Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Dussiolek

Zamieszcza historie od: 11 sierpnia 2011 - 0:34
Ostatnio: 12 września 2021 - 12:26
  • Historii na głównej: 17 z 26
  • Punktów za historie: 14620
  • Komentarzy: 172
  • Punktów za komentarze: 1484
 
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
30 grudnia 2011 o 14:07

w mojej rodzinnej wiosce jedna babcia o północy podrzuca swoje śmieci do koszy na przystanku, takich na papierki i wysypują się z nich potem obierki od ziemniaków i różne takie.. A ona się chwali, że płacić nie trzeba jak się myśli..

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
30 grudnia 2011 o 0:10

a mnie raz pani w restauracji pytała w lutym czy te borowiki świeże czy mrożone, bo mrożonych nie chce...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
28 grudnia 2011 o 23:42

w tym roku było piękne lato ?? U mnie jakoś cały czas lało :(

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
28 grudnia 2011 o 23:35

nie jestem lekarzem, ale miałam w rodzinie przypadki udaru i wiem, że rokowania zależą głównie od szybkości reakcji na pierwsze objawy, od tego jak szybko poda się lek i unieruchomi pacjenta (bo musi bezwzględnie leżeć, nie zmieniając pozycji głowy, a lekarz neurolog powinien chyba umieć rozpoznać udar bez pomocy tomografu, zwłaszcza mając takie objawy jak opadanie kącików czy bełkotliwa mowa, w końcu propaguje się test trzech ćwiczeń dla rozpoznania udaru nawet przez laików... Swoja drogą we wszystkich przypadkach jakie widziałam najgorsze konsekwencje (śmiertelne)miały udary u osób stosunkowo młodych...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
28 grudnia 2011 o 16:16

cyrkulatka to krakowska nazwa ;) pokutująca w dawnej Galicji, my jak wiadomo mamy swoje wersje nazewnicze dla różnych rzeczy :))

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
27 grudnia 2011 o 12:58

poprawione ;) dzięki ;)

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 22) | raportuj
27 grudnia 2011 o 1:33

właśnie o to chodzi... mógł babcię przekonać, że można dużo taniej niech przeznaczy pieniążki na coś innego, ale w ten sposób to zwykłe oszustwo (zresztą ona wcale nie chciała jak najdroższego pomnika; powiedziała, że da ile trzeba i zdała się na wnuka, gdyby on jej powiedział 2000 dałaby dwa, chciała tylko by pomnik był trwały, a on ją perfidnie wykorzystał)... Babcia dostała znacznie gorszy towar niż zamawiała, już lepiej by wyszła kupując u obcego.. a wnusio i tak w większości puścił kasę na przelew...

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2011 o 12:58

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
25 grudnia 2011 o 18:37

znałam taka dziewczynę w szkole, potrafiła też zjadać nawet cukierka z podłogi, ale jak się okazało miała w domu okropną sytuację i to co wysępiła czy podwędziła było jej jedyną okazją spróbowania czegoś dobrego...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
20 grudnia 2011 o 16:44

oj.. Trasa Kraków- Chrzanów lub Kraków- Jaworzno to w busach istny survival coś o tym wiem :)

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 17) | raportuj
15 grudnia 2011 o 15:27

ciekawe, czy jeśli byłoby to dziecko bez legitymacji też by je wysadził? Na pierwszej stacji? Nie tak dawno była afera, że konduktor wysadził "dziecko" z pociągu za brak biletu, 20 kilometrów od domu w nieznanym terenie. Nagonka na konduktora ostra, a to dziecko miało 15 lat i z pewnością miało lepsze możliwości poradzenia sobie w tej sytuacji niż 80 letnia nie ogarniająca babcia...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
14 grudnia 2011 o 2:58

ja się nie znam podpięłam pod taśmę ładnie weszło, nic na siłę, z tym że podpinałam drugiego twardziela, wciskam power i jak nie walnęło :D z komputera uratował się tylko ten drugi twardziel, poza nim dosłownie- wszystko do kosza... A to był w sumie brata komputer... A więc cud, że żyję ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2011 o 2:59

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 grudnia 2011 o 1:34

twardy dysk ;p spłonęło wszystko :(

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
11 grudnia 2011 o 2:38

MikrySoft: nieprawda, niektóre rzeczy można wetknąć odwrotnie :( mnie się raz udało i mi komputer wybuchł :D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
7 grudnia 2011 o 15:59

mój bat też występował o przyznanie stopnia niepełnosprawności i powiadomienie o terminie przyszło zwykłym listem 5 dni wcześniej, z -a jakże - formularzem opinii z poradni zdrowia psychicznego- najbliższe terminy około 3 miesięcy czekania, na prywatna wizytę kasy brak... I po problemie, nawet orzekać nie trzeba, bo petent złośliwie nie przygotowany...

