Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

doktorek

Zamieszcza historie od: 8 października 2011 - 0:46
Ostatnio: 16 kwietnia 2021 - 11:13
  • Historii na głównej: 7 z 16
  • Punktów za historie: 6266
  • Komentarzy: 566
  • Punktów za komentarze: 4037
 
[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 17) | raportuj
28 września 2015 o 22:30

Szkoda, że historia zmyślona! W szkole nie przechodzi i nie przechodziło się na emeryturę po 20 latach! Dawniej było to 30 lat, w tym przynajmniej 20 lat przy tablicy. Po drugie nie ma szans, by emerytura nauczycielska wynosiła 2800, a tym bardziej, gdyby to miała być wcześniejsza emerytura. Nie lubisz PiSu, nauczycieli i teścia, ale to nie powód by zmyślać historię.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
28 września 2015 o 17:26

Historia byłaby bardzo piekielna, gdyby nie fakt, że ... została zmyślona, a przynajmniej ubarwiona! Autor podaje informacje, których nie mógłby mieć w rzeczywistej sytuacji. Ani autor opowieści, ani sąsiadka prowadząca sklep nie mogli wiedzieć czym zajmuje się tatuś sprawcy wypadku (z opowieści wynika, że sprawca nie był im osobiście znany), bo w żadnym postępowaniu takiej informacji by im nie ujawniono.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 13) | raportuj
21 września 2015 o 10:47

@nisqa: Super, nie super to Twoja praca. Ty jesteś tam dla pacjentów, a nie odwrotnie.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 23) | raportuj
20 września 2015 o 23:54

Rozbroiło mnie, że uważasz te sytuacje za piekielne! Widzę, że jesteś typową rejestratorką z wielu opisywanych tu historii - bez kija nie podchodź! Jak się nie nadajesz do tej pracy to szukaj innej. Każdy by chciał, by wszyscy zawsze byli przygotowani i nie sprawiali kłopotu, ale kontakt z ludźmi uczy, że nigdy tak nie jest i w pracy wymagającej takiego kontaktu trzeba się nastawić, że czasem trzeba komuś pomóc, bo może czegoś nie wiedzieć. Nie szkoli się ludzi z procedur obowiązujących w służbie zdrowia. Ktoś kto ma sporadyczny z nią kontakt albo staje w nowej dla siebie sytuacji, o wielu sprawach nie ma pojęcia. Od tego jesteście, by mu powiedzieć co ma zrobić. A nie narzekać, że piekielny bo dupę zawraca!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 9) | raportuj
4 września 2015 o 21:27

@kissedbyfire: Taki problem, że człowiek pełnoletni nie może sam sobie pisać zwolnień. Jego obowiązują jedynie zwolnienia lekarskie, ewentualnie podanie o urlop bezpłatny do dyrektora. To jest tylko ukłon w stronę uczniów, że zwolnienia może im pisać rodzic zamiast lekarza. Jak ktoś się czuje już taki dorosły to niech się zwalnia jak dorosły! Nie rozumiem szkół, które godzą się na pisanie usprawiedliwień przez pełnoletnich uczniów (no może poza typową placówką dla dorosłych).

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
4 września 2015 o 21:23

Szkoła tu nic nie może! Owszem są zakazy wychodzenia na przerwach, ale jeszcze nie widziałem, by się komuś udało nad tym zapanować. Jeśli jednak chodzi o zachowanie to jedynymi winnymi są rodzice! Szkole w zasadzie odebrano możliwości wychowywania.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
4 września 2015 o 17:00

Historia, a właściwie sytuacja, faktycznie bardzo piekielna. I w zasadzie to powinna być jakaś skuteczna instytucja, która mogłaby się w takich przypadkach wstawić za pracownikami, których pracodawca pozwala obrażać i gnoić. A tak z innej beczki, jeśli 100 złotych to promil to gratuluję pensji! :-)

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
2 września 2015 o 18:26

Przykre to co spotkało Twojego znajomego, ale kto odpowiada za taki wizerunek arabów? Muzułmańscy sprawcy zamachów w Londynie też przez lata byli szanowanymi obywatelami lokalnych społeczności. Nikt nie przypuszczał, że mogą coś takiego zrobić. W jaki sposób nie dopuścić w Polsce do sytuacji znanych z Francji, Niemiec, Szwecji? Wielu niewinnych poniesie konsekwencje islamskiego terroryzmu, bo ludzie nie mają jak odróżnić np. Syryjczyka chrześcijanina od Syryjczyka islamisty, a nie bronić się, znaczy samemu zginąć.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
1 września 2015 o 2:45

@Maniana: Lata jeździłem nastoletnim Escortem bez żadnego ABS, wspomagania, czy bajerów. Ale nie wyobrażam sobie bym musiał utrzymywać prędkość z obawy, że nie przyspieszę wystarczająco szybko, by zatoru nie powodować. Nigdy też nie widziałem, by dym leciał z opon podczas hamowania. To nie jest możliwe, bo albo wpadasz w poślizg i nie ma wtedy takiego tarcia, by dym leciał albo dobrze złapie i hamuje bez ślizgania, co tym bardziej nie powoduje dymienia. Coś kolega ubarwił i przesadził. Prawda była taka, ze zwyczajnie jechałeś za szybko, złapali Cię policjanci, a Ty miałeś żal, że nie zatrzymywali jadących jeszcze szybciej od Ciebie. I znowu, prawda jest taka, że policjanci nie zatrzymywali tamtych kierowców nie dlatego, że nie chcieli ryzykować (bzdura, chętnie takich by zatrzymali, bo większe mandaty), ale akurat zajęci byli Tobą.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 4) | raportuj
1 września 2015 o 2:31

@archeoziele: Weterynarz uchodził za najlepszego w okolicy. Dodatkowo to był znajomy bratowej.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 16) | raportuj
1 września 2015 o 2:28

Czy to zasługuje na miano ojca roku? Nie przesadzasz trochę?

