Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

eulaliapstryk

Zamieszcza historie od: 11 listopada 2012 - 13:49
Ostatnio: 30 października 2021 - 18:48
O sobie:

"Chodzi mi o to, że teraz bycie nerdem jest w modzie i prawie wszyscy tak teraz wyglądają. Prawdziwy nerd nie wygląda, bo nie wychodzi z domu."

by Devotchka

  • Historii na głównej: 2 z 3
  • Punktów za historie: 622
  • Komentarzy: 520
  • Punktów za komentarze: 3779
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 10) | raportuj
27 czerwca 2018 o 16:53

@slothqueen: Ale skąd niby ma wiedzieć dwa tygodnie wcześniej, że akurat 25 lipca będzie miał urwanie doopy i wieczorem będzie chciał odpocząć? ;) Ja też nie lubię wystawiać kogoś do wiatru w ostatniej chwili i dlatego, od jakiegoś czasu, z powodu pociumanych godzin pracy, zaczęłam się umawiać wyłącznie na spontany. Znajomi dzwonią i informują, że lecimy wieczorkiem na kawę i ploty, idziesz z nami? I po problemie. Dwie godziny naprzód już mniej więcej wiem, co mam w planach i czy chcę siedzieć z ludźmi. :)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
20 kwietnia 2018 o 20:07

@Eander: Też się zastanawiam. Mam zwykłego dachowca i wydaje mi się, że prędzej dzieciak skończyłby bez oka i z bliznami, gdyby troszkę za długo kotka tarmosił. No ale w sumie koty mają też różne charaktery, więc dziwić się dziwię, ale historii nie neguję.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 29) | raportuj
7 kwietnia 2018 o 21:38

Dobrze, że opisałeś historię, bo dawno nic tam nie zamawiałam i jeszcze, nie daj borze szumiący, bym się skusiła. Serio, lubią ludziom życie utrudniać.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
24 marca 2018 o 21:37

@KoparkaApokalipsy: No to standard jest. Jedziesz pociągiem, 99% pasażerów śpi, czyta, gapi się w okna, jeden przedział drze mordę, tłucze butelki i ogólnie zachowuje się skandalicznie, i jakie masz wrażenia z podróży? Bo ja zazwyczaj: "Jezu, ale słuchajcie, jakie bydło tym pociągiem jechało!" :) Smutne, ale prawdziwe, niestety.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
15 marca 2018 o 21:20

@imhotep: Widocznie mieszkałeś za niewłaściwą granicą. ;)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
3 marca 2018 o 20:59

@GythaOgg: Ale kiedy kurierów będą chcieli zastąpić dronami, to podniesie się wrzask, że tysiące ludzi pracę stracą. I tak źle, i tak niedobrze.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
3 marca 2018 o 19:24

A napisz, że dziewczyna powołała się na klauzulę sumienia.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
20 lutego 2018 o 18:46

@Fomalhaut: A skąd wiesz, kiedy im wypadało "po pracy"? Może o dwunastej w południe? Skoro już się czepiamy, to można by i to doprecyzować.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
2 lutego 2018 o 17:11

@Armagedon: Ale, z drugiej strony patrząc - to chyba nawet dobrze, że ludziom nie przytrafiają się coraz to bardziej nieoczekiwane i oryginalne piekielności. Dzięki temu, że narzekają tylko na upierdliwości z Twojej listy, świat jest przynajmniej przewidywalnym miejscem. ;) Jeszcze ekipy remontowe bym dorzuciła do spisu.

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 20) | raportuj
31 stycznia 2018 o 17:33

@pasjonatpl: Pewnie komciowa cenzura wycięła właściwą lokalizację kaktusa... ;)

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 23) | raportuj
21 stycznia 2018 o 20:16

@KejtiM: A tak z ciekawości, nie złośliwie pytam: jakie to są "konkretne zainteresowania"? Co, na przykład?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 stycznia 2018 o 19:07

@Minny_Jackson: Ha. Do mnie kuzyn na sylwestra przyjechał, nie widzieliśmy się od września. 'Se siostra posiedzimy, pogadamy wreszcie, winka się napijemy"... Jasne. Też przez cały czas, co pięć minut, sprawdzał maile, ględził na hangoucie albo wymieniał z kimś smsy. Serio, ja rozumiem, że mogę być nudna jak jasny szlag, ale po co, w takim razie, sam proponował, że przyjedzie i pogadamy w spokoju? Najlepsze, że chłop nawet konta na fejsbuku nie ma, bo "nie lubi portali społecznościowych". Hmmm.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
21 listopada 2017 o 21:28

@greggor: Dyskont, market, jeden pies. Wszędzie ludzie kradną co mogą. Niedawno usiłowałam w hipermarkecie kupić piłkę do ćwiczeń, z pompką. Na sześć obecnych opakowań, pompka ostała się w jednym, jak sierota. Nawet sprawdzałyśmy z kasjerką czy działa, bo skoro nikt nie ukradł, to może popsuta?...

