bloodcarver ♂
Zamieszcza historie od: | 15 czerwca 2011 - 15:47 |
Ostatnio: | 25 kwietnia 2024 - 11:31 |
O sobie: |
Mogłem mieć papierek dyslektyka. Nie chciałem - wolę się jednak starać. I jestem umysłem technicznym! Zarabiam na technicznych aspektach promocji. Tak że jak "czepiam się" stylu czy formatowania, to znaczy, że nawet takie beztalencia językowe jak ja widzą tu kłopot. A jak zwracam uwagę na orty - cóż, przed kim jak przed kim, ale przede mną usprawiedliwianie się dysczymśtam to śmiech na sali. PS komentarze omawiam tylko w komentarzach, wysyłanie PW na ich temat nie ma większego sensu, i tak nie przeczytam. Jeśli nie reaguję na twoją odpowiedź - ojej. PPS Ktoś zminusował hurtem moje komentarze. Ojej, mam już tylko 12 tysięcy punktów za komentarze i dwadzieścia tysięcy za historie, patrzcie jak płaczę, że mi te kilkanaście ubyło :D Bawcie się dzieci, bawcie. |
- Historii na głównej: 46 z 77
- Punktów za historie: 32965
- Komentarzy: 9159
- Punktów za komentarze: 75666
"Czemu te gumowe fajfusy się ode mnie nie odwalą?!" poszczególni ludzie, bo nie mogą, bo taką mają pracę. To, że uważam tą pracę za coś, czego nie powinien dotykać się żaden człowiek mający krztynę godności, to inna sprawa. Czemu nie odwali się firma? Bo dałeś zgodę na kontakt marketingowy. Jeśli ją wycofasz, twój rachunek wzrośnie o mniej więcej tyle, ile przeciętnie zarabiają na ludziach, których namawiają. Typu, 9 odmówi, jeden zgodzi się na coś co podniesie jego rachunek o 50zł - to osobom które nie godzą się być nagabywane "trzeba" podnieść rachunek o 5zł, żeby średnio na to samo wyszło. Firma odpowiada przed radą nadzorczą i akcjonariuszami, i tylko przed nimi. Zrobienie czegokolwiek dla dobra klientów kosztem akcjonariuszy jest przestępstwem, więc korzeniem, źródłem problemu jest nasze (i w ogóle zachodnie) prawo. Robią co mogą by zarobić na tobie jak najwięcej, bo każdy prezes, który postąpi inaczej, będzie surowo ukarany.
To nie jest piekielne, to po prostu sposób działania tych aplikacji. Kierowca może odrzucić kurs z dowolnego powodu lub bez powodu, taki regulamin tych aplikacji. Nie podoba się? To odinstaluj te aplikacje, proste. Przecież są jeszcze autobusy, tramwaje, zwykłe taksówki na postojach... Ewentualnie w komentarzu do kursu zacznij pisać, że będziesz miał odliczoną kwotę lub reszty nie trzeba, może to pomoże? :P
"W okresie gdy je brali, wszystko było super. Gdy zaczynali z nich schodzić, mieli typowe syndromy odstawienia i pogorszenie humoru." - czyli leków na nadciśnienie też nie chcesz brać, bo jak je ktoś bierze to ma ciśnienie w normie a jak odstawi to nadciśnienie wraca? I okularów nie będziesz nosić, bo przecież jak je zdejmiesz to wzrok wróci do stanu sprzed założenia ich? Ciekawa "logika", nie powiem.
50 - 70 metrów to bardzo mała odległość... o ile nigdy nie chodziłeś o kulach, z bólem, z niedowładem itd.
@Ohboy: Gdyby kuzynka pisała w stylu "ojej jak miło, nie spodziewałam się!", to może. Ale pisanie w stylu "gdzie moja kasa" mnie mierzi. Nie mówiąc już, że naprawdę wypadałoby oprócz pisania zadzwonić.
Ciężko mi w to uwierzyć, ale z drugiej strony to i mnie spotykały rzeczy, w które sam bym z trudem uwierzył ;) W każdym razie przy takich kwotach, to jeśli pożyczka, to tylko i wyłącznie na umowę. Można kuzynkę zgasić pytaniem, czy już umówiła notariusza na podpisanie umowy z oprocentowaniem równym inflacji plus 10 punktów procentowych i wpisaniem tego w hipotekę działki oraz zgodą na dobrowolną egzekucję. Wtedy to kuzynka odmówi, a nie Ty :D
@Rudolf: Podpada pod wyłudzenie, jeśli bierze kasę z ZUS a pracuje zarobkowo w tym samym czasie. Zwykle nikt tego w ten sposób nie ściga, ale to nie znaczy, że nie może.
@toomex: Ale by brać okolicznościowy, to trzeba napisać wniosek o okolicznościowy, i załączyć potwierdzenie daty z USC, lub kościoła jeśli konkordatowy.
Za dużo było wypadków typu "kierowca wjechał w pieszych na chodniku / przystanku / przy przejściu", bym był skłonny potępiać te sytuacje. Za dużo kierowców przekracza prędkość, często o grubo więcej niż te 40 km/h, bym powołanie się na ograniczenie prędkości uznał za mający jakiekolwiek znaczenie argument. Dajcie nam, szanowni kierowcy, te 10 czy 20 lat bez takich akcji, a potem oczekujcie zaufania.
