Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Ascara

Zamieszcza historie od: 23 marca 2011 - 22:55
Ostatnio: 7 maja 2020 - 18:53
  • Historii na głównej: 9 z 25
  • Punktów za historie: 3563
  • Komentarzy: 250
  • Punktów za komentarze: 250
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
20 lutego 2012 o 16:28

Owszem, to wydaje się śmieszne. Ale co myśli dziecko, które ledwo co wyszło z domu, miesiąc wcześniej miało swoje szóste urodziny, kiedy słyszy coś takiego? Skąd ma wiedzieć, że dziesięciolatek nie jest w stanie (pomijając pewne skrajne patologie) zabić dorosłej osoby?

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 17) | raportuj
20 lutego 2012 o 3:39

A ja myślę, że wyszło tutaj małe niedogadanie. Ksiądz zasugerował, że ludzie zajmują się rzeczami typu właśnie tańce, treningi, a nie zostaje miejsce dla Boga i że winno się to ograniczyć. Nie, że w ogóle nie mamy się rozwijać.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
15 lutego 2012 o 12:17

A z innej beczki - dlaczego zamknęłaś tamto konto?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
13 lutego 2012 o 10:46

Ach, jak ja kocham ocenianie wszystkich po jednym przypadku. W swoim życiu spotkałam się z wieloma księżami. Był jeden, do którego w nocy na plebanię zakradała się mężatka (to była afera na całą Polskę) i było trzech, dzięki którym przeżyłam problemy z samą sobą; jest jeden ksiądz, który należy do gangu motocyklowego :); mój obecny proboszcz sam pracował przy wielu remontach w kościele, latem można go zobaczyć w brudnej kurteczce, jak sadzi kwiatki i karmi hodowane przez siebie krówki. Poza tym kilkunastu/kilkudziesięciu niczym się nie wyróżniających. Nikt mi nie wmówi, że są sami, czy nawet, że większość to księża bez powołania.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 18) | raportuj
13 lutego 2012 o 10:36

A ja, mimo wszystko, rozumiem uczelnię. Pani doktor, owszem, wykorzystała okazję dla załatwienia własnej prywaty, jednal nie oszukujmy się. Ile osób potrafi pisać obiema rękami, dwoma charakterami pisma? No błagam, dla mnie również pierwszą myślą byłoby: praca została napisana przez kogoś innego. Może niefajna była otoczka - brak w ogóle chęci słuchania wyjaśnień, poinformowanie CAŁEGO personelu itp., jednak główny wątek dla mnie jest najzupełniej zrozumiały. Poza tym sądzę, że coś takiego można załatwić tylko dobrocią. Doktorka mściła się na autorce (właściwie nawet słusznie, bo publicznie zarzucając jej niekompetencję autorka zrobiła dokładnie to, co ona rozgłaszając sprawę egzaminu; ja też miałam niekompetentnego nauczyciela, więc po prostu unikałam wnikliwych pytań - ujawnienie tego i tak wiele nie zmieni, a odbiera wykładowcy autorytet, który mimo wszystko mieć powinien), potem autorka na doktorce i tak będziecie mścić się zawsze, jeżeli będzie ku temu okazja. Gdyby autorka była dla doktorki miła i pomogła jej, kobietę by zatkało i może też coś by do niej dotarło. Przepraszam za chaos, piszę z telefonu.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
4 lutego 2012 o 10:58

Co innego, jeśli chodzi o kary itd., jednak jeśli myślałeś o dobru dziecka, to popełnileś błąd. Taki rodzic nie zastanowi się nad swoim postępowaniem, a jeszcze nakrzyczy na dziecko, że niczego nie umie załatwić.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
27 stycznia 2012 o 18:27

@Abigaila - kawału to już całkiem nie kojarzę. :) Zapewniam jeszcze raz, że historia jest prawdziwa i jakoś nie sądzę, aby nauczyciel świadomie doprowadził do tej sytuacji.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
27 stycznia 2012 o 15:28

@Tiramisu Z tego, co wiem, pan profesor przy żonie nagle staje się potulny, więc podejrzewam, że zachował. @Grimdar - nigdy nie słyszałam jej w ustach nikogo spoza moich znajomych.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
27 stycznia 2012 o 14:53

Nie, wydarzyła się na północy Wielkopolski. :) Widocznie jest więcej takich nauczycieli fizyki, którzy w dodatku żony swoje poznali pewnie na polibudzie. :)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2012 o 14:55

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
27 stycznia 2012 o 14:48

Dziękuję :) Historia w istocie bardzo podobna, chociaż są różnice w szczegółach :) Już napisałam do autorki :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2012 o 14:48

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
27 stycznia 2012 o 14:21

Nie wiem, ja osobiście nie czytałam. Za prawdziwość tej ręczę. Jesteś może w stanie podać mi linka? Może wstawiał ktoś z mojej klasy. :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2012 o 14:22

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
21 listopada 2011 o 19:21

Nie, Ty nie jesteś eugenikiem, nie jesteś potworem. Jesteś po prostu psychicznie chory. Zacznij od siebie tę eksterminację.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
18 listopada 2011 o 19:12

Mhm, nienormalni powinni być usuwani, szkoda, że jego rodzice też tak nie myśleli -,-'

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
18 listopada 2011 o 19:08

Nie. Brak tolerancji czyni człowieka gorzej niż nikim, bo czyni go zwykłym dupkiem nieczułym na los innych.n

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
18 listopada 2011 o 18:03

Nie udawaj, że nie wiesz, co miałam na myśli.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
18 listopada 2011 o 15:41

Z osobą wierzącą, która się tego nie wstydzi. Odrzucasz wszelkie wartości i myślisz, że jesteś kimś.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
18 listopada 2011 o 15:14

Owszem, znam. Ale wydaje mi się to skrajnym eufemizmem. Obejrzyj sobie może film "Eugenika", możliwe, że coś dotrze.nWiesz, jeśli trafisz pewnego dnia do piekła (czego nie życzę), mam nadzieję, że będziesz dzielił kocioł z Hitlerem - będziecie mieli o czym rozmawiać. ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
18 listopada 2011 o 14:16

Nie, nie za twoje, ty *** (nie mam cenzuralnych określeń, wybacz). Uczniowie i nauczyciele się składali - znosili ciastka itd.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
18 listopada 2011 o 6:38

Ja osobiście proszę o ocenianie historii, nie dygresji.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
17 listopada 2011 o 23:22

Może raczej: powinien wracać. Chociaż w tej sytuacji raczej wątpię, że byłoby mu dobrze u rodzicow.nWiem, że wychodzi na jakby przepustki, może swobodnie wychodzić na spacery po bliskiej okolicy itd., ale większość życia spędza jednak tam.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
17 listopada 2011 o 23:15

Są różne rodzaje schizofrenii, niektórzy widzą rzeczy, których nie ma, inni gonią ludzi z siekierą. Rozumiem (w tym drugim przypadku) odizolowanie chorych. Ale nie w takim miejscu!nPiotrek ma już na oko jakieś 20 lat, nie wiem, ile już tam jest, ale wiem, że dałby sobie radę na wolności, choć nie narzeka - może się przyzwyczaił.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 sierpnia 2011 o 2:04

W tych okolicznościach podejrzewam, że pracowaliście, nie pracujecie. :)

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »