Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

guineaPig

Zamieszcza historie od: 10 czerwca 2013 - 18:30
Ostatnio: 30 marca 2017 - 23:35
  • Historii na głównej: 19 z 20
  • Punktów za historie: 12924
  • Komentarzy: 331
  • Punktów za komentarze: 3137
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
23 lipca 2013 o 19:07

@spielmitmir a dlaczego nie @playwithme? :P To również tło dla coraz to oryginalniejszych nicków :) A tak serio to mam ostatnio bardzo podobne wrażenie. Coraz więcej użytkowników, coraz więcej prób zaistnienia na forum, coraz większa chęć zwrócenia na siebie uwagi nietuzinkową ripostą. Aczkolwiek być może na tym właśnie polega to piekielne "tło". Pozdrawiam.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 21) | raportuj
23 lipca 2013 o 18:27

Gdyby tak psina zeszła dusząc się w aucie na moich oczach, to żaden mądrze sformuowany paragraf sumienia by mi nie uspokoił. Dobrze zrobiłeś i ja zrobiłabym tak samo. W tym wypadku straty moralne mogły być dużo większe niż finansowe. Szkoda tylko, że tak długo sprawa się ciągła. I szkoda Twoich nerwów - może trzeba było się z tym szanownym palantem od wypasionego BMW jakoś polubownie dogadać...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
8 lipca 2013 o 17:55

To pytanie do @bodzio, rzecz jasna...

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
8 lipca 2013 o 17:52

Posiadasz taki organ jak serce? Czy tylko niepełnosprawny rozum?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
8 lipca 2013 o 16:16

Faktycznie-umknęło mi, dzięki. Choć autorka nie opisujała tam konkretnej historii stricte związanej z ich fanatycznym zachowaniem. Może więc lepiej nie będe losu kusić a wilka z lasu nie wywoływac.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
8 lipca 2013 o 15:34

Jeśli Jehowi są źli to chciałabym usłyszeć Wasze zdanie na temat muzułmanów :) Ale to chyba nie to forum choć zapewne kwestią czasu jest zanim na piekielnych pojawią się historie na temat, jakże bezkonfliktowej, religii miłości i pokoju jaką jest islam...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 18:17

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
8 lipca 2013 o 15:04

Skąd ja to znam :) połowa rodziny się na mnie wypięła kiedy konsekwentnie odmawiałam pomocy ze znalezieniem pracy tudzież ugoszczenia pod swoim dachem do momentu ewentualnego znalezienia pracy. Pół biedy, gdyby ktoś taktownie podpytał czy może nie mam namiarów na jakąś pracę czy mieszkanie ale walenie prosto z mostu: e, świnka, załatwiłabyś jaką robote kuzynce siostry szwagra ciotki Frani, to chyba lekkie przegięcie...

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
5 lipca 2013 o 9:36

@moniap - 8 lat temu nie było pakietów typu za friko do wszystkich a rozmowy za granicę nie kosztowały 1gr/min a kilka złotych. A teraz wyobraź sobie że przez telefon uzgadniasz z niezdecydowanym klientem rodzaj uchwytu czy kolor frontu :) @MyCha i @MalowanaLala - dzięki za słowo zrozumienia ;) Tak, byłam gówniara, bronić się nie umiałam a i życie nie zdążyło mnie zahartować do walki z ludzkim chamstwem. Traktowałam to jako dobrą nauczkę na start. Co ciekawe więcej piekielnych sytuacji z pracodawcami ani pracą już nigdy więcej nie miałam i, odpukać, nie mam :)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
4 lipca 2013 o 18:54

...a mnie rozśmieszyła opcja 'poliż telefon' :D durne ale pocieszne :P

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
4 lipca 2013 o 17:53

Można tak komuś po prostu urlop przesunąć? Pytam z czystej ciekawości.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 19) | raportuj
4 lipca 2013 o 17:49

Znieczulica społeczna jest jednym z czynników, który skutecznie hamuje mnie przed powrotem do kraju mego ojczystego. Pstrykanie słit foci z kimś kto jedną nogą jest już na drugiej stronie musi być naprawdę fascynującym doświadczeniem... Dobrze, że tacy ludzie jak Ty chodzą jeszcze po ulicach. Szacun! A tak na marginesie to ciekawego używasz słownictwa :)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
4 lipca 2013 o 17:26

