić, że nie mogąc pobierać opłat, nie mają z czego płacić przedszkolankom nadgodzin. Zresztą, przedszkolanki też mają domy i rodziny przecież.
Po co zakładać spór, jak można nadać zwrot w 14 dni, i też odzyska się całą kasę łącznie z wysyłką? No chyba, że dla zasady?
W tym co mu mówiłaś zabrakło stanowczego "nie". Typu "Nie, nie zgadzam się na przeszkloną łazienkę i spanie w jednym pomieszczeniu. Nie będę się przy tobie rozbierać. Nie masz prawa tego ode mnie wymagać."
Fun fact, seksowanie to prawdziwe słowo. Oznacza określanie płci danego osobnika. Zawód nazywa się sekser / sekserka. Największe zapotrzebowanie jest na farmach drobiu, gdzie świeżo wyklute kurczaczki rozdziela się na te, które mogą nieść jaja, i te, które nie będą tego robić. W przypadku ludzi, to w zasadzie pytanie "jesteś dziewczynką?" już podchodzi pod seksowanie :D https://pl.wikipedia.org/wiki/Seksowanie
@googlewhack: Wygląda na to, że nie znasz prawa które reguluje twój biznes. Wg prawników to tak, jak najbardziej odpowiadasz za opóźnienia przesyłki, gdy wysyłasz zakupiony towar konsumentom. Jak ci się to nie podoba, zmień branżę albo kraj w którym działasz. http://kancelaria-ktg.pl/art/sprzedawca-internetowy-odpowiada-za-opoznienie-w-doreczeniu-przesylki
Nie zgadzam się - nie jest winą klienta, że oczekuje produktu z głównego zdjęcia oferty. Nie możecie wystawić tak, by zdjęcie się zgadzało? Przykro mi, ale jedynym uczciwym wyjściem wtedy jest nie wystawiać wcale. Jeśli wiecie, że klienci mogą się pomylić, a wystawiacie i tak, to jest to już wasza piekielność, w dodatku do tej z Allegro. Co do czasu dostawy, to wiele kont automatycznie wysyła wiadomość z odpowiednią informacją, i wtedy jeśli mi się to nie podoba klikam "anuluj zakup" i sprawa załatwiona. Polecam to rozwiązanie.
Ty nie chcesz grać z kolegą na sposób, który sprawia że zawsze przegrywasz? To tylko uczciwe, że on w takim razie nie zgadza się grać z tobą na sposób, który sprawia że to on zawsze przegrywa. Nie gracie wcale? Jeśli używałeś szachów by chwalić się jaki to jesteś od niego bystrzejszy, to ciesz się że w ogóle jeszcze chce być twoim kolegą.
Kiedyś sąsiadka powiedziała swoim znajomym, żeby dzwonili do mnie, by nie budzić jej dziecka. Zupełnie bez uzgodnienia ze mną. Cóż, raz powiedziałem że sobie nie życzę, drugi raz, za trzecim wyszedłem na klatkę i oparłem się sąsiadce o dzwonek. Pomogło. Puściłem dzwonek jak obiecała że przekaże znajomym by przestali. Próby robienia z sąsiadów bezpłatnych dozorców trzeba niestety dusić w zarodku.
@SirCastic: Po pierwsze, chodnika brak na sporym odcinku o którym mówię. Pp drugie, jeśli w ogóle nie widać, czy chodnik istnieje, to co za różnica czy istnieje? Czy wg ciebie fakt, że znak drogowy jest przewrócony i go nie widać oznacza, że nie można ukarać kierowcy za to, że się do niego nie zastosował? Przypuszczam, że tak. Więc tu analogicznie. Po drugie owszem, prawo jest dziurawe w tym miejscu i powinno przewidywać, że chodnik też może być zakopany albo zniszczony w sposób który uniemożliwia korzystanie z niego. A nie przewiduje. A ludzie i tak muszą się jakoś dostać na stację.
@Jarpadzie: Jeśli jesteś w miejscu, gdzie pieszy ma prawo być na drodze i jest ciemno, to dostosuj prędkość do tych warunków. Taki masz obowiązek. Poza tym na trasie między kilkoma dużymi zakładami pracy a stacją kolejową absolutnie DA SIĘ przewidzieć że będą piesi w godzinach 8~9 i 16~18. @Shi zgadzam się, że warto mieć odblaski, i sam mam, natomiast kierowcy mają obowiązek dostosowywać prędkość do warunków jazdy - a jednym z tych warunków jest to, że w obszarze zabudowanym pieszy ma prawo być bez odblasków. Jeśli nie masz fizycznej możliwości wyhamować przed prawidłowo idącym pieszym, znaczy że jedziesz za szybko, i tyle.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2023 o 12:06
@Michail: Nie ważne że się nie zgadzasz. Ważne że jak dotąd policja zawsze się zgadzała :D
@Michail: "ustąpienie miejsca" nie oznacza zejścia z jezdni w sytuacji, gdy nie ma dokąd z niej zejść. Ale w miarę możliwości owszem, piesi zatrzymują się jak najbliżej krawędzi.