Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Balbina

Zamieszcza historie od: 29 sierpnia 2016 - 20:41
Ostatnio: 8 maja 2024 - 15:56
  • Historii na głównej: 2 z 2
  • Punktów za historie: 196
  • Komentarzy: 2113
  • Punktów za komentarze: 14641
 
[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
15 sierpnia 2017 o 16:52

W moim sklepie nagminne jest straszenie mną dzieci. Bo pani coś ci tam zrobi jak nie będziesz to i to. Latające po sklepie dzieciaki,szarpiące firanki i macające każdy materiał ustawiam krótko. Patrzę,głową kiwam na nie i karcę palcem-zazwyczaj pomaga. Jak nie reagują zwracam uwagę matce.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
13 sierpnia 2017 o 20:38

Zachciało nam się w 10 osób wyjechać na sobotnio-niedzielny wypad. Szukałam długo aż znalazłam domek,taką agroturystykę. Mieszkać miał też tam właściciel.Pięć pokoi,prawie każdy z łazienkami. Na stronie ładnie,piękna zadaszona weranda,zielona trawka,wpisy klientów też całkiem całkiem. Tak się złożyło ze wyjechaliśmy pierwsi a znajomi mieli dojechać sukcesywnie. Na miejscu właściciel(ok 60 zrobiony na cowboya) obalał już browara z kolegą.Cały podjazd wyłożony był butlami z woda. Okazało się że wody"czasami brakuje" Dom capiący wilgocią i pleśnią.podłogi trzeszczące,łazienki pamiętające lata 70-te.Grill zrobiony z miski a dookoła fotele i krzesła od sasa do lasa czyli kto wyrzucił to biorę. Pan oprowadzał nas informując na każdym kroku -tu będziemy jeść śniadania- -tu będziemy robić grilla- -tu będziemy robić ognisko- Znaczy się on nam nocleg(za opłatą) my mu jedzonko i popitkę. Słabo się nam zrobiło i wte pędy odwrót do domciu Machnęłam ręką na te 100 zł zaliczki i dzwoniliśmy do znajomych żeby zawracali .Imprezka się odbyła ale w domu. Wpis na stronie internetowej- -Miejsce dla ludzi o szerokich horyzontach- Ja mam chyba wąskie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 sierpnia 2017 o 17:31

@cija: Wiesz co,mam w swoim otoczeniu ludzi którym się nic nie opłaca. Każda praca jest zła,każda płaca jest za mała. Jarać fajki potrafią na okrągło,pić piwko też i płakać rzewnymi łzami jak to im jest żle. I tylko puszczają sygnał na komórkę żeby do nich oddzwonić bo nie mają kasy na koncie. Nie mówię że sprzątanie za te pieniądze to szczyt szczęścia ale jak się nie ma innej możliwości to takie jednorazowe doładowanie sobie portfela też jest dobre.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
7 sierpnia 2017 o 16:53

Sobota,niedziela,poniedziałek daje nam 216 zł zarobku. Niby nic ale jak nie ma się pracy stałej to jednak coś. Możemy zapłacić gaz albo energię.Możemy kupić kartę i jeżdzić szukać pracy.Doładować telefon i internet na cały miesiąc by być dostępnym dla potencjalnych pracodawców. Ale po co lepiej siedzieć w domu.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
5 sierpnia 2017 o 10:18

@shatus: Łał- więc można sobie dowolnie, wychodzi na to manewrować niepasującymi mi komentarzami.Fajnie

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 sierpnia 2017 o 11:48

@kosteczka999: Mojego tez.Nie o to chodzi że Boże ja coś napisałam i mnie skasowali.Tylko czy autor sobie może kasować dowolnie co mu nie pasuje? czy ktoś inny. Ciekawa jestem po prostu.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
30 lipca 2017 o 19:07

Czy to ja mam wrażenie że połowa komentarzy została skasowana/ usunięta?Np Fomalhaut napisał że to obowiązkiem sprzedawcy jest wydanie reszty itp było wiele komentarzy i nagle zniknęły. Wiecie coś? jak i dlaczego ?

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
29 lipca 2017 o 12:05

@mabmalkin: A najbardziej mnie wk... jak sobie taka jedna z drugą życzą ćwiczenia a póżniej z tego nie korzystają. Do tej pory mam z angielskiego nowe nie używane i nie mogę sprzedać. Albo na stronie szkoły wykaz podręczników. Ja kupuję a we wrześniu pani radośnie zmienia na inny.I to przeważnie z języków obcych,które kosztują majątek.