@mesing: Telefon do tego klienta wykonałam jak już ochłonełam. Akurat ta historia bardziej nadaje się na wspaniali.pl :) Mało tego, udało mi się z nim spotkać, jak już zamieszkałam w Londynie, a nawet z moją pomocą zamówił tę kuchnię opartą na moim projekcie, tylko juz nie w 'mojej' firmie, zamówił ją na miejscu. Bardzo pocieszny i dobry ludź swoją drogą i kontakt mamy do dzisiaj :) Gwoli wyjaśnienia - bo chyba zabrakło kilku zdań puenty w mojej historii: Od momentu tej pamiętnej ostatniej wypłaty do mojego wylotu zostało dokładnie 9 dni. To był okres kiedy żyłam już przygotowaniami do wielkich zmian i nie wierzyłam, że przez taki krótki czas coś wskóram. Miałam 21 lat, głowę pełną pomysłów i marzeń i wierzcie mi, że sądzenie się z jaśniepaństwem było ostatnią rzeczą na jaką miałam wtedy ochotę...

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 7) | raportuj
4 lipca 2013 o 15:26

Również nie :/

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 12) | raportuj
4 lipca 2013 o 14:03

Nie :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
2 lipca 2013 o 11:48

Faktycznie miejscówka odstrasza choć z natury jestem mało wybredną wczasowiczką :) Zastanawia mnie tylko czy istnieje tam coś takiego jak kontrole sanitarne, skoro zapewne napływa tam lawina skarg i czy ktoś w ogóle stanem ośrodka się interesuje...

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 28) | raportuj
2 lipca 2013 o 11:38

Może po prostu bez cudzysłowia miało by nieco rasistowski wydźwięk :) Prwada jest taka, że na wyspach angol Anglikowi nierówny tak jak polaczek Polakowi...

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
2 lipca 2013 o 9:56

Moja siostra takim właśnie rzęchem miała jechać w zeszłym roku do Hiszpanii. I choć kierowcy i kierownik wycieczki zasłaniali się wszelką możliwą ważną dokumentacją to rodzice byli nie ugięci (w grupie było też kilku mechaników samochodowych ) i zarządali nowego autokaru. Jak się później okazało część papierów była lewa, przeglądy nie zrobione a lista usterek wydawała się nie mieć końca. Ciekawa jestem konsekwencji takiego zaniedbania.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2013 o 9:57

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
1 lipca 2013 o 18:08

W tekście jest informacja o przyjęciu organizowanym przez znajomych a nie dla znajomych co chyba jest dość znaczące...

[historia]
Ocena: 30 (Głosów: 44) | raportuj
24 czerwca 2013 o 19:41

Znecanie się nad zwierzętami powinno podlegać takiej karze jak za znęcanie się nad ludźmi. Sprawdźcie czy koleś własnych dzieci w klatkach nie zamyka jak potrzebuje gdzieś wyjść, a nie może łebków ze sobą zabrać. Szlag mnie trafia jak czytam takie historie...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
20 czerwca 2013 o 13:20

...'sznela, sznela' zapomniałeś dodać :p

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
13 czerwca 2013 o 19:51

@stomilionow - Po przeczytaniu znacznej ilości Twoich komentarzy ciśnie mi się na usta: WYPIER*ALAJ z piekielnych. Moge Ci to również napisać po francusku, którym ponoć również władasz, wnioskując na podstawie jednej z Twoich historii.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2013 o 19:53

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 18) | raportuj
13 czerwca 2013 o 19:06

@stomilionuw - zjedz snickersa bo zaczynasz strasznie gwiazdorzyć...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
13 czerwca 2013 o 18:59

W tekście nie ma mowy o tym że chłopak był studentem.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
13 czerwca 2013 o 18:51

@stomilionow... Mam podstawy by twierdzić że z zawodu jesteś: a)kanarem b)złośliwym kierowcą autobusu c)emerytowanym a) lub b)

« poprzednia 1 25 6 7 8 9 10 11 12 13 14 następna »