Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

kierofca

Zamieszcza historie od: 26 stycznia 2016 - 18:41
Ostatnio: 16 marca 2023 - 20:47
  • Historii na głównej: 5 z 6
  • Punktów za historie: 558
  • Komentarzy: 658
  • Punktów za komentarze: 4155
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
22 października 2018 o 23:35

@Lobo86: Oni psa mają, kupili w hodowli (niekoniecznie legalnej), albo odpowiedzieli zgodnie z oczekiwaniami w fundacji i go dostali. Piekielne fundacje są piekielne i pogódź się z tym.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 9) | raportuj
20 października 2018 o 21:19

@Habiel: A gdzie smok?! W każdej bajce powinien być smok! ;-)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
20 października 2018 o 12:17

Drożdżówka z Maryśką i nawet urzędnik robi się przyjazny! ;)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
18 października 2018 o 21:17

Znajomy kiedyś znalazł śmieci firmowe, zadzwonił i powiedział że worek im wypadł, roztargał się i sprzątanie kosztowało kilkaset złotych. Czy zapłacą czy może jednak wolą spotkać się w sądzie? Tego samego popołudnia przyjechała pani z apteki i zapłaciła za sprzątanie :-)

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
18 października 2018 o 21:12

Ale czemu nie podajesz nazwy tego portalu/strony?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
16 października 2018 o 8:08

Jesteś szeryfem chodnikowym :P

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
13 października 2018 o 9:19

@Agness92: Bzdura. Nie mówimy o kontroli osobistej, czy obmacywaniu w poszukiwaniu fantów. Równie dobrze można powiedzieć że kobieta powinna przekraczać granice (albo spacerować) wyłącznie w towarzystwie mężczyzny (najlepiej członka rodziny) żeby jej nie zestresował celnik, kontroler biletów czy policjant, albo jakiś facet co by chciał zaprosić na kawę :P

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
11 października 2018 o 23:34

@maat_: Zdrowy rozsądek w działaniach żandarmów ? Filmy z Louisem de Funesem to były dokumenty. Np robią łapankę na granicy, trzepią każde auto na autostradzie koło Mulhouse. Wjeżdżam sobie do Francji małym przejściem koło Iffezheim i nawet żandarma nie widać (sprawdź jak to daleko ;>). I sytuacja się powtarza na innych przejściach, od pewnego czasu tylko ograniczenie prędkości jest, zatarasowany pas, konieczność przejazdu przez parking (zależy od miejsca) - a żandarmów brak. Mistrzowie działań pozorowanych i nie byłbym zdziwiony gdyby po prostu zauważyli że kobieta chodzi w te i nazad jak kurier, to liczyli że błysną jak złapią. A jak się okazało że skucha to poszła bajeczka chroniąca zadki.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
11 października 2018 o 23:03

@sotalajlatan: W całej ? Bo jak tak to muszę okulary wymienić.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
10 października 2018 o 15:25

@aklorak: bo czym skorupka za młodu... Jeśli wszyscy wiedzą że bluzgasz przy dziecku, to dziecko może bluzgać uznając że jest to dobra forma komunikacji, a ludzie mrukną coś o jabłku i jabłoni i wrócą do swoich spraw. Przekleństwa to normalne słowa, jednak ich użycie powinno być uzasadnione. W tym wypadku IMVHO można było inaczej wyartykułować swoje oburzenie. Zwłaszcza ze względu na skorupkę ;)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
9 października 2018 o 21:43

Wszystko pięknie, ale "ch*j" przy dziecku?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
8 października 2018 o 10:00

@grruby80: może mogliby ruszyć zady, odstawić pączki i wszcząć postępowanie "z urzędu" ? Jak zobaczą że ktoś szcza na pomnik bliźniaka czy kopie staruszkę to też mają czekać na oficjalne zgłoszenie bo inaczej nikomu to nie przeszkadza ? Jeśli to Wrocław to by przy okazji mogli się dobrać do dupy tym co publikują obrazy jakichś flaków czy innych strzępów tkanki na bilbordach.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
5 października 2018 o 18:16

Zagrożenia istnieją. U mnie podrzutek miał ostatnio kolizję drogową, przy okazji leczenia okazało się że nosi w sobie śruty po jakimś debilu. Kot raczej był domowy, póki się nie znudził. Ciągle jest "do wzięcia". Jeden prawdopodobnie wsadził ogon w oczka siatki i skoczył, skończyło się wizytą u weta i zaszyciem kikuta. Wszystkie trzy to kocury, wszystkie wykastrowane i wszystkie łapią myszy i szlajają się bóg wie gdzie. Ten bez ogona potrafi iść z nami do lasu na grzyby (spacerek ok 2km, później wymięka i wraca). Koty stanowią też zagrożenie dla ptaków i chronionych gryzoni (niedawno znalazłem truchło chomika europejskiego). Mimo wszystko zamykanie ich na całe życie w domu uważam za bestialstwo.