[historia]
Ocena: 27 (Głosów: 29) | raportuj
28 lipca 2017 o 19:54

Wystawiłam na OLX komplet podręczników do informatyki. Nówki nie śmigane. Syn zmienił szkołę więc sprzedajemy.Cena sklepowa powiedzmy 400 zł(teraz strzelam ale coś koło tego) Ja wystawiam za 300 zł Dostaję odpowiedż w stylu. -Słuchaj no,zastanów się nad moją propozycją.Trochę przeginasz z kwotą więc dam ci 100 zł za cały komplet bo mi potrzebny a tobie już nie.Jak bym dołożył trochę to bym mógł kupić w internecie ale ci ulżę i kupię od ciebie. Na co ja odpowiedziałam że może sobie dołożyć te trochę i kupić w internecie a ja już sprzedałam te książki z pocałowaniem ręki za kwotę jaką wystawiłam.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 28) | raportuj
27 lipca 2017 o 9:40

@Madeline: Jak wychodzi klientka która pali od razu czuć. Smród idzie od takich osób że się niedobrze robi.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
27 lipca 2017 o 8:39

@sutsirhc: Jak paczka nie jest uszkodzona nie ma możliwości otwarcia jej przed odbiorem.Takie są przepisy. Jeżeli widać takowe otwierana jest przy kurierze i spisywany jest protokół.Kurier jest tylko dostawcą a reklamacje kierujemy do producenta lub tego kto sprzedał nam produkt. Jak kupujemy coś o dużych gabarytach to niestety jesteśmy zmuszeni do dostosowania się do przedziałów godzinowych. Albo sami odbieramy wtedy jak nam pasuje załatwiając sobie transport we własnym zakresie(oczywiście jak nie kupujemy w internecie) A i tak są możliwości bo wiele sklepów oferuje punkty odbioru.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
26 lipca 2017 o 15:20

@majkaf: A kurierowi kto zapłaci? Kurierzy mówiąc Twoim tokiem myślenia też nie chcą pracować po godzinach. Ale kurierzy są be bo nie dostarczają w tych godzinach którym pasuje odbiorcom a urzędnicy są cacy bo pracują w swoich godzinach pracy. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
26 lipca 2017 o 13:56

@Habiel: Bo oprócz kurierów musiałyby jeszcze pracować dodatkowe osoby. Dyspozytorzy,magazynierzy,kasjerzy do rozliczeń pieniędzy.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 8) | raportuj
26 lipca 2017 o 13:47

Pracuję od 10-18 Zus jeszcze dam radę przed pracą,urząd skarbowy też. Jak jest drobna sprawa to na raz jak większa to dwa dni pod rząd. Ale już banku nie bo czynny od 10-18(mój) A tak do tych szczurów-kiedyś pracowałam w biurze co prawda dawno dawno temu ale się chyba nic nie zmieniło w tej materii. Już tak za 15-20 min przed końcem pracy wszystkie były ubrane, pochowane dokumenty i w blokach startowych gotowe na sygnał. Niektóre to schodziły po schodach z wyższych pięter żeby nie marnować cennych minut.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
25 lipca 2017 o 18:06

@Morog: Ciesz się że nie możesz coś podobnego napisać.

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 24) | raportuj
25 lipca 2017 o 9:41

@Day_Becomes_Night: Masz rację.Moja mama była bita przez ojca( np za czerwony krawat który musiała nosić do szkoły) Bita przez brata(znalazł w jajecznicy którą kazał sobie zrobić kawałek skorupki) Wyrosła jak to się mówi na ludzi i kontynuowała sposób "wychowania" jakiego nauczyła się z domu. I ja się takiego nauczyłam i musiałam walczyć sama ze sobą żeby tego nie powielać. Moja kuzynka w latach 50-tych za zmoczenie(deszcz) białych tenisówek dostała wp... i musiała pomalowaną olejna farbą podłogę w przedpokoju wywiórkować do białego.Za karę. Miała 15 lat Wywiórkować= zedrzeć specjalną drucianą szczotką.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2017 o 9:42

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
19 lipca 2017 o 22:19

@bazienka: Mama miała taki tusz.Czasami mi się zdarzyło popluć i trochę podwędzić jak szłam na dyskotekę czyli zabawy proszone do męskiej szkoły.Jak brat się ożenił to wraz z bratową pojawiły się w domu kosmetyki bardziej wypasione. Więc jedną stronę twarzy malowałam na zielono (powieki) a drugą na niebiesko.Tak samo róż jeden taki drugi inny. I latałam z kartką przyłożoną do twarzy pytając się wszystkich która strona ładniejsza. A teraz jak się czasami wymaluję na wyjście to mąż woła Marylin ty żyjesz??!!!