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
20 listopada 2017 o 18:03

@takatamtala: Zaraz tam dziwny. Skoro trzy razy zbił matrycę, a raz zalał komputra herbatą, to ja obstawiam zwykłe roztargnienie. Po prostu gościu zapomina zestawić kubeczek przed zamknięciem laptopa. :D

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
19 listopada 2017 o 20:52

@BlueBellee: A w zasadzie nie wiadomo. :D Ale najpewniej dlatego, że ludzie jadą po stereotypach i ani biuściasta blondyna z powiększonymi ustami i sztuczną rzęsą, choćby miała dwa doktoraty i członkostwo Mensy, ani wytatuowany i zakolczykowany ksiądz proboszcz, nie będą traktowani poważnie. Przynajmniej na pierwszy rzut oka.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 21) | raportuj
6 listopada 2017 o 23:23

@Garrett: A co! Do Hogwartu też się odjeżdżało z peronu dziewięć i trzy czwarte. Fantastyczne opowieści mają swoje prawa, proszę państwa. ;)

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
31 października 2017 o 23:22

@b_b: U mnie w rodzinie prawie tak było. :D Kuzyn miał mieć na imię Mikołaj, po dziadku. Ojciec w ostatnim momencie się rozmyślił i w USC zapisał go jako Czesława (po sobie). Więc, krakowskim targiem, całe życie wołają na niego Romuś - po drugim dziadku. :D

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 31 października 2017 o 23:24

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
1 października 2017 o 20:00

@Fomalhaut: Kot w spodniach może jeść tylko kradzione, jako że kradzione nie tuczy. Ty masz pojęcie, jak ciężko znaleźć spodnie pasujące na kota?! Daj spokój.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 9) | raportuj
24 września 2017 o 18:44

A mnie, dla odmiany załamał fakt, że zakonnicy muszą zatrudniać do gotowania panie kucharki. Serio, stanie przy garach to nie jest wiedza tajemna, dostępna jedynie niewiastom. Grupa zdrowych chłopów, nieprzeciążonych zajęciami, a nie mogą se nawet obiadu ugotować? Ratunku...

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 37) | raportuj
20 sierpnia 2017 o 21:14

Ok. Burackie i piekielne. Tylko po co podkreślasz co drugie słowo, jacy ci "Brytole" byli tłuści? Uważasz, że szczupli byliby mniej upierdliwi? Minus ode mnie, za body shaming.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
16 sierpnia 2017 o 21:20

Naprawdę napisali "smaku cebulastego"? :D Piękne. Ja w poniedziałek kupiłam buty, które na pudełku miały napis: "camelowa korąka", ale to była w sumie prywatna informacja dla sprzedawcy, ot tak, markerem namazana, a nie wywieszka w sklepie. :D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
11 sierpnia 2017 o 18:52

Taki styl z głową nad wodą, to przeważnie "żabka krajoznawcza". Znam, stosuję... tylko też tak się zastanawiam co z tym czepkiem, bo niby zakładam, ale niektórzy nie mają, więc nie wiem. :D

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
15 lipca 2017 o 23:04

@KatzenKratzen: Pamiętam te czasy , pamiętam. Nawet malowałam sobie paznokcie na tych świeżo wyewoluowanych kończynach... wkładem wyciągniętym z mazaka. Najbardziej chodliwym kolorem był neonowy róż. :D

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
15 lipca 2017 o 22:57

@KatzenKratzen: To samo miałam napisać, świetna pointa. :D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 lipca 2017 o 22:50

@Armagedon: O ile cudem trafił na papier toaletowy. Bywam w kiblu na Milionowej, przez ostatni rok na papier natrafiłam raz. :D

« poprzednia 1 24 5 6 7 8 9 10 11 12 13 1420 21 następna »