Profil użytkownika
krogulec
Zamieszcza historie od: | 17 sierpnia 2011 - 21:03 |
Ostatnio: | 19 marca 2024 - 21:58 |
- Historii na głównej: 10 z 22
- Punktów za historie: 4804
- Komentarzy: 1274
- Punktów za komentarze: 6584
Zamieszcza historie od: | 17 sierpnia 2011 - 21:03 |
Ostatnio: | 19 marca 2024 - 21:58 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@HelikopterAugusto: z tym może być różnie. Bo jeżeli teren miasta/gminy to wykonawca może się wymigać, że ma jakiś termin na odśnieżenie i nie musi być odśnieżone od razu. Jak znów teren, gdzie teoretycznie mają odśnieżyć mieszkańcy, to powiedzą że: a) żadna ustawa nie może na nich nakładać obowiązku dbania o czyjąś własność. b) niby ustawa nakazuje, ale nie mówi że ma być to bezpłatnie. A skoro miasto/gmina nie chce zapłacić za poprzednią pracę, to drugi raz odśnieżać nie będą
@zirael0: a, chciałem coś ostatnio u nich kupić. Też z wysyłką. Oczywiście się nie ma opcji kupna, bez rejestracji. Mogą iść do diabła. Kupiłem gdzie indziej.
@Etincelle: Kontynuując: Oczywiście można to wykorzystać na wiele sposobów. Najłagodniejszy z nich to skarga do firmy. Z racji iż im wiecznie brakuje kierowców, to mało skuteczna. Skarga do ITD, która nakłada mandat na kierowcę. A wątpię aby miał wolne np 3k zł. Skarga do organu, który wydał licencję przewozową. Nałoży na firmę karę. Jeżeli linia jest dotowana przez samorząd, to też mogą nałożyć karę. Jeżeli poniesione zostały jakieś dodatkowe koszty, to należy się zwrot. Jeżeli przez spóźnienie, autorka dostała naganę z wpisem do akt, to można żądać zadośćuczynienia za naruszenie dobrego imienia. Jest jeszcze opcja atomowa, jeżeli ktoś jest bardzo, ale to bardzo wkurzony. Sprawdzić co kierowca wpisał jako powód opóźnienia. Jeżeli coś innego (np korki) zamiast zbyt późne podstawienie pojazdu na przystanek początkowy. To zgłosić do prokuratury, poświadczenie nieprawdy w dokumencie.
@Etincelle: tak. Dzieci biorą np do szkoły jako usprawiedliwienie
Zacznij żądać od kierowcy, zaświadczeń o opóźnieniu. Ten się przestraszy i zacznie jeździć wcześniej
Jeżeli pojazdy nie miały włączonych kogutów, to kobieta miała rację. Ona ma pierwszeństwo. Nie jest jasnowidzem i nie wie czy których z pojazdów 50m dalej, ma jakąś tabliczkę z oznaczeniem kolumny.
@Semilinka: ciągle czekam na odpowiedź w https://piekielni.pl/89667
@KONDZiO102: skoro ubezpieczyciel odmówił wypłaty, to pozywa się solidarnie. I niech sąd rozstrzyga, kto w jakim stopniu ma płacić.
@jan_usz: ale można ich pozwać aby odpowiadali solidarnie.
@Semilinka: Ej, czekam już dwa tygodnie, aż odpowiesz na zadane pytanie. Przedtem byłaś taka pewna siebie, ale pytanie przerosło?
@Semilinka: Mylisz bicie dziecka (jako nieuzasadniona agresja i przemoc) od lania w dupę (za przekroczenie pewnych wyraźnie określonych granic i mających być równocześnie karą i nauczką) zawsze jak spotykam przeciwnika kar fizycznych, to zadaję pewną zagadkę: dziecko po wybryku dostaje szlaban (nakaz siedzenia w pokoju, zakaz TV i kompa). Dziecko ze złości, z premedytacją zrzuca i niszczy np TV za 7tys zł lub np bezcenny wazon, będący jedyną pamiątką po prababci. Co robisz? Bo jak dotąd każdy się migał od jasnej odpowiedzi.
@digi51: przez takie właśnie zachowanie, doszliśmy do stanu, gdzie bezstresowo wychowywane dzieciaki, wchodzą innym na głowę.
Czyli przyznajesz, że nie rozróżniałaś gwarancji ustawowej, od gwarancji producenta. Żyłaś w jaskini?
Przepisy pozwalają na zwolnienie, to już wspomniano wyżej. A teraz popatrzmy na pracodawcę. Pracownik na L4 przez dłuższy okres czasu. Musiał zatrudnić kogoś tymczasowo na to stanowisko. Pracownik tymczasowy też by chciał umowę na stałe, a nie tylko tymczasową.
@Michail: Zdaje się, że to było w prawie przewozowym. Przepis mówił, że przewoźnik ma czekać, na skorelowane połączenia. Czyli jak ma informację od konduktora, że są pasażerowie na ten pociąg, to ma obowiązek czekać. Zresztą, w swoim czasie, regularnie pozywałem PKP, za opóźnienie i zwrot paliwa, gdy musiałem jechać po pasażera 40km, późnym wieczorem. Bo przez spóźnienie , odjeżdżał ostatni autobus bo mojego miasta.
@Honkastonka: przytrzymują. Są do tego zobowiązani ustawą
@Armagedon: > Stracić/utracić można coś, co się JUŻ posiada. W momencie dokonania rezerwacji, zawarto ustną umowę. I na konto tej umowy usługodawca dokonał pewnej inwestycji. Dermatolog ze swojej części umowy, była gotowa się wywiązać. Pacjentka nie dotrzymała swojej. Dermatolog poniosła stratę. > Prywatnie to pacjent może raczyć, lub nie raczyć, bo chodzi o JEGO pieniądze. W momencie rezerwacji, tu chodzi także o pieniądze usługodawcy.
@iks: mają skrypt losowo wrzucający stare historie
@Armagedon: w momencie gdy miała zabieg umówiony i zarezerwowany, to straciła. Bo nie mogła w tym czasie zrobić coś innego
swoją drogą - świeżak w pracy, zaraz po studiach i dostaje kontrakty do negocjacji? Trochę mało to wiarygodne.
@CecilFenwick: dokładnie. Też miałem napisać, że nie rozumiem, dlaczego pracodawca nie chce wrzucać tych wydatków w koszty. Jedynie co mi przychodzi do głowy, że kierownik ma określony budżet i mając same rachunki, może tym budżetem manipulować i zgarniać nadwyżkę. Albo po np rozwiązaniu umowy, zażądać zwrotu "błędnych" przelewów (kwestia tytułu przelewu)
@glan: Dokładnie. Wyszukiwanie spersonalizowane lub anonimowe, w zależności od wyszukiwarki, pokaże kompletnie różne wyniki.
@Etincelle: wyobraź sobie, że z niektórymi klientami, nie można się cackać. Kultura obowiązuje obie strony, jeżeli klient jest cham i prostak, to można opisywać go bardziej dosadnie. Politpoprawność jest rakiem
wystarczy, że wyszukiwarka pokazała adres i tyle. Nie widzę w tym nic piekielnego
@Arry: mylisz się. Utarte orzecznictwo sądów cywilnych, mówi że w momencie rozpoczęcia reklamacji, wymagana płatność sporna ulega zawieszeniu. Trzeba płacić tylko wartość bezsporną, a to została uiszczona w momencie nadania paczki.