panna_ola ♀

@Intro: Zolgensma jest lepszy. O niebo lepszy. Właśnie na tym polega terapia genowa, że "uczy" komórki produkować białko, którego im brakuje, podczas gdy leczenie starszego typu było jedynie cyklicznym uzupełnianiem tego białka. Różnica między lekiem działającym przyczynowo a objawowo jest gigantyczna. Zawsze mnie zadziwia co mają w głowach osoby, które próbują z wyższością edukować innych mając zerowe pojęcie o temacie.

A w tymczasem szkodliwe debilizmy (typu od szczepień dostaje się HIV i bezpłodności) i hejt na Ukraińców trzymają się dobrze. Już nie zliczę ile razy zgłaszałam takie posty/komentarze i zawsze ta sama odpowiedź: "nie narusza standardów społeczności". Nie bardzo rozumiem jakie facebook w takim razie ma standardy.

@Armagedon: W mojej szkole fundusz rady rodziców szedł na nagrody rozdawane na koniec roku za jakieś konkursy, zawody sportowe itp. Poza tym rodzice, dla których kłopotem było opłacenie wycieczki mogli liczyć na dofinansowanie do nich.

Jeśli ona z jakiegoś powodu nie chce, to nic nie dasz rady zrobić. Może przystopuj z kontaktem i daj jej nieco czasu? Może bardziej cię doceni, gdy nie będziesz tak zawsze obok...

@technogil: Niezupełnie. Uprawnieniami do kontroli suplementów dzielą się aż 4 organy, które działają na różnych obszarach i mają różne kompetencje. Są to: - Państwowa Inspekcja Sanitarna - Inspekcja Farmaceutyczna - Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych - Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. (suplementy diety jako środki spożywcze również wchodzą w zakres pojęcia artykułu rolno – spożywczego). To grubszy temat, przepisy nie są jasne, a współpraca między tymi organami niewystarczająca. Co wychodzi na złe oczywiście nam, czyli konsumentom. W każdym razie uznałam, że "nadzór farmaceutyczny" nie będzie złym uogólnieniem :)

@mama_muminka: Dramat. Za podpieranie swoim autorytetem biznesu oszustów, a do tego działanie niezgodne z EBM i potencjalnie szkodliwe dla pacjenta należy się skarga. Potem zdziwienie, że pacjenci nie ufają lekarzom... :/

@Ohboy: Nie wiem co Ci tu odpowiedzieć, bo z moją własną babcią mam ten sam kłopot. Chyba tylko tyle, że wciąż próbuję i myślę że warto... Powoli coś trafia. Nie tyle po moich wykładach, co po wydaniu kilku stówek na jakieś kropelki od homeopaty, które miały uzdrowić kręgosłup, a o dziwo nie zadziałały :P ale zawsze.

U mnie zdarzył się donos do dziekana, że prowadzący wypuszczał wcześniej z jednych mało ważnych, a trwających 3 godziny zajęć. Następne grupy siedziały na uczelni do punkt 18. Ech...

@Brzeginka: Nie jestem pewna, czy można tu wstawiać linki - wyszukaj "Dziadkowie biznesu" i na pewno znajdziesz :)

@Gelata: Małe sklepiki najlepsze :) jest taka facebookowa stronka, która pomaga starszym ludziom prowadzącym zakłady krawieckie, szewskie i inne usługowe ogłosić się w internetach. Urocza inicjatywa i bardzo warto wspierać takie miejsca z pasją i tradycją

@AnitaBlake: No ty tak uważasz i spoko, a inni nie. I też spoko. Ludzie mają różne strefy komfortu. Naprawdę nie rozumiem jaki problem to uszanować. Nie, kto się czuje skrępowany ma pełne prawo do szatni właściwej dla swojej płci, a skoro tobie wszystko jedno, to możesz się na korytarzu przebrać. I córki też. Prawda? ;) PS. Ciekawe, czy tak samo chętnie wpuściłabyś 10-latkę do męskiej szatni. Póki nie ma dotykania i komentowania to wszystko wg ciebie w porządku?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2022 o 23:34

@Mateusz2609: A że ta 6-latka może czuć się z tym źle, to nie pomyślałeś? Każdy ma prawo do prywatności. Naprawdę nie rozumiem jaki to problem uszanować, że większość ludzi tej prywatności do własnego komfortu potrzebuje i skorzystać z szatni obok.

@Mala_Wredna_Piekielna: Masz rację, pomyliłam się bo to było lata temu. Nie ma dłuższego czasu, jest łagodniejsze ocenianie na maturze z polskiego.

@Shi: A skąd założenie, że się nie nauczyli? To nie byli ludzie z żadnymi zaburzeniami i leniwi też nie, tylko tacy którym wyścig szczurów w "elitarnym" liceum wszedł za mocno. Że więcej czasu na egzaminie to szansa na wyższy wynik, to chyba oczywiste.

Znam osobiście kilka osób, którym rodzice załatwili zaświadczenie o dysleksji/dyskalkulii aby dostać więcej czasu na maturze. Skąd wiem? Bo się z tym wcale nie kryły... Czyli niestety, ktoś takie lewe zaświadczenia wystawia.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2022 o 20:10

Kiedyś odpowiedziałam na ogłoszenie "zatrudnię kelnerkę do restauracji w centrum". Na miejscu okazało się, że restauracja to bar otwarty przez pół nocy, a do obowiązków kelnerek należy noszenie krótkich spódniczek i bluzek z baaardzo dużym dekoltem. Wyszłam szybko, niesmak pozostał.

