Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

warszafka

Zamieszcza historie od: 27 września 2011 - 11:20
Ostatnio: 22 marca 2012 - 0:58
O sobie:

Ruda, piegowata, tymczasowo z brzuszkiem ;)

  • Historii na głównej: 4 z 6
  • Punktów za historie: 4324
  • Komentarzy: 30
  • Punktów za komentarze: 199
 
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
13 marca 2012 o 1:11

To widać, że nie tylko ja mam pomylone znajome ;)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
13 marca 2012 o 1:09

czekolada z orzechami dobra na wszystko :)

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
13 marca 2012 o 0:18

no cóż, ona sądzi chyba, że każdy facet który widzi swą ukochaną CIĘŻARNĄ, nie może potem na nią patrzeć ;)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 14) | raportuj
13 marca 2012 o 0:15

a'propos braku spostrzegawczości- droga autorko- "PISAŁO JAK BYK", czy "BYŁO NAPISANE"? Pracownika księgarni należy odesłać do słownika. Amen

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 22) | raportuj
2 marca 2012 o 6:33

psychiczny jakiś?!

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
2 marca 2012 o 6:28

kobieta wyglądała jak by po prostu zemdlała. żadnych cech napadu padaczkowego. a pączki oczywiście na chmielnej :)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
25 lutego 2012 o 2:22

dzięki za poprawę humoru po ciężkim dniu!!:)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
18 lutego 2012 o 23:18

Akapity! Rób odstępy w tekście, bo na samym początku zniechęca się człowiek :) I powodzenia :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 lutego 2012 o 22:07

faktycznie, nie sprecyzowałam :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 lutego 2012 o 14:14

Nie przepuściłam. Poszła sobie

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 18) | raportuj
16 lutego 2012 o 14:05

jak ze szkołą rodzenia byliśmy na zwiedzaniu oddziału w szpitalu to zajrzałam do sali z inkubatorami. nagle jeden zaczął przeraźliwie pikać co jak kiedyś wyjaśniła mi położna, powiadamia o tym, że dziecko nie oddycha. zawołałam jedną z pracujących tam dziewczyn (widać, że studentka), a ona wychodzi z drugiego pokoju z kawką, ogląda się za siebie i woła: "Aśka, zajmij się TYM" !!!!! no ludzie...? ;/

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2012 o 14:06

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 lutego 2012 o 22:11

w wielu knajpach alkohole są ustawione dość wysoko, żeby je dobrze było widać,ale żeby klienci nie mogli sięgnąć. jak ja pracowałam w barze to wymagane było przynajmniej 170 cm, bo niższe dziewczyny zwyczajnie nie dosięgały a na podstawianie sobie krzesełka nie było czasu ;]

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
14 lutego 2012 o 23:51

jesteś z warszawy? dasz namiary na tego dobrego stomatologa? na razie trafiam na samych partaczy i kasa w błoto :(

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
14 lutego 2012 o 14:14

dobra historia :)

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
14 lutego 2012 o 14:04

jak dostaliście tak szybko rozwód?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
13 lutego 2012 o 20:31

Niestety bardzo częsta sytuacja, kiedy księża nie chcą dać chrztu dzieciom, których rodzice nie są po ślubie kościelnym. U mnie w rodzinie było też parę takich sytuacji, poszła pisemna skarga i chrztu udzielono bez przeszkód :)

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
13 lutego 2012 o 13:52

prawidłowa odpowiedź: "tak, z mazur" :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 10) | raportuj
13 lutego 2012 o 13:43

Sprzedawca w księgarni, w tym wypadku empik, powinien się choć trochę orientować w nowościach i klasyce, nie mówię że powinien znać każdy tytuł i autora, rok wydania itd. Ostatnio zostałam zobowiązana do kupienia i wysłania siostrzenicy paru lektur. Większość udało mi się bez problemu na półkach znaleźć, ale nie było "Zemsty". Idę więc do punktu informacji z zamiarem zamówienia, podaję tytuł, a urocza pani pyta mnie: "a kto to napisał?". To już chyba przegięcie, zwłaszcza że była młoda, matura pewnie niedawno, a chyba w empiku przyjmują tylko ludzi z maturą?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2012 o 13:44

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 lutego 2012 o 13:31

skąd biorą się tacy ludzie tak ta cud-mamusia ;/

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 15) | raportuj
12 lutego 2012 o 22:26

jak w preety woman :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
12 lutego 2012 o 22:23

co za podły babsztyl ;/

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
12 lutego 2012 o 2:19

tylko takiej babuni zawiązać szalik na szyję ;/ szczyt beznadziejności! biedne dziecko

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 13) | raportuj
12 lutego 2012 o 0:02

z takim podejściem i wyciąganiem wniosków to już tylko do szpitala na leczenie psychozy maniakalnej. Idąc Twoim tokiem myślenia... dam jej numer/adres do pomocy państwowej/opieki społecznej/pck czy innego przybytku pomocy. Pójdzie, nakarmią ją, zapewnią dach nad głową DZIĘKI CZEMU nie będzie musiała opłacać mieszkania, jedzenia DZIĘKI CZEMU będzie miała za co chlać. Najlepiej W OGÓLE nie zwracajmy uwagi na biednych ludzi, bo a nuż posądzą nas o "dowartościowywanie się" pomaganiem im, lub wspomożemy ich w nałogu dając kanapkę. Pewnie niech umrą na zimnie, a my kłopot mamy z głowy. O to Ci chodzi? Spodobał mi się kiedyś komentarz na oburzenie pana, który był świadkiem jak młody człowiek daje kebaba i 5 zł pijaczkowi: "jak pije to niech chociaż nie na pusty żołądek"

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
11 lutego 2012 o 23:31

Nie napisałam, że dałam coś śmierdzącemu pijakowi pod monopolowym, tylko pani która na prawdę wyglądała na potrzebującą. Nie mam w zwyczaju dofinansowywać picia, czy narkotyków, dlatego chciałam się podzielić jedzeniem, co jest zrozumiałe zwłaszcza przed świętami. A mój pech, że pani okazała się piekielna. Lepiej dowartościowywać się tym, że chcesz komuś pomóc niż wyśmiewać ludzi którzy chcą to robić. I nie mówię o pomocy w postaci paru złotych tylko czymś co nie przyczyni się do nałogu. Krokiety na pewno by nie zaszkodziły w "terapii"

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
11 lutego 2012 o 23:23

dobry sposób :)

« poprzednia 1 2 następna »