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 30) | raportuj
31 sierpnia 2015 o 21:48

Myślę, że dobrze zareagowała na wieść, że brat Adama jest gejem. W końcu to jej gej! Z "dobrej" rodziny.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
27 sierpnia 2015 o 21:20

A ja nie rozumiem, jakim cudem auto, które nie potrafiło normalnie (w rozsądnym czasie) się rozpędzić do 70 km/h i zwolnienie do 50 km/h byłoby jakimś wysoce ryzykownym i czasochłonnym manewrem, mogło zostać dopuszczone do ruchu. Ta chmura dymu też nie świadczy o sprawności auta. Jeżdżąc takim czymś stwarzałeś zagrożenie na drodze. Tak się zastanawiam, czy nie większe od tych "bardziej" łamiących prawo kierowców, ale jednak w sprawnych samochodach.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 18) | raportuj
17 sierpnia 2015 o 22:24

Pozostali pasażerowie zero reakcji. Szczerze to Twoja reakcja też nie była powalająca. Sorry, ale nawet gdyby miał lat 70 i palił takie świństwo w autobusie należałoby go zmusić do zaprzestania tego. Prośbą, groźbą lub adekwatnym działaniem. Nie ważne na co pozwalają chłopakowi rodzice w domu, w autobusie musi mieć wzgląd na innych pasażerów.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
16 sierpnia 2015 o 9:58

A Ty byłaś z chłopakiem, czy jakimś ciamajdą? Do czego Ci inni ludzie byli potrzebni? Dlaczego Twój "bohater" nie wziął gościa za fraki i nie wyprowadził z tramwaju albo nie wezwał odpowiednich służb? Oczekujesz, że obcy ludzie załatwią to co sami załatwić powinniście? Jak znam życie to klnąc, ubliżałaś również innym pasażerom, że Was nie wyręczyli, a po czymś takim nawet gdyby ktoś chciał pomóc, zrezygnowałby.

[historia]
Ocena: 33 (Głosów: 35) | raportuj
24 czerwca 2015 o 17:13

Brak higieny w damskich toaletach wynika paradoksalnie z przesadnej higieny kobiet. Facet się nie certoli i załatwia potrzebę tak jak musi. Kobiety się brzydzą! Po kimś obcym nie usiądą. A jak nie usiądą to i nie trafią dobrze. Następna ma się już faktycznie czego brzydzić i próbuje załatwiać potrzebę z jeszcze większej odległości. Potem wszystko jest uciapane. Następne korzystające próbują to zakrywać papierem. Ale jak papier nasiąknie tym świństwem to przecież kobiety brzydzą się tego dotknąć i wyrzucić, gdzie należy. I w ten sposób z każdą korzystająca "higienistką" toaleta coraz bardziej przypomina bajoro.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 52 (Głosów: 52) | raportuj
24 czerwca 2015 o 16:56

Szkoda było forsy, bo po zachowaniu to on nie był tego wart.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
23 czerwca 2015 o 18:45

Na policję to zgłoś!

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
19 czerwca 2015 o 16:06

Bez jaj! I tak uwierzyłyście w takiej sprawie gadaniu koleżanki? Nawet, gdyby prawdą były jej słowa to ktoś kto spełnił warunki nie będzie sam rezygnował ze starania się o kasę tylko dlatego, że może jej nie dostać. Naiwność też musi mieć swoje granice! Dlatego wątpię w autentyczność tej historii.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
18 czerwca 2015 o 22:59

Nie czepiajcie się tak bardzo tych batów! Też się zastanawiałem o co chodzi, ale się domyśliłem. Natomiast sama historia, o ile prawdziwa, jest jak najbardziej piekielna.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 12) | raportuj
18 czerwca 2015 o 22:56

Historia oczywiście piekielna. Ludzie lubią osądzać innych wcale ich nie znając. Proszę Cię tylko popraw błędy w tekście, bo też wołają o pomstę do nieba.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
9 czerwca 2015 o 18:18

@Sway: Będziesz kiedyś z kogoś odpowiedziana to zrozumiesz. I nie chodzi o to, by krzyczeć, że ma się okres! Najczęściej wystarczy powiedzieć, że się musi i nauczyciel zrozumie, a jak nie zrozumie to możesz dyskretnie powiedzieć mu o co chodzi. Co do szacunku to należy się każdemu i nie powinno być potrzeby jego egzekwowania. A tak zwane egzekwowanie szacunku w szkole może polegać jedynie na darciu mordy i konsekwentnym przestrzeganiu reguł, o co w tym właśnie tekście oskarżana jest nauczycielka. W samej szkole uczniowi może wiele się stać. Mieliśmy (w różnych szkołach przypadki skakania z okien, zażywania narkotyków, pobić, kradzieży, upadków ze schodów, demolowania szkoły. I nauczycielowi wbrew pozorom grożą bardzo poważne konsekwencje jeśli uczniowi stanie się coś w czasie jego lekcji. Czy myślisz, że w pracy też będziesz wychodzić, bo się stresujesz?

« poprzednia 1 24 5 6 7 8 9 10 11 12 13 1422 23 następna »