Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Eander

Zamieszcza historie od: 8 listopada 2012 - 11:09
Ostatnio: 18 maja 2024 - 7:15
O sobie:

Z góry przepraszam za błędy niestety gdy szybko pisze łatwo mogę coś przeoczyć.

  • Historii na głównej: 2 z 3
  • Punktów za historie: 283
  • Komentarzy: 799
  • Punktów za komentarze: 4127
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
23 grudnia 2019 o 20:51

@SirVimes: Tak z ciekawości ile według ciebie to uczciwa płaca za "siedzenie przy komputerze i odbieranie telefonu" (tak na rękę). Co do studiów W przypadku kierunków technicznych na studiach uczysz się teorii, która jest potrzebna by wiedzieć jak działa to z czym będziesz pracować. Jednak to nie to samo co umiejętności, które zdobywasz w pracy na przykład: prąd elektryczny - musisz wiedzieć jak się zachowuje zanim zaczniesz projektować instalacje, ale praktyka przy rozkładaniu instalacji na budynku może być nieoceniona gdy będziesz to robić. Sam widziałem plan w którym ktoś pościł przewody na wysokości gdzie zwykle montuje się karnisze. Niby nic strasznego tylko piekielnie uciążliwe gdy tego typu kwiatki masz rozsiane po całym domu.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 grudnia 2019 o 8:28

@PaniMasztalska: pomysł dobry ale zgodzę się z Ohboy w tym przypadku pewnie nie zadziała.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
7 grudnia 2019 o 19:23

@digi51: zdrowego to jednak określenie trochę na wyrost ale rozumiem o co ci chodzi.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
7 grudnia 2019 o 13:03

@digi51: wiesz to ze ma również inne zwierzęta pod opieka może być właśnie przyczyną braku fundusz, zaś co do zarzutu: "nie jesteś w stanie wyskrobać 1000zł?" nie wiem jak u ciebie ale dla mnie 1000zł to spora cześć wypłaty i nie raz się zdarzało że miałbym problem wy wysupłać taką "kwotę pod koniec miesiąca", a jeśli miałbym do wyboru wydać tą kwotę na rodzinę czy zwierze z bólem serca ale wybiorę rodzinę.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
5 grudnia 2019 o 11:08

@astor: W pełni się z tobą zgadzam że nie ma co przechwalać bicia tylko tak samo nie ma co przechwalać braku jakichkolwiek kar cielesnych. Każde dziecko jest inne i sposób wychowania powinien być do niego dostosowany. Jedno zrozumie po zwykłym zwróceniu uwagi ale co zrobisz jeśli drugie ma gdzieś szlabany czy inne konsekwencje wyciągane przez rodziców i zwyczajnie ignoruje ich polecenia. Jeśli nie użyjesz w takiej sytuacji siły by wymusić posłuszeństwo dasz dziecku informację że zakazy można po prostu olewać, a to prędzej czy później źle się skończy.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 8) | raportuj
4 grudnia 2019 o 22:57

@layla999: Jeśli mowa o statystykach, to proszę podaj jaki procent ludzi z lat 1960-1990 leczy się z powodu wychowania ze stosowaniem kar cielesnych i jaka jest różnica względem późniejszych lat.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
4 grudnia 2019 o 22:50

@astor: Mam wrażenie że o to samo chodziło autorowi kiedy pisał że dostał "dosłownie kilka razy w życiu". Konsekwencja powinna być po pierwsze nieuchronna, a po drugie adekwatna do przewinienia. A tak na marginesie wydaje mi się że początek twojego pierwszego wpisu powinien raczej brzmieć: Ani bicie, ani też niebicie nie daje gwarancji, że dziecko wyrośnie na wzorowego obywatela czy że na pewno stoczy się na samo dno.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 16) | raportuj
4 grudnia 2019 o 22:16

@aka: Wiesz jeśli chcesz spokojnie żyć z innymi w zgodzie to tak. Jeśli ktoś na siłę wciska ci że masz być uprzywilejowany bo on tego chce. Nie przeszkadza mu że w ten sposób obraża czy dyskryminuje innych co prowadzi do niechęci do całej grupy której jesteś członkiem. To jak najbardziej jest to "takie okropne", szczególnie jeśli taki ktoś robi to w twoim imieniu kompletnie bez twojego poparcia.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
3 grudnia 2019 o 0:21

Wiecie kary cielesne mają swoje miejsce w wychowaniu, jednak nie jest to dyscyplinowanie, a raczej pokazanie dziecku, że są granice których się nie przekracza ponieważ może to mieć fizyczne konsekwencje. Chodzi mi o to że pewna doza strachu przed tym co może ktoś sprowokowany zrobić jest ci w życiu potrzebna. Oczywiście nie mówię tu o sytuacji opisanej w historii i zdaje sobie sprawę że w większości sytuacji wystarczą inne metody na wyciągnięcie konsekwencji względem dziecka. Jednak trzeba pamiętać, że w dorosłym życiu jeśli przegniesz to zwyczajnie oberwiesz i warto tego nauczyć dziecko.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
2 grudnia 2019 o 12:35