@n1t4chi: "Ok przyznaję, nie ma oficjalnych dowodów, jedynie na podstawie wycieków danych. Aczkolwiek na podstawie wycieków danych..." Sorry, ale to zdanie zamyka możliwość dyskusji z Tobą. Ja fakty, ty domysły na podstawie "tajnych danych". Litości. Nie masz żadnej wiedzy medycznej ani biologicznej, bo nie wiesz jak zachodzi produkcja białka po szczepieniu i wierzysz, że ono trafia z krwią do serca. Nie wiesz jakie jest rokowanie w łagodnym ZMS. Nie masz żadnej wiedzy o statystyce i metodologii badań, bo myślisz że 1 osoba na 40 000 to statystycznie istotna różnica. Wreszcie - nie umiesz weryfikować źródeł, co czyni cię podatnym na powyższe manipulacje i zupełnie nie przyjmujesz do wiadomości, że możesz się mylić. Ja mówię, że dane z tej bazy nic niewarte, a ty "a może 50% jest coś warte??". Btw, nie lekarze zaczęli spamować na VAERS, tylko boty i pożyteczni idioci.

Zrozumiałe całkowicie. Tylko dzieci szkoda, że mają rodziców debili.

@n1t4chi: 1. Nie ma ABSOLUTNIE ŻADNYCH dowodów na to, że szczepienia kobiet w ciąży prowadzą do poronień. Wręcz przeciwnie, covid wiąże się z ryzykiem komplikacji dla ciąży, więc szczepiąc się zmniejszamy ryzyko. Dlaczego kłamiesz? 2. Nie ma takiego raportu CDC, który mówiłby o 10-30% zwiększeniu ryzyka zapalenia mięśnia sercowego po szczepieniu. Jest niewielkie ryzyko u młodych mężczyzn, a zapalenia są łagodne i same przechodzą bez żadnych następstw. Ogólne ryzyko zapalenia mięśnia sercowego jest 16 razy wyższe (!) u osób niezaszczepionych przeciwko covid względem zaszczepionych. 3. W badaniu klinicznym Pfizera wzięło udział 40 000 osób, a ty uważasz że 1 osoba robi statystyczną różnicę? Nie, 14 a 15 osób to żadna różnica przy takiej próbie. Poza tym weź dowolne 40 000 osób pod obserwację i gwarantuję ci, że ktoś z tej grupy umrze na zawał, ktoś na covid i ktoś w wypadku. Po to jest statystyka i ryzyko populacyjne, żeby to oszacować. 4. Typie, czy ty odróżniasz zdarzenie PO szczepieniu a PRZEZ szczepienie? Bo raczej nie sądzę. 5. Do bazy VAERS (nie umiesz nawet napisać nazwy źródła, na które się powołujesz) każdy może wpisać wszystko, bo nie jest to w żaden sposób weryfikowane. Można tam przeczytać np, że ktoś zmienił się w Hulka po szczepieniu albo że mu ogon wyrósł ;) 5. Do krytyki należy mieć jakieś merytoryczne podstawy, a ty nie masz żadnych.

@n1t4chi: Co za bzdury. Nie wstyd ci?

Może co niektórzy zauważą, że dziwnym trafem te same grupy, które jeszcze dwa tygodnie temu krzyczały "szczepionki złe, covid to spiseg" teraz przeszły płynnie w "Ukraina zła, Putin fajny" i trochę się ogarną. A może nie. Niełatwo przyjąć, że zostało się oszukanym, zwłaszcza ludziom tak dumnym ze swojej przenikliwości i włączonego myślenia ;)

@Etincelle: Jest transport medyczny, który odwiezie pacjenta z niepełnosprawnością albo takiego, który wraca do domu opieki (w sensie wiadomo, że nikt po niego nie przyjedzie). Ale to opcja dla potrzebujących, a nie dla księżniczek ;)

@Alien: Ale nie widzisz, że Ty ten patologiczny system współtworzysz? Bo się podporządkowujesz zasadom obliczonym na wyzysk. Ci którzy chcieliby zawalczyć o wspólną sprawę i dobre warunki wylecieli, a ty dobry pracownik zostałaś na ich miejscu i robisz za trzech. I jeszcze się cieszysz, bo lubisz swoją pracę. Jedyny sposób na przetrwanie, muszę dawać z siebie jeszcze więcej, przełożona też haruje po godzinach - to brzmi jak opis farmy niewolników, a nie urocza mała firma... Nikt się nie czepia, rób co chcesz, po prostu przykro się to czyta.

@timka: PS. Z powodu grypy umierało po 300 osób dziennie? Kiedy? Nie kłam, bo z powodu grypy zgonów w roku jest kilkanaście-kilkadziesiąt. Z powodu covid jest tyle, jakby na Polskę CO TYDZIEŃ spadała bomba atomowa taka sama jak na Hiroszimę. Co tydzień. I tak, statystyki grypy nie są dokładne, ale nie mylą się o kilkaset procent! Nikt kto ma pojęcie o wirusach nie zrówna ze sobą tych dwóch.

@timka: Odpowiem na jedno, ważne pytanie. "Skoro jest tyle przypadków zachorowalności to dlaczego niby pandemia ma się zakończyć?" Ponieważ rządzą nami ludzie, którzy mają całkowicie gdzieś nasze zdrowie i życie. Ponad 80% covidowych zgonów to emeryci i renciści. Jakaż wspaniała oszczędność dla ZUS i NFZ. Lud ma dość słuchania nieprzyjemnych rzeczy typu "ktoś umarł" albo "nie pojedziesz na wakacje". Lud chce powrotu do normalności, więc władza zrobi wiele, aby lud zadowolić. Winę za brak dostępu do leczenia i opóźnione karetki zrzuci się na lekarzy, tak jak ceny prądu na Unię. Utrzymać poparcie za wszelką cenę. A "kto umrze, ten umrze i trudno" :)