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
4 grudnia 2011 o 22:26

W latach 70-tych w parafii do której kiedyś należałam ksiądz ogłosił zbiórkę pieniędzy na dach. Parafia duża, ludzie pracowali w miastach, więc i dość zamożna- dach miał zostać wykonany z miedzi. Kasy się zebrało dużo, w związku z czym ksiądz pieniądze podprowadził i uciekł do Ameryki... Dach został stary, ksiądz przybył nowy :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
3 grudnia 2011 o 19:27

Panowie od gazu używają najpierw zapałki, a potem wody z mydłem :) , która wykrywa nawet maleńką nieszczelność :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
2 grudnia 2011 o 17:59

hmmm... bycie codziennym workiem treningowym bez powodu jest dla Was mało piekielne? To co w takim razie jest? Bo babcie z laską są może mało przyjemne dla ofiar, za to zabawne dla otoczenia i raczej strasznych konsekwencji nie powodują.. No ale wszyscy wolą się pośmiać niż zastanowić...

[historia]
Ocena: 24 (Głosów: 24) | raportuj
28 listopada 2011 o 15:15

może myślała, że Wam się karetki przez weekend pokończyły.. :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
14 listopada 2011 o 16:08

Właśnie o to chodzi, że chcielibyśmy u lekarzy, ale oni najwyraźniej nie zawsze są tym zainteresowani...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
14 listopada 2011 o 15:37

Świetnie skonstruowana opowieść :) z wielkim finałem w postaci odkrycia gatunku zwierzaczka :) no i ta sucza :) duży plus :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
13 listopada 2011 o 19:50

mój brat z takim koszmarnym bólem głowy zgłosił się na izbę przyjęć w szpitalu, była niedziela, kazali mu na drugi dzień iść do swojego lekarza, bo młody pewnie grypa.. Przyjęli go po 6 godz. bo uparł się, że takiego bólu nigdy nie miał ( a choruje często) i dopóki go nie zbadają nie wyjdzie.. Nie przetrzymali go, nie wyszedł, więc na obserwacje na oddział, diagnoza: zapalenie opon mózgowych. gdyby poczekał dzień, przebieg były dużo gorszy... Ot polityka: jesteś młody nic ci nie może być...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 listopada 2011 o 19:51

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
1 listopada 2011 o 16:30

ja znam hydraulika, który kiedy mu woda zamarzła postanowił ogrzać ją ogniskiem, ale zamiast pod rurką rozpalił ogień pod wodomierzem :D:D:D i zdziwił się wielce, że się spalił :D

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
31 października 2011 o 23:44

powinien wbić na salę i zacząć się częstować! W mojej rodzinie na wyjazdowym weselu kierowca miał opłacone swoje miejsce wśród gości i nawet nas nieco zawiódł, bo po obiedzie poszedł spać, a było znacznie więcej pań niż panów i wszyscy liczyli na jego czynny udział ;)

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
30 października 2011 o 0:49

ja byłam niedawno na pogrzebie osoby, która popełniła samobójstwo i tu akurat ksiądz wykazał wiele współczucia. Odprawił pełną mszę, a w kazaniu powiedział jedynie, że czasami na człowieka spadają tak wielkie nieszczęścia, iż nie umie już odnaleźć dobra i że należy szczególnie modlić się o spokój tej osoby i dużo dużo ciepło o niej myśleć. Wykazał wiele klasy i myślę, że pomogło to zgromadzonym, zwłaszcza, że absolutnie wszyscy tam byli w szoku. No ale to był młody ksiądz, może to coś tłumaczy..

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
29 października 2011 o 18:43

a co do wypraszania: kiedyś w Krakowie wyproszono nas z knajpki, bo za długo piliśmy jedno piwo i zabieraliśmy miejsce szybciej pijącym...

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 następna »