@Crannberry: niepodawanie dat, nie jest tak istotne ale ich brak połączony z faktem tylu piekielnych sytuacji w twoim życiu sprawia że są one po prostu mniej wiarygodne.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
29 listopada 2019 o 21:53

@Crannberry: do zarzutów przedmówców odnośnie prawdziwości twoich historii dodam jeszcze jeden mały szczegół. Piszesz o swoim życiu ale kiedy wytknięto ci, że za dużo tych sytuacji jak na jedną osobę stwierdzasz: "gdyby wszystkie opisane sytuacje wydarzyły się w ciągu miesiąca, czy nawet roku, byłoby to faktycznie za dużo na jedną osobę. Opisane przeze mnie historie wydarzyły się w ciągu iluś lat," czemu nie nie podajesz nawet orientacyjnej liczby, a jedynie ogólnikowe "iluś" tak jakbyś nie umiała tego wiarygodnie określić. Od razu zaznaczę, samo to nie jest jakimś dowodem nieprawdziwości twoich historii jednak wraz z całą resztą stanowi całkiem solidne podstawy do takiego założenia.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
24 listopada 2019 o 13:07

@kartezjusz2009: Jest jeszcze jedna kwestia. Autor mógł już wcześniej dostawać te reklamy, a kiedy związek zaczął się sypać on po prostu zaczął bardziej na nie zwracać uwagę.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
15 listopada 2019 o 20:49

@justangela: Naprawdę rozumiem że szwagierka może mieć poważne problemy psychiczne i że ma do tego prawo po tym co przeżyła. Jednak nie usprawiedliwia to jej zachowania. Zauważ że na początku autorka broniła szwagierki jednak jej wyskoki nie tonowały się z czasem co świadczyło by o poprawie jej stanu a wręcz przeciwnie a wysłanie chłopcu prezentu w postaci sukienki z imieniem zmarłego dziecka jest tego najlepszym przykładem. Co do pijanych to faktycznie statystycznie zabijają więcej osób niż osoby chore psychicznie (choć alkoholizm to też choroba psychiczna), ale również statystycznie większość poważnie chorych psychicznie osób jest zamknięta w zakładach, a nie chodzi po ulicach. Odniosę się też do twojej wypowiedzi do Ohboy zauważ że autorka zerwała te kontakty (lub ograniczyła je do minimum) to szwagierka do nich dąży (prezent dla synka autorki) i to właśnie takie zachowania wywołują niechęć autorki.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
14 listopada 2019 o 17:01

@justangela: Jak dla mnie zachowanie szwagierki spełnia wszystkie znamiona piekielności. Skoro przez ponad trzy lata nie była w stanie pogodzić się ze stratą choć w takim stopniu by móc funkcjonować w swoim otoczeniu i nie być dla niego toksycznym "przez jej zachowanie rodzinne święta i spotkania właściwie nie istnieją" to jak najbardziej jest dla mnie powód do nazwania jej piekielną. Od razu zaznaczę że nie mówię tu o tym, że nie może odczuwać żalu czy nawet złości widząc szczęście innych, którego "jej odmówiono". Jednak nie oznacza to, że wolno jej na takie wyskoki. To ona jako dorosła dojrzała osoba powinna przeprosić i opuścić spotkanie jeśli czuje że to dla niej za wiele, lub unikać kontaktu z autorka i jej rodziną a nie wręcz do niego dążyć wysyłając tego typu prezenty. Co do zaś różnicy o której wspomniałaś na początku. Nie leczone bądź niewłaściwie leczone zaburzenia psychiczne mogą spowodować taką samą tragedie jak pijany za kółkiem.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
14 listopada 2019 o 14:27

@justangela: Powiem w ten sposób: Będziesz mieć gdzieś że alkoholik się leczy jeśli co jakiś czas widzisz jak jedzie po pijaku pod twoim domem. Autorka starała się wyciągać dłoń i być tolerancyjną ale to nie działa. Widać że ignorowanie lub zwalanie takich zachowań na stan szwagierki nie przynosi żadnych pozytywnych efektów. Jeśli dodamy do tego, życzenie dziecku śmierci, a ja tak odebrałbym taki prezent, złość na taka osobę będzie jedynie naturalna reakcją. I zapewne za jakiś czas emocje i "nienawiść" autorki opadną ale narazie, uważam że ma pełne prawo do takiej reakcji.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
14 listopada 2019 o 13:15

@justangela: Zgadzam się ze zdaniem Ohboy, a co więcej powiedziałbym że ewidentnie litowanie się i współczucie okazywane przez najbliższych szwagierce nie pomaga, więc może terapia szokowa coś przyniesie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
14 listopada 2019 o 10:02

Wiesz a co ma powiedzieć budowlaniec czy grabarz ale idźmy dalej pracownik w biurowcu od południa pod klimatyzatorem tez ma ciekawie. Włączy klimę przewieje nie włączy ugotuje się. A teraz już bardziej na serio. Każdy zawód ma swoje plusy i minusy i jeśli tylko pracodawca nie ukrywa ich przed tobą przed podpisaniem umowy i oferuje godziwe wynagrodzenie w stosunku do obowiązków to gdzie widzisz problem?

