Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

nataleg

Zamieszcza historie od: 28 marca 2011 - 0:17
Ostatnio: 15 kwietnia 2018 - 23:21
  • Historii na głównej: 3 z 18
  • Punktów za historie: 764
  • Komentarzy: 382
  • Punktów za komentarze: 1951
 
[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
16 grudnia 2011 o 10:51

Widzisz, Ty męska szowinistyczna świnio, jak śmiałeś jej ustąpić miejsca? I podrywać ją na wolne miejsce w autobusie? :P dobree

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
15 grudnia 2011 o 11:31

piękna kicia, a rodzice jakiego koloru byli? Wiesz może?

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
13 grudnia 2011 o 22:33

no właśnie, spięte włosy nie lecą tak jak krótkie-nie spięte niczym w ogóle

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 grudnia 2011 o 22:29

no zawsze tak robią. Ja ostatnio przez prawie 10 minut odmawiałam pani z banku, która namawiała mnie na jakieś tam super ekstra ubezpieczenie. I za każdym razem jak mówiłam, że nie jestem zainteresowana, nie chcę, nie potrzebuję, ona powtarzała 'ja panią doskonale rozumiem', no chyba nie bardzo skoro przez 10 minut usiłowała to ubezpieczenie wcisnąć W końcu powiedziałam jej dużymi literami, ze nie jestem zainteresowana, wtedy odpuściła.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
13 grudnia 2011 o 22:01

no ale świnia? Bez przesady no, kurczę, zaraz będą dziewczyny maciorami nazywać. Albo lochami. No masakra, nieźle chamskie i może jeszcze na taki tekst podrywa kogokolwiek?

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
13 grudnia 2011 o 10:39

szukaj filmiku na you tube ;)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
13 grudnia 2011 o 10:30

a kolega ukradł naraz 1000 pustaków i dziwi się że właściciel zauważył? To, że ktoś ma taki sposób bycia, to nie znaczy, że nie wie gdzie co ma i ile tego ma ;) a tak poza tym to u nas jeden facet też budował dom, wszystko naraz, byle szybko się wprowadzić i nie zapłacił którymś robotnikom za coś tam, nawet nie wiem za co. A że w tym czasie zaczął płot robić i przyszła mu piękna, kuta, robiona na zamówienie brama, to ją wstawił. A robotnicy skoro nie dostali zapłaty to sobie tę bramę po prostu wzięli. Dziś ten facet ma zwykłą, najnormalniejszą w świecie bramę

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2011 o 10:30

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
13 grudnia 2011 o 10:23

niestety, rodzice nie uczą już dzieci, że żadna praca nie hańbi a wręcz powtarzają dzieciom, żeby się uczyć 'ucz się ucz, bo inaczej zostaniesz robotnikiem/sprzątaczem/ochroniarzem itp.' jakby studia od razu zapewniały wysokie stanowisko za wysokie pieniądze. A że ktoś może studiować i jednocześnie pracować to się już niektórym w ogóle w głowach nie mieści

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
12 grudnia 2011 o 21:12

popieram odnośnie jednego i drugiego :D też się uzależniłam

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
12 grudnia 2011 o 16:49

może i wydrukował, nie wiem bo nie wzięłam paragonu, zabrałam te tabletki i wyszłam. Co zrobił potem to nie mam pojęcia. W każdym bądź razie nie zapłaciłam tych dwóch groszy i nikt nie robił problemów związanych z tym, że rachunek jest na 2 grosze

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 10) | raportuj
12 grudnia 2011 o 15:35

no masakra, zgłoś to, ja kiedyś kupowałam leki na receptę na pewną inną chorobę przewlekłą, na recepcie były tylko te leki, dwa opakowania, więc farmaceuta dał mi te dwa opakowania, powiedział 'dwa grosze, dziękuję' i nie chciał wziąć ode mnie tych dwóch groszy. Paragonu też nie drukował ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
11 grudnia 2011 o 21:17

ciężko zrozumiec tę historię, musiałam dwa razy przeczytać, może spróbuj jakoś poprawić, bo najpierw zrozumiałam, ze ABS przyszedł z tym moherowym dziadkiem

