Profil użytkownika
LupoMannaro ♀
Zamieszcza historie od: | 5 grudnia 2015 - 18:17 |
Ostatnio: | 18 czerwca 2021 - 21:55 |
O sobie: |
Zmienna, jak to się mówi o kobietach. Z pazurkami wyskakuje czasem (jak pozwoli im urosnąć). Uzależniona od czytania i grania. |
- Historii na głównej: 4 z 4
- Punktów za historie: 669
- Komentarzy: 255
- Punktów za komentarze: 1109
Spodziewałam się, że to torbiel. Sama to przechodziłam, z bólem brzucha nie ma żartów.
@Rehen: I się nawet nie podzielił. Naprawdę, niegrzeczny kot.
@Fomalhaut: Oby to była tylko ironia.
A już myślałam, że to kot coś zrobił. I jeszcze bezczelnie zaprzeczył.
@KrowaNiebianska: Nie powinno się bagatelizować, masz rację. Gdyby moi rodzice uwierzyli pewnej pani doktor, że symuluję, czytałabym piekielnych z trochę innej strony.
@martxi: Moi rodzice tak zrobili i zadziałało. Postawili odtwarzacz w łazience, gdzie ściany są cieńsze niż w reszcie domu. Włączyli audycję lubianą przez starszych ludzi i wyszli na cały dzień. Sąsiad już tak często muzyki nie włączał.
@Fomalhaut: Ja ktoś woli mieć psa zamiast dzieci, to co w tym złego? Nie każda kobieta musi chcieć mieć dzieci. A takiemu psu to może być dobrze, moja sunia ma się świetnie.
@krystalweedon: Są też dowody tymczasowe, ale z tego, co wiem to są w jakiś sposób oznaczane. Moja siostra miała mieć wyrobiony, żeby na wycieczkę za granicę pojechać. Miała wtedy mniej niż dziesięć lat.
@Poison_Ivy: Dobre.
Nie masz dzieci - toż to horror, jak możesz? Zaraz na Ciebie egzorcystę naślę :D W temacie psa Twojej koleżance pewnie chodziło o wypowiedź pewnej osoby na temat psów. "Pies nie może spać w łóżku." Nie rozumiem ludzi, którzy uważają, że posiadanie dzieci to jakiś obowiązek. A do tego "nawracanie". Jeśli znowu coś o tym wspomni, to możesz zapytać, czy ona będzie dzieci Twoje utrzymywać. ;)
@Fahren: Nie wiem, czemu niektórzy odłożenie czegoś na miejsce uważają za coś godzące w dumę. Ciekawe, czy autorka pracuje z takim samym podejściem jak ona do innych. Może ja dziwna jestem, ale jak widzę w sklepie, że coś upadło, to to podnoszę i odkładam.
@paski: Właśnie, niektórzy mają lepsze zajęcia.
@sla: Też to pamiętam.
@krogulec: Niekoniecznie. Mój brat jest dwa lata starszy ode mnie. I mamy zupełnie inne podejście do rodziny. Nie tylko kwestia wychowania. To samo z autorką. Siostry inaczej odnoszą się do matki niż ona.
@MalpaZielona: Skasowane zdjęcia jeszcze można odzyskać ;) @Gotan: Też żyję z osobą, która ma depresję i ataki paniki. I wiesz co? Żyje z tym, robi to, co lubi, spełnia się w swej pasji. Nie każdy jest taki sam, wiem, różne osoby różnie ją przechodzą. Ale skoro dziewczyna zobowiązała się do zrobienia tych zdjęć, wiedząc, że jest chora, to dlaczego teraz broni się chorobą?
@jelonek: To dziwne, że z paszportem odmówiono. Kiedy czekałam na dowód, właśnie na pytanie czy mam osiemnaście lat pokazywałam paszport ;)
@ewunian: Ja też wyglądam na dużo młodszą i ludziom trudno uwierzyć, nawet z dowodem, że jestem pełnoletnia. Ale żeby zaraz dowód zabierać? Co za kobieta...
@GlaNiK: Nie ma o niczym pojęcia ;)
@denaturat: Niestety.
@denaturat: Gdy ja pracowałam, żeby wciskać ludziom internet i telewizję, to dostawałam wydruki z numerami. Bywało, że z samym adresem klienta lub jedynie obecną prędkością internetu. Koleżanka miała listę z komputera. I nie, nie wykreślano numerów. Nasza przełożona przyznała się nawet do tego, że kupuje bazy danych konkurencji.
Dało im to do myślenia? Czy się kłócili z Tobą?
@BlueBellee: Z koleżankami to się z Tobą zgadzam, moja była już przyjaciółka próbowała mnie oddalić od wszystkich (nawet od rodziców). Miała pretensje, że dla chłopaka wyjechałam, a nie zostałam z nią. Takie bycie na wyłączność tylko dla niej. Ale to już dłuższa historia.
@Agness92: Właśnie, dobra myśl.
@pinslip: Moja koleżanka córki nie rozpieszczała, robił to jej chłopak i jego babcia. A ona później zostawała z córką sama.
A może by tak po kolei to małe grono sprawdzać? Na przykład jednej osobie coś powiedzieć, co może potem w liście się znajdzie? Małymi krokami. Chociaż najlepiej pójść na policję.