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 18) | raportuj
14 listopada 2019 o 9:41

@niemoja: Co więcej informacje o jej "wybrykach" przekazałbym też osobie prowadzącej jej terapie bo ewidentnie widać, że nie działa i albo należny zmienić metodę jej prowadzenia albo terapeutę.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
10 listopada 2019 o 15:59

@singri: Nie te pieniądze rozkładały się na wszystkie dzieci w grupie (przedszkolu), dlatego sekretarka uznała że za płacenie powinny się bardziej wziąć osoby, które są w lepszej sytuacji materialnej niż ty. Tylko ze tak to już jest często ci którzy ledwo wiążą koniec z końcem jak trzeba to zacisną pasa i spróbują pomóc lub wysupłają jakieś dodatkowe fundusze na dzieci, a ci których stać podchodzą do sprawy co na innych będę płacił.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 13) | raportuj
10 listopada 2019 o 15:48

@Stileto88: Widzisz i tu dochodzimy do kwestii poruszanej przeze mnie trochę nad naszą dyskusja. Związałaś się ze swoim mężem właśnie dlatego że ty, on i zapewne wasze rodziny mają otwarte podejście do takich związków. Jednak to nie oznacza ze sprawy wyglądają tak wszędzie. Problem pojawia się gdy któraś ze stron nie będzie tak otwarta. Wtedy różnice w sposobie wychowania mogą odgrywać dużą role bo coś co dla jednej strony będzie w pełni akceptowalne dla drugiej na dłuższa metę może być niedopuszczalne. I tak jak zauważyłaś "wiara" różni się w zależności od kraju jednak z racji hierarchizacji chrześcijaństwa (co jest z jednej strony wadą a z drugiej zaletą) wydaje mi się ono bardziej spójne co do reguł. Ale tak jak pisałem wcześniej pisze tu jedynie o szansach a nie o konkretnych przypadkach. Bardzo cieszy mnie że wam się układa i życzę szczęścia na dalszej drodze życia. ps. Pozdrów męża :)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
10 listopada 2019 o 14:25

@Stileto88: Nie pytam o podział ról, a o podstawowe trzy prawa do życia wolności i własności. Wyjaśnij czym według ciebie jest nakaz zakrywania ciała tylko przez jedną z płci, o ile dobrze się orientuje zgodnie z koranem kobiecie NIEWOLNO rozkazywać mężczyznom (jeśli się mylę nie krepuj się mnie poprawić) itp. Uważam że w chrześcijaństwie takich rozbieżności nie ma a przynajmniej w islamie jest ich dużo więcej i są poważniejsze.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
10 listopada 2019 o 13:50

@Stileto88: Czyli uważasz że kobieta wyznająca islam ma dokładnie te same prawa co mężczyzna?

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
10 listopada 2019 o 11:49

@KittyDevil, @mehmetinka: Ciesze się że wy fajnie trafiłyście tak samo jak cieszyłbym się z każdej innej pary. Niestety popełniacie jeden znaczący błąd logiczny. Przyjmujecie że wasze doświadczenia stanowią argument za poparciem waszej tezy jednak odrzucacie możliwość przeciwnej tezy popartej czyimiś doświadczeniami. Tak naprawdę pojedyncze przykłady z żadnej ze stron nie stanowią żadnego dowodu ponieważ często "wyjątek potwierdza regułę". I żeby było jasne nie promuje stanowiska że: muzułmanin to cię zaraz "sprzeda za wielbłądy", a z katolikiem to będzie "cud miód i orzeszki" bo ludzie to ludzie i wszędzie możesz trafić na debila Jednak zwróćcie uwagę, że różnice kulturowe często mogą powodować powstawanie dodatkowych napięć w związku (szczególnie pod naciskiem rodzin). To co może nie przeszkadzać na początku związku z czasem może stać się nie do wytrzymania, a jeżeli dodamy do tego to że w islamie kobieta nie stoi na równi z mężczyzną dostajemy mieszankę niesprzyjającą szczęśliwemu i stabilnemu związkowi. Oczywiście wszystko zależy od konkretnych ludzi, jednak przyznacie chyba że szansa na problemy w związku osób o dużej różnicy kulturowej jest znacząco większa.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
9 listopada 2019 o 21:53

@le_szek: nie chodziło mi o wymiary a o odporność na ciosy

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
8 listopada 2019 o 13:33

@digi51: Wybacz ale pierwsze słyszę żeby kucharz nie przygotowywał półproduktów. Nawet w restauracjach z tego co się orientuje praca zaczyna się sporo przed godzina otwarcia właśnie z tego powodu. Jednak nie mówię że tak być nie może, tylko zauważam ja na miejscu kucharza wolałbym nie odpowiadać za czyjeś błędy.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1031 32 następna »