O ile nie płacicie moderatorowi, ani pieniędzmi ani np poprzez pozytywne reagowanie na posty sponsorowane, to cóż, macie taką moderację, za jaką płacicie. Z moderacji potrafi zrobić się ciężka praca na cały etat, jeśli grupa wymknęła się spod kontroli, to faktycznie może być problem.
@marcelka: Co to za zatajenie? Skoro nie planowali więcej dzieci, to ta informacja była bez znaczenia absolutnie. Nie było żadnego chyba uczciwego zastosowania dla niej. No, może ewentualna rezygnacja z prezerwatyw (które jednak wg badań przeszkadzają głównie mężczyznom) lub antykoncepcji hormonalnej (która z kolei przez wiele kobiet przyjmowana jest jako lek na bolesne miesiączki, a nie w celu wyłącznie antykoncepcyjnym), ale tu też bardzo możliwe, że żadnej uczciwej korzyści w tym aspekcie by nie odniosła. Last but not least, gdyby jej powiedział, to nigdy nie dowiedziałby się z jak zdradziecką urwą się zadawał. Więc po fakcie atakowanie jego decyzji to de facto obrona zdrady i nieuczciwości tej kobiety.
Jeśli jadą zgodnie z ograniczeniem prędkości, to problem jest nie z kierowcami, a z pieszymi włażącymi nie na przejściach albo z infrastrukturą (przejściami, znakami, brakiem ograniczeń), a nie z kierowcami.
Nie ma nic piekielnego w tym, że komuś nie podobają się grube kobiety, albo że ktoś nie chce, by związek komplikowały mu cudze dzieci. Piekielne to jest oczekiwanie od mężczyzn, że mają brać co leci i nie marudzić, nie mieć oczekiwań, preferencji ani potrzeb.
Recykling historii, autora od dawna nie ma na Piekielnych: Ostatnio: 17 stycznia 2020 - 17:35
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2023 o 10:52
ad 3. to pracodawca ma prawo wiedzieć, co robisz i gdzie jesteś w czasie, za który ci płaci. Tylko tyle i aż tyle, to powinno wystarczyć. Jest jeszcze kwestia wypadków w pracy / w drodze z lub do pracy, kwestia ochrony p.poż. i liczenia głów przy ewakuacji, i pewnie jeszcze wiele innych. Ale ciebie nie musi i nie powinno to obchodzić, sprzedałaś swój czas, nabywca (pracodawca) ma prawo nim dysponować i wiedzieć co w nim robisz.
Żeby nie było - akurat Mariana kolekcjonerstwo nie było ani trochę piekielne. Jego cieszyło, nikogo nie okłamywał, nikogo nie krzywdził, żony ani dzieci nie zaniedbał... Jedyny jego błąd, to że małżonki nie poinformował ile toto warte. Ale to błąd, a nie piekielność. Na Sławka zaś słów mi brak. Mam nadzieję, że spotka go słuszny ostracyzm i nie będzie miał z kim, przy kim się tym sprzętem cieszyć.
@helgenn: Składka nie powinna istnieć i tyle. Ewentualnie powinna być dobrowolna i wpłacana "w ciemno", tak by nikt inny nie wiedział kto ile, i czy, wpłacił.
W zasadzie to co do rady rodziców itp to nawet się zgadzam. Darmowa edukacja, a rodzice są zmuszani do ponoszenia kosztów, i to jest piekielne. A jeszcze bardziej piekielne, nie wiem czy się zdarza czy już nie, to grożenie dziecku nie zdaniem, nie wydaniem świadectwa, jeśli jego rodzic jest zbyt biedny by zapłacić tą "dobrowolną" składkę.
Konduktorzy są kontrolowani. Za puszczenie kogoś bez biletu lub manko w kasie grożą im konsekwencje - do utraty pracy włącznie, jeśli to nie pierwsze wykroczenie. Czy ty tak chętnie dałabyś się wyrzucić z roboty z dyscyplinarką dla totalnie obcej kobiety? Pozwolę sobie wątpić.
@shpack: Między zwyczajem dobrowolnego nagradzania najlepiej pracujących, a zwyczajem wymagania określonego % kwoty zamówienia jako napiwku, jest jednak kolosalna różnica.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2023 o 18:55
Informacja o nie dzieleniu rachunku powinna być na drzwiach, żeby takim grupom oszczędzić wchodzenia, a takim restauracjom - tychże grup. Oszczędność czasu i nerwów dla wszystkich.
Zwyczaj wymagania i oczekiwania napiwków powstał w USA, w stanach w których na stanowiskach "napiwkowych" pensja minimalna nie obowiązywała wcale, lub była znacznie niższa od ogólnej. I tylko w takich miejscach ma on jakikolwiek większy sens.
Brzmi jak bajeczka napisana na podstawie https://demotywatory.pl/5223929/Bardzo-szczere-ogloszenie
Jest na to proste rozwiązanie, które polecam stosować i pracownikom, i klientom: Zgłaszanie do straży pożarnej blokowania dróg ewakuacyjnych. Bo tym, zazwyczaj, jest takie zastawianie przejść paletami. Mandaty za niedrożne drogi ewakuacyjne są tak duże, że sklep musi znaleźć rozwiązanie. W każdym razie Biedronka koło mojego poprzedniego miejsca zamieszkania znalazła, a Biedronka koło obecnego na szczęście nie ma tego problemu. Zgłaszać można anonimowo, jakby co.
@szafa: A mi się nigdy nie zdarzyła dyskryminacja kobiet, ale jestem mężczyzną ;p