Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Crannberry

Zamieszcza historie od: 21 czerwca 2018 - 18:11
Ostatnio: 7 kwietnia 2024 - 11:23
  • Historii na głównej: 109 z 109
  • Punktów za historie: 17863
  • Komentarzy: 2272
  • Punktów za komentarze: 17764
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
30 grudnia 2019 o 13:58

@Jaladreips: ale wiesz, że to bywa mylne? Miałam koleżankę na studiach. Mini w panterkę, szpilki, czerwona szminka i natapirowane włosy na co dzień. Na pierwszy rzut oka tania ulicznica. W rzeczywistości osobą głęboko wierzącą i pragnąca zachować dziewictwo do ślubu. Znajoma z byłej pracy - Żyje w otwartym związku z mężem i stałym kochankiem, Biorą udział w swinger parties i innych orgietkach, babka spała z ponad 500 mężczyzn I nie robi z tego tajemnicy, a w życiu byś tego nie powiedział patrząc na nią. A tak z ciekawości, pytam poważnie, bo nigdy nie spotkałam kogoś myślącego tymi kategoriami, na jakiej liczbie partnerów kończy się porządna kobieta a zaczyna szon? I czy liczba ta jest uniwersalna, czy może zależna od wieku kobiety? Btw, odpowiedziałam ci na twoje pytanie o wybuchach pod historią o obrobionym domu. Dopiero teraz, bo musiałam zdobyć info

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
30 grudnia 2019 o 13:21

@PooH77: Powiedziałabym, z wiekiem wychodzi trudny charakter ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
29 grudnia 2019 o 22:17

@Jaladreips: nie mieszkam tam, mieszkam w Niemczech. W Szwecji bywam. Spytałam o to mojego faceta. Mówi, że to żadne wybuchy gazu (ok, może pojedyncze przypadki, jak ta eksplozja autobusu w Sztokholmie, spowodowana bezmyślnością kierowcy), głównie jest to robota gangów: bomby lub granaty ręczne. Wymuszenia haraczy, walka o strefy wpływów, itd. Nie chodzi im jednak, żeby kogoś zabić, bardziej o zastraszanie. Członkowie gangów pochodzą z różnych krajów: od miejscowych Cyganów, przez Albanię po Somalię

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 grudnia 2019 o 22:11

@bazienka: pomijając fakt, że edukacyjny wpier... jest w tej kulturze praktycznie nieznany, to emeryci mieliby marne szanse z młodymi zdrowymi bykami...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
29 grudnia 2019 o 21:57

@bazienka: nie dokończyłam. Odnośnie potencjalnej pracy na czarno obawiam się, że na jedno by wyszło. Autorka jakoś musiałaby się wytłumaczyć z iluśgodzinnej nieobecności. Swoją drogą, chyba jedyne, czego tacy ludzie nauczą swoje dziecko to kłamać i kręcić

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
29 grudnia 2019 o 21:54

@bazienka: no niektórzy tak myślą. Moja mama ma znajomą - babka po siedemdziesiątce, ma 50-letnią córkę. Córka nigdy nie założyła rodziny, bo mama nie pozwoliła. Pracuje, ale całą pensję musi oddawać matce. Matka kiedyś przy gościach zrobiła jej awanturę, że jej się 50zł w ciągu miesiąca na coś rozeszło.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
29 grudnia 2019 o 21:50

@Bryanka: wiesz, mi dopiero stuknie czterdziestka, ale coś w tym jest. Jak porównam siebie teraz i 10 lat temu, to jest duża różnica. Nie wiem na ile wynika to z wieku, a ile z doświadczeń życiowych, ale problemy, które miałam kilka lat temu (rozstanie z przemocowcem jednocześnie z poważnymi problemami zdrowotnymi) nauczyły mnie nie przejmować się głupotami i nie martwić na zapas. Do tego związek z moim obecnym partnerem, który jest uosobieniem spokoju, tez ma na mnie bardzo wyciszający wpływ (a jako ze zostałam wychowana przez dwoje choleryków ze skłonnościami do czarnowidztwa i robiących awantury o rzeczy, które sobie wymyślili, naprawdę było nad czym pracować)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
29 grudnia 2019 o 12:42

@elysiia: „szapman hotel spula kopiel” to już jest wyższy poziom. Jest jakiś pomysł i inicjatywa ;) Bywa gorzej - taka sama ortografia, tylko to ty masz zaproponować sposób i zorganizować konsumpcję znajomosci, bo jemu się po prostu należy ;)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
29 grudnia 2019 o 12:36

@Zunrin: czyli dokładnie o tym Digi pisała. Swój ciągnie do swego

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
29 grudnia 2019 o 10:46

@honey515: uff :) Myślałam ze tylko ja się zaplątałam wśród młodzieży :) A odnośnie historii, jak przy takich pożalsięboże rodzicach, młoda osoba ma się nauczyć gospodarowania pieniędzmi i zarządzania budżetem?