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
10 grudnia 2011 o 19:54

ja tego nie pamiętam, ale mama mi opowiadała, ze też miałam traumę przez katechetkę w przedszkolu, która nam bardzo obrazowo streściła relację z ukrzyżowania Jezusa. Podobno większość dzieci nie mogło spać po nocy, mieliśmy koszmary, rodzice nie wiedzieli co jest, dopóki jedno z dzieci się nie wygadało

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
6 grudnia 2011 o 11:12

ja też jeździłam ze szkoły do domu na stopa, dosyć często, bo nie miałam jak wracać a iść pieszo 9km nie zawsze mi się chciało. I tylko dwa razy miałam takie, że byłam wystraszona, z kim ja to jadę. Pierwszy raz ,jak jechałam sama po raz pierwszy, facet był strasznie dziwny, ale w sumie nic się nie wydarzyło, oraz też drugi raz, jak starszy dziadek też mi proponował sex za pieniądze. Ale poza tym starałam się zawsze wracać z kimś, z inną koleżanką, czy z kolegą, niestety czasem zdarzało się, że wracałam sama. Ale kilka takich podróży bardzo miło wspominam.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2011 o 11:13

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 grudnia 2011 o 10:57

weźcie babcię zbadajcie pod kątem Alzheimera, bo tak to się właśnie zaczyna, może lekarze przepiszą jej leki, które choć troszkę opóźnią kolejne objawy, zadbajcie to, bo jeżeli faktycznie to Alzheimer to ja się agresja do tego dołączy to ciężko z nią walczyć. Wiem coś o tym. I pomału musicie pomyśleć o zabraniu babci do siebie, albo coś. Musi mieć opiekę. Niestety, jak Voytek napisał, starsi ludzie są jak dzieci i trzeba ich pilnować. Zwłaszcza jeżeli chodzi o ich bezpieczeństwo i pieniądze.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
3 grudnia 2011 o 23:32

fuj, zbieram szczękę z podłogi...i miał facet kupę szczęścia :D że jelito wytrwało

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
3 grudnia 2011 o 23:14

owszem + naklejka duuuża na przednią szybę ze znakiem niepełnosprawności i podpisem 'obyś nigdy nie był na moim miejscu'

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
3 grudnia 2011 o 23:08

i weź tu zaproś kogoś, znajomego, rodzinę, ale żeby broń boże nie parkowali pod blokiem, bo mu auto zniszczą

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
3 grudnia 2011 o 23:02

no przecież musiała zobaczyć czy jej do tapet pasuje ;) a skoro brak wyobraźni to sobie polatała i wymieniała. Ale na miejscu sklepu po trzeciej takiej wymianie bym zaprotestowała

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
3 grudnia 2011 o 22:45

w moich okolicach wiele się słyszy o kradzieżach kompozycji z pomników. Słyszałam nawet historię o kwiaciarce, która kradła wieńce pozostawione przez rodzinę na świeżo zasypanym grobie i potem lekko przerabiała i sprzedawała po raz kolejny.....

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
3 grudnia 2011 o 22:39

bo to był perfum, skoro chciała sprzedać za tyle byle jej starczyło na fajki. Perfumy są drogie ;) perfum już nie ;)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
3 grudnia 2011 o 22:12

hito-> to właśnie miałam napisac ;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 grudnia 2011 o 20:23

w Lidlu jak nie kasują to wykładają towar, albo robią coś na zapleczu, albo zmieniają ceny, liczą produkty i jeszcze masę innych rzeczy. A jak się kolejka robi, to kasjerka z jednej jedynej kasy, co jest otwarta dzwoni po drugą,żeby rozładować kolejkę i ponownie zamknąć kasę, żeby kasjerka spokojnie wróciła do sprzątania tudzież wykładania towaru czy innej pracy. Dlatego w lidlu szlag mnie trafia, że zazwyczaj jedna kasa jest otwarta a kolejka kilometrowa...co do tej historii, to też weszłam kiedyś do sklepu spożywczego, nowo otwartego, ale drzwi otwarte, towar jest, nie chciało mi się dalej iść to weszłam, wszyscy w sklepie zdziwko 'bo dzisiaj nieczynne jeszcze, zapraszamy jutro na otwarcie' a ja no spoko, spoko, przydałaby się jakaś informacja, skoro sklep nieczynny, ale co zrobić, poszłam dalej ;)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
1 grudnia 2011 o 19:12

masakra :O

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1015 16 następna »