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 22) | raportuj
5 października 2018 o 18:07

@HermionaGranger: jeden lubi papryczki, drugi sushi. Ja tam lubię ostro, ale z wiekiem mój żołądek robi się mięczakowaty, więc muszę się ograniczać. Na przyszłość by zlikwidować ogień wystarczy wypić mleko, byleby tłuste.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
4 października 2018 o 20:34

Dawno temu w Krakowie żeby zarejestrować pojazd trzeba było być przed 5 rano, albo odkupić miejsce w kolejce od żula (początek lat 2000 jeśli dobrze pamiętam). W programach telewizyjnych pojawiały się mądre głowy że niestety NIC się nie da z tym zrobić, że to wina ludzi bo kupują i sprzedają i nie wyrabiają urzędnicy. Zmieniła się władza, Majchrowski coś namieszał i w urzędzie miasta jak były tłumy to w 2h się załatwiało, a jak był normalny ruch to kilkanaście minut. Niedawno przemeldowałem się na wiochę, zapomniałem że w urzędach mogą być kolejki (a i jak w Krakowie były to koledzy ze wsi się chwalili że szybko wszystko tam idzie). Żeby przerejestrować samochód zmarnowałem w urzędzie w Olkuszu 5-6h. Aż miałem ochotę przemeldować się znowu do Krakowa.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
4 października 2018 o 20:25

@TakaFrancuska: Skąd wiesz że wymówka ? Też jak Lobo wiesz lepiej ?

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 25) | raportuj
3 października 2018 o 22:14

@Candela: No wiesz, dobra lokalizacja kosztuje. Jakbyś chciała w Krakowie parkować koło Rynku to też zapłacisz więcej niż w Nowej Hucie czy na Kurdwanowie. Buractwo to jedno, ale prawa rynku to drugie. Gość sobie może pozwolić na chamstwo bo wie że zawsze znajdzie się klient który uzna że skoro jedyny przy wejściu na szlak to zapłaci.

[historia]
Ocena: 31 (Głosów: 33) | raportuj
3 października 2018 o 19:49

Ale ten parking to był jego prywatny czy "narodowy"? Bo jak prywatny to póki ma klientów tak się zachowując i łupiąc ceprów to nic się nie zmieni.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
3 października 2018 o 14:28

@jass: Koty nie są dziwne tylko wredne. Pewnie wiedzą że by mi sprawiły radość gdyby się obraziły, więc wracają pod nogi :-P

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
1 października 2018 o 18:37

@feline1: Dość dawno nie składałem żadnego papierka, ale jak pamiętam to na dzienniku podawczym nie przybijano pieczątki z nazwiskiem. "Wpłynęło..." "przyjęto..." i tyle. Ale z punktu widzenia obywatela bez znaczenia jest czy przyjęła Grażyna czy Halyna. To urząd przyjął i on ma termin na odpowiedź etc.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
1 października 2018 o 17:36

@elysiia: pomijając fejki to jak czytam jakieś historyjki to często sobie przypominam podobne historyjki. I może stąd jedna piekielna historia na jakiś temat generuje kolejne. Wiem że większość rowerzystów jeździ normalnie, ale w oczy rzucają się tacy co są pedalarzami. Nie raz i nie dziesięć odwalili mi numer na drodze. Pomimo tego że od lat wszystkich rowerzystów traktuję jak śmierdzące jajo - nawet się nie zbliżam ;)

[historia]
Ocena: 27 (Głosów: 27) | raportuj
1 października 2018 o 17:25

Przestań dzwonić, zacznij pisać i każde pismo ma mieć potwierdzenie.

« poprzednia 1 28 9 10 11 12 13 14 15 16 17 1825 26 następna »