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
19 lipca 2017 o 17:36

@nasturcja: Myślę że czas skończyć tą dyskusję. Każda z nas ma inny punkt widzenia. I dobrze bo jak by każdy był taki sam byłoby nudno. Niemniej jednak na koniec przytoczę zdanie męża mojej koleżanki. (który był ukochanym synkiem mamusi i wszystkie problemy były przez nią usuwane-a ma już 52 lata) -Dziubuś to co my teraz zrobimy?-na wszelkie problemy domowe i życiowe. I to ona musi się ze wszystkim zmierzyć.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
19 lipca 2017 o 13:05

@Sintra: Przeczytaj dokładnie jeszcze raz Płacz-jak był mały Jako nastolatek domagający się takiego samego traktowania jak by był malutki. I ani słowa nie ma w moim tekście o naśmiewaniu się z nastolatka. To już sobie dopowiedziałaś.Była tylko krótka instrukcja zatamowania "krewki"

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
19 lipca 2017 o 12:59

@nasturcja: A wszystko zaczęło się od opowieści jak to duży chłopczyk na praktykach skaleczył się w palec i dostał prawie histerii. O to mi chodzi .Żeby zachowywać się odpowiednio do wieku. A póżniej partnerka takiego chłopczyka będzie miała żal do jego matki że wychowała mazgaja.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
18 lipca 2017 o 15:25

@nasturcja: Odpowiedz tą powinnaś chyba skierować do Sintry a nie do nas. Bazienka wyrażnie napisała proste zdanie o pracy nad sobą w panowaniu nad wrażliwościa a myślę że tym samym i nad swoim życiem. Ja znów wychodzę z założenia że z wiekiem powinno się dorastać i nie robić z igły widły. Każde zdarzenie w życiu to dodatkowe doświadczenie które nas kształtuje. A problem bólu to w bardzo długi sposób rozwinęła Sintra.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
18 lipca 2017 o 8:33

@Sintra: Jak to fajnie że na podstawie tak krótkich informacji można wydać opinię o osobie której się nie zna. Hyym..zimna nieczuła s... Pewnie skończyłaś korespondencyjny kurs psychologii. Zapewniam Cię że syn mój dostał odpowiednia dozę czułości w swoim życiu. Ale adekwatnie do wieku.Inaczej podchodzi się do 2-3 latka,inaczej do 10-12 a inaczej 16-19. "Ciapa" jak to określasz idąc do pracy będzie miała pretensje do wszystkich dookoła tylko nie do siebie. Szef zły bo wymaga,współpracownicy żli bo się czepiają.No i całe życie jest do d.... I przypomnę Ci że notka była o 16-latku a nie małym dziecku. Np na wsi dziecko w tym wieku jest traktowane jak dorosły mężczyzna od którego wymaga się ciężkiej pracy i pomocy.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
17 lipca 2017 o 16:26

@babubabu89: No i tu się mylisz,nie mam takiego charakteru. Jestem raczej z tych wymagających.I nie przejmujących się byle czym. Nie cackałam się ani z nim ani z córką.Po prostu ma taki charakter. Córka upadła,wstała i leciała się dalej bawić a ten w takim przypadku stał i darł się w niebogłosy.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 14) | raportuj
17 lipca 2017 o 14:37

@KatzenKratzen: Nie do końca. Żebym nie wiem jak próbowała z syna mojego wykrzesać odrobinę męskości,to nie wychodzi. Każdy mnie pociesza że z tego wyrośnie. Płacz o każde stłuczone kolanko,drzazgę w palcu to -jak był mały. W 16 roku życia swego spadła mu "gałązka" na głowę,krewka poleciała ale żyje.Wpadł z kolegą do domu i się żali jaki to on biedny. Mówię idż,wsadż głowę pod kran i przestanie lecieć.Przyłóż mokry ręcznik i po sprawie.Duży jesteś,nie przesadzaj. Okazało się że jestem wyrodną matką,która nie pochyla się nad tragedią własnego dziecka. Zawołam za Danutą Rinn-Gdzie ci mężczyżni!!!!!

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 39) | raportuj
16 lipca 2017 o 18:45

@boom_boom: mniam,mniam a jeszcze z cebulką i skwarkami.

« poprzednia 1 271 72 73 74 75 76 77 78 79 80 8183 84 następna »