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
29 grudnia 2019 o 8:31

@m_m_m: pisałam w kontekście sklepu, dlatego coś. Na portalu oczywiście kogoś :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
28 grudnia 2019 o 22:57

@SirVimes: zainteresowałam się tą tematyką jeszcze na studiach. Pisałam nawet kiedyś pracę zaliczeniową na temat BDSM w literaturze. Od Sade’a do Ann Rice ;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
28 grudnia 2019 o 22:49

@SirVimes: ah ok :) Znałam to pod nazwą absolute submission. Wyższy stopień niż Dom/Sub

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
28 grudnia 2019 o 22:32

@SirVimes: mocno szanuję za komentarz. Z ciekawości, co to jest TPE? Domyślam się, że nie chodzi o elastomer termoplastyczny ani tajwańskie lotnisko ;)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 18) | raportuj
28 grudnia 2019 o 22:07

@Jaladreips: zdradź sekret, w jaki sposób rozpoznajesz z zegarmistrzowską precyzją, ilu dokładnie ktoś miał partnerów?

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 19) | raportuj
28 grudnia 2019 o 21:50

@Veltoris: czy mógłbyś wyjaśnić, co masz na myśli z tą „ Panną do wzięcia mającą męża” i jak to się ma do mnie? Bo nie bardzo rozumiem... I proszę panuj nad słownictwem. Ja ciebie od dziwek nie wyzywam.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
28 grudnia 2019 o 21:43

@katem: ja do zakupów w sklepach typu TK Maxx. Jeśli ma się czas i cierpliwość, żeby przekopywać się przez tony barachła, czasami udaje się znaleźć coś fajnego.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
28 grudnia 2019 o 19:24

@starajedza: bez obaw, trafiali gdzie trzeba i czym trzeba. Załatwianie się na siedząco we własnym lub cudzym domu zostało im wpojone w dzieciństwie, razem z mówieniem „dzień dobry” i posługiwaniem się nożem i widelcem

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 24) | raportuj
28 grudnia 2019 o 18:20

@Veltoris: wyjść na miasto i co robić? Zaczepiać przypadkowych przechodniów? Zresztą, mój były. poznany w „prawdziwym życiu”, podczas zakupów w supermarkecie, okazał się być psycholem, który zamienił mi życie w piekło. Obecnego poznałam na Tinderze, gdzie niby sama patologia. Jesteśmy razem kilka lat i nie mogę złego słowa na jego temat powiedzieć

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
28 grudnia 2019 o 17:28

@SharlieCheen: na Tinderze masz to samo. Owszem można poznać kilka fajnych osób, tylko że trzeba się uzbroić w cierpliwość przebijając się przez całą masę „chłamu” i spróbować nie zwątpić przy tym w ludzkość

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
27 grudnia 2019 o 21:24

@Dominik: sikanie w wannie czy pod prysznicem nie jest chyba obce nikomu, kto kiedykolwiek leczył zapalenie pęcherza

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 20) | raportuj
27 grudnia 2019 o 17:38

@maat_: czy mogę przysłać do Ciebie mojego ojca na przeszkolenie? Po wdepnięciu trzeci raz w ciągu jednego dnia czystą skarpetką w kałużę obok sedesu mam jakby dość... Zwrócenie mu uwagi skutkuje awanturą

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 16) | raportuj
27 grudnia 2019 o 15:31

@SirVimes: dlaczego on jest niby magnesem na pecha, skoro historia dotyczy kogoś innego? Jakby ktokolwiek pozbierał wszystko, co się przydarzyło jemu, jego znajomym, rodzinie, sąsiadom i kolegom z pracy, to by mu też starczyło materiału na powieść. Spłacić kredyt przed czasem jeden bank pozwoli, drugi nie, a trzeci pozwoli, ale naliczy karę. Już pomijając fakt, że na spłatę kredytu przed czasem trzeba mieć środki. A sama historia jest ciekawa, piekielna i bardzo prawdopodobna. Sama zetknęłam się z laską, która do takich wniosków (Że mieszkanie jest teraz jej) doszła po pół roku podnajmowania pokoju

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 36) | raportuj
27 grudnia 2019 o 15:13

Pomijając tematy poruszane przez koleżankę w pracy, ale dlaczego sikanie na siedząco miałoby być oznaką uciętych jaj? W ten sposób załatwiał się chyba każdy facet, z którym byłam bliżej związana. Robili to po to, żeby nie nabrudzić, zwłaszcza u kogoś w domu. A tu proszę, dowiaduję się, że obszczywanie deski i podłogi wokół sedesu jest oznaką męskości. A czy jak ktoś obryzga moczem jeszcze ściany i sufit, to dostanie odznakę turbo-maczo-samca-alfa?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
26 grudnia 2019 o 18:28

@Nimfetamina: to nie zawsze jest kwestia otaczania się czy własnego towarzystwa. Czasami trafisz na domówkę, wesele czy inną imprezę, gdzie nie znasz zbyt wielu osób poza gospodarzem i spotkasz buców, do których nie dociera, że ktoś może nie pić z różnych względów. Sama lata temu znalazłam się pare razy na imprezach, gdzie wśród gości byli tacy osobnicy, a ja akurat albo brałam antybiotyk albo byłam samochodem, albo coś tam innego i nie chciałam/ nie mogłam pić. I też się nasłuchałam jaką to jestem frajerką, że trzęsę dupą przed policją, że po co gospodarz mnie w ogóle zapraszał. Pocieszające jest to, że takie zachowania dotyczą chyba głównie grupy wiekowej 18-30, Potem ludzie jakoś normalnieją

« poprzednia 1 277 78 79 80 81 82 83 84 85 86 8790 91 następna »